rozwińzwiń

Kryzys

Okładka książki Kryzys Radosław Dąbrowski
Okładka książki Kryzys
Radosław Dąbrowski Wydawnictwo: Muza, Oh book! literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Muza, Oh book!
Data wydania:
2022-04-13
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-13
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367094085
Tagi:
Kryzys wiary rodzina sztuka kino malarstwo
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
175 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
168
164

Na półkach:

Kiedy dostałam tę książkę do przeczytania, organizatorka #booktour uprzedziła mnie, że tej książki nie czyta się szybko. Prawdę mówiąc jej nie uwierzyłam :) Ale miała rację. To nie jest pozycja na jedną noc do poduszki. To książka, którą czyta się powoli. Książka, która zmusza do pomyślenia, do zastanowienia się.

Historia Andrzeja nie jest mocno rozbudowana i skomplikowana. Stanowi jakby tło dla rozważań o wierze, życiu, rozwoju technologii. Autor porusza ciekawy wątek życia ludzi po wojnie z jej piętnem. Zwraca uwagę na postep technologii, ale i na piękno przyrody. Opisuje przemijalność nas i trwanie świata. Wplata w historię różne aspekty śmierci i żegnania się z życiem.

Ciekawym wątkiem są też sny głównego bohatera. Można nawet powiedzieć, że to zupełnie osobna historia.

To było ciekawe, choć nie łatwe spotkanie z książką.

Kiedy dostałam tę książkę do przeczytania, organizatorka #booktour uprzedziła mnie, że tej książki nie czyta się szybko. Prawdę mówiąc jej nie uwierzyłam :) Ale miała rację. To nie jest pozycja na jedną noc do poduszki. To książka, którą czyta się powoli. Książka, która zmusza do pomyślenia, do zastanowienia się.

Historia Andrzeja nie jest mocno rozbudowana i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
10

Na półkach:

Deszcz miarowo uderza w szyby okienne, a ja próbuję zebrać myśli, aby przekazać tutaj moje przemyślenia po lekturze "Kryzys" autorstwa Radosława Dąbrowskiego. Książka ta, swym melancholijnym charakterem zmusiła mnie do zatrzymania się i skupienia tylko i wyłącznie na czytaniu. Czytanie jej w okresie Wielkiego Postu miało dla mnie głęboki wymiar.

Andrzej dostaje wiadomość o śmierci ojca. Podczas pobytu w rodzinnej miejscowości, w której nie był trzydzieści lat, rozprawia się ze swym światopoglądem. Kroczy własną drogą krzyżową. Z ojcem nie miał dobrej relacji, o czym świadczy fakt, że przez prawie trzydzieści lat nie jeździł do rodzinnego domu. Próbuje dowiedzieć się czegoś o jego śmierci (i nie tylko) od sołtysa i miejscowego doktora. Andrzej odświeża znajomość z Martą, koleżanką z dzieciństwa. Bardzo podobały mi się spotkania tych dwojga, a Anna, kobieta którą Andrzej poznaje przypadkiem, jest dla mnie zagadką. Pewnego razu podczas przytulania się do drzewa, które posadził w dzieciństwie, spotyka dziewczynkę, której mama nie żyje. Dialog pomiędzy tymi dwojga obejmuje zagadnienia straty kogoś bliskiego i odczucia z tym związane w zależności od stopnia zażyłości ze zmarłą osobą.

Trudna książka, tak bardzo ludzka, tak bardzo prawdziwa. Kryzys wiary, rozrachunek z własnym życiem, wspomnienia, powrót do korzeni. Autor w moim odczuciu wykonał ciężką pracę pisząc tę książkę. Porusza ona również zagadnienia dotyczące odczuwania świata poprzez szeroko rozumianą sztukę - film, muzyka, malarstwo, fotografia. Trzeba mieć dużą wrażliwość, aby patrzeć na świat i czuć go zmysłami, trzeba chcieć żyć głęboko. Płytko jest łatwo, ale czy o to chodzi? Dopadły mnie egzystencjalne dylematy. Nie wiem czy to kwestia doświadczeń, charakteru, świadomości czy ilości pochłanianych książek... Dostrzegam różnorodność świata. Nie zawsze podoba mi się to co widzę. Nie zawsze podoba mi się kierunek, w którym zmierzają pewne sprawy dużej wagi. Widzę próbę narzucenia płytkiego życia. Jestem na NIE.
Chcę podziękować autorowi za tę książkę. Odbieram ją jako sztukę. Dziękuję Panie Radosławie.

