Jak wychować nazistę. Reportaż o fanatycznej edukacji
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Education for Death
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2021-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-09-01
- Liczba stron:
- 268
- Czas czytania
- 4 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324074617
- Tagi:
- nazizm hitlerjugend fanatyzm III Rzesza
Książka ostrzeżenie przed tym, co może się stać, jeśli edukację naszych dzieci oddamy w ręce fanatyków.
Partia interesuje się dzieckiem, zanim zostanie ono poczęte.
Matki sprowadzają je na świat, bo On je o to poprosił.
Zdrowe dzieci należą do Państwa, te z defektami otrzymają łaskę śmierci.
Szkoła to poligon Partii – słabi i nieposłuszni zostają wydaleni.
Umysły mają być jednakowe, każdy włączony w wielką Świadomość Państwową.
Chłopcy będą żołnierzami, dziewczęta – urodzą żołnierzy.
W 1939 roku Gregor Ziemer, dyrektor Szkoły Amerykańskiej w Berlinie, wykorzystując swoje kontakty, odwiedza instytucje edukacyjne III Rzeszy. Dociera do domów matki i dziecka, szpitali sterylizacyjnych, izb dla noworodków. Uczestniczy w lekcjach dla chłopców i dziewcząt, wykładach uniwersyteckich. Przygląda się szkoleniom członków Jungvolk i Hitlerjugend, obserwuje nocne rytuały inicjacyjne w średniowiecznych zamkach.
Spotyka chłopców, którzy chcą umrzeć za Hitlera, i dziewczęta, które bardziej od śmierci boją się bezpłodności. Poznaje od podszewki kolejne etapy nazistowskiej edukacji i machinę formowania nowego człowieka.
Opublikowana w 1941 roku pod tytułem "Education for Death", odkryta po latach książka to unikatowe świadectwo reportera, który uchwycił mroczny moment historii. Wstrząsająco aktualna opowieść o tym, jak kilka lat wściekłej indoktrynacji może zmienić cywilizowane społeczeństwo w zbiorowość zaprogramowanych robotów.
Reportaż był wykorzystany jako dowód w procesach norymberskich.
W 1943 roku Walt Disney wyprodukował na jej podstawie animowany film krótkometrażowy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 676
- 495
- 85
- 29
- 21
- 16
- 12
- 9
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Sprytnym zabiegiem Dyrektor Amerykańskiej szkoły zdobył informację o systemie edukacji w nazistowskich Niemczech. Ciekawe pod kątem zrozumienia także, dlaczego po wojnie Niemcy rozliczali swoich zbrodniarzy nadzwyczaj łagodnie.
Sprytnym zabiegiem Dyrektor Amerykańskiej szkoły zdobył informację o systemie edukacji w nazistowskich Niemczech. Ciekawe pod kątem zrozumienia także, dlaczego po wojnie Niemcy rozliczali swoich zbrodniarzy nadzwyczaj łagodnie.
Pokaż mimo toCzekając na Hitlera
Okładka książki Gregora Ziemera przedstawia kilku uśmiechniętych chłopców wpatrujących się z zafascynowaniem w kotka. Obrazek ten poraża łagodnością, gdy zestawimy go z treścią książki. Jeden z chłopców delikatnie głaszcze zwierzątko, a ja oczami wyobraźni widzę, jak ukręca mu łepek. Takie wizje rodzi ten "Reportaż o fanatycznej edukacji".
W 1939 roku dyrektor Szkoły Amerykańskiej w Berlinie, Gregor Ziemer, zdobywa list polecający z ministerstwa (nie ukrywa, że za pomocą łapówki) i wizytuje instytucje o charakterze edukacyjnym (a także placówki w jakiś sposób z nimi powiązane czy towarzyszące),w których produkuje się przyszłych żołnierzy Hitlera oraz matki tych żołnierzy. To, co ogląda i czego się dowiaduje, niejednokrotnie wprawia go w osłupienie i napawa przerażeniem, ale chcąc poznać i zanotować jak najwięcej, powstrzymuje się od daleko idących komentarzy. Jego reportaż jest pewnym i przekonującym źródłem wiedzy, źródłem z pierwszej ręki, skondensowanym podręcznikiem opisującym procedurę wytwarzania nazistów. Autor został wpuszczony do nazistowskiej kuchni, obserwował precyzyjne odmierzanie składników i mieszanie ich w diabelskim kotle – udało mu się po prostu zdobyć przepis na doskonałego nazistę.
