rozwińzwiń

Xerion

Okładka książki Xerion Alicja Minicka
Okładka książki Xerion
Alicja Minicka Wydawnictwo: Oficynka kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Oficynka
Data wydania:
2021-05-29
Data 1. wyd. pol.:
2021-05-29
Język:
polski
ISBN:
9788366899063
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Antologia KRYMINALNA 13 Katarzyna Bonda, Marta Guzowska, Agnieszka Hałas, Anna Klejzerowicz, Agnieszka Krawczyk, Iwona Mejza, Adrianna Michalewska, Alicja Minicka, Romuald Pawlak, Katarzyna Rogińska, Marcin Rusnak, Jacek Skowroński, Konrad Staszewski
Ocena 5,8
Antologia KRYM... Katarzyna Bonda, Ma...
Okładka książki Świt_ebooków nr 5 Magdalena Białek, Kamil Czubek, Luiza Dobrzyńska, Robert Drózd, Marta Kor, Alicja Minicka, Tomasz Mitrowski, Oficyna wydawnicza RW2010, Robert Plesowicz, Paweł Pollak, Maciej Janusz Różalski, Robert Wieczorek, Agnieszka Żak
Ocena 9,0
Świt_ebooków nr 5 Magdalena Białek, K...
Okładka książki Świt_ebooków nr 2 Magda Barwińska, Robert Drózd, Agnieszka Hałas, Ewa Jeznach, Stanisław Karolewski, Marcin Łukiańczyk, Robert Mason, Alicja Minicka, Piotr Mrok, Tomasz Mróz, Oficyna wydawnicza RW2010, Paweł Pollak, Emma Popik, Łukasz Sporyszkiewicz, Alicja Szulborska, Kinga Tutkowska, Agnieszka Żak, Władysław Zdanowicz
Ocena 0,0
Świt_ebooków nr 2 Magda Barwińska, Ro...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
118
52

Na półkach: ,

Słabiutka pozycja rodzimej pisarki. Kryminał osadzony na obcej planecie, gdzie zamieszkują inni ludzie. Gdyby wyeliminować krótką relacje przelotu z jednej planety na drugą i szczątkowe opisy wyglądu obcej planety to nikt by się nie domyślił, że to Sci:Fi.

Jeżeli ktoś się zasugerował okładką, to się mega zdziwi, gdyż nie ma nic wspólnego z treścią książki.

Akcja niby oki, ale tak pędzi, że przeradza się w nieprzyjemny chaos, którego nie chce się nam nawet próbować zrozumieć. Pomysł może i był, ale bezbarwni bohaterowie, mierne dialogi i brak rozwinięcia czegokolwiek bardzo zniechęca. Dodatkowo to uczucie, że autorka niezbyt lubi mężczyzn, któremu ulegamy prawie na każdym kroku, sprawia że niezbyt pozytywnie utożsamiamy się z wyidealizowaną panią detektyw.

Gdyby ścisnąć rozciągnięte litery i rozdziały to z 200 stronicowej powieści zostałoby kilkudziesięciostronicowe opowiadanie.

Słabiutka pozycja rodzimej pisarki. Kryminał osadzony na obcej planecie, gdzie zamieszkują inni ludzie. Gdyby wyeliminować krótką relacje przelotu z jednej planety na drugą i szczątkowe opisy wyglądu obcej planety to nikt by się nie domyślił, że to Sci:Fi.

Jeżeli ktoś się zasugerował okładką, to się mega zdziwi, gdyż nie ma nic wspólnego z treścią książki.

Akcja niby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
51

Na półkach:

Jest rok 2095. Nazywam się Wera Daber. Jestem detektywem z Nowego Krakowa i pewnego dnia zostałam poproszona o pomoc w rozwikłaniu zagadki dotyczącej serii zabójstw. W tym celu muszę jednak polecieć na inną planetę. Planeta ta nazywa się Xerion, a jej mieszkańcami są Vetarianie, którzy z różnych powodów nie darzą Ziemian sympatią. A współprace z nimi nie zdarzają się często, dlatego z jednej strony nieco mnie to martwi, zaś z drugiej jestem niezmiernie szczęśliwa, że właśnie do mnie zwrócili się o pomoc. Traktuję to jako wyróżnienie i możliwość rozwoju zawodowego. Nie mogę się doczekać podróży oraz rozpoczęcia pracy z tamtejszą Policją. Sprawa nie wydaje się aż tak skomplikowana… ale czy na pewno taka będzie i wszystko pójdzie jak po przysłowiowym maśle? Czy dam sobie radę? Czy uda mi się doprowadzić śledztwo do końca? Jeśli nie zwątpię w swoje umiejętności ani nie przestanę wierzyć intuicji i doświadczeniu to na pewno się uda! Zatem czas zapiąć pasy i zmierzyć się z nowymi wyzwaniami!!
- - - - - - - - - - - -
🌌 W książce panował spory chaos. Podczas czytania często towarzyszyło mi pytanie: co przed chwilą się stało? Dlaczego tak? Co... przed chwilą był wieczór... a już jest ranek? Co, kiedy? Nie wiadomo skąd pojawiają się nowe postaci, co potęguje chaos i dodatkowo komplikuje ogarnięcie co i jak.
🌌 Jak na moje oko, jest zdecydowanie za mało szczegółów dotyczących śledztwa. Ich miejsce zajmują niepotrzebne opisy tego, co robi główna bohaterka... czyli np. jej kąpieli z kapsułkami zapachowymi lub tego, gdzie była na zakupach i co sobie kupiła.
🌌Ponadto, Xerion jest dość mocno podobny do Ziemi… aż do tego stopnia, że nawet nazwy miesięcy są identyczne. Szkoda, bo przez co zabrakło pierwiastka tajemniczości, który niewątpliwie pojawia się, kiedy na kartach książki odbywamy podróż na odległą, nieznaną planetę.

✅ Na wielki plus zasługuje jednak opis planety wraz z jej technologicznymi nowinkami. Szkoda, że na Ziemi jeszcze tak nie jest! Ogólnie idea jest bardzo dobra i podoba mi się połączenie sci-fi z kryminałem. Jest też trochę niespodziewanych zwrotów akcji, co nadaje atrakcyjności lekturze.

Jest rok 2095. Nazywam się Wera Daber. Jestem detektywem z Nowego Krakowa i pewnego dnia zostałam poproszona o pomoc w rozwikłaniu zagadki dotyczącej serii zabójstw. W tym celu muszę jednak polecieć na inną planetę. Planeta ta nazywa się Xerion, a jej mieszkańcami są Vetarianie, którzy z różnych powodów nie darzą Ziemian sympatią. A współprace z nimi nie zdarzają się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Łączenie science fiction i kryminału nie zawsze wychodzi, „Xerion” zaliczam do tych udanych. Najbardziej podobała mi się wizja świata przyszłości – niezbyt odległa i bardzo sugestywna. Virtual Crime Scene czyli wirtualne miejsce zbrodni to chyba najlepszy pomysł Autorki. W krótkiej powieści mamy duże zagęszczenie akcji i postaci, są aż dwa zazębiające się śledztwa, jest też parę wątków związanych z androidami. Jednak czytało mi się bez problemu. Polecam tę pozycję, głównie jako świetny kryminał.

Łączenie science fiction i kryminału nie zawsze wychodzi, „Xerion” zaliczam do tych udanych. Najbardziej podobała mi się wizja świata przyszłości – niezbyt odległa i bardzo sugestywna. Virtual Crime Scene czyli wirtualne miejsce zbrodni to chyba najlepszy pomysł Autorki. W krótkiej powieści mamy duże zagęszczenie akcji i postaci, są aż dwa zazębiające się śledztwa, jest też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
780
113

Na półkach:

Sztampowy kryminał z tą różnicą że akcja rozgrywa się na innej planecie. Dobrze napisany ale krótki i bez rewelacji.

Sztampowy kryminał z tą różnicą że akcja rozgrywa się na innej planecie. Dobrze napisany ale krótki i bez rewelacji.

Pokaż mimo to

avatar
920
54

Na półkach:

Ani to fantastyka ani kryminał ciągnie się i wieje nudą .

Ani to fantastyka ani kryminał ciągnie się i wieje nudą .

Pokaż mimo to

avatar
594
432

Na półkach:

bardzo przeciętna... pierwszą połowę książki zajmuje bohaterce wybieranie ciuchów, prysznice i przemieszczanie się z miejsca na miejsce :/
dopiero w połowie rozkręca się właściwa akcja, czyli zapowiedziany kryminał i nagle otrzymujemy potężną dawkę postaci, miejsc i powiązań, która momentami przytłacza i powoduje jakiś nieogarnięty chaos ...:/
wynudziłam się

bardzo przeciętna... pierwszą połowę książki zajmuje bohaterce wybieranie ciuchów, prysznice i przemieszczanie się z miejsca na miejsce :/
dopiero w połowie rozkręca się właściwa akcja, czyli zapowiedziany kryminał i nagle otrzymujemy potężną dawkę postaci, miejsc i powiązań, która momentami przytłacza i powoduje jakiś nieogarnięty chaos ...:/
wynudziłam się