Deszcz miarowo uderza w szyby okienne, a ja próbuję zebrać myśli, aby przekazać tutaj moje przemyślenia po lekturze "Kryzys" autorstwa Radosława Dąbrowskiego. Książka ta, swym melancholijnym charakterem zmusiła mnie do zatrzymania się i skupienia tylko i wyłącznie na czytaniu. Czytanie jej w okresie Wielkiego Postu miało dla mnie głęboki wymiar.

Andrzej dostaje wiadomość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
261

Na półkach:

Radosław Dąbrowski – Kryzys

Czytacie literaturę piękną?
Ja od pewnego czasu nie sięgam po ten gatunek, bo na studiach przeczytałam go za dużo. Chciałam jednak spróbować, bo w końcu „tylko krowa nie zmienia zdania”.

W „Kryzysie” towarzyszymy Andrzejowi, który dowiaduje się o śmierci ojca i po wielu latach wraca do rodzinnego miasta, na pogrzeb. Powrót w rodzinne strony sprawia, że może on przewartościować sobie pewne sprawy, a nawet częściowo podsumować własne życie.

Już po opisie książki wiedziałam, że będzie to pozycja niezwykle filozoficzna i pełna wewnętrznych rozterek bohatera. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie język. Pióro autora cechuje niezwykle dopracowany, wręcz filozoficzny styl. Jednocześnie jest to jedna z piękniej napisanych, pod względem językowym, książek. Oprócz samej historii znaleźć w niej można wiele ciekawych wtrąceń m.in. przytoczenie badań filozoficznych. Niezwykle pięknie opisane były postacie jak np. niewidoma kwiaciarka czy nauczyciel, który uczył naszego bohatera w dzieciństwie, a do dzisiaj pozostał wyraźny w jego pamięci.

Co do samej jednak historii, to niestety jest to moja pierwsza w życiu książka DNF – Did Not Finish – książka, którą porzuciła, po przeczytaniu 1/3. Skąd taka decyzja?

Tak jak pisałam na wstępie, nie czytam literatury pięknej i „Kryzys” miał być dla mnie pewnym wyjściem ze strefy komfortu, poszerzeniem gatunkowym. Niestety pokazał on, że ten rodzaj literatury jest po prostu dla mnie za wolny. Tak, jak w przypadku filmów czy seriali, nie przeszkadza mi wolniejsze tempo narracji i zdarzeń, to w kontekście literatury jest to dla mnie wręcz odpychające. Do tego tytułu miałam kilka podejść, ale po prostu po kilkunastu stronach czułam się znużona.

Nie uważam jednak, że jest to zła książka. Jeżeli lubisz historie, które są pełne wewnętrznych rozmyślań i pięknych oraz filozoficznych opisów – „Kryzys” ze swoją przepiękną narracją Cię zachwyci!

Mój egzemplarz puszczam w świat, bo doskonale wiem, komu może się spodobać, a sama wracam jednak do bardziej mrocznych, mocnych i krwawych historii.

Radosław Dąbrowski – Kryzys

Czytacie literaturę piękną?
Ja od pewnego czasu nie sięgam po ten gatunek, bo na studiach przeczytałam go za dużo. Chciałam jednak spróbować, bo w końcu „tylko krowa nie zmienia zdania”.

W „Kryzysie” towarzyszymy Andrzejowi, który dowiaduje się o śmierci ojca i po wielu latach wraca do rodzinnego miasta, na pogrzeb. Powrót w rodzinne strony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1316
334

Na półkach: , ,

Andrzej, akademicki nauczyciel, pisarz, w którymś momencie życia popada w pewien kryzys. Nie wie, czy już osiągnął kres swoich możliwości, czy jeszcze czeka do coś w życiu. Do tego dostaje wiadomość o pogrzebie ojca. Nie utrzymywał z nim kontaktów, odkąd wyjechał z rodzinnego miasteczka. Postanawia pojechać tam przed pogrzebem, by zmierzyć się z przeszłością.

