Niechciany spadek

Okładka książki Niechciany spadek Monika Chodorowska
Okładka książki Niechciany spadek
Monika Chodorowska Wydawnictwo: Lucky Cykl: Niechciany spadek (tom 1) literatura obyczajowa, romans
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Niechciany spadek (tom 1)
Wydawnictwo:
Lucky
Data wydania:
2020-12-04
Data 1. wyd. pol.:
2020-12-04
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366332386
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
962
380

Na półkach: ,

Pielęgniarka z powołania która nie tylko dba o leki i o wygodę pacjenta ale też widzi lub czuje ich zdarzenia z przeszłości najczęściej są to jakieś niedokończone sprawy.... Dziewczyna pracuje w szpitalu lecz tam niestety nie jest lubiana gdyż za często rozmawia z pacjentami.... Co dla mnie też jest na plus.... Rezygnuje z pracy by trafić i tworzyć ośrodek dla osób starszych tam znajduje wszystko i przy okazji okazuje się ten dar to właśnie tytułowy spadek po babci....

Pielęgniarka z powołania która nie tylko dba o leki i o wygodę pacjenta ale też widzi lub czuje ich zdarzenia z przeszłości najczęściej są to jakieś niedokończone sprawy.... Dziewczyna pracuje w szpitalu lecz tam niestety nie jest lubiana gdyż za często rozmawia z pacjentami.... Co dla mnie też jest na plus.... Rezygnuje z pracy by trafić i tworzyć ośrodek dla osób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
314
301

Na półkach:

"Niechciany spadek" to opowieść o kobiecie, o wielkim i wrażliwym sercu,
Hania pragnie kochać i być kochana. Ufa ludziom i lgnie do nich. Co nie zawsze wychodzi jej na dobre. Szczególnie jeśli chodzi o wybory sercowe.
Hania jest pielegniarką która w swą prace wkłada całe swoje serce. Dla niej liczy się przede wszystkim człowiek a nie tylko przepisy. Nikogo nie traktuje instrumentalnie. Wszystkich otacza szacunkiem i staranną opieką.
Okazuje się , że rodzina Hani skrywa wiele tajemnic które niebawem wychodzą na jaw.
A do tego jeszcze ten niecodzienny "dar" . Młoda kobieta czuje się w tym wszystkim lekko zagubiona.
Czy Hania pogodzi się ze swym darem? Czy odnajdzie wreszcie spokój i szczęście?
To powieść o szukaniu miłośći ,
o tajemnicach rodzinnych i, o przyjaźni.
Niechciany spadek" to piękna życiowa powieść która pokazuje, że niełatwo jest być "wybrańcem".
Polecam❤️

"Niechciany spadek" to opowieść o kobiecie, o wielkim i wrażliwym sercu,
Hania pragnie kochać i być kochana. Ufa ludziom i lgnie do nich. Co nie zawsze wychodzi jej na dobre. Szczególnie jeśli chodzi o wybory sercowe.
Hania jest pielegniarką która w swą prace wkłada całe swoje serce. Dla niej liczy się przede wszystkim człowiek a nie tylko przepisy. Nikogo nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
229
225

Na półkach:

Przyznam,że początkowo nie bardzo podchodziła mi książka. Autorka ma specyficzny styl a z jej twórczością spotkałam się pierwszy raz dlatego postanowiłam dać jej szansę.

I cieszę się,że to zrobiłam.

Autorka pokazuje,że warto być sobą.Warto trzymać się swoich wartości i nie dać się wcisnąć w ramy i utarte schematy. Co jak wiadomo nie zawsze jest proste.
Te "ramki" w życiu spotykamy na każdym kroku i wielokrotnie dla świętego spokoju dostosowujemy się. Szczególnie w naszym społeczeństwie inność razi...jest wytykana...a tolerancja...szkoda słów.

Mam nadzieję,że kiedyś to się zmieni...ale by to nastąpiło...trzeba wyjść z tych ciasnych ram.

I o ile swiat byłby dzięki temu lepszy.

Miejscie dobry dzień 😘

Przyznam,że początkowo nie bardzo podchodziła mi książka. Autorka ma specyficzny styl a z jej twórczością spotkałam się pierwszy raz dlatego postanowiłam dać jej szansę.

