rozwińzwiń

Dar czy przekleństwo?

Okładka książki Dar czy przekleństwo? Monika Chodorowska
Okładka książki Dar czy przekleństwo?
Monika Chodorowska Wydawnictwo: Lucky Cykl: Niechciany spadek (tom 2) literatura obyczajowa, romans
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Niechciany spadek (tom 2)
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2022-05-27
Data 1. wyd. pol.:
2022-05-27
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367184304
Tagi:
romans pielęgniarka miłość dar
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
510
299

Na półkach:

Niestety ale mi nie przypadła do gustu

Niestety ale mi nie przypadła do gustu

Pokaż mimo to

avatar
1701
1700

Na półkach: ,

Czytanie niektórych książek to prawdziwa przyjemność i taką właśnie odczuwałam, kiedy czytałam drugi tom ,,Niechcianego spadku".

,,Ogłuszył ją huk. Poczuła tylko, jak jej głowa uderza mocno w zagłówek, a potem odbija się i ląduje na kierownicy. Zanim straciła przyjemność, kątem oka uchwyciła postać Małgorzaty zbliżającej się do samochodu. Wtedy zrozumiała, że nie ucieknie od swego przeznaczenia".

Początek bardzo mi się podobał, bo w skrócie przedstawił co działo się w części pierwszej. To było wspaniałe, gdyż cała opowieść odżyła w mojej głowie i mogłam z uśmiechem czytać jej kontynuację. Uwielbiałam jej dar przepowiadania przeszłości i sposób w jaki on się ukazywał. Wiem, że tacy ludzie naprawdę istnieją, tym bardziej książka bardzo przypadła mi do gustu. Podoba mi się również tok prowadzonej historii. Niekiedy jest tu bardzo smutno, bywają bardzo nerwowe sytuacje, lecz autorka ukazuje nam je z bardziej delikatnej strony. Nawet ich nerwy, czy też stresy bywają w dużej dramaturgii, lecz czujemy gdzieś tam na boku, że ktoś nad nimi czuwa. Dosyć ciekawą postacią jest tutaj ciotka Hani, która wciąż ma wiele nieodkrytych sekretów. Niektóre z jej darów niestety dziewczyna pozna na własnej skórze. Zapewne gdyby wiedziała, że w takim kierunku wszytko podąży, nie próbowałaby w tomie pierwszym odnaleźć ciotki. Tutaj jednak jest na tyle dorosła i rozwinięta, że zauważa swoje poprzednie błędy. Z naiwnej kruszynki stała się pewną kobietą, która już wie gdzie czai się niebezpieczeństwo. Niby wie już jaki dar posiada, lecz wciąż nie bardzo potrafi go wykorzystywać. Chciałaby jakoś nad nim zapanować, lecz wciąż coś jej nie wychodzi. Czy zatem jej upór i dojrzałość sprawią, że to, co kiedyś było przekleństwem, stanie się teraz prawdziwym darem?
Dla mnie wspaniała lektura dla osób, które ciężko mają oswoić się z tym, kim są. Niekiedy warto poznać swoją przeszłość, by móc zmienić przyszłość. Pięknie napisana popierając opiekę nad osobami chorymi. Pisana przez pryzmat piórka. Bardzo mi się podobała!!!

Czytanie niektórych książek to prawdziwa przyjemność i taką właśnie odczuwałam, kiedy czytałam drugi tom ,,Niechcianego spadku".

,,Ogłuszył ją huk. Poczuła tylko, jak jej głowa uderza mocno w zagłówek, a potem odbija się i ląduje na kierownicy. Zanim straciła przyjemność, kątem oka uchwyciła postać Małgorzaty zbliżającej się do samochodu. Wtedy zrozumiała, że nie ucieknie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
111
111

Na półkach:

*******
Hania przeniosła się na Podlasie, gdzie zaczęła pracować w "Zakątku" - domu opieki dla starszych osób.
Jakże to była inna praca od tej w szpitalu, w którym była tylko co chwilę upominana i wykorzystywana.
Hania posiadała pewien dar - umiała przewidzieć przyszłość i miewała przeczucia.
Niestety nie potrafiła nad nim zapanować.
Czas wypełniała jej opieka nad podopiecznymi, spotkania z Emilem, jej ukochanym oraz wizyty u cioci Małgorzaty - siostry jej zmarłej mamy, która rozumiała ją jak nikt inny. Sama posiadała ten sam dar, co siostrzenica, z ta różnicą, że ona umiała z niego korzystać.
Pewnego dnia nad Zakątkiem zawisną czarne chmury...
Czy uda się uratować miejsce, które Hania pokochała?
Czy Emil jest miłością jej życia?
********
Historia Hani jest piękna i wartościowa. Pokazuje, że każdemu należy się szacunek - i starszym i młodszym; ale przede wszystkim uświadamia, że swojego przeznaczenia nie da się oszukać, tylko trzeba starać się go zaakceptować.
Pani Monika ma lekkie pióro, obydwie części czyta się bardzo szybko i przyjemnie ❤
Autorka stworzyła bardzo sympatycznych bohaterów i cudnego psa Tota, który odegrał w historii bardzo ważną rolę 🤫