Co tym osiągnie?

 

„Kryzys” jest czymś innym, niż zwykle sięgam. Ale czasem trzeba wyjść poza swoje zamiłowania, by spróbować czegoś innego. Książkę, a raczej e-booka czytałam dość długo, zapewne z książką zajęłoby mi to szybciej.

O czym mówi książka? To nie tylko historia pewnego wykładowcy, który przechodzi tytułowy kryzys. Są tu rozmyślania na różne ciężkie tematy. Przodującym tematem jest śmierć. Autor przedstawia ją z różnych stron. Jak jest postrzegana, jak się na nią reaguje itp. Ale nie tylko. Jest o przemijaniu, życiu i jego ulotności, przyjaźni, miłości, melancholii, ale i o literaturze, kinie, filmie czy fotografii. Ich różnym spojrzeniu w zależności od odbiorcy. Ale przede wszystkim o ponadczasowości.

Poprzez podróż przez swoją miejscowość Andrzej przeżywa swoistą podróż przez całe swoje życie. Oraz rozlicza się z niego, sam przed sobą.

Książka skłania nas do refleksji nad sobą, przemijaniem, życiem. To nie jest książka, którą przeczyta się jako rozrywkę. Miejscami trzeba zatrzymać się, pomyśleć, zadumać się. Ale właśnie czasem takich zadumek potrzebujemy.

Jedynie mam problem ze snami. Nie do końca rozumiem, co miały one wnieść do książki.

Jednak ogólnie książka jest warta swojego czasu. Skłania do głębszej refleksji. Jeśli szukasz właśnie takich wartości, to warto sięgnąć i przeczytać tę książkę.      

Andrzej, akademicki nauczyciel, pisarz, w którymś momencie życia popada w pewien kryzys. Nie wie, czy już osiągnął kres swoich możliwości, czy jeszcze czeka do coś w życiu. Do tego dostaje wiadomość o pogrzebie ojca. Nie utrzymywał z nim kontaktów, odkąd wyjechał z rodzinnego miasteczka. Postanawia pojechać tam przed pogrzebem, by zmierzyć się z przeszłością.

Co tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1011
1

Na półkach: , ,

Książkę kupiłam latem, zaintrygowana tytułem i pewną tajemnicą, kryjącą się w moim odczuciu za okładką. Potem jednak stosunkowo długo zwlekałam z przeczytaniem "Kryzysu", chcąc się w pewnym stopniu przygotować do lektury. W połowie października, korzystając z dłuższego weekendu, postanowiłam jednak dokonać zmiany i sięgnąć po książkę. Nawet przy świadomości, że w "Kryzysie" zawartych zostało sporo odniesień do różnych dziedzin sztuki i kultury (zwłaszcza kinematografii),uznałam, że nie trzeba przecież od razu poznać wszystkich dzieł, z którymi koresponduje. Można je nadrobić w swoim optymalnym tempie, a z powieścią zaznajomić się już teraz i powrócić do niej za pewien czas. Przypuszczalnie książka wyda się wtedy jeszcze pojemniejsza pod względem gry intertekstualnej i kolejne spotkania z nią tylko zyskają. To przede wszystkim, co przychodzi na myśl po przeczytaniu powieści, to „Nostalgia”. W dużej mierze obrazy i klimat filmu Andrieja Tarkowskiego przypominam sobie, gdy myślę o przeczytanym utworze. Na tym jednak nie koniec, ponieważ poza odniesieniami do "Nostalgii" również akt spalenia pewnego przedmiotu czy właściwie obiektu (nie chcąc zdradzać fabuły, opisuję to dość ogólnikowo) kojarzy mi się z innym dziełem słynnego reżysera, a mianowicie „Ofiarowaniem”. Zapewne nie pomylę się w założeniu, że "Kryzys" to również książka korespondująca z kinem Bergmana. Znajome mi były sceny z „Tam, gdzie rosną poziomki”, lecz przede wszystkim z „Jak w zwierciadle”. Zamykając temat filmowy, dodam tylko, że nie umyka mojej uwadze także nazwa lokalu w rodzinnej miejscowości Andrzeja.

