Kajś. Gyszichta ŏ Gōrnym Ślōnsku (edycjō ślōnskō)
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Sulina
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2022-10-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-10-05
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381915656
- Tłumacz:
- Grzegorz Kulik
- Tagi:
- zmiany społeczne Ślązacy historia korzenie regiony górnik Górny Śląsk historia regionu poczucie tożsamości polityka rozrachunek z przeszłością społeczeństwo społeczność lokalna więzi społeczne
- Inne
Bez wiynkszość życiŏ widzioł żech Ślōnzŏkōw za jaskiniowcōw ze kilofym i roladōm. Swojã ślōnskość żech wypiyroł. We podstawōwce pani Chmiel grała nōm na cyji Rotã, a jŏ niy mioł pojyńciŏ, iże tyn Niymiec ze pieśni, co pluje we twŏrz, ôn bōł mōj praôjciec.
Ô swojich korzyniach żech wiedzioł mało. Niy wierzōł żech, iże na Ślōnsku przed wojnōm sie ôdbyła jakŏ historyjŏ. Moji antynaciŏ byli choby z inkszyj planety, nosiyli jakeś niymożebne miana: Urban, Reinhold, Lieselotte.
Niyskorzij była ta nazistowskŏ burdelmama, majōr z Kaukazu, prastarzik na „delegacyjach” w Polsce we wrześniu 1939, nagrobek ze zeszkrobanym mianym przi kōmpoście. Coś pynkało. Spokopiōł żech, iże za ôgrodzyniym trefiyła sie alternatywnŏ historyjŏ, dzieje ôdwrōcōne na rymby. Postanowiōłch sie posmykać po ôkolicy, sprōbować słożyć to w cołkość. I czegoch tam niy znŏd: hned milijōn ludzi, co deklarujōm nŏrodowość, co „niy istniyje”, katastrofã ekologicznõ niyznōmych miŏr, gyszichty ô polskij kolōniji, ô separatyzmach i ludzi, co idōm niy za tym manszaftym, co trza. Ôto naszŏ silezjogōnijŏ.
Zbigniew Rokita
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3 413
- 1 921
- 458
- 193
- 160
- 114
- 70
- 64
- 56
- 46
OPINIE i DYSKUSJE
Oj, bardzo dobra! Rzetelna, rzucająca szersze światło, wciągająca i dająca do myślenia.
Oj, bardzo dobra! Rzetelna, rzucająca szersze światło, wciągająca i dająca do myślenia.
Pokaż mimo toNie przepadam za formą literacką, jaką jest reportaż. Ten przeczytałem jednym tchem. I nie jestem jakkolwiek związany ze Śląskiem :)
Autor przedstawia obraz Śląska w sposób bliski, przyziemny, namacalny, bo głownie poprzez losy swoich przodków i własne doświadczenia. Próbuje, przytaczając historie konkretnych osób, przybliżyć pluralizm podejścia do tożsamości mieszkańców Górnego Śląska. Rzuca światło na ludzkie motywacje, emocje, którymi są targani, przedstawia realia i otoczenie, które ich kształtuje. Próbuje określać przyczyny i skutki, przedstawiać konsekwencje działań na przestrzeni historii. Rzadko jest stronniczy, stara się pokazać, że nic nie jest proste i jednowymiarowe.
Z pewnością książka rozpala pragnienie, aby zanurzyć się w Śląsku głęboko, otulić nim szczelnie, chłonąć zmysłami, dać się ponieść. Słuchać go i dać mu przemówić.
Nie przepadam za formą literacką, jaką jest reportaż. Ten przeczytałem jednym tchem. I nie jestem jakkolwiek związany ze Śląskiem :)
więcej Pokaż mimo toAutor przedstawia obraz Śląska w sposób bliski, przyziemny, namacalny, bo głownie poprzez losy swoich przodków i własne doświadczenia. Próbuje, przytaczając historie konkretnych osób, przybliżyć pluralizm podejścia do tożsamości mieszkańców...
