Ujście. Blog trzeci
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2021-11-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-11-24
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326838231
W Blogu Trzecim na początku nie było słowo, jak powinno być. Na początku była katastrofa.
95-letni Jacek Bocheński to z pewnością jeden z najstarszych blogerów świata. I zarazem jeden z najbardziej przenikliwych, czego dowód daje w kończącym jego Trylogię Internetową "Ujściu” czyli „Blogu Trzecim", niestety - jak zapowiada - ostatnim.
Zapiski pisarza powstawały przez dwa i pół roku, od maja 2018 do stycznia 2021, w burzliwym czasie protestów społecznych i pandemii, lecz także w chwili, gdy przed oknem autora budowana jest "Inwestycja", która zdaniem mieszkańców jego domu zamknie ich w w "betonowej trumnie". Odnajdują się też zagubione utwory jego ojca i dzieje się mnóstwo rzeczy, stanowiących doskonały pretekst do arcyciekawych spostrzeżeń, rozważań i podsumowań.
Dlaczego dziś chorowita demokracja umiera, zastanawia się bloger, znawca antyku i twórca słynnych książek o starożytnym Rzymie. Jak pięćset plus zmienia się w pięćset pluralizm? Czym jest powszechne wkurzenie, komu i do czego potrzebna jest swojskość? Co dziś właściwie oznacza słowo "normalnie"? Jak to możliwe, że emocja upokorzyła rozum i co z tego może wyniknąć?
Osobnym bohaterem staje się też znany językoznawca, profesor Walery Pisarek, zmarły nagle w dniu, w którym miał wygłosić laudację na cześć autora. Porównując swoje losy z życiem profesora, Bocheński wraca do czasów, których jest świadkiem wyjątkowym.
I, by tradycji stało się zadość, pojawia się kolejna Justyna, bo każdy z blogów ma swoją. Kim jest? Co pozwala autorowi, a zatem także nam, uzmysłowić?
Mądrość nie jest racją. Jest zdolnością dostrzegania różnych widoków - przypomina Jacek Bocheński. Z tych widoków możemy złożyć intrygującą panoramę współczesności, która składa się zawsze nie tylko z tego, co właśnie jest, ale i co było.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 3
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Przeczytałem kilkanaście stron i odkładam. Od samego początku wtręty starszego już mocno jegomościa przeciwko polskiemu sejmowi (a w podtekście - pisowskiej władzy i rządowi). Podobnie jak w dziennikach u Józefa Hena. Znam to już aż nazbyt dobrze...
Takie dyrdymałki to mogę mieć za darmo, w wersji ostrzejszej i obrazkowej, jak telewizor włączę na wiadomą prywatną szczujnię, albo poczytam na necie jakiegoś szmatławca wybiórczego...
A potem jeszcze, z lekka megalomańskie, nudne wywody plus mało kogo obchodząca otoczka sytuacyjna. Łaknienie pochwał oraz przechwalanie się nimi, już na pierwszych stronach z uroczą autorefleksją, iż być może niefortunnym faktem jest, że coś takiego właśnie ma miejsce... :-/ Znowu podobnie jak u Hena tyle, że u tamtego, zdaje się, brak jakiejkolwiek refleksji tego rodzaju...
Nie wiem, jakieś kompleksy, czy właśnie na odwrót - zarozumialstwo? A może to sędziwy wiek robi swoje...? Tak czy inaczej, nic ciekawego.
Obaj mocno już starsi ludzie i chciałoby się coś mądrego czy ciekawego usłyszeć (albo przeczytać) od takiego człowieka - niestety: "daremne żale, próżny trud...", albowiem wychodzi na to, że nic takiego żaden z nich nie ma do powiedzenia. Za to mało interesujące przypadłości charakteru mocno się eksponują...
Szkoda czasu i atłasu, moim zdaniem.
Przeczytałem kilkanaście stron i odkładam. Od samego początku wtręty starszego już mocno jegomościa przeciwko polskiemu sejmowi (a w podtekście - pisowskiej władzy i rządowi). Podobnie jak w dziennikach u Józefa Hena. Znam to już aż nazbyt dobrze...
więcej Pokaż mimo toTakie dyrdymałki to mogę mieć za darmo, w wersji ostrzejszej i obrazkowej, jak telewizor włączę na wiadomą prywatną...