Oczywiście czytelnik powieści wcale nie musi dysponować wiedzą na temat filmografii w/w reżyserów, bo w końcu Autor, prócz złożenia hołdu kinowym Mistrzom, mierzy się w niej przecież z bardzo uniwersalnymi pojęciami, które dotyczą ludzkiej egzystencji: wiary w Boga, stosunku wobec śmierci, miłości, samotności, celu życia, sensu cierpienia, granicy między wielką wrażliwością a chorobą psychiczną. Powieść przepełnia bardzo poetycki język, opisujący zarówno rzeczywistość, jak i myśli bohatera. Zjawiska metafizyczne dodatkowo dopełniają to odczucie. Tytułowy kryzys dotyka nie tylko Andrzeja, ale także tych, z którymi się on spotyka. To pozwala mi jako czytelnikowi przejrzeć się w tych poszczególnych życiorysach i problemach, z jakimi się mierzą.
Powieść jest adresowana w moim odczuciu do każdego. Ważne jest jednak, by znaleźć na jej przeczytanie ustronne miejsce i czas. Podejmowane zagadnienia, zwłaszcza te fundamentalne dla życia ludzkiego, wymagają zatrzymania i głębszej refleksji. Nie ukrywam, że w trakcie lektury bywały momenty, gdy wracałam do chwil zmagania się z bolesnymi epizodami swojego życia i konfrontowałam je z tym, jak zostało to przez Autora opisane w utworze.
Mając na uwadze to, że powieść jest fikcją literacką, gratuluję Twórcy tak wyczulonego zmysłu obserwacyjnego, wrażliwości i uważności.

Książkę kupiłam latem, zaintrygowana tytułem i pewną tajemnicą, kryjącą się w moim odczuciu za okładką. Potem jednak stosunkowo długo zwlekałam z przeczytaniem "Kryzysu", chcąc się w pewnym stopniu przygotować do lektury. W połowie października, korzystając z dłuższego weekendu, postanowiłam jednak dokonać zmiany i sięgnąć po książkę. Nawet przy świadomości, że w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
241

Na półkach:

,,Kryzys” to opowieść o człowieku, jego doświadczeniach i codzienności. To także ogrom przemyśleń, rozmów i wspomnień. W książce poruszonych zostało wiele niełatwych tematów, które leżą głęboko w naturze człowieka. To historia o filozoficznym podejściu do życia, przemijaniu i śmierci. To książka o wierze, religii i kulturze. To także opowieść o samotności, przyjaźni i rodzinie. To opowieść pełna symboli i szeroko rozumianym kryzysie. Intryguje, ciekawi, zmusza do refleksji. Otwiera umysł, by znaleźć odpowiedzi na niewypowiedziane pytania.

,,Kryzys” to powieść, w której ogromne znaczenie ma człowiek i jego postrzeganie świata, wyznawane wartości i dylematy, z którymi musi się mierzyć. To także sentymentalna podróż do korzeni. Autor miał ciekawy pomysł na fabułę i postaci. Główny bohater to osoba tajemnicza, wrażliwa i intrygująca.

Jeśli szukacie książki, z którą spędzić jesienne wieczory – serdecznie polecam sięgnąć po ,,Kryzys”. Jednak nie jest to książka dla każdego. Warto zaznaczyć, że nie jest to historia, którą czyta się na raz. Wręcz przeciwnie, wymaga ona skupienia, momentów zastanowienia i refleksji. To książka, do której się wraca. Mogę stwierdzić, że ,,Kryzys” to oryginalna i niebanalna propozycja dla dojrzałych czytelników. Osobiście dobrze spędziłam czas z książką, śledząc losy i przemyślenia głównego bohatera. Nie jest to łatwa w odbiorze książka, ale moim zdaniem warta poznania.

