rozwińzwiń

Czterdzieści dusz

Okładka książki Czterdzieści dusz Piotr Borlik
Okładka książki Czterdzieści dusz
Piotr Borlik Wydawnictwo: Prószyński i S-ka kryminał, sensacja, thriller
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2021-11-18
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-18
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382343229
Tagi:
litetatura. polska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Odpłata



704 92 551

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
479 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
444
429

Na półkach:

Kryminał z czterdziestką księży w rolach głównych. Trup ściele się gęsto. Kościół z kolei czyni wysiłki by zamieść pod dywan wszystkie morderstwa. Niestety nie porwała mnie. Jakoś nie mam szczęścia do książek tego typu w wykonaniu polskich autorów.

Kryminał z czterdziestką księży w rolach głównych. Trup ściele się gęsto. Kościół z kolei czyni wysiłki by zamieść pod dywan wszystkie morderstwa. Niestety nie porwała mnie. Jakoś nie mam szczęścia do książek tego typu w wykonaniu polskich autorów.

Pokaż mimo to

avatar
41
39

Na półkach:

Trafiłam na nią przez zupełny przypadek. Czyta się bardzo szybko, historia ciekawa, jedynie główna bohaterka nieco … irytująca.

Trafiłam na nią przez zupełny przypadek. Czyta się bardzo szybko, historia ciekawa, jedynie główna bohaterka nieco … irytująca.

Pokaż mimo to

avatar
28
28

Na półkach:

ciekawa historia poruszająca aktualne tematy i skłaniająca do przemyśleń ile jest w tym fikcji literackiej a ile prawdziwego życia

ciekawa historia poruszająca aktualne tematy i skłaniająca do przemyśleń ile jest w tym fikcji literackiej a ile prawdziwego życia

Pokaż mimo to

avatar
604
267

Na półkach: ,

Od niedawna zaczęłam się interesować książkami kryminalistycznymi. Pdejrzewam że to ma związek z ostatnimi prezentami pod choinkę. To jest moje pierwsze podejście do tego Autora który był polecany przez osobę mi bliską. Ona ma zdecydowanie większe doświadczenie z powieściami kryminalistycznymi. Może to był mój błąd, złe podejście, bo myślałam że będzie lepsze nie twierdzę że jest złe. Tylko najlepiej podejść do powieści z czystym kontem, bez jakichkolwiek oczekiwań. Książka się zaczęła intrygująco kiedy młoda, ambitna i zdecydowanie inteligentna nowo awansowana podkomisarz musi rozwiązać z zagadkę śmierci księdza w klasztorze. Dość nietypowym klasztorze, gdzie znajduje się 40 innych księży. każdy ma swoją własną tajemnicę. Największym problemem jest to, że nie może korzystać z podstawowych dostępnych sposobów policji czyli kryminalistycznych badań, dostępu do historii świadków. Ani Kościół nie chce jej pomóc a spodziewa się rozwiązania zagadki związanej ze śmiercią wspomnianego księdza. Morderca jest na wolności i wyglądało na to że nie planował zakończyć na jednej śmierci. Nie będę pisać więcej bo może to skusi innych do sięgnięcia do tej książki. Czyta się dosyć szybko, wartka akcja, do końca nie mogłam zgadnąć kto jest zabójcą, chociaż kandydatów było wielu. Każdy mógł być potencjalnym mordercą. Byłam zaintrygowana w jakich warunkach nasza pani podkomisarz musiała prowadzić śledztwo, które wiąże się z ciemną stroną instytucji Kościoła. Cieszyła mnie bardzo rozbudowana postać bohaterki, która była świadoma swojej wartości. Choć popełniała błędy poprzez emocjonalne podejście do sprawy, byłam nią zachwycona. Mam jedynie lekki niedosyt co do zakończenia książki. W konkretnej rozmowie dwóch osób (próbuję to napisać jak najbardziej zawolowany sposób) przedstawiony plan wydawał się bardziej złożony a zakończenie powieści sugeruje że wcale tak nie było. To spowodowało u mnie taki lekkie ukłucie zawodu, gdyż cała reszta wydawała się odpowiednio rozpisana. Wydaje się jakby była naprędce zakończona. Mam wrażenie, jakby to obrazowo przedstawić, gdyby ktoś skoczył do wody i zamiast odpowiednio zanurkować, wylądował plackiem na powierzchni wody. Nie mówię tu o wspomnianym zabójstwie czy też ewentualnym rozwiązaniu sprawy, ci co przeczytali, to wiedzą. To jest jedyny taki minus z mojej strony, ale oczywiście nie jestem ekspertką w literaturze kryminalnej. Stawiam jeszcze moje pierwsze kroki w tym konkretnym gatunku.