Nazistowskie metody edukacji i wychowania są maksymalnie uproszczone na każdym szczeblu – i w swojej prostocie genialne. Cel jest zawsze jeden i realizuje się go od najmłodszych lat, a wręcz po to powołuje się na świat dzieci: aby stworzyć dobrego, gorliwego, ślepo oddanego i wiernego wyznawcę hitlerowskiej religii. Nie waham się tak powiedzieć, ponieważ w książce wiele razy czytamy o tym, że Adolf Hitler traktowany był jak bóg i otaczany bałwochwalczym kultem. To do niego odmawia się modlitwę przed jedzeniem, to on przywołuje do siebie dzieci, jak to robił Jezus. Ideologia nazistowska jest religią.
Realizacji wspomnianego celu służyć może każda lekcja, każdy przedmiot nadaje się do tego tak samo. Nawet zjawiska przyrodnicze tłumaczone są z punktu widzenia nazizmu. Ze wszystkiego jednak najważniejsze są siła fizyczna i cielesność – chłopcy mają być mocni na froncie, dziewczęta zaś po to, by rodzić. Jedna z rozmówczyń autora powiedziała mu, że "(…) Führer życzy sobie, aby dziewczęta czuły, że ich ciała są dla Państwa ważniejsze niż umysły". (s.173)
Sens życia nazistowskiego ucznia to śmierć, to gotowość do oddania życia za Hitlera. Największym marzeniem nazistowskiej uczennicy jest wydanie na świat takiego właśnie chłopca – lub dziewczynki, która wypełni tę jedyną dla kobiety słuszną misję. Do tego przygotowuje ich szkoła. Rozwój duchowy jest zbędny i kłopotliwy – nie należy go umożliwiać, bo oznacza budzenie wrażliwości, poszerza horyzonty, rozprasza i odwraca od dzieła budowy Wielkich Niemiec. "Nazistowskie szkoły nie są miejscem dla słabeuszy." (s. 34) Ponadto szkoła nie powinna kolidować z obowiązkami partyjnymi czy wojskowymi, stąd np. znaczne ograniczenie liczby zajęć na uczelniach wyższych.
Mogłabym podać jeszcze wiele przykładów wynaturzeń przedstawionych przez Gregora Ziemera, od których włos się jeży na głowie. Nie samym jednak ich opisem żyje ta książka. Czytając ją, nie pomińcie znakomitego wstępu profesora Bogdana de Barbaro, który pisze, że jest to książka o nieodróżnianiu dobra od zła i prawdy od kłamstwa. A nade wszystko nie pomińcie ostatniego rozdziału, w którym autor stawia bardzo ważne pytanie: czy jesteśmy w stanie tak skutecznie edukować i wychowywać do życia, jak Hitler edukował i wychowywał do śmierci. Książka Gregora Ziemera została opublikowana w roku 1941 i autor pyta jako Amerykanin – nie wiemy jednak przecież, gdzie i kiedy pojawi się następny Adolf Hitler. Bo że się pojawi, to jest raczej pewne. Jak silne wartości będziemy wówczas w stanie mu przeciwstawić?
Czekając na Hitlera
więcej Pokaż mimo toOkładka książki Gregora Ziemera przedstawia kilku uśmiechniętych chłopców wpatrujących się z zafascynowaniem w kotka. Obrazek ten poraża łagodnością, gdy zestawimy go z treścią książki. Jeden z chłopców delikatnie głaszcze zwierzątko, a ja oczami wyobraźni widzę, jak ukręca mu łepek. Takie wizje rodzi ten "Reportaż o fanatycznej edukacji".
W 1939 roku...
Lektura tej książki doprowadziła mnie do wniosku, że III Rzesza, nawet gdyby wygrała wojnę, długo by nie pociągnęła. Może i zdominowałaby brutalną siłą inne kraje, ale co dalej? Ludzie wychowywani do wojny i na mięso armatnie nie odnajdywaliby się w czasach pokoju, a skoro nauka i książki uznawane były za stratę czasu, to państwo utknęłoby na mieliźnie i byłoby tak jak w "Atlasie zbuntowanym"...
Lektura tej książki doprowadziła mnie do wniosku, że III Rzesza, nawet gdyby wygrała wojnę, długo by nie pociągnęła. Może i zdominowałaby brutalną siłą inne kraje, ale co dalej? Ludzie wychowywani do wojny i na mięso armatnie nie odnajdywaliby się w czasach pokoju, a skoro nauka i książki uznawane były za stratę czasu, to państwo utknęłoby na mieliźnie i byłoby tak jak w...
więcej Pokaż mimo toSzokująca, niezwykle ważna i warta przeczytania. Zdecydowanie o niej zbyt cicho. Polecam!