Czy ja chciałabym mieć taki dar?
Nie wiem, z jednej strony dobrze mieć przeczucia, ale czasami wizje katastrof, które mają się zdarzyć w przyszłości już nie brzmi tak pozytywnie.
Rozumiałam bohaterkę, że bała się tej swojej przypadłości i na początku ją wypierała.
Hania była bardzo empatyczna i miała dobre serce. Całkiem inaczej wyglądałaby sprawa z darem, gdyby posiadała go osoba gruboskórna.... tylko czy Hania nie jest właśnie najbardziej odpowiednią osobą przez tę jej łagodną naturę?
Ona zawsze starała się każdemu pomóc.
Czy poradzi sobie ona z tym swoim darem, zaakceptuje i będzie umiała z niego korzystać? - tego dowiecie się sami, zanurzając się w tę pięknie napisaną powieść ❤ Polecam ❤

*******
Hania przeniosła się na Podlasie, gdzie zaczęła pracować w "Zakątku" - domu opieki dla starszych osób.
Jakże to była inna praca od tej w szpitalu, w którym była tylko co chwilę upominana i wykorzystywana.
Hania posiadała pewien dar - umiała przewidzieć przyszłość i miewała przeczucia.
Niestety nie potrafiła nad nim zapanować.
Czas wypełniała jej opieka nad...

więcej Pokaż mimo to

avatar
731
621

Na półkach: , , , ,

RECENZJA PATRONACKA

"Dar czy przekleństwo" to kontynuacja "Niechcianego spadku" którego recenzję znajdziecie->ZOBACZ TUTAJ, dlatego też wymagana jest znajomość pierwszej części.
Ponownie wracamy na malownicze Podlasie, gdzie Hania nasza główna bohaterka, odnalazła swe miejsce na ziemi. Dziewczyna nadal poznaje swój dar i próbuje go oswoić, choć nie zawsze jej się to udaje i czasami przynosi on więcej niewiadomych i szkody niż pożytku. Hania zaczyna spotykać się z Emilem, synem głównego bohatera, jednak ich przyszłość naznaczona jest niepewnością i pewną skrywaną tajemnicą. Jaką? Tego dowiecie się, sięgając po powieść.

"Dar czy przekleństwo"to przepełniona emocjami opowieść o radzeniu sobie z przeciwnościami losu, o samotności u schyłku życia, o niezrozumieniu rzeczywistości osób starszych, o chorobie która z każdym dniem odbiera cząstkę ukochanej osoby. Autorka przepięknie opisała emocje i uczucia, które towarzyszom starszym ludziom przebywającym w takich miejscach jak domy opieki. Dokładnie opisała schemat zachowań przy tak strasznej chorobie, jaką jest Alzheimer. Sama zyskałam doświadczenie, przebywając z chorą osobą, więc możecie mi wierzyć na słowo.
Jedyny zarzut mam do tej historii to taki, że... przeczytałam ją za szybko. Chciałem wolniej, ale się nie dało. Zostałam wciągnięta w nią od pierwszych stron, otulona ciepłem, wzruszeniem i niesamowitą empatią płynącą z każdej strony. Jestem dumna, że mogłam patronować tej historii.

Przyjemny w odbiorze styl autorki, barwne opisy podlaskiej wsi, różnorodni bohaterowie, okraszeni wszystkimi ludzkimi wadami i zaletami, dość szybka i zaskakująca w niespodziewanych momentach akcja- to wszystko składa się na lekturę, która pozwala przy sobie odpocząć i zaczerpnąć oddechu. Zmusi do refleksji nie tylko na temat przemijania. Otuli ciepłem i odrobiną magii oraz podlaskich wierzeń i tradycji.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Napisana lekkim w odbierze stylu opowieść o ważnych sprawach.

POLECAM...

