rozwińzwiń

Z miłością pod wiatr

Okładka książki Z miłością pod wiatr Izabella Frączyk
Okładka książki Z miłością pod wiatr
Izabella Frączyk Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Stajnia w Pieńkach (tom 5) literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Stajnia w Pieńkach (tom 5)
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2022-06-07
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-07
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382950779
Tagi:
Literatura polska
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
86 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
506
73

Na półkach:

W końcu udało mi się doczytać serię: Stajnia w Pieńkach. Ostatni tom. Jak dla mnie najsłabsza ze wszystkich. Mimo wszystko polecam zapoznać się z twórczością Autorki.

W końcu udało mi się doczytać serię: Stajnia w Pieńkach. Ostatni tom. Jak dla mnie najsłabsza ze wszystkich. Mimo wszystko polecam zapoznać się z twórczością Autorki.

Pokaż mimo to

avatar
60
34

Na półkach:

Cudowna opowieść o przyjaźni i miłości, nie chce się jej odkładać, wciąga :-) polecam

Cudowna opowieść o przyjaźni i miłości, nie chce się jej odkładać, wciąga :-) polecam

Pokaż mimo to

avatar
176
96

Na półkach:

Niestety, w tej serii wychodzi to, że im dłużej trwa historia tym gorzej. Jak pierwsze 2 tomy były ciekaw. Tak od 3 już poziom serii dramatycznie spada w dół. Fabuła jest do bólu przewidywalna, zmieniają się tylko bohaterowie, którzy grają główne skrzypce w danej części. Bardzo żałuję, że temat jeździecki został bardzo zepchnięty na boczny tor i stała się to tylko i wyłącznie obyczajówka. Ze stajnią w Pieńkach ma ona niewiele już wspólnego, nie licząc konia na okładce.

Niestety, w tej serii wychodzi to, że im dłużej trwa historia tym gorzej. Jak pierwsze 2 tomy były ciekaw. Tak od 3 już poziom serii dramatycznie spada w dół. Fabuła jest do bólu przewidywalna, zmieniają się tylko bohaterowie, którzy grają główne skrzypce w danej części. Bardzo żałuję, że temat jeździecki został bardzo zepchnięty na boczny tor i stała się to tylko i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
748
682

Na półkach: , ,

Książka przyjemna, lekko i szybko się czyta. Kontynuacja losów mieszkańców stadniny w Pieńkach i ich przyjaciół.

Książka przyjemna, lekko i szybko się czyta. Kontynuacja losów mieszkańców stadniny w Pieńkach i ich przyjaciół.

Pokaż mimo to

avatar
2858
751

Na półkach: , , ,

Właśnie skończyłam ostatnią część "Stajni w Pieńkach".Od samego 1 tomu polubiłam większość bohaterów a właściwie bardziej bohaterki: Magda ,Alicja, Olga, Wanda ,Ula.
Miłość ale i przyjaźń to dało się zauważyć w różnych sytuacjach. Są tu poruszane różne sytuacje ,niekiedy ciężkie,a w tej ostatniej części pojawia się koronawirus ,który nas dopadł i w związku z tym próba radzenia sobie w tym trudnym czasie. Takie powieści powodują ,że życie mimo różnych 'przeszkód" wydaje się jakieś lepsze,bardziej ubrane w kolory a nie tylko szaro bure.A to co doceniam w powieściach autorki to poczucie humoru ,które nam serwuje , w odpowiedniej ilości i w dobrym czasie.

Właśnie skończyłam ostatnią część "Stajni w Pieńkach".Od samego 1 tomu polubiłam większość bohaterów a właściwie bardziej bohaterki: Magda ,Alicja, Olga, Wanda ,Ula.
Miłość ale i przyjaźń to dało się zauważyć w różnych sytuacjach. Są tu poruszane różne sytuacje ,niekiedy ciężkie,a w tej ostatniej części pojawia się koronawirus ,który nas dopadł i w związku z tym próba...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4675
3733