Pokaż mimo to

avatar
309
203

Na półkach:

"Ściąganie policjantki aż z Ziemi wydaje mi się trochę dziwne — odezwała się Wera. - Nie przypuszczał, że polecę na Xerion, jako detektyw."
*
Rok 2095. Wera Daber - detektyw z Nowego Krakowa - wyrusza w podróż na planetę Xerion, aby pomóc przy dochodzeniu dotyczącym serii zabójstw. Mimo że jest to niecodzienna prośba, zważając na pokojowe, choć nie raz napięte stosunki pomiędzy Ziemianami a Veterianami, to policjantka jest podekscytowana całą sprawą oraz samą podrożą. Jednak gdy dociera na miejsce, szybko okazuje się, że Xerion oraz śledztwo przygotowały dla Wery sporo niespodzianek.
*
Dzisiaj post, do którego zbierałam się bardzo długo... Nie wiem, czy to dlatego, że rzadko sięgam po Sci-Fi... Czy może dlatego, że książka wzbudziła we mnie chwilami mieszane uczucia... Wiem jednak, że jak na 218 stronicową historię zapewniła mi ona sporo wrażenie.
*
Jeśli chodzi o największe wady i zalety "Xeriona" to mamy tu:
- Zgranie i ciekawie napisany wątek kryminalny, który jednak w moim odczuciu został zamknięty nieco za szybko.
- Wprowadzoną zbyt duża ilość postaci. Jak na tak krótką historię ilość wykreowanych bohaterów zaskakuje i niestety, ale często wydawała mi się zbędna. Zwłaszcza że nie raz czy dwa są to postacie stworzone na potrzebę króciutkiej sceny.
- Przyjemny w odbiorze styl, który pozwala szybko pokonywać kolejne strony.
- Bardzo dobrze przedstawiony świat. Widać, że autorka zaplanowała dokładnie, jak ma wyglądać przyszłość w jej wydaniu i starała się wszelkie "futurystyczne cuda" przedstawić jak najdokładniej.
*
W ogólnym rozrachunku "Xerion" przypadł mi do gustu i chociaż na ogół nie pałam miłością do książek Sci-Fi, to całą historię oceniam na 6½/10 i zachęcam fanów gatunku do zmierzenia się z tą historią.

"Ściąganie policjantki aż z Ziemi wydaje mi się trochę dziwne — odezwała się Wera. - Nie przypuszczał, że polecę na Xerion, jako detektyw."
*
Rok 2095. Wera Daber - detektyw z Nowego Krakowa - wyrusza w podróż na planetę Xerion, aby pomóc przy dochodzeniu dotyczącym serii zabójstw. Mimo że jest to niecodzienna prośba, zważając na pokojowe, choć nie raz napięte stosunki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
608
606

Na półkach:

Przyznaję, że nie często zdarza mi się sięgać po literaturę sci-fi, ale to nie oznacza, że od niej stronie. Nie wiedziałam czego się spodziewać po książce o nic mi nie mówiącym tytule "Xerion". Autorka wykreowała realistyczny świat przyszłości z dbałośćią o szczegóły, zabierając nas do roku 2095.

Mamy rok 2095, miasto Nowy Kraków. Poznajemy detektyw Were Daber, która dostaje propozycję poprowadzenia śledztwa na planecie Xerion, ma pomóc w ujęciu seryjnego mordercy grasującego w mieście Reah. Bez wahania wyrusza na obcą dla niej planetę, by rozwiązać sprawę makabrycznych zbrodni. Szybko przekonuje się, że nic w tej sprawie nie będzie takie, jakby się mogło na pierwszy rzut oka wydawać.

Juz od pierwszych stron poznajemy sporą ilość postaci, które jak się później okazało, w dalszej fabule nie pełniły żadnej roli. Do momentu, w którym zaczyna się coś dziać poznajemy rytuały detektyw Wery, w mojej ocenie również nic nie wnoszące. W końcu dochodzimy do wyczekiwanego przeze mnie wątku kryminalnego, który był naprawdę ciekawy tylko króciutki. Nie mniej jednak Autorka sprytnie wymyśliła sobie cały ten wątek, a zakończenie okazało się być zaskakujące.

Alicja Minicka bardzo dobrze przygotowała się do opisu wyglądu planety i występujących na niej futurystycznych gadżetów czy tuneli międzyplanetarnych oraz wysoko rozwiniętej bioinżynierii.

