rozwińzwiń

Czas ucieczki

Okładka książki Czas ucieczki Sabina Waszut
Okładka książki Czas ucieczki
Sabina Waszut Wydawnictwo: Książnica Cykl: Matki Rzeszy (tom 2) literatura obyczajowa, romans
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Matki Rzeszy (tom 2)
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
2024-04-10
Data 1. wyd. pol.:
2024-04-10
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327166036
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
50
45

Na półkach:

Świetna powieść, którą nie da się odłożyć na później, jest niesamowicie ciekawa i wciągająca. Książka opowiada o tragicznych i bardzo niebezpiecznych czasach drugiej wojny światowej i wydarzeń, które miały miejsce tuż po jej zakończeniu.

W ośrodku Lebensborn zaczynają się przygotowania do ewakuacji kobiet i dzieci, ponieważ Armia Czerwona jest już u wrót miasta. Niefortunny splot wydarzeń powoduje, że mała grupa osób zostaje w ośrodku, ogromnym zimnym budynku bez ogrzewania i jedzenia. Coraz większy strach budzi się w kobietach, a natychmiastowy nakaz opuszczenia ośrodka wydany przez żołnierzy, skazuje niewinnych ludzi do tułaczki, oraz próby znalezienia pożywienia i kawałka dachu nad głową. Po długiej i wyczerpującej wędrówce kobiety i dzieci docierają do miasteczka Bad Reinerz, mają nadzieję na przetrwanie w tym miejscu do końca wojny. Gdy do miasta wkracza Armia Czerwona, dla niemieckich kobiet zaczyna się koszmar...

Powieść zawiera ogromny ładunek emocjonalny, budzi mnóstwo różnych uczuć, zdecydowanie wyciska łzy. Ogromna fala smutku i lęku, która płynie przez strony powieści, zmusza czytelnika do refleksji. Bardzo trudna historia, w którą autorka włożyła dużo pracy, opisując tragiczne wydarzenia ale również miejsca, w których dzieje się akcja książki. Przerażający obraz bestialstwa i okrutnego traktowania drugiego człowieka. Jest to powieść o miłości, nadziei i ogromnej sile kobiet, które pomimo swojego bólu fizycznego i psychicznego walczą o przetrwanie i życie dla siebie i dzieci. Pośród stron powieści podążamy przez niezmiernie przejmującą, przepełnioną emocjami historię.
Gorąco polecam

Świetna powieść, którą nie da się odłożyć na później, jest niesamowicie ciekawa i wciągająca. Książka opowiada o tragicznych i bardzo niebezpiecznych czasach drugiej wojny światowej i wydarzeń, które miały miejsce tuż po jej zakończeniu.

W ośrodku Lebensborn zaczynają się przygotowania do ewakuacji kobiet i dzieci, ponieważ Armia Czerwona jest już u wrót miasta....

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
376

Na półkach: , ,

Nie ma wystarczającej ilości słów, żeby opisać tragedię młodych kobiet, które próbowały przetrwać i przeżyć czas, w jakim przyszło im żyć. Wojna chyli się ku końcowi. Czy dla Niemek ślepo wpatrzonych w reżim Hitlera to dobry znak? „Czas ucieczki” to kontynuacja „Sekretnego domu” Śledziliśmy losy młodziutkich dziewczyn, wiernie wykonujących rozkaz pana i władcy, aby urodzić dziecko najlepszej krwi. Krwi czystej aryjskiej nieskażonej żadnym plugastwem. Bajka jednak się kończy. Przychodzi 1945 rok. Armia Czerwona zaczyna szybko rozprzestrzeniać się na wszystkie tereny. Na te zachodnie również. Jest to dla mieszkańców Dolnego Śląska szokiem, kiedy dowiadują się, że ich domy, ich ziemie będą polskie! Dopada ich kryzys wiary w wodza, myśli krążą wokół tego, czy to wszystko miało sens, czy warto było i do czego to doprowadziło. Kiedy czerwona bestia zaczyna stosować prawo odwetu, emocje zaczynają przyspieszać. Nie oszczędzali nikogo, młode, starsze kobiety, dzieci. Gwałty, głód, brud, choroby, samobójstwa to codzienność. Z tym wszystkim stykają się bohaterki książki Ruth, Annabelle i dzieci, z którymi uciekły z ośrodka Lebensborn. Ruth już wie, że to wszystko jest na przegranej linii. Teraz tylko musi przetrwać, uciec w stronę rodzinnego domu i pomóc tym biednym dzieciom, odnaleźć ich prawdziwych rodziców.

