z_ksiazka_po_szynach

Profil użytkownika: z_ksiazka_po_szynach

Dolny Śląsk Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 10 tygodni temu
99
Przeczytanych
książek
117
Książek
w biblioteczce
51
Opinii
1 118
Polubień
opinii
Dolny Śląsk Nie podano
Dodane| Nie dodano
KSIĄŻKI: medycyna, thriller, kryminał, literatura faktu, literatura dziecięca i młodzieżowa, reportaż, policja, astronomia. POZA KSIĄŻKAMI: fotografia przyrodnicza, podróże, puzzle, kolorowanki + kredki, planszówki, pocztówki, papużki. 🌍🌎🌏🌐🗺 Profil jest swego rodzaju książkowym pamiętnikiem. Z racji, iż doskwiera mi skleroza muszę sobie krótko (a czasem bardziej rozwlekle) opisywać przeczytane księgi. Jeśli fabuła na to pozwala - piszę z perspektywy wybranego przez siebie bohatera. Uważam to jako ciekawy i nieco odmienny sposób przedstawienia treści lektury oraz jako swego rodzaju małe wyzwanie, które jednocześnie przysparza odrobinę trudności i mnóstwo frajdy. Niestety, cierpię na przewlekły niedoczas, przez co opisy/recenzje potrzebują nieco więcej czasu na uprawomocnienie się i wskoczenie na profil. Coraz bardziej wciąga mnie odkrywanie nieznanych lądów! Czyli po prostu wyprawy w niezbadane dotąd gatunki literackie... tam na pewno czeka wiele wspaniałych przygód! Książki, fotografia oraz podróże leżą razem na najwyższej półce mego serca... a efektem tego są zdjęcia wykonywane w plenerze, czytanie w ogrodzie i niemal na każdej wyprawie towarzyszy mi co najmniej jedna książka! Jednakże, czasem pojawia się stagnacja czytelnicza, skutkująca brakiem chęci do zanurkowania w morzu literek, układających się słowa, zdania, książki... na szczęście ten stan nie utrzymuje się zbyt długo i ponownie zanurzam się między kartki, by niespiesznie móc dopływać do jak największej liczby "książkowych portów".

Opinie


Na półkach:

Eeee... jestem... chyba Benio... bo sam nie pamiętam jak się nazywam ani ile mam lat. Niby 7… ale czy na pewno? Nie ogarniam tego, co dzieje się wokół mnie bo ludzie jakby oszaleli. Nie pojmuję, co im się stało i dlaczego nie odpowiadają, na moje pytania. Pędzą gdzieś, a ja zastanawiam się czy powinienem iść za nimi czy lepiej zostać tutaj? Jednak strach zwycięża i nie podążam za dziwnie zachowującym się tłumem. Postanawiam się gdzieś ukryć przed chłodem nocy. Czy od tej pory moim jedynym towarzyszem będzie już tylko księżyc? Czy jest gdzieś ktoś, kto nie stracił zmysłów? Najgorsze to to, że nie mam pojęcia kim jestem, nie pamiętam czy mam rodziców?... czy mam rodzeństwo?... a może miałem zwierzaka? Nie mogę sobie niczego przypomnieć i nawet jeśli bardzo mocno się staram to i tak nic z tego. W pewnym momencie usłyszałem nadjeżdżający samochód i poczułem strach, ale nie wiedziałem czy to jawa czy sen. Lęk rozbudził mnie i dość szybko uświadomiłem sobie, że nie śnię. Z auta wysiadła kobieta, która wręczyła mi jabłko... wziąłem je i wsiadłem do pojazdu. Towarzyszył jej mężczyzna ubrany w wojskowy mundur i zdawał się być groźny więc starałem się być niewidoczny. Dokąd mnie wiozą? Jak daleko? Niestety, trafiam do sierocińca. Czy jeszcze kiedyś spotkam Anetę… a jeżeli tak, to w jakich okolicznościach? Czy jej marzenie się spełni i wreszcie odnajdzie swojego zagubionego synka? Czy ja odnajdę swoją rodzinę? I dlaczego, gdy nagle wszystko zaczyna się układać to musi stać się coś, przez co świat rozpada się na tysiące kawałeczków? Dlaczego nie może być dobrze? Dlaczego dzieje się tak zawsze w momencie, gdy wydaje się, że wszystko wskakuje na właściwe tory?