Tematyka książki dotycząca Śląska niewątpliwie jest ciekawa i to największy plus tej książki, podobnie jak niektóre historie i punkty widzenia rozmówców. Sam reportaż jest dla mnie za mało reporterski, dziennikarski, a za bardzo eseistyczny, autobiograficzny, poniekąd literacki.
Problem tożsamości narodowej autora wpisuje się w tematykę książki, ale zajmuje w niej stanowczo za dużo miejsca. Oczekiwałem też, że dowiem się więcej o Śląsku i Ślązakach, nie tylko o tożsamości narodowej części jej mieszkańców - jest to niewątpliwie ważna kwestia, ale nie dotyczy wszystkich mieszkańców Śląska. Niuanse wewnątrz grup utożsamiających się z narodowością śląską były pouczające, ale zabrakło mi szerszego zarysowania różnic i zbieżności poza nimi.
Autor jest bardzo nieprecyzyjny, używa dużo epitetów, hiperboli, jego język jest kwiecisty, daleki od form reportażu, które lubię i cenię. Językowo jest niewątpliwe sprawny, dosyć dobrze książkę się czyta, jeśli kogoś nie rażą nieścisłości, np. przy zamianie jednej zminnej - niepdoległość Śląska po I wojnie światowej - autor wysnuwa możliwość niepodległego Śląska poza blokiem Wschodnim… Ciekawe, gdyż Śląsk musiałby być samotną wyspą otoczoną NRD, Czechosłowacją i PRL. Rozumiem zamysł autora, ale przesada nie przemawia do mnie w reportażu. Kwestia II wojny światowej i Ślązaków też jest bardziej skomplikowana niż autor podaje. Nie chodzi o siłą wcielonego do wojska, niegroźnego dziadka z Wermachtu, ale o kwestię głosowania na nazistów, należenia do NSDAP, czy udziału w zbrodniach. Nie umniejsza to zbrodni dokonanych pod koniec II wojny światowej i tuż po niej na Ślązakach, czy Niemcach, ale nie odwracajmy kota ogonem. Zbrodnie aliantów też powinny być wskazywane, czego bardzo brakuje, ale w odpowiedniej skali do np. zbrodni III Rzeszy.
Sumując, gdybym książkę miał ocenić na tle reportaży, które lubię i cenię, oceniłbym ją gorzej niż to zrobiłem, ale w kategorii eseistyka, w dużej mierze ze względu na temat i rozmówców, wypada lepiej.
Tematyka książki dotycząca Śląska niewątpliwie jest ciekawa i to największy plus tej książki, podobnie jak niektóre historie i punkty widzenia rozmówców. Sam reportaż jest dla mnie za mało reporterski, dziennikarski, a za bardzo eseistyczny, autobiograficzny, poniekąd literacki.
więcej Pokaż mimo toProblem tożsamości narodowej autora wpisuje się w tematykę książki, ale zajmuje w niej...
Piguła historii. Trawienie. treści zajmie czas. Aż chce się pozwiedzać Górny Śląsk. Napisana świetną polszczyzną i inaczej niż "Odrzania". Bardzo podobała się też mojej ponad 90-letniej mamie (audiobook).
Piguła historii. Trawienie. treści zajmie czas. Aż chce się pozwiedzać Górny Śląsk. Napisana świetną polszczyzną i inaczej niż "Odrzania". Bardzo podobała się też mojej ponad 90-letniej mamie (audiobook).
Pokaż mimo toHistoria i reportaż, którą każdy Polak powinien znać. Kropka.
Historia i reportaż, którą każdy Polak powinien znać. Kropka.
Pokaż mimo toKsiążka rewelacyjna. Świetnie napisana i czyta się ją jednym tchem. Tak powinny wyglądać podręczniki do historii. Ta książka w pełni zasługuje na 8/10. 9 gwiazdka za to, że zmieniła moje postrzeganie w części aspektów, z jakimi na co dzień się spotykam mieszkając między Ślązakami. To ważna pozycja. Polecam!