Ludzkość sama sobie wymierza sprawiedliwość. Sabina Waszut celnie strzela do nas wątkami historycznymi, które miażdżą emocjonalnie. Stopniowo wrzuca do wrzącego gara niepokojące odczucia, nie dając mi czasu na złapanie oddechu. Boli mnie ta świadomość, jak bardzo zostaliśmy skrzywdzeni przez jednego małego człowieka i drugiego dyktatora zza wschodniej granicy. Nikt tego nie chciał, a najbardziej małe dzieci porywane od biologicznych rodziców i poddawane germanizacji. Płacz swojego czy obcego dziecka, poruszy najtwardsze serce. Czy współczuć niemieckim kobietom, że tak dały się omotać, zmanipulować i zahipnotyzować słowom Hitlera? Pytanie może wywołać wiele odpowiedzi, ale nie nam oceniać ich decyzje. Zawsze to będzie bolesne w odbiorze i w zrozumieniu.

Trudną historia, smutne wydarzenia. Czytajcie!

Nie ma wystarczającej ilości słów, żeby opisać tragedię młodych kobiet, które próbowały przetrwać i przeżyć czas, w jakim przyszło im żyć. Wojna chyli się ku końcowi. Czy dla Niemek ślepo wpatrzonych w reżim Hitlera to dobry znak? „Czas ucieczki” to kontynuacja „Sekretnego domu” Śledziliśmy losy młodziutkich dziewczyn, wiernie wykonujących rozkaz pana i władcy, aby urodzić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1445
607

Na półkach: ,

Jest styczeń 1945r. gdy do ośrodka Lebensborn w którym nadal przebywa garstka kobiet i dzieci zbliża się Armia Czerwona. Ruth, Annabelle i Brygid uciekają z setkami innych, byle dalej od sowieckich żołnierzy. Gdy docierają do miejscowości w Sudetach, mają nadzieję odetchnąć i bezpiecznie doczekać końca wojny. Niestety muszą się zmierzyć nie tylko z okrutną powojenną rzeczywistością, ale też ze świadomością krzywd wyrządzonych przez ich własny naród..

"Czas ucieczki" Sabiny Waszut to drugi tom cyklu „Matki Rzeszy” w którym poznajemy dalsze losy bohaterek z poprzedniej części. Trzeba przyznać, iż autorka świetnie oddaje atmosferę panującą w kraju na przełomie lat 1945-1946, kiedy Niemcy musieli zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów. Obserwujemy walkę o przetrwanie w chaotycznych czasach wojny, trudny codzienności oraz próbę pogodzenia się z własną przeszłością. Widzimy jak podejmują ciężkie czasem z naszej perspektywy nielogiczne wybory stając przed nie łatwymi decyzjami.

Całość jest niezwykle poruszająca i wciągająca. Nie brakuje tu również trudnych wyborów i rozterek bohaterek. Autorka potrafi doskonale oddać emocje, co sprawia że jeszcze bardziej przeżywamy ich losy. Dodatkowo, wątki związane z teczkami polskich dzieci dodają powieści tajemniczości i niepewności. Zmusza to również do zastanowienia i refleksji jak my byśmy się zachowali w takiej sytuacji. Jakie byśmy podjęli decyzje zwłaszcza że ówczesna rzeczywistość nie była czarno-biała.