Podsumowując, "Xerion" to książką, którą czyta się bardzo szybko. Ciekawa intryga kryminalna połączona z sci-fi może przypaść do gustu wielbicielom obydwu tych gatunków. Ja nie będę długo pamiętać o książce, ale zawsze warto przekonać się samemu :)

Przyznaję, że nie często zdarza mi się sięgać po literaturę sci-fi, ale to nie oznacza, że od niej stronie. Nie wiedziałam czego się spodziewać po książce o nic mi nie mówiącym tytule "Xerion". Autorka wykreowała realistyczny świat przyszłości z dbałośćią o szczegóły, zabierając nas do roku 2095.

Mamy rok 2095, miasto Nowy Kraków. Poznajemy detektyw Were Daber, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
102
91

Na półkach:

🛸 Kolejna książka z Wydawnictwa Oficynka i ponownie strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o mój zmysł wyboru książek do czytania (i recenzji) 😁. Kiedy zasiadałem do lektury, towarzyszył mi wspaniały dreszczyk emocji, gdyż "Xerion" Alicji Minickiej jest w tym samym uniwersum co moja "Nimfa" i "Egoexi" Artura Pomiernego. Cieszę się, że Oficynka stawia też na fantastykę, która (niestety) w naszym kraju jeszcze raczkuje. Ale dzięki temu można wybrać prawdziwe perełki i poznać niesamowitą wyobraźnię autorów, którzy dopiero zaczęli pisarską karierę.

🛸 Czy "Xerion" jest książką, która zapada w pamięć, ciepło się o niej wspomina i budzi huśtawkę emocji? Czy połączenie sci-fi z porządnym kryminałem wyszło na dobre? Poniżej odpowiedzi na te pytania.

🛸 Okładka robi robotę. Idealnie pasuje do wspomnianego wcześniej uniwersum "Fantastyki w Oficynce" a na półce wśród jej podobnych, wygląda świetnie. Graficy z wydawnictwa wykonali kawał dobrej roboty. 🤗

🛸 Chciałbym kiedyś dożyć takich czasów, żeby przekonać się na własne oczy, czy inne cywilizacje naprawdę istnieją (a że istnieją to wiem na pewno). Lecz za nim to nastąpi, od czego mamy książki? Nasi polscy (ale nie tylko) autorzy, bardzo sprawnie i brawurowo rozpisują się w tym, co może nadejść (prędzej czy później). No to ruszamy do roku 2095 (ja w tym czasie od dawna już gryzę piach i wącham kwiatki od spodu 🤣). Ziemianie i Vaterianie (istoty z planety Xerion) żyją w zgodzie ( a to dziwne, że ludzie nie chcieli ich zabić). Już na samym początku zostaje nam przedstawiona główna bohaterka Wera Daber. Kobieta rusza na Xerion i... Prowadzi śledztwo.
Powiem Wam, że połączenie czystego sci-fi zasnuta zagadką Kryminalną to jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Niczego mi tutaj nie zabrakło. Pływałem w przepięknie wykreowanym świecie, którego stworzyła autorka. Chodziłem krok w krok za Werą i pomagałem jej rozwikłać sprawę. Była to dla mnie przecudowna odskocznia od tego co ostatnio czytałem (a jak wiecie z poprzednich recenzji bardziej skupiałem się na opowieściach psychologicznych, obyczajowych, społecznych). Gdzieś tam w głębi umysłu, brakowało mi trochę czegoś mocniejszego, czegoś co mi podniesie ciśnienie. W książce "Xerion" dostałem to w stu procentach.

🛸 Skupię się teraz chwilę na głównej bohaterce. Mam wrażenie, że gdyby nie to, że żyła w takich czasach w których osadziła ją Alicja Minicka, Wera doskonale by sobie poradziła w czasach obecnych. To taki bohater uniwersalny, ale z czymś jeszcze co go charakteryzuje. Deber to zawzięta, mądra i nie przebierająca w słowach pani detektyw, która za wszelką cenę dopnie sprawę na ostatni guzik. Jej wrodzona inteligencja i skrupulatność w końcu doprowadzają do ujęcia mordercy. Ale w jaki sposób? Tego musicie dowiedzieć się sami.

🛸 Nie wiem dlaczego, ale podczas lektury chodził mi po głowie pewien film pod tytułem A.I: Sztuczna inteligencja z 2001 roku. Oglądaliście? Jak wrażenia? Może wspomniany film i Xerion nie mają ze sobą nic wspólnego, żadnego punktu zaczepienia, ale coś musiało być, skoro mi się przypomnał. Dodatkowo Wam wspomnę, że na filmie wyłem jak bóbr nad zniszczonym żeremiem. 🐹

🛸 Pierwszy raz miałem do czynienia z twórczością autorki i powiem, że mnie kupiła. Ma bardzo ciekawy i przystępny styl nad którym nie trzeba dumać podczas czytania. Wszystko jest jasne i klarowne. Z tego co zdążyłem zauważyć, to Alicja Minicka ma jeszcze jakieś powieści w swoim dorobku, więc kiedy będę mieć chwilę wolnego z całą pewnością zainteresuje się jej poprzednimi tytułami. W szczególności z "Bestią", gdyż opis mnie zaintrygował.

