Dubaj. Prawdziwe oblicze
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2021-11-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-16
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365928870
- Tagi:
- literatura polska Zjednoczone Emiraty Arabskie Dubaj podróże świat arabski
Manhattan na pustyni. Oszałamiające drapacze chmur, wyspy palmowe, złote plaże, najwspanialsze hotele, sklepy i restauracje. Oaza technologii, niewyobrażalny przepych i bogactwo. Tak najczęściej postrzegany jest Dubaj. Czy taki jest naprawdę? Co kryje się za szklaną nowoczesnością miasta?
Podróż do Dubaju, miejsca tak odległego charakterem od dotychczasowych wypraw autora, to prezent dla żony Lindy – pierwsze prawdziwe wspólne wakacje, i to pięciogwiazdkowe!
Jednak dziennikarskie oko Jacka Pałkiewicza, niezrównanego odkrywcy źródeł Amazonii i twórcy survivalu w Europie, choć początkowo oszołomione blichtrem, dostrzegło pęknięcia i rdzę na monolicie dubajskiego luksusu. Panuje powszechne przekonanie, że bogactwo Dubaju pochodzi ze złóż roponośnych, lecz niewielu wie, że jego źródeł trzeba szukać raczej w jednym z najszybciej rosnących rynków nieruchomości i finansów, turystyce i transporcie lotniczym. Emiratczykiem jest zaledwie co czwarty mieszkaniec Dubaju. Wystarczy dotrzeć na jego przedmieścia, żeby odkryć przerażające getta, zamieszkane przez setki tysięcy nędznie wynagradzanych Pakistańczyków i Hindusów, którzy niewolniczą pracą wznoszą i utrzymują szklane promenady, błyszczące wieżowce i sztuczne wyspy. Walczą o przetrwanie, wierząc, że taki jest ich los.
Oszałamiająca oaza luksusu okazała się raczej fatamorganą luksusu. Prawdziwa była tylko pustynia. Zaczynała się tam, gdzie kończyły się rurki zraszaczy nawadniających trawniki, kwiaty i palmy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 657
- 445
- 133
- 18
- 11
- 10
- 10
- 8
- 8
- 6
Cytaty
A człowiek podświadomie stara się idealizować przeszłość, bo w zakamarkach duszy tkwi nostalgia za tym, co w wyścigu z czasem bezpowrotnie z...
RozwińJak długo może trwać powszechny zachwyt nad nowoczesnością w porównaniu do uroków starożytnych monumentów historii wytrzymujących próbę czas...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Mogę tylko potwierdzić komentarze innych użytkowników. Książka nie oferuje tego co sugeruje tytuł. Prawdziwemu obliczu autor poświęcił zaledwie kilkanaście stron. Zbyt wiele personalnych wycieczek autora i za dużo samochwały. Niestety nie polecam.
Mogę tylko potwierdzić komentarze innych użytkowników. Książka nie oferuje tego co sugeruje tytuł. Prawdziwemu obliczu autor poświęcił zaledwie kilkanaście stron. Zbyt wiele personalnych wycieczek autora i za dużo samochwały. Niestety nie polecam.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka. Sam autor może czasami irytować, ale Dubaj jako miasto kontrastów, przepychu na pokaz, ciemnych stron opisane świetnie.
Bardzo ciekawa książka. Sam autor może czasami irytować, ale Dubaj jako miasto kontrastów, przepychu na pokaz, ciemnych stron opisane świetnie.
Pokaż mimo toPiękne zdjęcia, które jak czytam są pozyskane z Internetu (oczywiście z wyłączeniem tych prywatnych, gdzie autor jest z małżonką). Ciężko mi ocenić tą książkę, mam wrażenie, że jest strasznie wyniosła - nie w treści (bo wiadomo, że Dubaj to jeden wielki przepych, więc on sam w sobie jest bardzo wyniosły),ale w języku i sposobie pisania, jakby dominowała wyniosłość i nadmierna pewność siebie. Inni podróżnicy też napisali wiele książek, byli niemalże wszędzie a jednak ich książki czyta się jak reportaż, a nie jak swoją osobistą pochwałę. Oceńcie sami, ale dla mnie autor wpisał się swoją postawą idealnie w przepych i rywalizację w bycie lepszym nad innymi.
Piękne zdjęcia, które jak czytam są pozyskane z Internetu (oczywiście z wyłączeniem tych prywatnych, gdzie autor jest z małżonką). Ciężko mi ocenić tą książkę, mam wrażenie, że jest strasznie wyniosła - nie w treści (bo wiadomo, że Dubaj to jeden wielki przepych, więc on sam w sobie jest bardzo wyniosły),ale w języku i sposobie pisania, jakby dominowała wyniosłość i...
więcej Pokaż mimo tobardzo dobra książka
bardzo dobra książka
Pokaż mimo toBardzo mi się spodobało zwiedzanie i opisanie Dubaju przez Pana Pałkiewicza, bo nie skupiał się on głównie na tym co można zobaczyć, ale też i na tym co najważniejsze czyli na człowieku a takich rozmów nam potrzeba.
Polecam dla kogoś zainteresowanego
Bardzo mi się spodobało zwiedzanie i opisanie Dubaju przez Pana Pałkiewicza, bo nie skupiał się on głównie na tym co można zobaczyć, ale też i na tym co najważniejsze czyli na człowieku a takich rozmów nam potrzeba.
Pokaż mimo toPolecam dla kogoś zainteresowanego
Autor książki bez owijania w bawełnę opisuje w niej jak naprawdę wygląda życie w Dubaju. Niewolnicza praca ludzi, ogromne kredyty zaciągnięte na budowę kolejnych wieżowców, a z drugiej strony niebywały przepych i blichtr to codzienność tego sztucznego miasta.