Jestem pod wrażeniem literackiego języka, jakim napisana jest książka oraz wiedzą, jaką wykazał się autor, by w opowieść wplątać wątki natury filozoficznej, kulturalnej czy historycznej. W książce odnaleźć można wiele wartościowych myśli, które zmuszają czytelnika do refleksji.

,,Kryzys” to opowieść o człowieku, jego doświadczeniach i codzienności. To także ogrom przemyśleń, rozmów i wspomnień. W książce poruszonych zostało wiele niełatwych tematów, które leżą głęboko w naturze człowieka. To historia o filozoficznym podejściu do życia, przemijaniu i śmierci. To książka o wierze, religii i kulturze. To także opowieść o samotności, przyjaźni i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Przeczytałam tę książkę z naprawdę dużym zainteresowaniem i wbrew niektórym recenzjom -w moim odczuciu- jest to lektura wciągająca i taka od której momentami naprawdę ciężko się oderwać. Natomiast zgodzić się należy z opiniami wskazującymi, że książka ta skłania do głębokiej refleksji, jest melancholijna i próżno szukać w niej porywającej akcji i z tej przyczyny nie będzie przyjemną pozycją dla każdego czytelnika.

Lektura poza tym, że uwodzi czytelnika przytulnym życiem głównego bohatera, prowokuje do myślenia, rozwija duchowo i przypomina o ciekawych tematach, nawet jeśli przekazywane w ramach dygresji wiadomości są czytelnikowi znane (czasami bywają nawet oczywiste). Osobiście byłam bardziej pod wrażeniem skrupulatnie uplecionej fabuły i wielowymiarowości postaci głównego bohatera, którego tajemnicza historia frapuje czytelnika przez całą książkę. Nie mogłam się wręcz doczekać powrotu do głównego wątku, który sprawiał, że lektura pomimo braku współcześnie powszechnej wartkiej akcji była wciągająca. Zasługą tego są szczególnie ciekawe dialogi, wspaniale ułożone, ale także język Autora, którym posługuje się przy opisach przez co osadza czytelnika bardzo mocno w rzeczywistości głównego bohatera. Wszystko to sprawia, że książka ma naprawdę niepowtarzalną atmosferę.

Z pewnością można stwierdzić, że książka skłania do głębokiej refleksji. Autor nie daje czytelnikowi wprost odpowiedzi na stawiane pytania, co więcej nie zaspokaja jego ciekawości nawet w odniesieniu do zdarzeń mających miejsce w życiu głównego bohatera, co sprawia, że jest to powieść wymagająca skupienia i wyciszenia na każdej płaszczyźnie – zarówno dotyczącej dygresji- refleksji bohatera jak i wydarzeń mających miejsce w książce. Muszę przyznać, choć trochę na wyrost, to jednak: moje pierwsze skojarzenia w trakcie lektury co do sposobu przedstawienia historii to książka „Bieguni” Olgi Tokarczuk. Myślę, że z biegiem lat Autor ma duże szanse, aby również na poziomie warsztatu językowego, który wymaga doszlifowania, przybliżyć się do wybitnej pisarki. Mojej mamie z kolei (choć mi zupełnie nie:) lektura wobec problematyki samotności bohatera i bliskiego obcowania przez niego z naturą przywodziła na myśl „Gdzie raki śpiewają” Delii Owens.