Książkę czyta się dość przyjemnie i nawet szybko, lekkie pióro i przyjemny styl sprawiają, że stron do przeczytania ubywa w mgnieniu oka. Chce się po prostu jak najszybciej wiedzieć co będzie dalej, jak potoczą się losy postaci i czy wydarzy się coś naprawdę nieoczekiwanego i zdumiewającego.

Na ogromny plus zasługuje zwrócenie uwagi na problem przemocy stosowanej wobec dzieci i jak wpływa ona na psychikę małoletnich osób. Nigdy tego nie zapomną oraz przez całe dorosłe życie będą się mierzyć z jej skutkami. Dodatkowo, można sobie uświadomić jak ważne dla ludzi jest posiadanie wspomnień, wiedza że przynależy się do jakiejś rodziny, społeczności, narodowości. Ludzie potrzebują akceptacji innych osób i mocno dążą do tego, by ją zyskać i na wiele sposobów starają się, aby nie zostać wykluczeni z danej grupy/społeczności.

Niestety, kilka wątków zbyt rozwleczonych… a już szczególnie ten o początku znajomości głównej bohaterki i jej męża (ughhh!!!)! Mam też wrażenie, że bohaterowie są nieco zbyt podobni do siebie oraz dość płytcy… przez co giną w tłumie i szybko się o nich zapomina. Wiele wątków jest niedokończonych, urwanych… nie wiadomo czym była owa epidemia ani skąd i dlaczego się pojawiła; jak się przenosiła i jak wyglądał świat po jej zakończeniu; Maciej wraz ze swoimi przełomowymi odkryciami, do których przyczyniła się Aneta wraz z Benim, po prostu zaginął; chłopiec tracący i odzyskujący swoje nadnaturalne zdolności… i co dalej? Tyle pytań i tak mało odpowiedzi… na szczęście „Pełnia zapomnienia” posiada kontynuację („Droga między falami”), która najprawdopodobniej zawiera satysfakcjonujące odpowiedzi na wszystkie zadane powyżej pytania! :)

Eeee... jestem... chyba Benio... bo sam nie pamiętam jak się nazywam ani ile mam lat. Niby 7… ale czy na pewno? Nie ogarniam tego, co dzieje się wokół mnie bo ludzie jakby oszaleli. Nie pojmuję, co im się stało i dlaczego nie odpowiadają, na moje pytania. Pędzą gdzieś, a ja zastanawiam się czy powinienem iść za nimi czy lepiej zostać tutaj? Jednak strach zwycięża i nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nazywam się Alex i wyjeżdżam do Londynu. Tak oto rozpocznę nowy rozdział w swoim życiu. Od razu rozpoczynam pracę w barze, gdzie po pewnym czasie poznaję tajemniczą dziewczynę - Sylwię. Przez nią spotykam też Mikiego, który… jest dość specyficzny. Nie do końca podoba mi się jego zachowanie… bo on… on chyba próbuje mnie poderwać. Tylko że ja totalnie nie jestem zainteresowany!? Tylko czy mam co do tego pewność? W pewnym momencie zaczynają dziać się naprawdę dziwne rzeczy… rzeczy przed którymi ostrzegała mnie przyjaciółka Laila. A później wszystko się komplikuje, aż do tego stopnia, że nie wiem kim jestem i kim tak naprawdę są otaczający mnie ludzie. Nagle okazuje się, że Laila zna Sylwię! Ale za nic w świecie nie chce mi zdradzać sekretów, które głęboko w sobie skrywa. Sylwia też jest tajemnicza i milczy w tej sprawie jak zaklęta. Chciałbym się dowiedzieć, o co tutaj chodzi bo jestem już totalnie zagubiony i skołowany. Nie chcę dłużej tkwić w tym stanie i dlatego muszę poznać prawdę. Sam nie wiem co się wokół mnie dzieje, dokąd zaprowadzą mnie moje własne decyzje… chyba nie do końca przemyślane i logiczne... Łapię się na tym, że zaczynam inaczej postrzegać związki z facetami… Mój świat zmienia się o 180°! Ale tak naprawdę to boję się tych zmian bo nie wiem co przyniosą i chciałbym od tego wszystkiego jak najszybciej uciec! Moja przyszłość znajduje się pod coraz większym znakiem zapytania, co jest piekielnie trudne i nieznośne. I co teraz? Jak będzie wyglądała przyszłość i jak się w niej odnajdę?? Czy to wszystko może zakończyć się happy endem???