I cieszę się,że to zrobiłam.

Autorka pokazuje,że warto być sobą.Warto trzymać się swoich wartości i nie dać się wcisnąć w ramy i utarte schematy. Co jak wiadomo nie zawsze jest proste.
Te "ramki" w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1706
1705

Na półkach: ,

Niesamowite było to, że tak lekko mi się ją czytało. Bywały momenty, że bardzo głównej bohaterce współczułam, a czasami zazdrościłam. Oczywiście chodzi mi o jej dar, który został jej przez kogoś przekazany. Dla niej był przekleństwem, gdyż ludzie go nie rozumieli. Woleli myśleć o niej jako o wariatce, chorej psychicznie lub wiedźmie. Nawet jeśli im z tego powodu pomagała, to i tak zawsze dostawała po nosie. Nawet rodzice mieli przed nią tajemnice. I choć matkę bardzo kochała, to jednak wyjdzie na to, że niekoniecznie znała ją do końca. Ojciec jej za to wciąż nosił pokerową twarz, która nie używała syndromów uśmiechania się. Czasami nawet myślała, że jej nie kocha. Jak sądzicie, czy miała rację?
Jeśli już ktoś by miał powiedzieć, że ma w życiu pecha, to z pewnością byłaby na pierwszym miejscu tych wszystkich nieszczęść. Chłopak, który twierdził, że ją kocha, okazał się być kimś innym niż sądziła. Ludzie na około życzyli jej źle, a w pracy wciąż była poganiana, choć tak naprawdę pracowała za dwóch. Często postępowała według swojego serca, co nie było miłe widziane u przełożonych. Nikt jej nigdy za nic nie podziękował, jakby się bali, że przez to będzie jeszcze lepszą pracownicą. Lubili ją poniżać do czego zdążyła się przyzwyczaić. Wkrótce jednak dostała niesamowitą propozycję, która byłaby pracą jej marzeń. Jak sądzicie, czy potrafiła ją przyjąć? Czy kiedykolwiek natrafi na mężczyznę, który pokaże jej prawdziwą miłość, czy już do końca będzie prześladował ją pech?
To śliczna książka, która pokazuje, że ludzie wolą żyć w zgodzie z podłością, a niżeli dobrocią. Rzadko kto tutaj ma dobre serce, a jeśli już takowe posiada jest za to karany. Problemy namnażały się coraz bardziej, aż zastanawiałam się ile ona jeszcze zniesie? Czy autorka pozwoli jej zaznać choć odrobiny szczęścia? Takie książki można czytać zawsze i wszędzie, gdyż pozwolą zwrócić naszą uwagę na dobra jakie posiadamy. Będziemy doceniać każdy dzień i inaczej spojrzymy na te same rzeczy drugiego dnia. Ja wyciągnęłam z niej wnioski i ciekawa jestem, czy i wam się to uda. Bardzo ją polecam, gdyż przy niej człowiek potrafi się zatrzymać i spojrzeć na swoje życie przez pryzmat szkiełka i oka.

Niesamowite było to, że tak lekko mi się ją czytało. Bywały momenty, że bardzo głównej bohaterce współczułam, a czasami zazdrościłam. Oczywiście chodzi mi o jej dar, który został jej przez kogoś przekazany. Dla niej był przekleństwem, gdyż ludzie go nie rozumieli. Woleli myśleć o niej jako o wariatce, chorej psychicznie lub wiedźmie. Nawet jeśli im z tego powodu pomagała,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
623
616

Na półkach:

Szczęście, to nie jest coś, co można kupić w sklepie. Nie dostaniecie go również na straganie ani w hurtowni. Nie da go się wyprodukować, ale można o nie zawalczyć i zaprosić do swojego życia.
Główna bohaterka pokazana została jako lekko naiwna osoba, która nie wyciąga wniosków z popełnianych przez siebie błędów i po raz kolejny wpada w kłopoty. Również życie zawodowe nie jest usłane różami. Co prawda kocha to co robi, ale atmosfera w pracy pozostawia wiele do życzenia. Jak widać dobre wykonywanie obowiązków i dokładność nie zawsze są mile widziane. Jednak następuje zwrot akcji. Hania stawia wszystko na jedną kartę i postanawia zacząć nowy etap. Czy on ją uszczęśliwi?
Ta książka jest poprawnie napisana. Fabuła jest dość interesująca, ale mi zabrakło czegoś. Nie wiem czy problem leżał w stylu autorki czy w niedostatecznym rozwijaniu wątków. Nie czułam emocji, nie rzucałam się na książkę, jak wygłodniały wilk i to sprawiło, że ta powieść stała się taka nijaka. Ani zła, ani dobra.