"Czas ucieczki" to książka, która porusza i skłania do refleksji nad ludzkimi losami i wyborami. To również opowieść o walce, która zmierza do poznania samego siebie ale i odnalezieniu się w sytuacjach niecodziennych i zwyczajnie trudnych. Gorąco polecam wszystkim miłośnikom literatury historycznej, którzy chcą poznać historie mniej znane i często przemilczane.

Jest styczeń 1945r. gdy do ośrodka Lebensborn w którym nadal przebywa garstka kobiet i dzieci zbliża się Armia Czerwona. Ruth, Annabelle i Brygid uciekają z setkami innych, byle dalej od sowieckich żołnierzy. Gdy docierają do miejscowości w Sudetach, mają nadzieję odetchnąć i bezpiecznie doczekać końca wojny. Niestety muszą się zmierzyć nie tylko z okrutną powojenną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
80

Na półkach:

📖 Recenzja 📖

⭐ Współpraca barterowa/reklama @wydawnictwo_ksiaznica ⭐

"Czas ucieczki"@sabinawaszut to druga część serii "Matki Rzeszy".

Styczeń 1945rok. Armia Czerwona zbliża się na zachód,a przegranie wojny przez państwo niemieckie jest przesądzone.
Ośrodek Lebensborn zostaje ewakuowany.Jednak w całym tym chaosie i na skutek kilku zdarzeń zostają w nim trzy kobiety z dziećmi. Są to Ruth, Annabelle i Brygid.
Podejmują one walkę o życie swoje i swoich dzieci,a do ucieczki ruszają z setkami innych w późniejszym terminie.
Czy wyjdą z tej walki zwycięsko?
Czy mimo wszystkich okrucieństw jakie spotkają kobiety uda im ocalić siebie i dzieci?

"Czas ucieczki" to powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Powieść o trudnych wyborach,podejmowanych decyzjach i poświęceniu siebie aby ocalić dzieci. To powieść o niemieckich kobietach, które podejmowały wewnętrzną walkę ze swoimi przekonaniami i ideałami.
Jest to książka z dużą dawką emocji, momentami wstrząsająca i bardzo wzruszająca.
Tak jak i pierwszy tom książka wciąga i trzyma w niepewności do końca.
Wywarła na mnie ogromne wrażenie i bardzo Wam tę serię polecam. Mam nadzieję, że autorka nie będzie nam kazała długo czekać na kolejną część 😉

📖 Recenzja 📖

⭐ Współpraca barterowa/reklama @wydawnictwo_ksiaznica ⭐

"Czas ucieczki"@sabinawaszut to druga część serii "Matki Rzeszy".

Styczeń 1945rok. Armia Czerwona zbliża się na zachód,a przegranie wojny przez państwo niemieckie jest przesądzone.
Ośrodek Lebensborn zostaje ewakuowany.Jednak w całym tym chaosie i na skutek kilku zdarzeń zostają w nim trzy kobiety z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
867
854

