rozwińzwiń

Wyrównane rachunki

Okładka książki Wyrównane rachunki Izabella Frączyk
Okładka książki Wyrównane rachunki
Izabella Frączyk Wydawnictwo: Bookend Cykl: Kobiety z odzysku (tom 4) literatura obyczajowa, romans
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Kobiety z odzysku (tom 4)
Wydawnictwo:
Bookend
Data wydania:
2022-10-04
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-04
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396633903
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
279
143

Na półkach: , , ,

#7/2024

Dobra książka. Historia tym razem mnie nie wciągnęła. Dużo wypadków, zrządzeń losu, może trochę na siłę. Ogólnie jest ok.

#7/2024

Dobra książka. Historia tym razem mnie nie wciągnęła. Dużo wypadków, zrządzeń losu, może trochę na siłę. Ogólnie jest ok.

Pokaż mimo to

avatar
385
286

Na półkach:

Chyba najlepsza ze wszystkich czesci 🤣😂to jak poskladana jest ta powieść zapiera dech w piersi 🤣😂🤣dobra zgłębiam dalej 😉🫠🫠

Chyba najlepsza ze wszystkich czesci 🤣😂to jak poskladana jest ta powieść zapiera dech w piersi 🤣😂🤣dobra zgłębiam dalej 😉🫠🫠

Pokaż mimo to

avatar
194
62

Na półkach: ,

Ciekawa, ale już ciut przekombinowana

Ciekawa, ale już ciut przekombinowana

Pokaż mimo to

avatar
694
423

Na półkach:

Trochę inna od pozostałych gdyż autorka wprowadza inne osoby ale tak samo dobra jak trzy poprzednie a z tej dowiadujemy się że zemsta na która czekamy bardzo długo smakuje wyjątkowo słodko a sprawca pozostaje wyjątkowo slodka

Trochę inna od pozostałych gdyż autorka wprowadza inne osoby ale tak samo dobra jak trzy poprzednie a z tej dowiadujemy się że zemsta na która czekamy bardzo długo smakuje wyjątkowo słodko a sprawca pozostaje wyjątkowo slodka

Pokaż mimo to

avatar
146
145

Na półkach:

Pozytywnie nastawiona po lekturze poprzednich trzech tomów, sięgając po tom czwarty cyklu "Kobiety z odzysku" doznałam lekkiego rozczarowania, bo pozory czasem mylą 😉.
Wynika to z faktu, że:
★akcja czwartego tomu opiera się na Matyldzie, klientce Felicji. Historia jej siostry Ilony i życia Dziuni jest dosyć ciekawa, za to sam pomysł zemsty za śmierć siostry na mężu Januszu, wcześniej zwanym "łysym"...już taki sobie. Misternie utkana intryga byłaby ciekawa, gdyby nie zbyt mocne jej zapętlenie i finalizacja końcowa z niecodziennym zbiegiem okoliczności. Bo gdy w końcu okazuje się, że wszystkie kobiety, czyli Fela, Gośka, Zuza i Matylda spotkały się na wakacjach w Egipcie, to odnosi się wrażenie lekkiego przegięcia.
Wątki poboczne, czyli wypadki Ahmeda i męża Gośki wraz z ich córeczką są warte rozwinięcia, za to w książce tylko liźnięte. W tym o Agacie odniosłam wrażenie déjà vu, bo żonaty narzeczony Borys nasuwa mi skojarzenia z bigamistą tomu pierwszego, a pojawienie się ruskiej mafii, to lekka przesada.

Oceniając lekturę tego tomu, to mimo szczerych chęci w 100% polecić go nie mogę. Czyta się przyjemnie, ale fabuła pozostawia wiele do życzenia. Z plusów mogę wymienić lekkie pióro autorki i sporo humoru sytuacyjnego.
Po przemyśleniu, myślę że dam sobie szansę na wyrobienie zdania o całym cyklu po lekturze tomu piątego.