Na półkach: , ,

Od kilku lat niesłabnącą popularnością wśród polskich czytelników cieszą się cykle powieściowe, dlatego ich autorzy do wydawać by się mogło zamkniętych serii zaczęli dopisywać kolejne części. Zabiegi te nie tylko wywołują u czytelników skrajne emocje, ale sprawiają również, że coraz mniej przestaje dziwić fakt ukazania się siódmej części trylogii czy piątego sequelu septalogii. W ten trend wpisała się Izabella Frączyk, która najpierw uzupełniła swój cykl „Kobiety z odzysku”, następnie przystąpiła do kontynuacji trylogii „Stajni w Pieńkach”, której piąta część niedawno ujrzała światło dzienne.
„Z miłością pod wiatr” rozwija opisane we wcześniejszych tomach wątki przez co powieść sprawia wrażenie chaotycznej. Czytelnik skacze z wydarzeń przypisanych do różnych bohaterów i nie wie, na której z licznych opowieści ma się skupić. To niezbyt dobry zabieg w powieści o tak skromnej objętości. Zrozumiały jest fakt, że autorka chciała zadowolić wszystkich przedstawiając dalsze losy powołanych przez siebie do życia bohaterów, ale tego typu kompromisy nigdy nie kończą się dobrze. Czytelnik zamiast skupić się, rozprasza coraz szybszą, zmierzającą ku marcowi 2020 r. akcją, która, pomimo zatrzymania się wówczas świata, w Pieńskach tylko przyśpiesza. To ciekawe, w jaki sposób pani Izabella opisała początki pandemii koronawirusa, która najpierw była chińską ciekawostką, następnie siłą napędzającą handel by w końcu przeistoczyć się w ciemiężycielkę ludzkiej wolności i prywatnych przedsiębiorców. Gdyby czytelnicy nie byli świadkami tego, jak wirus z Wuhan sparaliżował świat prowadząc do absurdów typu: wypożyczanie psa na spacer, przebranżowienie hotelu w szwalnie czy noszenie maseczek w lesie, nie uwierzyliby w opisane przez autorkę wydarzenia! Nie od dziś wiadomo, że najbardziej spektakularne historie pisze samo życie. Pani Frączyk wykorzystała to, co zrzucił na ludzkość los i pokazała, że z każdej, nawet najbardziej obłożonej restrykcjami sanitarnymi sytuacji jest wyjście. Bohaterowie „Z miłością pod wiatr” nie poddają się, tylko biorą za bary z postawionymi przez nimi, co jest siłą tej powieści. To, jak potrafią wyjść z każdej opresji, jest godne podziwu co pokazuje, że jeśli człowiek tylko chce, może naprawdę wiele.
Piąta część „Stajni w Pieńskach” to krótka, chaotyczna, ale i niezwykle optymistyczna historia z dużą ilością zwierząt, nie tylko koni, w tle, która jest pozycją obowiązkową dla i dla fanów twórczości Izabelli Frączyk, i dla tych, którzy potrzebują literackiego wsparcia na duchu. Miło przeczytać historię z koronawirusem w tle, która kończy się dobrze i daje nadzieję na powstanie szóstej części trylogii.

Od kilku lat niesłabnącą popularnością wśród polskich czytelników cieszą się cykle powieściowe, dlatego ich autorzy do wydawać by się mogło zamkniętych serii zaczęli dopisywać kolejne części. Zabiegi te nie tylko wywołują u czytelników skrajne emocje, ale sprawiają również, że coraz mniej przestaje dziwić fakt ukazania się siódmej części trylogii czy piątego sequelu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
306

Na półkach:

Chyba najsłabsza z wszystkich części, daje 7 ,ale to z ogólnej sympatii do całej serii .Wątek covidowy u mnie na minus,jakoś mi nie pod pasował .

Chyba najsłabsza z wszystkich części, daje 7 ,ale to z ogólnej sympatii do całej serii .Wątek covidowy u mnie na minus,jakoś mi nie pod pasował .

Pokaż mimo to

avatar
3031
494

Na półkach: ,

Jedynym plusem tej książki jest w miarę rzetelne przedstawienie początku pandemii w Polsce.
Cała reszta - dno. Jak ktoś napisał przy recenzji innej książki - autorka chyba miała umowę na konkretną ilość stron i wrzucała wszystko co wymyśliła, żeby było więcej. Nieprawdopodobna ilość przypadków i zbiegów okoliczności, które oczywiście kończą się dla całego grona majętnych bohaterów szczęśliwie - jest tak niewiarygodna, że odechciewa się sięgać po kolejne, przyszłe ksiązki Autorki.
Nie polecam.