Na półkach: ,

Czy istnieją granice okrucieństwa? Czy można powstrzymać lawinę zniszczenia, która rozpędzona do granic możliwości, zbiera krwawe żniwo? Za nic ludzkie życie, za nic cierpienie. Ślepa, bezduszna polityka nie oszczędziła nikogo. Nawet dzieci… A czy to nie właśnie dzieci powinny być okryte szczególnym płaszczem bezpieczeństwa? Wojna pokazała jednak, że tak nie jest...
Jak dziś pamiętam emocje, jakie towarzyszyły mi podczas lektury pierwszego tomu serii Sabiny Waszut. Jak bardzo byłam rozdarta… Dlatego z pewną dozą nieśmiałości, ale i zaciekawieniem podeszłam do czytania „Czasu ucieczki”. Wewnętrznie czułam bowiem, że i ona zostawi we mnie trwały ślad. Nie myliłam się…
Mur zaczyna kruszeć. Nie tylko ten będący fundamentem potęgi Niemiec, które czują na plecach oddech porażki, ale także ten utkany z manipulacji, kiedy przedstawiciele narodu zaczynają dostrzegać fałsz wodza, który przestał o nich dbać. A może nigdy nie dbał? Wstrząsającą prawdę, do której dochodzi wielu, autorka zestawia niejako, na zasadzie kontrastu, z odczuciami tych, którzy mimo jawnych dowodów na całe okrucieństwo, jakie wyrządził Hitler i jego wyznawcy, ślepo wierzą w słuszność jego polityki. Bez żadnej refleksji, a nawet próby dostrzeżenia mrocznej strony prowadzonych dotąd działań, nadal mają nadzieję… Sabina Waszut stąpa po cienkim lodzie, próbując bezstronnie ukazać sytuację niemieckich kobiet w 1945 roku. I muszę przyznać, że, mimo iż wzięła w swoje pisarskie ręce delikatną materię, to udało się jej dokonać tego, co w moim odczuciu, chciała uświadomić – że świat, również w tamtym okresie, nie był wyłącznie czarno-biały. Że nie można jednoznacznie ocenić kogoś, w kogo skórze nigdy się nie było...
„Czas ucieczki” to powieść o walce. Bo choć wybrzmiały echa odgłosów z placu boju, to gówna bohaterka - Ruth wciąż toczy wewnętrzną walkę między dawnymi ideałami, a tym, czego dowiedziała się, przebywając z Domu Matek. Rozważania na temat tego, co wydarzyłoby się, gdyby nie wybuchła wojna, jak wyglądałoby jej życie w idealnej bańce bycia żona i matka, kotłują się w jej głowie, tak jak lęk przed wyjawieniem prawdy dotyczącej polskich dzieci. To również opowieść o walce, która zmierza do poznania samego siebie. O próbie odnalezienia się w trudnych okolicznościach i przetrwania mimo „odwrócenia ról”…
Nowa książka Sabiny Waszut to również opowieść o ucieczce. Przed niebezpieczeństwem, a może także… poczuciem winy, które próbowano zagłuszyć, a które dopominało się uwagi, na każdym kroku przypominało o sobie. Widoczne w twarzach cierpiących byłych więźniów Rzeszy, w opowieściach skrzywdzonych, w pełnych nienawiści oczach tych, którzy z ofiar stali się katami. Te winy były niczym kolejne kamienie rzucane na barki tych, które musiały iść nadal przez życie z ciężarem uczynków narodu, którego były przedstawicielkami. Nawet jeśli miały świadomość, iż po obu stronach barykady byli dobrzy i źli ludzie...
Autorka w na wskroś przejmujący sposób kreśli obraz niemieckich kobiet, które musiały przyjąć na siebie wszystko to, co było pokłosiem działań przedstawicieli ich narodu. To, czego doświadczyły z rąk Sowietów, było okrutną karą za nieswoje winy… Gwałt był kolejnym pociskiem wymierzonym za bestialskie uczynki, których dopuścili się Niemcy. Czytając, ciężko nie czuć wewnętrznego rozdarcia. Z jednej strony siła uderzeniowa całego zła hitlerowskiej propagandy, a z drugiej one – kobiety. Pozostawione na pastwę losu i niełaskę ludzi, którzy widzieli w nich tylko… Niemki. Kogoś, kto powinien odpokutować za cierpienie innych. I kiedy o tym czytałam, było mi ich… tak bardzo żal. Nie usprawiedliwiam ślepej wiary w ideologię, którą kultywowały niektóre z opisanych bohaterek, jednak patrzę na nie jak na kobiety. Po prostu... Bez znaczenia, jakiej były narodowości. Gwałcone, potraktowane jak bezwolne lalki, ofiary systemu... Skrajnie różne, bowiem Sabina Waszut portretuje postaci, które wciąż wierzyły w jego sens i te, które dawno przestały... Które zostały wrzucone do jednego worka pogardy, połączone wspólnym strachem i poczuciem beznadziei, która zdawała się wyzierać z zimnych murów, będących świadkami tego, jak zostały potraktowane przez sowieckich żołnierzy.