Pozytywnie nastawiona po lekturze poprzednich trzech tomów, sięgając po tom czwarty cyklu "Kobiety z odzysku" doznałam lekkiego rozczarowania, bo pozory czasem mylą 😉.
Wynika to z faktu, że:
★akcja czwartego tomu opiera się na Matyldzie, klientce Felicji. Historia jej siostry Ilony i życia Dziuni jest dosyć ciekawa, za to sam pomysł zemsty za śmierć siostry na mężu Januszu,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
851
691

Na półkach: ,

Na czas urlopu „wypowiedziałam” pisanie recenzji - do września; mamiłam się długim okresem zastoju i ogólnej laby. Wolnością, i nic nie muszę, budzik umilkł, a ja całowałam się ze słońcem. Nieoczekiwanie nastał 1 września, a ja nadal się zastanawiam, gdzie jest 32 dzień sierpnia, dałam się zaskoczyć jak drogowcy, śniegiem.
Nie zawiesiłam jednak czytania, wręcz łykałam książki wybrane na wyjazd. Jedną z nich była #kobietyzodzysku #wyrównanerachunki tom 4. Pisarka @izabellafrączak, z którą miałam już przyjemność się czytelniczo spotkać, napisała pełną uczuć, obyczajową powieść o nas, kobietach. Chwilami jest zabawnie, trochę tajemniczo, przyznam, że początek wbił mnie w leżak i cały czas szukałam/czekałam na nawiązanie do opisanej w prologu historii. Autorka, do końca nie zdradziła, kto i dlaczego tak, ale perfekcyjnie rozpisała sprawę, zamknęła przeszłość, nadając rys teraźniejszości, i udowadniając zasadność takiego rozwiązania, jak i charakteru jednej z bohaterek.
Trochę się obawiałam wejścia w świat opisywanych postaci w trakcie trwania ich przygody, ale nie czuję zagubienia, czy niedosytu informacyjnego. Wszelkie potrzebne archiwalia zostały mi dostarczone i zawsze mogę doczytać o początkach, we wcześniejszych tomach.
Płynnie, interesująco z wyczuciem, zgodnie z tym co napisałam wcześniej, bywało zabawnie, ale też i przykro. Tragedie rozstań, nieodwzajemnionej miłości, braku zrozumienia, zwykłych dni, gdy pęka rura i jest armagedon sytuacyjny. Książka uczy opanowania, wymusza zastanowienie nad własnym postępowaniem, czy dokonanymi wyborami.

empikgo #reklama

Na czas urlopu „wypowiedziałam” pisanie recenzji - do września; mamiłam się długim okresem zastoju i ogólnej laby. Wolnością, i nic nie muszę, budzik umilkł, a ja całowałam się ze słońcem. Nieoczekiwanie nastał 1 września, a ja nadal się zastanawiam, gdzie jest 32 dzień sierpnia, dałam się zaskoczyć jak drogowcy, śniegiem.
Nie zawiesiłam jednak czytania, wręcz łykałam...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
675
256

Na półkach: ,

To bardzo dobra historia, naprawdę ciekawa, ale ponownie uważam, że książka powinna iść z ostrzeżeniem dla osób z zaburzeniami żywienia. Żałuję, że na Lubimy czytać nie ma opcji wpisania autora na osobista czarna listę. Po zakończeniu serii, a została mi chyba jeszcze tylko jedna książka, nie zamierzam nigdy więcej dotykać książek tej kobiety nawet kijem. Czytywałam już książki, gdzie problem nadwagi był poruszany, jak np. Nie całkiem do pary, Duża dziewczynka czy Bridget Jones, jednak z żadnej nie przebijała taka pogarda jak z tej. Dodatkowo tekst ze dziewczynka w ciągi wakacji, czyli 2 miesięcy , schudła 20 kilogramów, bo poszła pobiegać i ograniczyła słodycze jest absurdalny. Ile by musiała wciągać tych słodyczy dziennie i to mieszkając u surowej ciotki. Ech. Jeżeli cierpicie na jakiekolwiek zaburzenia łaknienia w którakolwiek stronę, nie czytajcie tych książek, mimo ciekawej fabuły,