Z pewnością sięgając po tę książkę można udać się w podróż z bohaterem nie tylko po zakamarkach jego duszy, dowiadując się po części o przyczynach jego kryzysu. Książka ta to w dużej mierze rozważania o życiu, sztuce i śmierci, kinie i teatrze, a przede wszystkim o wierze -szczególnie trudnej tematyce w dzisiejszych czasach. Z tych powodów jest to wymagająca lektura, gdyż odrywa czytelnika od przewodniej historii „psując” nieco szyki czytelnikowi, który może być takim zabiegiem zawiedziony a momentami zmęczony. Pomimo, że chwilami język wydawał mi się odrobinę sztuczny, to efekt końcowy był taki jak oczekiwany, a więc wrażenie uduchowienia i melancholii, jaka ze mną pozostała po tych kilku tygodniach od zakończonej lektury. Wydaje mi się, że warto właśnie przed ocenieniem książki dać sobie trochę czasu zanim historia „ułoży się” w głowie i zakiełkuje kilkoma refleksjami, co ma szczególne znaczenie w obliczu tego, że Autor pozostawia nas z pewnymi tajemnicami i nierozwiązanymi zagadkami. Sposób prowadzenia narracji- ciąg pourywanych myśli, czasami niedopowiedzianych, dość naturalnie odzwierciedla sposób codziennego myślenia, co mi akurat odpowiadało.

Podsumowując, książka „Kryzys” jest wartościowa, szczególnie poprzez melancholijny nastrój w jaki wprowadza czytelnika. W moim przypadku czekała na odpowiedni moment i myślę, że nie mogłam znaleźć bardziej idealnego czasu na czytanie powieści poruszającej tak trudne tematy, o których na co dzień człowiek jednak stara się nie myśleć, a czytając „Kryzys” trochę nie ma wyjścia, a dzięki Autorowi nawet nie poszukuje się dla tych myśli ucieczki.

Przeczytałam tę książkę z naprawdę dużym zainteresowaniem i wbrew niektórym recenzjom -w moim odczuciu- jest to lektura wciągająca i taka od której momentami naprawdę ciężko się oderwać. Natomiast zgodzić się należy z opiniami wskazującymi, że książka ta skłania do głębokiej refleksji, jest melancholijna i próżno szukać w niej porywającej akcji i z tej przyczyny nie będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
985
438

Na półkach:

Andrzej, 46-letni wykładowca akademicki, po śmierci ojca wraca do swojej rodzinnej miejscowości. Mężczyzna właśnie przeżywa kryzys wiary, a oczekiwanie na pogrzeb staje się momentem rozrachunku, konfrontacją ze swoim życiem i światopoglądem.

Ta książka jest powieścią drogi, powieścią o przemianie, o swoim wewnętrznym ja. Ta historia to rozważania, przemyślenia, rozmowy. Autor porusza wiele zagadnień. Pisze m.in. o sztuce i kulturze, filozofii, o możliwościach i ograniczeniach człowieka. To książka bardzo humanistyczna. Stanowi językową perełkę pełną mądrości, metafor i symboli. Dąbrowski pisze w szczególny sposób, widać wiedzę i bogactwo językowe. "Kryzys" jest lekturą wymagająca, nie do poduszki (!). Nie po całym intensywnym dniu pracy (jak z początku robiłam). Wymaga naszego skupienia i uwagi, by w pełni się nią cieszyć i oddać się refleksji. Dlatego jej czytanie zajęło mi naprawdę dużo czasu, za co jeszcze raz autora serdecznie przepraszam. To bardzo dojrzała powieść i myślę, że każdy z nas odbierze ją inaczej. W zależności od drogi, którą przemierza. "Kryzys" jest powieścią piękną, wyjątkową i myślę, że na polskim rynku wydawniczym niezauważoną. Czas to zmienić! Czas sięgnąć po życiowe, trudne tematy, zatrzymać się! Wyjść z dzikiego pędu współczesnego świata. Chociaż na chwilę.
"Kryzys" może być pięknym i ważnym prezentem, który podarujecie sobie lub swoim bliskim. Jeśli nie trafi do Was od razu, dajcie mu czas. Wróćcie za rok, dwa, bo to książka pełna wartości i mądrości, o których XXI w. zapomina.

Kiedy autor napisał do mnie wyjątkowego maila z prośbą o recenzję, a ja zaznajomiłam się z opisem historii to chciałam uprzejmie podziękować i odrzucić propozycję ze względu na tematykę wiary i religii. Wczytałam się jednak w opinie czytelników i zmieniłam zdanie. Nie żałuję, a Wam polecam.