Książka rewelacyjna. Świetnie napisana i czyta się ją jednym tchem. Tak powinny wyglądać podręczniki do historii. Ta książka w pełni zasługuje na 8/10. 9 gwiazdka za to, że zmieniła moje postrzeganie w części aspektów, z jakimi na co dzień się spotykam mieszkając między Ślązakami. To ważna pozycja. Polecam!
Pokaż mimo toŚwietna książka. Powinni ją przeczytać nie tylko ci, którzy chcą lepiej zrozumieć Śląsk, ale też ci, którzy chcą lepiej zrozumieć Polskę w ogóle. Mam wrażenie, że niektóre wątki same w sobie (jak np. ten o ołowicy) nadawałyby się na osobne książki. Szkoda, że rozmówcy niejednokrotnie mają opory przed mówieniem więcej i bardziej otwarcie. Wiele jeszcze pracy przed nami jako przed wspólnotą. Lektor (słuchałam audiobooka) bardzo dobry.
Świetna książka. Powinni ją przeczytać nie tylko ci, którzy chcą lepiej zrozumieć Śląsk, ale też ci, którzy chcą lepiej zrozumieć Polskę w ogóle. Mam wrażenie, że niektóre wątki same w sobie (jak np. ten o ołowicy) nadawałyby się na osobne książki. Szkoda, że rozmówcy niejednokrotnie mają opory przed mówieniem więcej i bardziej otwarcie. Wiele jeszcze pracy przed nami jako...
więcej Pokaż mimo toGenialna książka. Czulam, jakbym czytała o fizyce kwantowej, jakby wszystko było względne, a przede wszystkim względne mogły być historia i tożsamość, które wydawały mi się być oczywistymi. Lektura obowiązkowa dla wszystkich ciekawych historii Śląska, ale przede wszystkim dla tych, którzy o tej historii nie wiedzą nic.
Genialna książka. Czulam, jakbym czytała o fizyce kwantowej, jakby wszystko było względne, a przede wszystkim względne mogły być historia i tożsamość, które wydawały mi się być oczywistymi. Lektura obowiązkowa dla wszystkich ciekawych historii Śląska, ale przede wszystkim dla tych, którzy o tej historii nie wiedzą nic.
Pokaż mimo toSami sobie tworzymy jakąś przynależność. W kazdym z nas plynie niewyobrażalna mieszanka krwi. Wszyscy jestesmy Ślązakami.
Sami sobie tworzymy jakąś przynależność. W kazdym z nas plynie niewyobrażalna mieszanka krwi. Wszyscy jestesmy Ślązakami.
Pokaż mimo toZ jednej strony pieruńsko fascynująca i ważna, uświadamiająca, że w Polsce nie wszędzie historia jest czarno-biała i jedyna słuszna + chciałem trochę spenetrować własne korzenie. A z drugiej strony irytowała mnie osoba autora i wciskanie tej tożsamości własnej wszędzie na siłę, wręcz po kresowemu (serio, po 1945 u nas tak się wszystko przemieszało w tej naszej Polsce, że dla większości ludzi myślenie w xix-wiecznych kategoriach to folklor). Brakło mi też rozwinięcia dziejów po 1945 (już w PRL) w podobny sposób jak wcześniejszego okresu - dostałem za to garść szkiców na tematy ekologiczne, językiwe i RAŚ.
Z jednej strony pieruńsko fascynująca i ważna, uświadamiająca, że w Polsce nie wszędzie historia jest czarno-biała i jedyna słuszna + chciałem trochę spenetrować własne korzenie. A z drugiej strony irytowała mnie osoba autora i wciskanie tej tożsamości własnej wszędzie na siłę, wręcz po kresowemu (serio, po 1945 u nas tak się wszystko przemieszało w tej naszej Polsce, że...
więcej Pokaż mimo to