„Labirynt”, czyli mroczne sekrety Trójmiasta w nowym thrillerze Piotra Borlika

Marcin Waincetel Marcin Waincetel
15.07.2022

Przeznaczenie i los, śmierć oraz odkupienie win. Decyzje, które zmieniają naszą rzeczywistość. Niektóre wspomnienia wyjątkowo mocno kształtują naszą psychikę. „Labirynt”, najnowszy thriller Piotra Borlika, to książka, w której zagadkowa intryga łączy się z tragedią z przeszłości. Poznajcie mroczne sekrety Trójmiasta.

„Labirynt”, czyli mroczne sekrety Trójmiasta w nowym thrillerze Piotra Borlika Materiały wydawnictwa

Zło, piętno, szukanie prawdy – literacki świat Piotra Borlika

Każdy człowiek codziennie musi mierzyć się z wyzwaniami. Szukać odpowiedzi, podejmować decyzje, które mogą odcisnąć piętno w przyszłości. Czasami warto wrócić jednak do przeszłości, aby w pełni zrozumieć, kim jesteśmy. Piotr Borlik, otwierając bramy „Labiryntu”, zaprasza nas do świata ludzkich namiętności, nieoczywistych prawd i pytań, które skłaniają do refleksji. Bo w tym właśnie między innymi zawiera się charakterystyczny znak prozy wspomnianego twórcy.

Piotr Borlik to pisarz i redaktor, autor powieści grozy, opowiadań fantastycznych, który w wyjątkowy sposób zaznaczył swoją obecność na rynku literatury spod znaku zbrodni. Twórca dał się poznać jako doskonały portrecista mrocznej strony rzeczywistości i prawdziwy fachowiec od kreślenia nieoczywistych intryg łączących go z kryminałem, thrillerem, a nawet grozą. „Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów” czy „Czterdzieści dusz” to niezbite dowody.

Autor rewelacyjnej „Boskiej proporcji” przyznał kiedyś, że pisanie jest dla niego zdecydowanie czymś więcej niż tylko zawodem czy hobby. Dla Piotra Borlika to forma nałogu, którego – co przyznaje twórca – nigdy nie będzie chciał zwalczyć. „Labirynt”, najnowsza, dziesiąta już książka, jest dowodem potwierdzającym wcześniejszą deklarację. Nadszedł czas, aby poznać mroczne sekrety Trójmiasta i tragedię z przeszłości, która prowokuje do zadawania ostatecznych pytań związanych z naturą człowieka.

Wejście w nieznany świat – sekrety zapisane w „Labiryncie”

W thrillerach ważny jest sekret, a także odpowiedni kontekst i poczucie zagrożenia. Zasady doskonale sprawdzają się w przypadku „Labiryntu”. Bo gdy już na początku Tomasz Jasiński, główny bohater opowieści, znajduje odręczny rysunek labiryntu wsunięty za wycieraczkę samochodu, przeczuwa najgorsze. Nie może odmówić zaproszenia do rozwiązania pozornie niewinnej zagadki. Tak zaczyna się właściwa gra zapisana na kartach „Labiryntu”.

W prozie Piotra Borlika niezwykle istotna jest symbolika, co udowodnił on już za sprawą „Boskiej proporcji”. Autor właściwie w każdym rozdziale podsuwa nam zagadkowe tropy, wprowadza elementy zaskoczenia, aby czerpać satysfakcję z gatunkowej prozy. Bo „Labirynt” to thriller najwyższej próby, w którym istotny jest sekret, ale również budowa fabuły – swoista architektura powieści. Elementem znaczącym i motywem przewodnim są oczywiście labirynty.

Wychylił się i otworzył schowek pod deską rozdzielczą. Do tej pory uspokajało go samo spojrzenie na leżący tam pistolet, teraz jednak czuł, że bardziej przyda się trzymana w bagażniku gaśnica. Nie miał złudzeń, że przyjdzie mu się zmierzyć z ogniem.

Od ognia się zaczęło i na ogniu się skończy.

Piotr Borlik, „Labirynt”

„To zawsze były labirynty. Z początku mniej wyrafinowane – ot, kilkanaście prostych kresek, najczęściej przedstawiających ulice z punktem oznaczonym iksem – z biegiem lat wzbogacały się o detale…” – dowiadujemy się z prologu powieści, w którym zostają ustawione pierwsze pionki na szachownicy thrillera. Jasiński, kierowany przez Borlika, przemierzając plątaninę korytarzy odzwierciedlającą topografię Trójmiasta, wraca pamięcią do wydarzeń sprzed lat, gdy rodzinna wycieczka zamieniła się w walkę o życie. Istotnie, tragedia z przeszłości może stanowić rozwiązanie tajemnicy, ale Jasiński musi znaleźć w sobie odwagę, by ponownie wkroczyć do labiryntu. I o tym też jest właśnie „Labirynt”, w którym emocjonalne tony doskonale współgrają z wielowątkowym charakterem powieści.

