Kryzys Radosław Dąbrowski 8,0
ocenił(a) na 721 tyg. temu Andrzej, akademicki nauczyciel, pisarz, w którymś momencie życia popada w pewien kryzys. Nie wie, czy już osiągnął kres swoich możliwości, czy jeszcze czeka do coś w życiu. Do tego dostaje wiadomość o pogrzebie ojca. Nie utrzymywał z nim kontaktów, odkąd wyjechał z rodzinnego miasteczka. Postanawia pojechać tam przed pogrzebem, by zmierzyć się z przeszłością.
Co tym osiągnie?
„Kryzys” jest czymś innym, niż zwykle sięgam. Ale czasem trzeba wyjść poza swoje zamiłowania, by spróbować czegoś innego. Książkę, a raczej e-booka czytałam dość długo, zapewne z książką zajęłoby mi to szybciej.
O czym mówi książka? To nie tylko historia pewnego wykładowcy, który przechodzi tytułowy kryzys. Są tu rozmyślania na różne ciężkie tematy. Przodującym tematem jest śmierć. Autor przedstawia ją z różnych stron. Jak jest postrzegana, jak się na nią reaguje itp. Ale nie tylko. Jest o przemijaniu, życiu i jego ulotności, przyjaźni, miłości, melancholii, ale i o literaturze, kinie, filmie czy fotografii. Ich różnym spojrzeniu w zależności od odbiorcy. Ale przede wszystkim o ponadczasowości.
Poprzez podróż przez swoją miejscowość Andrzej przeżywa swoistą podróż przez całe swoje życie. Oraz rozlicza się z niego, sam przed sobą.
Książka skłania nas do refleksji nad sobą, przemijaniem, życiem. To nie jest książka, którą przeczyta się jako rozrywkę. Miejscami trzeba zatrzymać się, pomyśleć, zadumać się. Ale właśnie czasem takich zadumek potrzebujemy.
Jedynie mam problem ze snami. Nie do końca rozumiem, co miały one wnieść do książki.
Jednak ogólnie książka jest warta swojego czasu. Skłania do głębszej refleksji. Jeśli szukasz właśnie takich wartości, to warto sięgnąć i przeczytać tę książkę.