To bardzo dobra historia, naprawdę ciekawa, ale ponownie uważam, że książka powinna iść z ostrzeżeniem dla osób z zaburzeniami żywienia. Żałuję, że na Lubimy czytać nie ma opcji wpisania autora na osobista czarna listę. Po zakończeniu serii, a została mi chyba jeszcze tylko jedna książka, nie zamierzam nigdy więcej dotykać książek tej kobiety nawet kijem. Czytywałam już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
736
724

Na półkach: ,

Powiem wam, że jest to naprawdę niesamowita historia, prawdziwie życiowa. Która pokazuje nam zarówno jego blaski, jak i cienie.
Nigdy nie jest tak, że w życiu wszystko nam się idealnie układa. Gdy rzeczy idą po naszej myśli nagle sytuacja się komplikuje czy to przez chorobę, wypadek, czy też przez inne rozczarowania, które potrafią zburzyć nasz świat.
Czasem jest tak, że nasze zaufanie, które pokładamy w drugiej osobie zostaje mocno nadwyrężone, a my sami pogrążamy się w rozpaczy.
Nasze znajome z wcześniejszych tomów serii Kobiety z Odzysku wracają po niesamowitym ślubie Gośki i niespodziewanych zaręczynach Agaty do codziennych zajęć. Niestety niespodziewany, tragiczny wypadek Ahmeda niweczy tę sielankę.
Zrozpaczona Zuzia postanawia towarzyszyć mu za granicą w rekonwalescencji.
Gośka z pomocą Agaty i Andrzeja rozwija swoją firmę, natomiast w kancelarii Felicji pojawia się zdeterminowana Matylda, która potrzebuje prawnika, by utrzeć nosa niewiernemu mężowi.
Książkę czyta się bardzo szybko. Autorka ma wprost cudowny styl pisania, przez który się płynie, a strony same nam uciekają.
Postacie Gośki, Agaty, Felicji i Matyldy oraz pozostałych bohaterów są bardzo dobrze wykreowane.
Uwierzcie mi, że nie raz kibicowałam dziewczynom w ich planach.
Bardzo mi się podobała przyjaźń pomiędzy naszymi bohaterkami.
Prawdziwych przyjaciół naprawdę trudno jest spotkać, ale gdy już ich znajdziemy staną zawsze za tobą murem i będą wspierać nawet w najgorszych momentach.
Przyznaję, że historia Ilony poruszyła moje serce.
Biedna, zahukana dziewczyna, której nikt nie lubił, a rówieśnicy nie zwracali na nią uwagi.
Która nawet na zdewociałą ciotkę nie mogła liczyć w najtrudniejszym momencie.
Zaufała nie tej osobie, której powinna, co źle się dla niej skończyło.
I wiele lat później ta historia znajdzie swój finał w perfekcyjnie opracowanym planie zemsty.
Jaki to plan? Musicie sami przeczytać.
Polecam wam gorąco tą historię i gwarantuję, że pochłonie was ona bez reszty.

Powiem wam, że jest to naprawdę niesamowita historia, prawdziwie życiowa. Która pokazuje nam zarówno jego blaski, jak i cienie.
Nigdy nie jest tak, że w życiu wszystko nam się idealnie układa. Gdy rzeczy idą po naszej myśli nagle sytuacja się komplikuje czy to przez chorobę, wypadek, czy też przez inne rozczarowania, które potrafią zburzyć nasz świat.
Czasem jest tak, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
122

Na półkach:

Nie będę ukrywać, że poprzednia książka napisana przez Frączyk w duecie z Jagną Rolską nie przypadła mi do gustu. Ogólnie nie jestem zwolenniczką duetów w literaturze. Takie książki zwykle bywają nierówne.