Książka obfita w postaci, które na każdej stronie podniosły mi ciśnienie (do tego stopnia, że jedynym ukojeniem było dobrnąć jak najprędzej do końca lub… cisnąć nią o ścianę). Książkowy diabełek 😈 nieustannie szeptał: a ciepnij ją w kąt, nie ma sensu dłużej się irytować, wcale nie musimy dobrnąć do jej końca! Na co książkowy aniołek 😇 odpowiadał: nie no, tak nie można, nie w przypadku tej książki, to z booktouru, a poza tym musimy się dowiedzieć, co się tam stało!
Przy lekturze towarzyszyły mi bardzo mieszane uczucia bo... od naiwności bohaterów, poprzez ich infantylność i niezaradność, aż do popełniania ciągle i ciągle tych samych błędów odechciewa się praktycznie wszystkiego. Z jednej strony są oni do bólu ludzcy, są zwyczajnymi i prostymi osobami, niczym szczególnym się nie wyróżniają, nie mają ponadprzeciętnych umiejętności w żadnej dziedzinie… no, może oprócz pchania się kolejny raz w to samo bagno 🙈 tak, to zdecydowanie jest ich główna umiejętność! Za to z drugiej strony właśnie to czyni ich niezwykłymi, gdyż takie przedstawienie postaci nie zdarza się w literaturze zbyt często. Lektura strasznie irytująca i lekko interesująca zarazem. Nie sposób się od niej oderwać, ale równie ciężko przebrnąć płynnie przez jej treść.

Plusem jest to, że bohaterowie nie są zbyt wygładzeni, upiększeni, a są to po prostu ludzie z problemami, rozterkami, a niektóre sytuacje najzwyczajniej ich przerastają.
Minusem jest interesujący początek, przeistaczający się w panujący chaos, niedokończone wątki, które pojawiają się nie wiadomo skąd i ot tak urywają. Dodatkowo, jest tu nieco za dużo stereotypów, które wg mnie nie powinny być powielane, rozpowszechniane.

Książkę mogę polecić chyba tylko tym, którzy lubią analizy psychologiczne dotyczące zachowań i emocji jakie towarzyszą ludziom w trudnych i skomplikowanych sytuacjach.

Nazywam się Alex i wyjeżdżam do Londynu. Tak oto rozpocznę nowy rozdział w swoim życiu. Od razu rozpoczynam pracę w barze, gdzie po pewnym czasie poznaję tajemniczą dziewczynę - Sylwię. Przez nią spotykam też Mikiego, który… jest dość specyficzny. Nie do końca podoba mi się jego zachowanie… bo on… on chyba próbuje mnie poderwać. Tylko że ja totalnie nie jestem...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Dzieci z Zielonego Garnizonu Barbara Antochowska, Urszula Chlasta
Ocena 8,6
Dzieci z Zielo... Barbara Antochowska...