RECENZJA PATRONACKA

"Dar czy przekleństwo" to kontynuacja "Niechcianego spadku" którego recenzję znajdziecie->ZOBACZ TUTAJ, dlatego też wymagana jest znajomość pierwszej części.
Ponownie wracamy na malownicze Podlasie, gdzie Hania nasza główna bohaterka, odnalazła swe miejsce na ziemi. Dziewczyna nadal poznaje swój dar i próbuje go oswoić, choć nie zawsze jej się to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
316
309

Na półkach:

Okładka piękna! Pies jest bohaterem epizodycznym. W tle krajobraz Podlasia mami przestrzenią. Jednak moim zdaniem i okładka, i tytuł rozmijają się z fabułą.

Książka jest krótka (258 s. tekstu),a ja przez weekend kilka razy podchodziłam do powieści, by ją przeczytać. Trochę się męczyłam. Nie do końca odpowiada mi styl autorki – skakanie z tematu na temat, rwanie wątków i traktowanie ich dość pobieżnie. Dużo tu nieszczęść. Odniosłam wrażenie, że autorka w akcji powieści umieściła całe zło tego świata. Nie czuć, że akcja rozgrywa się w latach 90.

Nie przekonała mnie kreacja głównej bohaterki. Męczyła mnie Hanka, jej brak pewności siebie, pesymizm, zamartwianie się, przejmowanie się wszystkim, analizowanie wszystkiego po wielokroć, zadawanie pytań. Z czasem inaczej zaczyna patrzeć na ludzi wokół i życie, jednak mnie do siebie nie przekonała. Tytułowego daru jak dla mnie na lekarstwo. Dziwiłam się w pewnym momencie, że Hanka nic nie czuje i nie słucha wskazówek psa. Od razu wiedziałam, o co w tej scenie chodzi, a bohaterka oderwana była od rzeczywistości. Gdzie tu przeczucie? Gdzie intuicja? Nawet miłość Hanki i Emila jakoś mało przekonująca, płytka. Ta powieść to raczej dalsze losy Hani z nielicznymi elementami widzeń i wątkiem nadprzyrodzonym. Dużo tu wszystkiego.

Wolałam czytać o pensjonariuszach domu starości. To najlepiej poprowadzony wątek i najciekawszy. Każdy pensjonariusz jest inny, ma swój charakterek, swoje kłopoty, ale i umiejętności. Ale to także choroby wieku starczego, choćby Alzheimer. I te, na które nie ma lekarstwa – samotność, przemijanie, niedołężność.

„Dar czy przekleństwo?” to przeciętna książka i kontynuacja pierwszego tomu. Warto zwrócić uwagę na wątek prowadzenia domu starości i jego pensjonariuszy. Pewne prawdy i mądrości życiowe przypomną o tym, co w życiu ważne, a nadzieję warto mieć, a intuicję każdy ma własną.

Okładka piękna! Pies jest bohaterem epizodycznym. W tle krajobraz Podlasia mami przestrzenią. Jednak moim zdaniem i okładka, i tytuł rozmijają się z fabułą.

Książka jest krótka (258 s. tekstu),a ja przez weekend kilka razy podchodziłam do powieści, by ją przeczytać. Trochę się męczyłam. Nie do końca odpowiada mi styl autorki – skakanie z tematu na temat, rwanie wątków i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
314
311

Na półkach:

#darczyprzekleństwo @MonikaChodorowska #wdpółpracarecenzencka z @luckywydawnictwo
Kazdy z nas czasem miewa jakieś przeczucia,szepty intuicji które coś nam podpowiadają i nie są nam obojętne.Tak właśnie ma Hania,główna bohaterka tej powieści,która na malowniczym Podlasiu pisze swój nowy rozdział.Pierwsza część pozostawiła mnie z ogromnym niedosytem bo przecież tam już tyle się wydarzyło a i jeszcze więcej wydarzyć się dopiero miało.Hania,poświęca się pracy w Zakątku.Wkońcu może pomagać innym i wykonywać swoje obowiązki bez strachu i presji.Ma przy sobie Emila który jest dla niej ważny i przy którym wkońcu zaczyna powolutku czuć się szczęśliwa.Wydaje się że wszystko zaczyna się układać...Ale tylko się tak wydaje bo nad Zakątek nadciągają czarne chmury.W niewyjaśnionych okolicznościach giną fundusze Zakątka i wszystko wskazuje na to że trzeba będzie go zamknąć.Hania "szarpie" się ze swoimi przeczuciami i obrazami które pojawiają się w jej głowie a których nie potrafi odczytać.Budzą jej niepokój i nie pozwalają funkcjonowac.Dziewczyna wciąż je analizuje a i tak ciągle wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi.Szuka wsparcia i pomocy w zrozumieniu swoich wizji u Małgorzaty,siostry jej matki która również posiada te same zdolności.Ale jak się okazuje tak naprawdę do wszystkiego dojść musi sama....Musi uporać się z tym co wciąż niesie echo przeszłości i zmierzyć się z niespodziankami które tu i teraz los jej serwuje a które nie zawsze są takie jakie by chciała.Jak Hania przez to wszystko przebrnie?Czy jej szczęście wkoncu rzuci kotwicę na dłużej?Czy swoje umiejętności zaakceptuje jako dar czy raczej przekleństwo?Czy Emil okaże się tym właściwym?Będą umieli zaakceptować wzajemne "niedoskonałości"?Ja już wiem..😉
Autorka ujęła mnie w tej histori wątkiem seniorów a właściwie tym co dzieje się w ich sercach i głowach gdy bliscy skąpią im swojego czasu i troski.I choć powody tego są różne to tak samo cierpko smakują.A życie pędzi,czasu ubywa i nie szkoda go na tylko jeden smak...Serdecznie Wam polecam tą historię 🍀🍀🍀