Szczęście, to nie jest coś, co można kupić w sklepie. Nie dostaniecie go również na straganie ani w hurtowni. Nie da go się wyprodukować, ale można o nie zawalczyć i zaprosić do swojego życia.
Główna bohaterka pokazana została jako lekko naiwna osoba, która nie wyciąga wniosków z popełnianych przez siebie błędów i po raz kolejny wpada w kłopoty. Również życie zawodowe nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
907
894

Na półkach: ,

Poznajemy dziewczynę, która jest pielęgniarką. Hania stara się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafi, ale pomimo to inni z oddziału nie za bardzo ją lubią. W miłości też nie ma szczęścia. Faceci ją wykorzystają, a ona sama nie potrafi uczyć się na własnych błędach i wciąż wchodzi w związki bez przyszłości. Gdy poznaje Rafała to wydaje się, że jest to w końcu facet jej marzeń. Niestety znowu pomyliła się, a na dodatek nie wie jak zakończyć ten związek.
Jak widzimy Hania w życiu nie miała łatwo. Problemy w pracy, złe wybory miłosne. W rodzinie też nie najlepiej. Babcia, która potrafi wiele rzeczy upokorzyć, ojciec, którego nigdy nie było. Matka już dawno zmarła, a jej siostra nie cierpi Hani. Dlaczego? Co takiego zrobiła matka dziewczyny, że rodzina jej nienawidzi? Czy Hania w końcu znajdzie szczęście, o którym tak marzy? Czy dalej będzie popełniać ten sam błąd i dawać się wykorzystywać. Przekonajcie się sami.
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Na pewno nie powiem, że czyta się ją lekko. Hanka, która z powodu swojej naiwności i niezdecydowania bardzo mnie irytowała. Pierwsza część powieści strasznie też mi się dłużyła. Dopiero w drugiej części, gdy postanowiła zmienić pracę, zawalczyć o siebie i przestała zastanawiać się co wypada a co nie, zyskała w moich oczach.
Pokochałam za to jej pupilka – Toda. Piesek potrafił od razu rozpoznać dobrego człowieka i był najlepszym przyjacielem Hani. Plusem jest na pewno dociekliwość dziewczyny o swoją rodzinę. Hania chciała dowiedzieć się dlaczego ciotka Grażyna tak bardzo nienawidziła jej. Ale czy się jej to udało?
Jeśli ktoś lubi powieści obyczajowe, w których główny bohater jest zagubiony w swoim życiu i nie bardzo wie jak je naprawić to polecam.

Poznajemy dziewczynę, która jest pielęgniarką. Hania stara się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafi, ale pomimo to inni z oddziału nie za bardzo ją lubią. W miłości też nie ma szczęścia. Faceci ją wykorzystają, a ona sama nie potrafi uczyć się na własnych błędach i wciąż wchodzi w związki bez przyszłości. Gdy poznaje Rafała to wydaje się, że jest to w końcu facet jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
739
629

Na półkach: , ,

Hania to młoda dziewczyna pracująca w szpitalu jako pielęgniarka, próbuje poukładać sobie życie, jednak zazwyczaj spotyka na swojej drodze mężczyzn, którzy ją tylko wykorzystują. Kiedy poznaje przystojnego Rafała początkowo, nie może uwierzyć, że los w końcu postanowił się do niej uśmiechnąć. Jednak ich sielanka nie trwa długo, a w życiu Hani pojawiają się kolejne problemy. Kryminalna przeszłość kochanka, zawirowania uczuciowe i poważne niebezpieczeństwo nie pozwalają jej na osiągnięcie szczęścia, o którym tak bardzo marzy. W jej życiu pojawia się Norbert z zaskakującą propozycją pracy, jednak dziewczyna musi przeorganizować całe swoje dotychczasowe życie.
Czy będzie miała siłę, by odeprzeć kłębiące się w jej głowie czarne myśli? Czy znajdzie się ktoś, kto pomoże jej stoczyć najtrudniejszą w życiu walkę? Jakie wydarzenia stoją za tytułowym niechcianym spadkiem? Czy Hania sobie z nim poradzi? Jakie tajemnice z przeszłości rodziców ujrzą światło dzienne? Kim jest tajemnicza Grażyna? Tego już Wam nie opiszę, ale wszystkiego dowiecie się, sięgając po "Niechciany spadek".