Współpraca reklamowa

Andrzej, 46-letni wykładowca akademicki, po śmierci ojca wraca do swojej rodzinnej miejscowości. Mężczyzna właśnie przeżywa kryzys wiary, a oczekiwanie na pogrzeb staje się momentem rozrachunku, konfrontacją ze swoim życiem i światopoglądem.

Ta książka jest powieścią drogi, powieścią o przemianie, o swoim wewnętrznym ja. Ta historia to rozważania, przemyślenia, rozmowy....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Będzie to jedna z trudniejszych recenzji którą piszę. Na wstępie chciałabym zaznaczyć że jest to trudna lektura, napisana pięknym językiem!
Lektura którą niełatwo zrozumieć po jednym przeczytaniu .Andrzej,główny bohater, wykładowca akademicki, przeżywa kryzys, kryzys wiary, kompetencji, wiary w siebie.
Śmierć Ojca zmusza Andrzeja to powrotu po 30 latach do rodzinnego miasta. W obliczu śmierci, uświadamia sobie że to wszystko co było dla niego do tej pory jasne i klarowne może być mętne i zawikłane. Czasami miałam wrażenie że Autor gubił się w opisach, Sen czy jawa? A może wyobrażenie?
Czuję w stylu pisania Autora trochę Marię Nurowską trochę Ken Kesey?
Nie rozumiem do końca przesłania Autora.
Piękny język literacki.
Piękna budowa zdań i opisy.

Będzie to jedna z trudniejszych recenzji którą piszę. Na wstępie chciałabym zaznaczyć że jest to trudna lektura, napisana pięknym językiem!
Lektura którą niełatwo zrozumieć po jednym przeczytaniu .Andrzej,główny bohater, wykładowca akademicki, przeżywa kryzys, kryzys wiary, kompetencji, wiary w siebie.
Śmierć Ojca zmusza Andrzeja to powrotu po 30 latach do rodzinnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
215
212

Na półkach:

KRYZYS 🌹
🍃🍃🍃🍃🍃
Wydawnictwo: Oh !
Autor: Radosław Dąbrowski

Witajcie kochani!

Dziś przychodzę do Was z piękną , poruszająca powieścią.
Choć jest ona dość trudną lekturą w odbiorze to poruszyła każdą strunę mojego serca.
Problemy wiary bohatera, jego kryzys w pracy można powiedzieć wypalenie zawodowe jak i życiowe mogą dotknąć każdego z Nas.
Dlatego po jakieś części identyfikuje się z bohaterem powieści.

,, Kryzys " to opoweść przedewszytkim o odnalezieniu samego siebie .
W sytuacji kiedy tracimy chęć do wszytkiego mimo że jesteśmy doceniani i lubiani.
Tak jak nasz bohater Andrzej.
Jest wykładowcą na uniwersytecie. Studenci go lubią i cenią a on mimo wszytko przechodzi kryzys życiowy.

Wszytko się zmienia, kiedy dowiaduje się o śmieci ojca. Ojca,którego nie widział kilkanaście lat. Powrót w rodzinne strony otwierają wspomnienia, które gdzieś się zatarły i zagubiły. Dawni znajomi, miejsca dzieciństwa pomagają mu odkryć na nowo samego siebie.

POLECAM SERDECZNIE tą piękna wzywającą i dająca do myślenia powieść.

KRYZYS 🌹
🍃🍃🍃🍃🍃
Wydawnictwo: Oh !
Autor: Radosław Dąbrowski

Witajcie kochani!

Dziś przychodzę do Was z piękną , poruszająca powieścią.
Choć jest ona dość trudną lekturą w odbiorze to poruszyła każdą strunę mojego serca.
Problemy wiary bohatera, jego kryzys w pracy można powiedzieć wypalenie zawodowe jak i życiowe mogą dotknąć każdego z Nas.
Dlatego po jakieś części...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    186
  • Chcę przeczytać
    28
  • Posiadam
    18
  • 2022
    10
  • 2023
    6
  • Recenzenckie
    3
  • Literatura piękna
    2
  • Ulubione
    2
  • Kupiłam B
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Radosław Dąbrowski Kryzys Zobacz więcej
Radosław Dąbrowski Kryzys Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także