#darczyprzekleństwo @MonikaChodorowska #wdpółpracarecenzencka z @luckywydawnictwo
Kazdy z nas czasem miewa jakieś przeczucia,szepty intuicji które coś nam podpowiadają i nie są nam obojętne.Tak właśnie ma Hania,główna bohaterka tej powieści,która na malowniczym Podlasiu pisze swój nowy rozdział.Pierwsza część pozostawiła mnie z ogromnym niedosytem bo przecież tam już tyle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
364

Na półkach:

"Jak to nigdy nie wiadomo, co może zwalić człowieka z nóg i jednocześnie podnieść - pomyślała."

"Dar czy przekleństwo?" to druga część cyklu Moniki Chodorowskiej, w której poznajemy dalsze losy Hani.
W początkowych partiach tekstu widzimy jak główna bohaterka, na skutek pewnych wydarzeń traci życiową stabilizację. Wydaje się być zupełnie pozbawiona woli przetrwania, do czasu, gdy kolejne wypadki zupełnie niespodziewanie wybudzają ją z marazmu.

"Przypomniała sobie o <<dzbanie pomyślności>>, do którego wrzucała dobre myśli. Cieszyła się, że go kiedyś stworzyła. Nie pierwszy raz czerpała z niego moc."

Hania wciąż nie może pogodzić się ze swoim dziedzictwem. Gdy już wydaje się, że je oswoiła, nagle zupełnie nie potrafi go zrozumieć. Nie umie z niego korzystać zgodnie z własnymi oczekiwaniami, wydaje się raczej, że to ono wybiera sobie właściwy czas i miejsce. Cała ta sytuacja mocno frustruje bohaterkę i wywołuje w niej wrażenie, że nie panuje nad swoim życiem.
Do czasu.

"Czyżbym bezsensownie walczyła z niechcianym spadkiem? Myśl tę potraktowała jak olśnienie. "

Mimo zagubienia i niepewności, co do własnego losu, Hania zdaje się mieć szeroko otwarty umysł na otaczającą ją rzeczywistość. Dostrzega wiele rzeczy, których nie są w stanie zobaczyć inni. Formułuje wnioski, z których również i my możemy korzystać.

"Współczuła wszystkim w podobnej sytuacji, ale też zrozumiała, że ludzie są, jacy są, bo kształtują ich osoby, z którymi przebywają, wydarzenia, w których uczestniczą."

Wykątkowo rozbudowana empatia sprawia, że kobieta doskonale sprawdza się na nowym stanowisku. Mimo przejściowych kłopotów, które dopadły niecodzienny dom opieki jakim jest Zakątek, ośrodek bardzo dobrze prosperuje, zapewniając seniorom godne warunki w jesieni ich życia oraz tak potrzebne zrozumienie i akceptację ich ułomności.

"Nie zatraciła empatii. Umiała wniknąć w chorą duszę potrzebujących i przynieść im nadzieję, ulgę w cierpieniu."

Hania doskonale odczytuje potrzeby ludzi starszych, którzy poza opieką i troską najbardziej potrzebują kontaktu z drugim człowiekiem, z rodziną. To obecność drugiej osoby, przebywanie w towarzystwie innych i rozmowa z nimi przynosi najlepsze efekty w procesie rekonwalescencji.

"Poczuła ciężar skargi starszego pokolenia. (...) Z jakich to powodów wartość człowieka na starość spada do zera?"