Książka nie jest przewodnikiem, jednak uważam, że warto się z nią zapoznać, gdyż dzięki niej można sobie wyrobić własne zdanie na temat Dubaju.
Powyższa lektura jest bardzo dobra, dlatego polecam ją.
Autor książki bez owijania w bawełnę opisuje w niej jak naprawdę wygląda życie w Dubaju. Niewolnicza praca ludzi, ogromne kredyty zaciągnięte na budowę kolejnych wieżowców, a z drugiej strony niebywały przepych i blichtr to codzienność tego sztucznego miasta.
więcej Pokaż mimo toKsiążka nie jest przewodnikiem, jednak uważam, że warto się z nią zapoznać, gdyż dzięki niej można sobie wyrobić...
Po przeczytaniu "Pasji życia" - fajnej książki, ciekawej i na temat, to Dubaj wypada co najwyżej słabo.
Tytuł sugeruje niesamowite rewelacje, a tutaj ich brakuje. Z całości może 40-50 stron jest na temat. Pozostała część to takie opowieści dziwnej treści (z pełnym szacunkiem do Autora, który jest postacią wybitną) - jak to leciał biznes klasą, zrobił sobie z kimś zdjęcie i zjadł obiad w drogiej restauracji etc.
Oczekiwania były zdecydowanie wyższe.
Po przeczytaniu "Pasji życia" - fajnej książki, ciekawej i na temat, to Dubaj wypada co najwyżej słabo.
więcej Pokaż mimo toTytuł sugeruje niesamowite rewelacje, a tutaj ich brakuje. Z całości może 40-50 stron jest na temat. Pozostała część to takie opowieści dziwnej treści (z pełnym szacunkiem do Autora, który jest postacią wybitną) - jak to leciał biznes klasą, zrobił sobie z kimś zdjęcie i...
Zirytowało mnie, że wydanie z 2022 to update,
a sama podróż odbyłą się w bodaj 2016 r. Choc cenię narracje o wycieczkach po dżungli, tutaj mniej mnie przekonuje kilkukrotne zachwycanie sie nad sobą, żóną Lindą i swoim świetnym pomysłem, by wreszcie swej połowicy wynagrodzić lata, kiedy nigdy z nią nie podróżował. Ciekawi mnie, skąd autor zdobył fundusze na taką eskpedycję, skoro gościł w apartamencie w kapiącym złotem hotelu.
Przeszkadząło mi ego autora, choć wplótł różne ciekawe historie w swój reportaż. Pokazał blaski i cienie Dubaju, porozmawiał z ekspatami z Polski, stewardessami, które mocno ubolewają nad natęzeniem ruchu lotniczego.
Aby powstała plaża w kształcie palmy czy tunel wodny, na masowa skalę wykorzystuje się robotników fizycznych z Indii czy Pakistanu lub z AZJI .
W hotelach krążą luksusowe prostytutki, bo bogatych nie dotyczą prawa szariatu i mogą naginać reguły.
Pochyla się nad losem kobiet, ale miejscami odnosiłąm wrażenie, że z pobłażaniem traktuje ich spędzanie życia na shoppingu i pielęgnowaniu urody.
Anachronizmem trącą wtręty o sytuacji politycznej z 2016 roku i nagonka na PO. Wątpię, czy wnoszą cokolwiek merytorycznego do reportażu o Dubaju, a przemycanie włąsnych wycieczek pod adresem jakichś polityków w takiej książce świadczy o braku klasy.
Zirytowało mnie, że wydanie z 2022 to update,
więcej Pokaż mimo toa sama podróż odbyłą się w bodaj 2016 r. Choc cenię narracje o wycieczkach po dżungli, tutaj mniej mnie przekonuje kilkukrotne zachwycanie sie nad sobą, żóną Lindą i swoim świetnym pomysłem, by wreszcie swej połowicy wynagrodzić lata, kiedy nigdy z nią nie podróżował. Ciekawi mnie, skąd autor zdobył fundusze na taką...
Bardzo dobra książka opisującą Dubaj nie tylko od tej dobrej strony, Pan Jacek jak zawsze wyczerpuje dogłębnie temat jako że jest bardzo doświadczonym podrozmikiem.
Bardzo dobra książka opisującą Dubaj nie tylko od tej dobrej strony, Pan Jacek jak zawsze wyczerpuje dogłębnie temat jako że jest bardzo doświadczonym podrozmikiem.
Pokaż mimo toWydaje mi ze to autor chciał szokować tą książka żeby zarobić na ludziach ktorzy uwierzą w ta niedorzeczna opowiastkę. W Dubaju wiekszość spoleczenstwa to obcokrajowcy np z Indii i gdyby zasad nie bylo to kraj wygladałby jak Indie. Ci ludzie którzy tu przyjeżdzają z Pakistanu czy Indii nie słyszałam żeby sie skarżyli, wręcz przeciwnie sa zadowoleni, uwazają ze lepiej sie im tutaj żyje niz w ich kraju. Zresztą to zrozumiale, wystarczy pojechać do np. Indii, Bangladeszu. I jak mozna pisac takie rzeczy po powierzchownej ocenie kraju? To że autor mial problem żeby skorzystać z tego co ten kraj oferuje to jego problem.
Wydaje mi ze to autor chciał szokować tą książka żeby zarobić na ludziach ktorzy uwierzą w ta niedorzeczna opowiastkę. W Dubaju wiekszość spoleczenstwa to obcokrajowcy np z Indii i gdyby zasad nie bylo to kraj wygladałby jak Indie. Ci ludzie którzy tu przyjeżdzają z Pakistanu czy Indii nie słyszałam żeby sie skarżyli, wręcz przeciwnie sa zadowoleni, uwazają ze lepiej sie im...
więcej Pokaż mimo to