Czytając opis wydawcy, może się wydawać, że jest to kolejna historia, gdzie podobnych napisane zostało tysiące, jednak w tym przypadku odkryłam zupełnie coś innego, coś, czego nie umiem zdefiniować, ale zapadło mi to głęboko w serce, coś, co poruszało najgłębiej ukryte struny...
Nie umiem odnaleźć tej subtelnej nuty, jednak towarzyszyła mi ona przez całą powieść.
Autorka nie oszczędza nam dramatu, ale daje również chwile oddechu i udowadnia, że życie potrafi zaskoczyć w najmniej odpowiednim momencie. Musimy tylko zgodzić się na zmiany i zaufać samemu sobie.
Pani Monika nie boi się trudnych tematów, nie "cukierkuje" życia, choć czasami odnosiłam wrażenie, że przesadza znów w drugą stronę, zrzucając na biedną dziewczynę tyle nieszczęścia. W życiu głównej bohaterki brakuje miłości zarówno tej rodzicielskiej jak i partnerskiej Naprawdę momentami było mi jej niezwykle żal.
Autorka w swej powieści porusza tak trudne tematy jak: mobbing, wykorzystywanie seksualne, fizyczne i psychiczne, uczucie odrzucenia itp.
"Niechciany spadek" to zaskakująca książka, którą przeczytałam w jeden wieczór. Akcja dzieje się dość szybko, i znajdziemy w niej wiele zaskakujących zwrotów. Dar, który posiada dziewczyna, nie zawsze jej pomaga, wręcz odwrotnie- niejednokrotnie komplikuje jej życie. (Tak Hania widzi więcej niż przeciętny człowiek).
Bohaterowie są autentyczni, wyzwalają w czytelniku wiele emocji- szczególnie główna bohaterka- potrafi doprowadzić do śmiechu, ale zdarzyło mi się również kilkukrotnie poczuć niepokój i złość związaną z jej postępowaniem i brakiem asertywności. Do istnego szału doprowadzała mnie jej babcia i nieczuły ojciec. Do serca przypadła mi ciotka Małgorzata.
Dialogi są wyważone i zrozumiałe, jest ich bardzo wiele, co sprzyja szybkiemu czytaniu.
Opisy zawodu i miejsca, w którym pracują bohaterowie, pozawalają nam zerknąć na szpital ich oczami i podejrzeć, na czym polega ich praca i z jak dużą odpowiedzialnością się ona łączy. Jest to dużym plusem, szczególnie dla tych, którzy interesują się takimi lub podobnymi tematami.
Przyjemny w odbiorze styl autorki, barwne opisy podlaskiej wsi, pozwalają na chwilę relaksu i zaczerpnięcie oddechu.

Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę część, bo a półce czeka już kontynuacja "Dar czy przekleństwo" której mam zaszczyt patronować.

Czy polecam?
Polecam. Pełna tajemnic, dawnych wierzeń, mitów i magii opowieść o dziewczynie, która pragnie zmienić swoje życie.

POLECAM...

Hania to młoda dziewczyna pracująca w szpitalu jako pielęgniarka, próbuje poukładać sobie życie, jednak zazwyczaj spotyka na swojej drodze mężczyzn, którzy ją tylko wykorzystują. Kiedy poznaje przystojnego Rafała początkowo, nie może uwierzyć, że los w końcu postanowił się do niej uśmiechnąć. Jednak ich sielanka nie trwa długo, a w życiu Hani pojawiają się kolejne problemy....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1663
1663

Na półkach: , , ,

To, co najbardziej mi się podobało w tej powieści, to wątek pielęgniarki i jej zaangażowania w pracę. Hani nie jest obojętny los jej pacjentów. Dba nie tylko o ich stan fizyczny, ale i psychiczny, poświęcając całą siebie. Niestety nie jest to zbyt dobrze odbierane przez środowisko pielęgniarskie, które jej nie rozumie i wciąż krytykuje. 