Jedynym plusem tej książki jest w miarę rzetelne przedstawienie początku pandemii w Polsce.
Cała reszta - dno. Jak ktoś napisał przy recenzji innej książki - autorka chyba miała umowę na konkretną ilość stron i wrzucała wszystko co wymyśliła, żeby było więcej. Nieprawdopodobna ilość przypadków i zbiegów okoliczności, które oczywiście kończą się dla całego grona majętnych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
494
491

Na półkach:

💚💚💚

W Nowy Rok pieńkowskie grono przyjaciół z optymizmem snuje plany na nadchodzące miesiące. Miejscowa farmaceutka Olga zawiera znajomość z tajemniczym mężczyzną, a Magda od nowa cieszy się małżeńskim szczęściem. W Nestorze rezyduje zrozpaczona po rozpadzie wieloletniego związku Ula, co bardzo irytuje Alicję. Między kobietami wyraźnie iskrzy, a otwarty konflikt wisi w powietrzu. Hotel Nestor przeżywa ciężkie chwile, ale bohaterowie nie składają oręża, dzielnie stawiając czoło nowej dla wszystkich pandemicznej rzeczywistości.

💚💚💚

„Z miłości pod wiatr” autorstwa Izabelli Frączyk.

Jest to piąty tom serii ,,Stajnia w Pieńkach”. Od razu więc podkreślę, iż poprzednich tomów nie czytałam więc nie będę oceniać całej serii, ani tego, jak ta konkretna część wypadła na tle innych, gdyż najzwyczajniej nie mam o tym bladego pojęcia. Także proszę, weźcie pod uwagę, że gdybym przeczytała, poprzednie tomy moje spojrzenie na tę historię byłoby zupełnie inne.

Dlaczego tak uważam?

Otóż przez całą książkę bohaterowie okropnie mi się gmatwali. Wielu rzeczy nie rozumiałam i wiele informacji mi się myliło.

Sytuacji nie ułatwiał fakt, iż głównym bohaterem nie była jedna osoba, czy dwie, a było ich nieco więcej. Jest to bowiem opowieść o grupce przyjaciół i ich perypetiach. Musiałam więc oswoić się z postaciami, które już są dobrze znane innym czytelnikom.

Czułam się więc nieco jak wyrzutek, starając wbić się w zamkniętą grupę. A przynajmniej niekiedy tak to właśnie odczuwałam.

O dziwo jednak nie czytało mi się źle tej pozycji. Książka jest dość lekka i napisana przyjemnym stylem. Łatwiej przez to było zrozumieć przebieg fabuły i połapać się w poszczególnych wątkach, a przyznam, trochę ich było.

Bohaterowie muszą stawić czoła różnym wyzwaniom i radzić sobie z wszelakimi problemami. W tym z szarą niekiedy przerażającą i nieprzewidywalną rzeczywistością.

Wiem, że ta książka mogłaby mnie zachwycić. Niestety jak wspominałam wcześniej przez to, iż jest, to tom piąty i jednocześnie jest, to mój początek przygody z twórczością autorki musiałam radzić sobie ze zdezorientowaniem. Jest to dla mnie nauczka, by jednak nie zaczynać serii od późniejszych tomów.

Oczywiście zachęcam do wydania samodzielnej decyzji.

💚💚💚

W Nowy Rok pieńkowskie grono przyjaciół z optymizmem snuje plany na nadchodzące miesiące. Miejscowa farmaceutka Olga zawiera znajomość z tajemniczym mężczyzną, a Magda od nowa cieszy się małżeńskim szczęściem. W Nestorze rezyduje zrozpaczona po rozpadzie wieloletniego związku Ula, co bardzo irytuje Alicję. Między kobietami wyraźnie iskrzy, a otwarty konflikt wisi w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
102

Na półkach:

ostatni tom o życiu mieszkańców stajni w Pieńkach. Czy wszyscy mieszkańcy znajda miłość, jak hotel Nestor przetrwa pandemię, odp w ksiażce

ostatni tom o życiu mieszkańców stajni w Pieńkach. Czy wszyscy mieszkańcy znajda miłość, jak hotel Nestor przetrwa pandemię, odp w ksiażce

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    102
  • Chcę przeczytać
    62
  • Posiadam
    12
  • Legimi
    6
  • 2022
    6
  • 2023
    5
  • Ulubione
    4
  • Przeczytane 2023
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Z miłością pod wiatr


Podobne książki

Przeczytaj także