Szokująca, niezwykle ważna i warta przeczytania. Zdecydowanie o niej zbyt cicho. Polecam!
Pokaż mimo toPrzerażająca książka, aż skóra cierpnie jak się ją czyta
Przerażająca książka, aż skóra cierpnie jak się ją czyta
Pokaż mimo toŚwietnie udokumentowany obraz tego, jak w młodym umyśle można zasiać nienawiść, do drugiego człowieka. Żądni krwi, pełni pogardy, aroganccy, fanatyczni, gdzie liczyła się higiena fizyczna, a wpływ „umysłu” redukowano do zera – tak Hitler tworzył nazistów.
Hitler obudził w tłumie całkowitą gotowość do pójścia za ideą, – przez całą lekturę zastanawiałem się i byłem zdumiony: jak można stać się samozwańczym zbawicielem narodu i pociągnąć za sobą tyle jednostek – obudził „ducha narodu” tyle że to duch zmierzający ku śmierci, a nie życiu. Dziewczyny miały rodzić przyszłych żołnierzy po to, by ci umierali później na froncie. Czy nie ma tu pewnego paradoksu?
Świetnie udokumentowany obraz tego, jak w młodym umyśle można zasiać nienawiść, do drugiego człowieka. Żądni krwi, pełni pogardy, aroganccy, fanatyczni, gdzie liczyła się higiena fizyczna, a wpływ „umysłu” redukowano do zera – tak Hitler tworzył nazistów.
więcej Pokaż mimo toHitler obudził w tłumie całkowitą gotowość do pójścia za ideą, – przez całą lekturę zastanawiałem się i byłem...
Tak się ostatnio zastanawiałem czy ten reportaż nie powinien być obowiązkową lekturą w szkole średniej jako ostrzeżenie przed fanatyzmem. Jeśli uświadomimy sobie jak to wszystko wyglądało, w jakim zakresie Hitler wprowadził swoją chorą ideologię, od jakiego etapu się zaczynało, jakie instytucje to obejmowało, to można się przerazić. Dziecko należało do Partii jeszcze przed urodzeniem. Nie umiało dobrze mówić, a już uczyło się pieśni na cześć Hitlera. Wpajanie od małego, że chłopiec będzie wiernym żołnierzem Führera, a dziewczynka jak dorośnie ma rodzić dzieci, żołnierzy wodza. Dziewczynki i chłopcy, kobiety i mężczyźni są przeszczęśliwi, to ich jedyny cel. Służyć wiernie wodzowi, oddać za niego życie, przysłużyć się państwu.
Nazistowskie Niemcy były opanowane totalną indoktrynacją. Ludzie ogłupieni chorą ideą nienawiści, ślepo wierzących w kult Führera, nazizmu i potęgi Niemiec. Wiemy jak to się skończyło. Niepojęte jak można zawładnąć milionami ludzi, doprowadzić ich do takiego stanu, gdzie z uśmiechem na ustach oddaliby życie za przywódcę. Można było wmówić im dosłownie wszystko i tak też robiono. Cały system edukacyjny propagandy został zaplanowany bardzo drobiazgowo. Trzeba przyznać i to oczywiście nie jest żadna pochwała, że pod tym względem szkoły w nazistowskich Niemczech działały wręcz wybitnie. Państwo miało nad tym pełną kontrolę.
Nie jestem w stanie zrozumieć jak ktoś dzisiaj może mieć podobne poglądy. Musimy pamiętać, że każda skrajność jest niebezpieczna, niezależnie czy z lewej, czy z prawej strony. Zło było jest i będzie. Człowiek jest po prostu głupi, że nic się nie uczy z przeszłości. Widzimy co się dzieje na świecie. Szkoda tylko, że ZAWSZE cierpią osoby, które z konfliktami nie mają nic wspólnego. Ludność cywilna cierpi najbardziej.