Początkowo bardzo się zdziwiłam, kiedy otrzymałam od Wydawnictwa dwa tomy zamiast jednego. Jednak teraz już wiem, dlaczego tak się stało i chyba Wydawnictwo też uznało, że będzie lepiej jak moją przygodę z „Kobietami z odzysku” zacznę nieco wcześniej. Przyznam, to był doskonały pomysł, bo wchodząc od razu na głęboką wodę, mogłabym nie zrozumieć wielu wątków. Ilość wątków jak na ponad 200 stronicową powieść jest bowiem imponująca. Dlatego moja recenzja będzie dotyczyć w tym przypadku obu tomów (4 i 5).

Autorka już od pierwszych stron ujęła mnie humorem i zgrabnością, z jaką prowadzi dialogi. Mogłabym powiedzieć – Frączyk mistrzyni dialogów i ciętych ripost. Szczególnie zdrobnienie „pipulka” zapisze się na stałe w mojej pamięci.
Nie ma wątpliwości, że bohaterki tej serii to kobiety bojowe, silne i umiejące walczyć o swoje. Szczególnie gdy muszą stawiać czoło podłym „samcom” zarówno tym o jasnej, jak i nieco ciemniejszej karnacji. Podziwiałam Matyldę za to, w jak pomysłowy sposób rozwiązała kwestię niewiernego męża (patent z herbatą chyba sobie wypożyczę) i współczułam Ilonie, która została perfidnie oszukana i wykorzystana przez chłopaka ze szkoły. Lubię inteligentne i zdecydowane kobiety a tutaj jest ich zatrzęsienie.

Historie bohaterek, mimo że momentami wręcz nieprawdopodobne to jednak mogłyby się wydarzyć. Bądź co bądź kto jak nie faceci są głównym źródłem krzywd kobiet. Wątek arabski i porwanie Zuzki również bardzo mi się spodobało. Rzadko bowiem spotykam się w literaturze ze szczęśliwymi małżeństwami tego typu. Nie, żebym zaraz namawiała was do wyjazdu w ciepłe kraje i poszukiwania w nich szejków i egipskich książąt z bajek, ale życie bywa nieprzewidywalne, więc kto wie

Tylko proszę was, nie bierzcie ze mnie przykładu i nie zaczynajcie serii od tomu 4. Dużo was ominie. Możecie się także pogubić w mnogości wątków, postaci i wydarzeń. Oba tomy wymagają skupienia. Nie będę wam tu streszczać książek, bo jeśli znacie poprzednie części to z przyjemnością sięgnięcie po kolejne
Podobało mi się i na pewno z chęcią zrobię krok wstecz i nadrobię poprzednie części.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję @wydawnictwo_bookend

Nie będę ukrywać, że poprzednia książka napisana przez Frączyk w duecie z Jagną Rolską nie przypadła mi do gustu. Ogólnie nie jestem zwolenniczką duetów w literaturze. Takie książki zwykle bywają nierówne.

Początkowo bardzo się zdziwiłam, kiedy otrzymałam od Wydawnictwa dwa tomy zamiast jednego. Jednak teraz już wiem, dlaczego tak się stało i chyba Wydawnictwo też uznało,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
553
504

Na półkach: ,

świetna książka. sposób napisania powoduje, ze powieść si pochłania. Wyrównane rachunki - ile lat można czekać, aby to zrobić. Trzydzieści. Zdecydowaniem polecam.

świetna książka. sposób napisania powoduje, ze powieść si pochłania. Wyrównane rachunki - ile lat można czekać, aby to zrobić. Trzydzieści. Zdecydowaniem polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    145
  • Chcę przeczytać
    59
  • 2023
    13
  • Legimi
    8
  • 2022
    6
  • Teraz czytam
    4
  • Posiadam
    4
  • 2024
    2
  • Przeczytane 2022
    2
  • E-book
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wyrównane rachunki


Podobne książki

Przeczytaj także