"Była przekonana, że chorujące ciało to chora dusza. (...) Szpitalna rutyna sprowadzała ludzi do przypadków, a pielęgniarki do robotów. Nie miała w sobie na to zgody."

O ile ta empatia i troska szalenie mi się w niej podobały, to nie mogę tego samego powiedzieć o jej uległości, nieumiejętności mówienia "nie", pogubieniu. Oj, przydałaby się jej lekcja z asertywności.

Monika Chodorowska dużo miejsca poświęca kwestii popełniania błędów i nie wyciągania z nich odpowiednich wniosków. Tak też postępuje Hania, która wciąż brnie w nieodpowiednie związki. Jest święcie przekonana, że tylko mężczyzna może dać jej szczęście. Potrzeba bliskości, czułości i miłości pozbawiła ją zdrowego rozsądku.

"(...) lęk przed samotnością nie pierwszy już raz zagłuszył zarówno zdrowy rozsądek, jak i intuicję."

Bohaterowie zostali barwnie wykreowani. Będziemy świadkami wielu zwariowanych, niekiedy bardzo niebezpiecznych sytuacji i wydarzeń z ich udziałem. Przewijający się wątek psa dodaje historii kolorytu, zaś nadprzyrodzony pewnego rodzaju magii i niepewności.

"Nie mogła zapomnieć nienawistnego spojrzenia mężczyzny. Nie rozumiała kalibru jego złości połączonej z chęcią zemsty, bo tę uczucia były jej obce."

"Niechciany spadek" to lekka, zabawna powieść pokazująca, że nasze życie może niespodziewanie się odmienić. Rodzinne sekrety, odrobina magii, delikatny wątek kryminalny i realia lat 90-tych tworzą lekturę, na którą warto zwrócić uwagę.

To, co najbardziej mi się podobało w tej powieści, to wątek pielęgniarki i jej zaangażowania w pracę. Hani nie jest obojętny los jej pacjentów. Dba nie tylko o ich stan fizyczny, ale i psychiczny, poświęcając całą siebie. Niestety nie jest to zbyt dobrze odbierane przez środowisko pielęgniarskie, które jej nie rozumie i wciąż krytykuje. 

"Była przekonana, że chorujące...

więcej Pokaż mimo to

avatar
307
133

Na półkach:

Trochę się rozczarowałam. Tytułowy niechciany spadek okazał się być czymś zupełnie innym niż się spodziewałam. Irytowały mnie paranormalne zdolności, które autorka postanowiła uczynić (w moim odczuciu) głównym tematem książki.
Sądzę też, że książka ta przeleżała niechciana w szufladzie jakieś 30 lat. Pojawiają się takie problemy, jak przecięty kabel telefoniczny, który w razie wypadku mógł uniemożliwić zadzwonienie po karetkę czy skradzione farby o wartości (bagatela) 10 milionów.

Trochę się rozczarowałam. Tytułowy niechciany spadek okazał się być czymś zupełnie innym niż się spodziewałam. Irytowały mnie paranormalne zdolności, które autorka postanowiła uczynić (w moim odczuciu) głównym tematem książki.
Sądzę też, że książka ta przeleżała niechciana w szufladzie jakieś 30 lat. Pojawiają się takie problemy, jak przecięty kabel telefoniczny, który w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
24

Na półkach: ,

Ciekawy temat książki lecz jak dla mnie zbyt dużo nie dopowiedzianych wątków, które można pociągnąć i byłyby bardzo interesujące. A samo zakończenie też pozostawia zbyt wiele niezakończonych spraw.

Ciekawy temat książki lecz jak dla mnie zbyt dużo nie dopowiedzianych wątków, które można pociągnąć i byłyby bardzo interesujące. A samo zakończenie też pozostawia zbyt wiele niezakończonych spraw.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    51
  • Chcę przeczytać
    43
  • Posiadam
    7
  • 2021
    3
  • Legimi
    3
  • 2022
    3
  • Przeczytane 2021
    2
  • Serie
    1
  • Powieść obyczajowa
    1
  • W/B
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niechciany spadek


Podobne książki

Przeczytaj także