Od niedawna zaczęłam się interesować książkami kryminalistycznymi. Pdejrzewam że to ma związek z ostatnimi prezentami pod choinkę. To jest moje pierwsze podejście do tego Autora który był polecany przez osobę mi bliską. Ona ma zdecydowanie większe doświadczenie z powieściami kryminalistycznymi. Może to był mój błąd, złe podejście, bo myślałam że będzie lepsze nie twierdzę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Po lewackim odchyle, nie chce mi się pisać kogo, po byle jakości zakończenia, też nie napisze kogo, stwierdzam, że dawno nie czytałem tak doskonałego kryminału. Mamy tu sytuacje przedstawione logicznie, postaci nakreślone wystarczająco, nieprzesadnie, wątki o odpowiedniej, nieprzeciągajacej się długości, a całość budzi ciekawość kolejnej strony. Jestem zachwycony.

Po lewackim odchyle, nie chce mi się pisać kogo, po byle jakości zakończenia, też nie napisze kogo, stwierdzam, że dawno nie czytałem tak doskonałego kryminału. Mamy tu sytuacje przedstawione logicznie, postaci nakreślone wystarczająco, nieprzesadnie, wątki o odpowiedniej, nieprzeciągajacej się długości, a całość budzi ciekawość kolejnej strony. Jestem zachwycony.

Pokaż mimo to

avatar
141
107

Na półkach:

Dobra, aczkolwiek moim zdaniem najsłabsza pozycja Pana Borlika. Troszkę mi się dłużyła, dopiero pod koniec akcja się rozwinęła i trzeba było doczytać do końca.

Dobra, aczkolwiek moim zdaniem najsłabsza pozycja Pana Borlika. Troszkę mi się dłużyła, dopiero pod koniec akcja się rozwinęła i trzeba było doczytać do końca.

Pokaż mimo to

avatar
260
70

Na półkach:

Bardzo fajnie się czyta, ciekawy wątek i nieszablonowy. Sądzę jednak, że wątek był na tyle ciekawy, że można byłoby go rozbudować i rozszerzyć, bo chociaż wątek był ciekawy to wydaje mi się, że jego potencjał nie został do końca "wyciśnięty" i czułam mały niedosyt. Momentami sposób trafiania na ślady i poszlaki przez prowadzącą śledztwo ocierało się o magię oraz sposób jej panowania nad tyloma przestępcami przy tak małej załodze pomocników policji ;)

Bardzo fajnie się czyta, ciekawy wątek i nieszablonowy. Sądzę jednak, że wątek był na tyle ciekawy, że można byłoby go rozbudować i rozszerzyć, bo chociaż wątek był ciekawy to wydaje mi się, że jego potencjał nie został do końca "wyciśnięty" i czułam mały niedosyt. Momentami sposób trafiania na ślady i poszlaki przez prowadzącą śledztwo ocierało się o magię oraz sposób jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
49

Na półkach:

Ciekawa wciągająca i zagadkowa. Polecam

Ciekawa wciągająca i zagadkowa. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
129
127

Na półkach:

Czytając książkę i poznając krzywdy, jakie uczynili jej bohaterowie można stwierdzić, że ich dusze były niewiele warte. A w świetle tego kim byli mieli dusze brudne, zepsute i próżne.
Autor tak prowadzi narrację, że chce się poznać historię do końca nawet gdy zakończenie nie powala z nóg. Pisze językiem, dzięki któremu rysuje obraz budowanej akcji i jej bohaterów bardzo wyraźnie, przejrzyście i soczyście.