"Dar czy przekleństwo" to wyjątkowa powieść, która poza perypetiami Hani przedstawia nam wartość ludzi w okresie senioralnym. Pokazuje, że to osoby, które też kiedyś miały swoje życie, ich udziałem były miłości i niepowodzenia i to właśnie te wydarzenia ukształtowały ich obecny charakter. Dowodzi, że pod obecną powłoką, pełną bruzd i znarszczek, wciąż kryją się kochające, często cierpiące serca.

Jeśli macie ochotę poznać dalsze losy Hani, zobaczyć czy udało jej się poskromić swoje dziedzictwo i czy bohaterka będzie w końcu szczęśliwa to zachęcam do lektury powieści.

Moja ocena 8/10.

"Jak to nigdy nie wiadomo, co może zwalić człowieka z nóg i jednocześnie podnieść - pomyślała."

"Dar czy przekleństwo?" to druga część cyklu Moniki Chodorowskiej, w której poznajemy dalsze losy Hani.
W początkowych partiach tekstu widzimy jak główna bohaterka, na skutek pewnych wydarzeń traci życiową stabilizację. Wydaje się być zupełnie pozbawiona woli przetrwania, do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1659
1659

Na półkach: , , ,

"Niechciany spadek" pozostawił nas z wieloma pytaniami i niedomkniętymi wątkami, które w powieści "Dar czy przekleństwo?" zostają rozwiązane. Obie części są ze sobą bezpośrednio powiązane, więc należy czytać je w kolejności.

Wierzycie, że w naszym życiu nic nie dzieje się bez przyczyny? Że każda napotkana osoba na naszej drodze ma nam coś do zaoferowania, uświadomienia? 

"Łatwo przebywać z osobami, które się lubi, ale to te trudne mogą nas nauczyć cierpliwości. Pomagają w określaniu granic, zmuszają do wychodzenia ze strefy komfortu. Często dzięki nim mamy szansę na lepsze poznanie siebie."

W tej części będziemy świadkami niezwykłych zdolności Hani i psa Tota. Z kolei postaci z Domu Spokojnej Starości zadziwią Was tym, w jakim kierunku będą podążać. I jest jeszcze ciotka - wiedźma, która zaskoczy swoją osobą i tym, co wyjawi Hani.

"Uwielbiała takie bezsłowne porozumienie, gdy mówiły tylko spojrzenia pełne emocji. Oczy potrafiły przekazać nawet zawiłe treści. Nie na darmo mówiono o nich przecież, że są zwierciadłem duszy."

W pierwszym tomie Hania popełniała błąd za błedem, ale nie sposób było jej nie polubić. Tu widzimy jak zaczyna dostrzegać i rozumieć swoje niewłaściwe wybory. Sporo jest jeszcze w niej wątpliwości, niezdecydowania, nieracjonalnego działania, ale im bardziej poznaje siebie, tym zaczyna inaczej spoglądać na to, co ma jej do zaoferowania życie i ludzie, którzy ją otaczają.

"Możesz pomóc tylko tym, którzy będą na to gotowi. Bierz tylko tyle, ile dasz radę unieść."

Monika Chodorowska porusza problem Alzheimera i innych chorób, przemijania, samotności oraz poszukiwania szczęścia. Ta ostatnia kwestia zależy jedynie od nas samych. To my musimy postarać się je dostrzec i o nie zawalczyć. 

Znajdziemy tu również wątek nadprzyrodzony. Jednakże jeśli nie przepadacie za takimi elementami fabuły, nie martwie się, gdyż został odpowiednio włożony w całość i nie przysłania innych ważnych treści.

"Dar czy przekleństwo?" to powieść utrzymana w klimacie lekkości, odrobiny magii i niepokoju. Udowadnia, że zawsze jest nadzieja na to, by uczynić nasze życie szczęśliwszym, lepszym. Polecam!

"Niechciany spadek" pozostawił nas z wieloma pytaniami i niedomkniętymi wątkami, które w powieści "Dar czy przekleństwo?" zostają rozwiązane. Obie części są ze sobą bezpośrednio powiązane, więc należy czytać je w kolejności.

Wierzycie, że w naszym życiu nic nie dzieje się bez przyczyny? Że każda napotkana osoba na naszej drodze ma nam coś do zaoferowania,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16
  • Chcę przeczytać
    15
  • Posiadam
    5
  • Poszukiwane
    1
  • Przeczytane 2023
    1
  • Moje patronaty
    1
  • Wygrane :)
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1
  • 2022
    1
  • Patronat
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dar czy przekleństwo?


Podobne książki

Przeczytaj także