🛸 Ta recenzja jest krótka, bo nie chcę odbierać nowym czytelnikom "Xeriona", przyjemności z odkrywania tej świetnej książki.

🛸 Kolejna książka z Wydawnictwa Oficynka i ponownie strzał w dziesiątkę jeśli chodzi o mój zmysł wyboru książek do czytania (i recenzji) 😁. Kiedy zasiadałem do lektury, towarzyszył mi wspaniały dreszczyk emocji, gdyż "Xerion" Alicji Minickiej jest w tym samym uniwersum co moja "Nimfa" i "Egoexi" Artura Pomiernego. Cieszę się, że Oficynka stawia też na fantastykę, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
196

Na półkach: ,

Zapnijcie pasy... Lecimy do przyszłości!
Rok 2095, Nowy Kraków - tam zaczyna się nasza wyprawa, bowiem wraz z detektyw Werą Daber udamy się na planetę o nazwie Xerion!
Nadeszły czasy, gdy to Ziemianie żyją razem z Veterianami, a podróże międzyplanetarne to norma.
Wera otrzymuje poważne zadanie, a jest nim pomoc Veterianom w rozwiązaniu kryminalnej zagadki.
Leci więc na Xerion, aby z tamtejszą policją doprowadzić śledztwo do końca.
Czy Ziemianka zdoła schwytać seryjnego zabójcę?
Witajcie w futurystycznym świecie, w którym podobnie jak w naszym, szerzy się zło!
"Xerion" to książka z gatunku science fiction, a takich nie czytałam zbyt wiele. Dlatego byłam jej bardzo ciekawa.
Czy spełniła moje oczekiwania?
Zacznę od tego, że autorka świetnie
ukazała ten świat z przyszłości. Wszelkie kapsuły, androidy, podróże między planetami i niewyobrażalne unowocześnienia zrobiły na mnie wrażenie. Doskonale się tam odnalazłam i oczami wyobraźni mogłam to wszystko ujrzeć.
Przedstawiona w powieści zagadka kryminalna i sprawa seryjnego zabójcy to również ciekawe posunięcie. Bardzo się zaangażowałam w prowadzone przez policję śledztwo. Szukałam winnego wraz z Werą i świetnie
się przy tym bawiłam.
Jednak w tej książce znalazł się także minus, a jest nim mnogość bohaterów. Chwilami czułam, że jest ich zbyt wiele. Kolejni świadkowie, kolejni mniej lub bardziej powiązani sprawą ludzie i veterianie - to sprawiło, że momentami gubiłam sie w tej historii i potrzebowałam dłuższej chwili, aby wszystko ułożyć w głowie i móc kontynuować lekturę.
W ogólnym rozrachunku książka mi się podobala. Było to coś zupełnie innego, coś nowego. I szczerze? Tak bardzo mi potrzebnego - aby móc odetchnąć.
Jeśli jesteście fanami gatunki sci-fi, bądź chcecie zacząć z nim swoją przygodę - sięgnijcie. Może okazać się, że wspomniana przeze mnie mnogość bohaterów nie będzie stanowiła dla Was problemu.
Jeśli chodzi o mnie to myślę, że była to całkiem udana podróż do przyszłości!

Zapnijcie pasy... Lecimy do przyszłości!
Rok 2095, Nowy Kraków - tam zaczyna się nasza wyprawa, bowiem wraz z detektyw Werą Daber udamy się na planetę o nazwie Xerion!
Nadeszły czasy, gdy to Ziemianie żyją razem z Veterianami, a podróże międzyplanetarne to norma.
Wera otrzymuje poważne zadanie, a jest nim pomoc Veterianom w rozwiązaniu kryminalnej zagadki.
Leci więc na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Chcę przeczytać
    10
  • Posiadam
    4
  • 2022
    2
  • Audiobook
    2
  • 02 2021
    1
  • Posiadam :)
    1
  • Fantastyka, horror
    1
  • P 2022
    1
  • Kryminał, sensacja, thriller
    1

Cytaty

Więcej
Alicja Minicka Xerion Zobacz więcej
Alicja Minicka Xerion Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także