Podsumowując:

Bardzo przeżyłam tę powieść... Płakałam, śmiałam się przez łzy bezsilności. Byłam wewnętrznie rozdarta, a jednocześnie pełna zrozumienia dla tych wszystkich kobiet. Tych, zaślepionych, tych ocalałych, tych, które nie miały już więcej siły do walki, tych, które chciały żyć, bawić się, ale i tych, które wierzyły, że… trzeba jeść, bo „na troski najlepiej pomaga smalczyk"... Ta historia w pewnym stopniu mnie pokiereszowała i ulepiła na nowo. Emocji, jakie towarzyszyły mi podczas lektury, nie potrafię nawet dokładnie nazwać, doświadczyłam ich bowiem tak wielu... Dla mnie to powieść, która jest niczym tatuaż — pozostawia na duszy trwały, ale jakże ważny ślad. Takie chcę czytać, takie będę polecać! I choć wiem, że mamy dopiero kwiecień, to mimo to mogę z przekonaniem stwierdzić, że „Czas ucieczki” znajdzie się w gronie najlepszych powieści przeczytanych przeze mnie w tym roku! To opowieść o kobietach i dla kobiet. Nie tyle o samej wojnie, ile o życiu ze świadomością, iż nasz świat runął i pozostało nam umrzeć za życia albo urodzić się na nowo... Polecam, polecam, polecam!

Czy istnieją granice okrucieństwa? Czy można powstrzymać lawinę zniszczenia, która rozpędzona do granic możliwości, zbiera krwawe żniwo? Za nic ludzkie życie, za nic cierpienie. Ślepa, bezduszna polityka nie oszczędziła nikogo. Nawet dzieci… A czy to nie właśnie dzieci powinny być okryte szczególnym płaszczem bezpieczeństwa? Wojna pokazała jednak, że tak nie jest...
Jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
64

Na półkach:

Styczeń 1945 rok. Przegrana II wojny światowej przez Niemców zdaje się być przesądzona. I choć propaganda o niezniszczalności rasy panów nadal się szerzy, rozpoczyna się wielka ucieczka przed armią radziecką. Podczas ewakuacji z Lebensborn, Ruth wykorzystuje chaos i wykrada dokumenty polskich dzieci. Działanie w słusznej sprawie jednak ją opóźnia i dziewczyna wraz z córeczką nie dociera na miejsce zbiórki. W domu pozostaje także Anabelle oraz Brygid z garstką polskich dzieci. Kobiety podejmują heroiczną walkę o życie swoje oraz swoich podopiecznych. Ucieczka na zachód w mrozie i głodzie jest jedynym ratunkiem przed hordą bestialskich czerwonoarmistów.

W serii „Matki Rzeszy” obserwujemy upadek światopoglądu, którym byli karmieni niemieccy obywatele. Każda z bohaterek wyznawała kult Hitlera i pragnęła przysłużyć się Rzeszy. W „Czasie ucieczki” spadają zasłony, zbrodnie nazistowskie tracą swoje uzasadnienie, a prawda z jaką przychodzi się zmierzyć poraża. Nowa rzeczywistość okazuje się być boleśnie trudna dla Ruth. Po dotkliwych i ciężkich przeżyciach postanawia jednak zawalczyć o swoje szczęście, odnaleźć Tobiasa i zrobić wszystko aby zwrócić rodzicom porwane dzieci.

Pani Sabina Waszut podjęła się przedstawienia czytelnikowi innej perspektywy; ukazania cierpienia obywateli niemieckich. Na wojnie nie ma wygranych i nic nie jest czarno-białe. Książka skłania do refleksji, zmusza do spojrzenia i ujrzenia człowieka ❤️

Styczeń 1945 rok. Przegrana II wojny światowej przez Niemców zdaje się być przesądzona. I choć propaganda o niezniszczalności rasy panów nadal się szerzy, rozpoczyna się wielka ucieczka przed armią radziecką. Podczas ewakuacji z Lebensborn, Ruth wykorzystuje chaos i wykrada dokumenty polskich dzieci. Działanie w słusznej sprawie jednak ją opóźnia i dziewczyna wraz z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
0

Na półkach:

Historia o tych, o których historia nie mówi - o niemieckich kobietach i dzieciach, które również są ofiarami wojny.
Zachęcająca do przemyśleń, momentami wstrząsająca.