Struktura „Labiryntu”, czyli wielowątkowa intryga i emocje

Piotr Borlik przyznaje, że po napisaniu kilkunastu historii z gatunku grozy zdał sobie sprawę, że to, co najstraszniejsze, kryje się w nas samych, a nie w wyimaginowanych kreaturach. Udowodnił to już za sprawą między innymi „Boskiej proporcji”, a teraz także w „Labiryncie”, który odnosi się do określonego miejsca w czasie i przestrzeni. Borlik pokazuje Trójmiasto, jakiego nie znacie. Zapomniane miejsca niegdyś tętniące życiem, podupadłe atrakcje turystyczne, czarne plamy na mapie miasta – rejony, w które lepiej nie zapuszczać się po zmroku. A wszystko zbudowane w formie nieoczywistej zagadki.

„Tomek w zasadzie powinien odczuwać ulgę, że cała ta chora gra wreszcie się skończy, ale był pewien, że nagroda za rozwiązanie ostatniej zagadki zaboli go dużo bardziej niż wcześniejsze kary za odwlekanie działań…” – oto zapowiedź niezwykle emocjonalnej, wielowątkowej, ale przede wszystkim przewrotnej historii. „Labirynt” Piotra Borlika to unikalna w formie, a także w samym sposobie narracji opowieść, która wstrząsa na bardzo wielu bardzo różnych poziomach czytelniczego doświadczenia.

Spojrzał na zegarek. Powinien być już w drodze na spotkanie z ważnym klientem, ale wiedział, że musi z niego zrezygnować. Jego myśli nieustannie będą krążyć wokół nowego labiryntu i tego, co tym razem w nim ukryła. Bał się, nie chciał nawet myśleć, do czego zmierzała przez te wszystkie lata, lecz nie miał wyboru. Musiał podjąć grę. Jej finał zbliżał się wielkimi krokami, o czym świadczyła numeracja w prawym dolnym rogu kartek. Na początku nie przykładał do niej wagi, dopiero przy piątej czy szóstej zagadce zdał sobie sprawę, że strony są wyrywane z jednego notesu. Na obecnej widniała informacja 49/50. To był przedostatni labirynt. Tomek w zasadzie powinien odczuwać ulgę, że cała ta chora grawreszcie się skończy, ale był pewien, że nagroda za rozwiązanie ostatniej zagadki zaboli go
dużo bardziej niż wcześniejsze kary za odwlekanie działań.

Piotr Borlik, „Labirynt”

Piotr Borlik – nowy mistrz thrillerów, autor bezkompromisowych historii

Bolesne i trudne, czasami wręcz toksyczne relacje międzyludzkie. Symbolika zła zapisana w psychice, niejednoznaczne opisy świata zbrodni i ludzkich namiętności. Piotr Borlik to twórca, który może uchodzić za jednego z nowych mistrzów piszących w konwencji spod znaku thrillera. W jego prozie można znaleźć ślady inspiracji mistrzowskimi opowieściami Stephena Kinga, który znany jest również za sprawą thrillerów oraz powieści detektywistycznych. Piotr Borlik przyznaje się zresztą do fascynacji tym autorem, a w jego najnowszej powieści z pewnością zasmakują między innymi fani mistrza.

Autor „Labiryntu” potrafi w zaskakujący sposób definiować grozę, której źródłem są niepewność, lęk, a także określone miejsca („Zniszczone mury, ziejące pustką otwory okienne, za którymi widać wodę, wystające z ziemi zbrojeni…”), równocześnie pamiętając o tym, że strach definiowany jest przez bardzo różne okoliczności. Aby zrozumieć tajemnicę „Labiryntu”, będziemy musieli odbyć mroczną i niejednoznaczną podróż wraz z głównym bohaterem, który szuka prawdy.

Przeznaczenie i los, śmierć oraz odkupienie win. Decyzje, które zmieniają naszą rzeczywistość. Czym są właściwie tytułowe labirynty? Kto odpowiada za makabryczne zagadki? Czy koniec może być równocześnie nowym początkiem? O tym właśnie dowiecie się z „Labiryntu” Piotra Borlika.

O autorze

Piotr Borlik, rocznik 1986, inżynier, mistrz Holandii, a także laureat trzeciego miejsca w otwartych mistrzostwach Czech w grach logicznych. Otrzymał stypendium prezydenta Bydgoszczy dla osób zajmujących się twórczością artystyczną oraz upowszechnianiem kultury. Autor kryminałów „Boska proporcja”, „Materiał ludzki”, „Białe kłamstwa”, „Zapłacz dla mnie”, „Skłam, że mnie kochasz”, „Wymazani z pamięci”, „Tajemnica Wzgórza Trzech Dębów” i „Czterdzieści dusz”.

Przeczytaj fragment powieści „Labirynt”:

Labirynt

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Powieść „Labirynt” jest już dostępna w sprzedaży.

Artykuł sponsorowany


komentarze [2]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Patrycja 15.07.2022 16:12
Czytelniczka

Must have 😍

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marcin Waincetel 15.07.2022 15:30
Oficjalny recenzent

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post