Czytając książkę i poznając krzywdy, jakie uczynili jej bohaterowie można stwierdzić, że ich dusze były niewiele warte. A w świetle tego kim byli mieli dusze brudne, zepsute i próżne.
Autor tak prowadzi narrację, że chce się poznać historię do końca nawet gdy zakończenie nie powala z nóg. Pisze językiem, dzięki któremu rysuje obraz budowanej akcji i jej bohaterów bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2785
1523

Na półkach: , ,

Kolejna książka autorstwa Piotra Borlika za mną. Nie czytałam przed lekturą o niej opinii, więc nawet nie spodziewałam się, że będzie na temat obecnie dosyć modny, poruszający kontrowersyjny problem, czyli afer kościelnych.

"Mury wznosiły się na wysokość kilku pięter, zwieńczone spiczastym dachem i kilkoma wieżyczkami."
W starym klasztorze, który jest niejako miejscem zesłania księży mających coś na sumieniu, przebywa czterdziestu księży. To jakby ośrodek resocjalizacyjny, w którym odbywają karę. Ze szczególnym okrucieństwem zamordowano księdza będącego dyrektorem. Został powieszony w ogrodzie na krzyżu i ułożony w symboliczny sposób. Podejrzanymi od razu stają się wszyscy pozostali księża przebywający w ośrodku oraz personel kuchenny i woźny. Właściwie każda z tych osób miała z pewnością motyw jak również sposobność do zabójstwa.
Kuria nie chce robić z tego rozgłosu, chce cichego śledztwa, tak żeby nic nie przedostało się do mediów. Arcybiskup Żywiecki prosi nadinspektora żeby wybrał osobę, która pojedzie do klasztoru. Nadinspektor Leon Bugajski po namyśle zabiera ze sobą na wizytę w Kurii młoda policjantkę Sarę Bednarek. Wie, że jest ona głęboko wierzącą katoliczką, więc nie powinna sprawić kłopotów w czasie dochodzenia. Arcybiskup jest zaskoczony, że ma pojechać do klasztoru młoda kobieta, lecz nie sprzeciwia się nadinspektorowi. Jednak prawnik wiązany z Kurią jest wręcz zbulwersowany tym faktem. Lecz nie ma on wpływu na decyzję policji i biskupa. Wyznaczona do rozwiązania trudnej sprawy Sara, zostaje szybko wprowadzona w zebrane materiały śledcze i odwieziona do klasztoru. Bugajski podczas jazy zastanawiał się ciągle, czy nie popełnia błędu, wioząc tam dziewczynę...

"Widok klasztoru utwierdził go w przekonaniu, że popełnił błąd. Stare mury, oddalone od najbliższych zabudowań o kilka kilometrów, otoczone białą pustką i lasem, to nie było odpowiednie miejsce dla policjantki."
Sara ma pracować tam sama. Zaczyna powoli do niej docierać, władzom kościelnym nie zależy zbytnio na szczegółowym śledztwie, że obawiają się skandalu i najlepiej zamieść tę sprawę jak najszybciej pod przysłowiowy dywan i wskazać pierwszego lepszego kozła ofiarnego.
Gdy jednak dochodzi do następnego zabójstwa, nie jest już to takie proste.
Czy Sara będzie w stanie przeprowadzić rzetelne śledztwo i znaleźć prawdziwego winowajcę? Kto i dlaczego będzie jej pomagał a kto rzucał kłody pod nogi? Czy rzeczywiście nikomu nie zależy na sprawiedliwości?
Zakończenie książki mnie zaskoczyło, lecz zresztą tak jak w poprzednich książkach autora dałam się zwieść.
Polecam. A ja już następną książkę Pana Piotra zarezerwowałam sobie w bibliotece.

Kolejna książka autorstwa Piotra Borlika za mną. Nie czytałam przed lekturą o niej opinii, więc nawet nie spodziewałam się, że będzie na temat obecnie dosyć modny, poruszający kontrowersyjny problem, czyli afer kościelnych.

"Mury wznosiły się na wysokość kilku pięter, zwieńczone spiczastym dachem i kilkoma wieżyczkami."
W starym klasztorze, który jest niejako miejscem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    539
  • Chcę przeczytać
    229
  • Posiadam
    39
  • 2022
    31
  • 2021
    22
  • Legimi
    13
  • 2023
    12
  • Audiobook
    12
  • Teraz czytam
    9
  • Audiobooki
    5

Cytaty

Więcej
Piotr Borlik Czterdzieści dusz Zobacz więcej
Piotr Borlik Czterdzieści dusz Zobacz więcej
Piotr Borlik Czterdzieści dusz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także