Historia o tych, o których historia nie mówi - o niemieckich kobietach i dzieciach, które również są ofiarami wojny.
Zachęcająca do przemyśleń, momentami wstrząsająca.

Pokaż mimo to

avatar
359
352

Na półkach:

Książka dużo słabsza niż pierwszy tom. Główny zarzut-historia w ogóle nie wciąga czytelnika. Duże rozczarowanie, bo pierwszy tom był naprawdę ciekawy.

Książka dużo słabsza niż pierwszy tom. Główny zarzut-historia w ogóle nie wciąga czytelnika. Duże rozczarowanie, bo pierwszy tom był naprawdę ciekawy.

Pokaż mimo to

avatar
560
545

Na półkach:

"Czas ucieczki" to kontynuacja "Sekretnego domu" z cyklu "Matki rzeszy". Dalsze losy bohaterki, Ruth, która zaślepiona wiarą w swój kraj, we włodarza była skłonna podporządkować swoje życie jedynej, słusznej idei, jaką było oddanie się woli narodu. Niemiecka kobieta przesiąknięta ideałami tradycyjnej rodziny, gdzie rolą kobiety jest trwanie przy mężu oraz rodzenie dzieci, które staną się w przyszłości idealnymi materiałem na kolejnych walczących za kraj. W kontynuacji nadchodzi czas rozliczeń. Niemcy przegrywają, Hitler umiera, a wszyscy ci, którzy ulegli propagandzie albo w końcu przejrzeli na oczy, albo jeszcze żyją mrzonkami o nadrzędnej, wyjątkowej, trudnej do podbicia rasie. Ruth ucieka pozostawiając za sobą marzenia, plany, ale celem jest ocalenie dziecka. "Czas ucieczki" ponownie na wokandę prosi matki, dzieci i nieporównywalną do niczego rodzicielską miłość, nie wspominając o tej tradycyjnej, do partnera, a może żyjącego jeszcze gdzieś męża "z obowiązku"?

Myślę, że "Czas ucieczki" utrzymał zaoferowany w pierwszym tomie poziom. Autorka nadal postaciami kobiet tworzy wyjątkową, wzruszającą historię, gdzie te niesione zawieruchą wojny są rzucane z kąta w kąt. W niestabilnym czasie ucieczki z Lebensborn matki podejmują trudne, czasami niezrozumiałe decyzję, stają przed wyborem ocalenia dzieci kosztem poświęcenia siebie, ale stają również między młotem (naiwna solidarność z owładniętym żądzą władzy Hitlerem) a kowadłem (wkraczające wojska sowieckie). To czas nie tylko ucieczki, to czas trudnych wyborów, analizy i akceptacji tego, że wcześniejsze życie już nie istnieje oraz czas dostosowania się do nowej rzeczywistości.

Jest niezwykle cienka granica pomiędzy romantyzowaniem tamtejszego okresu czasu (wojna, śmierć, bezwzględna nazistowska polityka) a ciekawie przedstawiona obiektywna historia kobiet niezależnie od ich narodowości. Myślę, że autorka podołała tematowi i umiejętnie z tego wybrnęła. Czekam na dalsze losy bohaterów.

"Czas ucieczki" to kontynuacja "Sekretnego domu" z cyklu "Matki rzeszy". Dalsze losy bohaterki, Ruth, która zaślepiona wiarą w swój kraj, we włodarza była skłonna podporządkować swoje życie jedynej, słusznej idei, jaką było oddanie się woli narodu. Niemiecka kobieta przesiąknięta ideałami tradycyjnej rodziny, gdzie rolą kobiety jest trwanie przy mężu oraz rodzenie dzieci,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
71

Na półkach:

„Zacznie żyć dalej, zacznie układać sobie przyszłość z Viktorią, spróbuję znów cieszyć się życiem i mieć jakieś marzenia […] Nikt przecież nie zabroni jej śnić.”
.
„Czas ucieczki” to drugi tom z serii Matki Rzeszy autorstwa Sabiny Waszut.
.
Akcja rozpoczyna się w styczniu 1945 roku, kiedy to Armia Czerwona wielkimi krokami prze na Zachód. Zbliża się także do Kunzendorfu, z którego cały ośrodek Lebensborn zostaje ewakuowany.
Niestety w skutek przeróżnych zdarzeń, na miejscu zostaje Ruth z Annabelle i Brygid. Mają pod swoją opieką kilkoro dzieci, dlatego cały czas przekładają decyzję o ucieczce. Nie chcą wpaść w brutalne łapy Czerwonoarmistów, jednak by wyruszyć cała gromadką, potrzebują wsparcia, a z nim robi się coraz gorzej.
Czy mimo wszystko uda im się ocalić? Nie tylko życie, ale i własną godność?
Czy niestety tak jak tysiące innych Niemek wpadną w okrutne łapska wyzwolicieli ze Wschodu?
I co z dziećmi z ośrodka? Czy szansa na odnalezienie ich prawdziwych rodzin będzie mimo wszystko możliwa?
.
.
„Czas ucieczki” to niezwykle przejmująca historia, oparta na prawdziwych zdarzeniach.
Opowiada o koszmarze, jakim była II wojna światowa, o związanej z nim ideologii rasy panów, a co za tym idzie instytucji ośrodków Lebensborn, w których dochodziło także do uprowadzania dzieci o aryjskim wyglądzie od ich prawdziwych, polskich rodziców.
W drugim tomie mamy przybliżoną historię ewakuacji ośrodka, a następnie ucieczki bohaterów przed Armią Czerwoną.
Ich tułaczkę, walkę o przetrwanie, ale przede wszystkim determinację Ruth, by zadbać o przyszłość tych uprowadzonych dzieci.
.
W powieści zetkniemy się z ogromem cierpienia, okrucieństwa, ale także zwykłej życzliwości i dobroci serca, które dają nadzieję na przyszłość.
Na przyszłość, która w końcu nadejdzie.
Nadejdzie i zakończy ten koszmar, w którym przyszło im żyć…
.
Powiesz tak jak i poprzednią część - „Sekretny dom” wywarła na mnie duże wrażenie.
Dzięki niej możemy poznać tę drugą stronę medalu - „wyzwolenie” z perspektywy niemieckiej kobiety. Często niewinnej, czy też po prostu za bardzo zindoktrynowanej przez wpajane jej przez ostatnie lata hasła Partii NSDAP.
Kobiety, która po prostu chciała przeżyć ten koszmar. Ocalić siebie i swoje dzieci.
.
Powieść wciąga od pierwszych stron i nie ustępuje.
Niemal do końca trzyma nas w niepewności tego, jak skończy się ta historia.
Co stanie się z bohaterami? Czy uda im się przeżyć?
Przeżyć, ale zachować przy tym sumienie i człowieczeństwo?…

„Zacznie żyć dalej, zacznie układać sobie przyszłość z Viktorią, spróbuję znów cieszyć się życiem i mieć jakieś marzenia […] Nikt przecież nie zabroni jej śnić.”
.
„Czas ucieczki” to drugi tom z serii Matki Rzeszy autorstwa Sabiny Waszut.
.
Akcja rozpoczyna się w styczniu 1945 roku, kiedy to Armia Czerwona wielkimi krokami prze na Zachód. Zbliża się także do Kunzendorfu,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    124
  • Przeczytane
    27
  • Teraz czytam
    5
  • Legimi
    5
  • Posiadam
    3
  • 2024
    3
  • Brak Legimi A
    1
  • Nowe serie kontynuacja
    1
  • EGZEMPLARZ RECENZENCKI 2024
    1
  • Moje
    1

Cytaty

Więcej
Sabina Waszut Czas ucieczki Zobacz więcej
Sabina Waszut Czas ucieczki Zobacz więcej
Sabina Waszut Czas ucieczki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także