Wybrzeże Szkieletów

Okładka książki Wybrzeże Szkieletów Clive Cussler
Okładka książki Wybrzeże Szkieletów
Clive Cussler Wydawnictwo: Amber Cykl: Oregon (tom 4) powieść przygodowa
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
powieść przygodowa
Cykl:
Oregon (tom 4)
Tytuł oryginału:
Skeleton Coast
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-01
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324140886
Tłumacz:
Krzysztof Uliszewski, Maciej Pintara
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Furia tajfunu Clive Cussler, Boyd Morrison
Ocena 7,3
Furia tajfunu Clive Cussler, Boyd...
Okładka książki Diabelskie Morze Clive Cussler, Dirk Cussler
Ocena 7,5
Diabelskie Morze Clive Cussler, Dirk...
Okładka książki Bunt morza Graham Brown, Clive Cussler
Ocena 6,9
Bunt morza Graham Brown, Clive...
Okładka książki Wektory władzy Graham Brown, Clive Cussler
Ocena 7,5
Wektory władzy Graham Brown, Clive...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Skarb Czyngis-Chana Clive Cussler, Dirk Cussler
Ocena 7,0
Skarb Czyngis-... Clive Cussler, Dirk...
Okładka książki Zamachowiec Clive Cussler, Justin Scott
Ocena 7,1
Zamachowiec Clive Cussler, Just...
Okładka książki Szpieg Clive Cussler, Justin Scott
Ocena 6,6
Szpieg Clive Cussler, Just...
Okładka książki Święty kamień Clive Cussler, Craig Dirgo
Ocena 6,6
Święty kamień Clive Cussler, Crai...
Okładka książki Zaginione imperium Grant Blackwood, Clive Cussler
Ocena 7,0
Zaginione impe... Grant Blackwood, Cl...

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1102
647

Na półkach: ,

Kolejna pełna przygód powieść Ciive Cusslera.
Załoga Oregona tym razem staje w szranki z psychopatycznym pseudo ekologiem . Książka z gatunku lekkich , z pełną dozą fantazji autora.
Nie każdy to lubi , ale jest to rozrywka przygodowa, a jak dla tego gatunku oceniam na dobrą z plusem

Kolejna pełna przygód powieść Ciive Cusslera.
Załoga Oregona tym razem staje w szranki z psychopatycznym pseudo ekologiem . Książka z gatunku lekkich , z pełną dozą fantazji autora.
Nie każdy to lubi , ale jest to rozrywka przygodowa, a jak dla tego gatunku oceniam na dobrą z plusem

Pokaż mimo to

avatar
113
112

Na półkach:

"Wybrzeże szkieletów" Clive Cussler i Jack Du Brul.

Czwarty tom serii "Oregon" i kolejny, który mnie bardzo zmęczył. Mam jeszcze jeden tom wypożyczony z biblioteki, ale chyba go sobie jednak odpuszczę. Pomyślę... 🤔

Rozpoczyna się dość ciekawie, historyczną przygodą łotrzykowską. W roku 1896 czterech Anglików okrada afrykańskie plemię Herero z kilku worków pięknych okazów nieoszlifowanych diamentów. Uciekają pod przywództwem znanego i cenionego przewodnika H.A. Rydera przez pustynię Kalahari w kierunku Oceanu Atlantyckiego, gdzie oczekuje ich wcześniej umówiony parowiec. Jednak potężna burza piaskowa, która zmieni linię brzegową Afryki, uniemożliwia im szczęśliwą ucieczkę. Statek znika bez śladu wraz z cennym ładunkiem.

Czasy współczesne rozpoczyna wątek poszukiwań zaginionego parowca przez dwójkę amerykańskich poszukiwaczy z udziałem lokalnych przewodników. Słuchając lokalnych legend i przy pomocy fachowego sprzętu próbują zlokalizować zaginiony skarb. Sprawy się jednak komplikują, albowiem ktoś próbuje ich zastraszyć i zniechęcić do dalszych poszukiwań. Ich jacht zostaje ostrzelany przez napastników, jednak z opresji ratuje ich kapitan Juan Cabrillo, właściciel frachtowca "Oregon", który przypadkowo znajdował się w pobliżu po dokonaniu transakcji kontrolowanej sprzedaży broni grupie rebeliantów walczących ze skorumpowanym rządem swojego kraju.
Do całej historii jest jeszcze dodany wątek ekoterroryzmu, z którym "Oregon" musi się uporać.
Wszystkie wątki są ze sobą oczywiście powiązane, jednak opisy przeprowadzanych działań i akcji powodują, że ich wiarygodność jest niezmiernie niska, o ile w ogóle możliwa. To takie połączenie Jamesa Bonda z McGyverem.
Czytając, czasem się zastanawiałam jak możliwe jest przeprowadzenie skomplikowanej akcji, niejednokrotnie z udziałem wielu ludzi i na rozległym obszarze, które polegało na rozlokowaniu na nim tych ludzi, przeprowadzaniu akcji itd. w zaledwie kilka minut. Na przykład rozłożenie ładunków wybuchowych na "każdym calu pokładu" olbrzymiego tankowca zajęło dwóm osobom kilka minut. I tak jest niemal na każdej stronie tej książki.
Znudził mnie bardzo szczegółowy opis akcji zbrojnej przeprowadzonej przez ludzi kpt. Cabrillo. Ale zapewne miłośnicy działań militarnych będą zachwyceni.