A na koniec takie przykłady. Kobieta z pewnej organizacji opiekującej się dziećmi do określonego roku życia idzie sprawdzić jak się ma sytuacja z dzieckiem. Matka oznajmia jej, że córka zmarła. Co robi kobieta? Zero współczucia, zrozumienia, od razu pretensje, że dlaczego tego nie zgłosiła, że nie może płakać, ma urodzić więcej dzieci itp. Chłopiec nie zostaje dopuszczony do ćwiczeń na zakończenie szkolenia jego oddziału. Powód? Ojciec nie jest wystarczająco dobrym nazistą. Dziecko próbuje popełnić samobójstwo. Dziewczynka, która każdego wieczoru klęka przy łóżku i się modli. Oczywiście nie do Boga, tylko do Adolfa Hitlera. Dziewięcioletni chłopiec poszedł na długi marsz, chociaż nie był zdrowy. Dostał zapalenia płuc. Chłopiec powtarza, że musi umrzeć dla Hitlera, żeby mu na to pozwolono.
Tak się ostatnio zastanawiałem czy ten reportaż nie powinien być obowiązkową lekturą w szkole średniej jako ostrzeżenie przed fanatyzmem. Jeśli uświadomimy sobie jak to wszystko wyglądało, w jakim zakresie Hitler wprowadził swoją chorą ideologię, od jakiego etapu się zaczynało, jakie instytucje to obejmowało, to można się przerazić. Dziecko należało do Partii jeszcze przed...
więcej Pokaż mimo toPozycja oparta na osobistych doświadczeniach autora, który w nieco podstępny sposób zdołał osobiście zapoznać się z aparatem propagandowym III rzeszy. Proces kształtowania nazisty, rozpoczynający się jeszcze przed zapłodnieniem (sic!) pokazany jest w tak obrazowy sposób, że nie raz wywoływało to we mnie mdłości w czasie lektury. Polecam, choć przy końcu pojawia się zbytnia, moim zdaniem, apologetyka amerykańskiego modelu kształcenia i stosunków społecznych. To nastawiło mnie na koniec nieco podejrzliwie, pozycja może być tendencyjna, jednak w dalszym ciągu jest warta przeczytania. Pozostawia niezatarte wrażenie.
Pozycja oparta na osobistych doświadczeniach autora, który w nieco podstępny sposób zdołał osobiście zapoznać się z aparatem propagandowym III rzeszy. Proces kształtowania nazisty, rozpoczynający się jeszcze przed zapłodnieniem (sic!) pokazany jest w tak obrazowy sposób, że nie raz wywoływało to we mnie mdłości w czasie lektury. Polecam, choć przy końcu pojawia się zbytnia,...
więcej Pokaż mimo toCzy można napisać "dobra książka" o reportażu ukazującym Nazistów od samej podszewki??
Ta książka to jak wejście w buty młodocianego mieszkańca III Rzeszy, przejście przez wszystkie etapy jego edukacji i zrozumienie jak głęboką nienawiścią darzono wszystkich dookoła, jak odmawiano człowieczeństwa pewnym narodom i wprost o tym mówiono.
I jak zignorowano szaleństwo III Rzeszy, co dla całej Europy skończyło się katastrofą.
Smutna to książka, nie mniej pisana bardzo dobrze, w miarę bez emocji, skupiająca się na najważniejszych aspektach edukacji nazistowskiej. Bez zbędnego patosu, czy ozdobników.
Czy można napisać "dobra książka" o reportażu ukazującym Nazistów od samej podszewki??
więcej Pokaż mimo toTa książka to jak wejście w buty młodocianego mieszkańca III Rzeszy, przejście przez wszystkie etapy jego edukacji i zrozumienie jak głęboką nienawiścią darzono wszystkich dookoła, jak odmawiano człowieczeństwa pewnym narodom i wprost o tym mówiono.
I jak zignorowano szaleństwo III...
Jak dotychczas przeczytałem kilkanaście reportaży, które zrobiły na mnie duże wrażenie, ale ten wywarł na mnie szczególne wrażenie, a zarazem głębokie poruszenie wraz z przerażeniem. Aż ciężko jest uwierzyć, że tak przerażający proces prania mózgów całego społeczeństwa miał miejsce i że była na niego zgodę przez kilka lat. Książka bez wątpienia ku głębokiej przestrodze, aby nie oddawać władzy w ręce fanatyków.
Jak dotychczas przeczytałem kilkanaście reportaży, które zrobiły na mnie duże wrażenie, ale ten wywarł na mnie szczególne wrażenie, a zarazem głębokie poruszenie wraz z przerażeniem. Aż ciężko jest uwierzyć, że tak przerażający proces prania mózgów całego społeczeństwa miał miejsce i że była na niego zgodę przez kilka lat. Książka bez wątpienia ku głębokiej przestrodze, aby...
więcej Pokaż mimo to