Na półkach:

Kolejny raz zapinam pasy i wyruszam… tym razem w przeszłość! Ale nie aż tak daleko bo tylko do lat 80!!
Książka przenosi czytelnika w świat bez internetu, bez nowych technologii… które wielu młodych ludzi odbiera teraz jako czasy tak zamierzchłe, że wydaje im się, iż to właśnie wtedy dinozaury biegały po świecie i przeszkadzały tamtejszym dzieciakom w zabawach 🙈
Lektura jest niesamowitym powrotem do tak zwanych lat szczenięcych, czyli do czasów, kiedy większość dnia spędzało się na dworze, beztrosko grając w gry i przeróżne zabawy. A kiedy zabawa trwała w najlepsze, to aż nie chciało się wracać do domu... nawet jeśli na dworze nastała już ciemna noc! Niejednokrotnie rodzice musieli nas prawie siłą zaciągać zabierać z podwórek! Nie ma to tak sielanka, spokój, cisza, koledzy i koleżanki, wieś, staw oraz głowa wypełniona pomysłami i nieograniczona niczym wyobraźnia! A ci, którzy tamtych lat nie mają prawa pamiętać, mogą dowiedzieć się co nieco o tym jak wyglądało dzieciństwo poprzednich pokoleń.

Czasy te jednak bezpowrotnie minęły. Nigdy nie będzie już tak samo i nie da się do tego wrócić. Pozostały tylko wspomnienia, fotografie, opowieści. Warto je przekazywać dalej bo wszystko nabiera już wartości historycznej. Ach, to był naprawdę dobry czas! Baa! Najlepszy! Dzieciństwo w tamtych latach było jakby trochę bardziej kolorowe… mimo czarno-białych odbiorników TV 🤭 Wyobraźnia przenosiła w odległe galaktyki i pozwalała stać się tym, kim się chciało być! Jaka szkoda, że ta epoka się tak szybko zakończyła... i tak nagle, prawie że z dnia na dzień staliśmy się dorośli… jednak, mimo tego, warto pielęgnować w sobie tę dziecięcą cząstkę bo dzięki niej życie może stać się choć odrobinkę bardziej znośne, barwniejsze, weselsze, łatwiejsze!

Od pierwszych stron tej książki chodzi za mną piosenka z dość starej już bajki. Oto jest fragment, który według mnie najbardziej tutaj pasuje:
“Dziadek nasz uwielbiał psoty
Bo figle w głowie ma, kto malcem jest
A kto na wsi był, dawno wie już o tym
Że nie ma to, jak spokojna wieś!”

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Cytat pochodzi z czołówki bajki pod tytułem "O rety! Psoty Dudusia Wesołka".

Kolejny raz zapinam pasy i wyruszam… tym razem w przeszłość! Ale nie aż tak daleko bo tylko do lat 80!!
Książka przenosi czytelnika w świat bez internetu, bez nowych technologii… które wielu młodych ludzi odbiera teraz jako czasy tak zamierzchłe, że wydaje im się, iż to właśnie wtedy dinozaury biegały po świecie i przeszkadzały tamtejszym dzieciakom w zabawach 🙈
Lektura...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika z_ksiazka_po_szynach

z ostatnich 3 m-cy
2024-02-12 03:31:27
z_ksiazka_po_szynach Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-12 03:31:27
z_ksiazka_po_szynach Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"

ulubieni autorzy [10]

Lisa Gardner
Ocena książek:
7,0 / 10
33 książki
4 cykle
670 fanów
Paulina Łopatniuk
Ocena książek:
6,6 / 10
2 książki
0 cykli
Pisze książki z:
7 fanów
Robin Cook
Ocena książek:
6,8 / 10
42 książki
2 cykle
Pisze książki z:
973 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
99
książek
Średnio w roku
przeczytane
17
książek
Opinie były
pomocne
1 118
razy
W sumie
wystawione
99
ocen ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
567
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
17
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]