Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Monika Chodorowska
4
6,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
"Urodziłam się, bo innego wyjścia nie miałam." Piszę od zawsze. Jako dziewczynka wiersze, później felietony, a wreszcie opowiadania i powieść. Wszystko do szuflady, takiej z drewna, którą wsuwa i wysuwa się z szafki. Aż przyszedł taki dzień, gdy wyjęłam felietony o tematyce dziecięcej i odważyłam się je opublikować w gazetce "Dziecko w mieście". Moje życie kręci się wokół dzieci, tych moich i tych nie moich. Pasjonują mnie książki i filmy. Lubię różnorodność, zmiany. Fascynuje mnie człowiek z całą swoja złożonością.
6,9/10średnia ocena książek autora
112 przeczytało książki autora
105 chce przeczytać książki autora
4fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Struny pragnień Monika Chodorowska
7,7
Brawa dla Moniki Chodorowskiej za poruszenie tematu autyzmu w powieści obyczajowej. Nie zawsze bowiem treści popularnonaukowe są do końca jasne, a ukazanie tego zaburzenia w sposób popularny pomaga zrozumieć. Dostajemy czytelne i nieskomplikowane obrazy objawów, ale też dylematy rodziny, próbę dostosowania się do nowej, niełatwej sytuacji, niezrozumienie otoczenia.
Niechciany spadek Monika Chodorowska
6,1
Niesamowite było to, że tak lekko mi się ją czytało. Bywały momenty, że bardzo głównej bohaterce współczułam, a czasami zazdrościłam. Oczywiście chodzi mi o jej dar, który został jej przez kogoś przekazany. Dla niej był przekleństwem, gdyż ludzie go nie rozumieli. Woleli myśleć o niej jako o wariatce, chorej psychicznie lub wiedźmie. Nawet jeśli im z tego powodu pomagała, to i tak zawsze dostawała po nosie. Nawet rodzice mieli przed nią tajemnice. I choć matkę bardzo kochała, to jednak wyjdzie na to, że niekoniecznie znała ją do końca. Ojciec jej za to wciąż nosił pokerową twarz, która nie używała syndromów uśmiechania się. Czasami nawet myślała, że jej nie kocha. Jak sądzicie, czy miała rację?
Jeśli już ktoś by miał powiedzieć, że ma w życiu pecha, to z pewnością byłaby na pierwszym miejscu tych wszystkich nieszczęść. Chłopak, który twierdził, że ją kocha, okazał się być kimś innym niż sądziła. Ludzie na około życzyli jej źle, a w pracy wciąż była poganiana, choć tak naprawdę pracowała za dwóch. Często postępowała według swojego serca, co nie było miłe widziane u przełożonych. Nikt jej nigdy za nic nie podziękował, jakby się bali, że przez to będzie jeszcze lepszą pracownicą. Lubili ją poniżać do czego zdążyła się przyzwyczaić. Wkrótce jednak dostała niesamowitą propozycję, która byłaby pracą jej marzeń. Jak sądzicie, czy potrafiła ją przyjąć? Czy kiedykolwiek natrafi na mężczyznę, który pokaże jej prawdziwą miłość, czy już do końca będzie prześladował ją pech?
To śliczna książka, która pokazuje, że ludzie wolą żyć w zgodzie z podłością, a niżeli dobrocią. Rzadko kto tutaj ma dobre serce, a jeśli już takowe posiada jest za to karany. Problemy namnażały się coraz bardziej, aż zastanawiałam się ile ona jeszcze zniesie? Czy autorka pozwoli jej zaznać choć odrobiny szczęścia? Takie książki można czytać zawsze i wszędzie, gdyż pozwolą zwrócić naszą uwagę na dobra jakie posiadamy. Będziemy doceniać każdy dzień i inaczej spojrzymy na te same rzeczy drugiego dnia. Ja wyciągnęłam z niej wnioski i ciekawa jestem, czy i wam się to uda. Bardzo ją polecam, gdyż przy niej człowiek potrafi się zatrzymać i spojrzeć na swoje życie przez pryzmat szkiełka i oka.