Myślałam, że z każdym kolejnym tomem tej serii będzie coraz ciekawiej. Niestety, tym razem też się zawiodłam.

"Wybrzeże szkieletów" Clive Cussler i Jack Du Brul.

Czwarty tom serii "Oregon" i kolejny, który mnie bardzo zmęczył. Mam jeszcze jeden tom wypożyczony z biblioteki, ale chyba go sobie jednak odpuszczę. Pomyślę... 🤔

Rozpoczyna się dość ciekawie, historyczną przygodą łotrzykowską. W roku 1896 czterech Anglików okrada afrykańskie plemię Herero z kilku worków pięknych okazów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
261
214

Na półkach: , ,

Tym razem opowieść o załodze Oregona niespecjalnie mnie porwała. Kilka wątków, które ostatecznie splatają się w jeden były trochę zbyt zawiłe i zbyt mało prawdopodobne, na ile to u Cusslera możliwe. Motywy głównego antagonisty są bardzo mocno naciągane, a właściwie cel, które chce osiągnąć i sposób w jaki planuje to zrobić. Tym razem wszystko jest aż zbyt mocno naciągane.
Mimo wszystko nie czytało mi się źle. Trochę gorsza niż zwykle opowieść przygodowa Cusslera .

Tym razem opowieść o załodze Oregona niespecjalnie mnie porwała. Kilka wątków, które ostatecznie splatają się w jeden były trochę zbyt zawiłe i zbyt mało prawdopodobne, na ile to u Cusslera możliwe. Motywy głównego antagonisty są bardzo mocno naciągane, a właściwie cel, które chce osiągnąć i sposób w jaki planuje to zrobić. Tym razem wszystko jest aż zbyt mocno naciągane....

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
14

Na półkach:

Kontynuacja serii Oregon. Świetna jak cała seria

Kontynuacja serii Oregon. Świetna jak cała seria

Pokaż mimo to

avatar
53
46

Na półkach:

Interesująca pozycja przygodowa. Dobrze napisana z kilkoma zaskakującymi zwrotami akcji. Nie jest to może arcydzieło, ale trzyma w napięciu i czyta się ją naprawdę dobrze. Główni bohaterowie przeżywają ciekawe przygody, a sama historia jest napisana w takim samym stylu, jak to ma w swoim zwyczaju Clive Cussler. Kolejna bardzo dobra książka tego autora utwierdza mnie w przekonaniu, że warto brać się za następne jego dzieła.

Interesująca pozycja przygodowa. Dobrze napisana z kilkoma zaskakującymi zwrotami akcji. Nie jest to może arcydzieło, ale trzyma w napięciu i czyta się ją naprawdę dobrze. Główni bohaterowie przeżywają ciekawe przygody, a sama historia jest napisana w takim samym stylu, jak to ma w swoim zwyczaju Clive Cussler. Kolejna bardzo dobra książka tego autora utwierdza mnie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
414
414

Na półkach:

Książkami Clive'a Cusslera zaczytywałam się wiele lat temu. Przeczytałam wtedy wszystko, co napisał i co zostało wydane na polskim rynku. Miałam przyjemność uczestniczyć w bardzo sympatycznym spotkaniu autorskim z p. Cusslerem. Odbywało się w mojej ulubionej warszawskiej księgarni, która musiała jakiś czas temu zamknąć swoje podwoje, gdy o kamienicę upomnieli się jej właściciele.


Głównym mózgiem operacyjnym "Wybrzeża Szkieletów" jest Juan Cabrillo, przez Korporacji, która przyjmuje trudne, niewygodne, nielegalne lub na granicy prawa zlecenia, dzięki którym zarabia krocie. Dla wielbicieli Kurta Austina (innego bohatera, któremu Cussler "powierza" trudne zadania) dodam, że i on się tu epizodycznie pojawi.
Korporacja otrzymuje od amerykańskiego rządu zlecenie dostarczenia broni afrykańskim partyzantom. Z czasem okazuje się, że to nie partyzanci, a rebelianci i Korporacja postanawia odszukać broń. W wyniku różnych zdarzeń Cabrillo ratuje poszukiwaczkę zaginionych skarbów i zabiera ją na "Oregona", swój statek o dwóch obliczach. Dodatkowo Korporacja otrzymuje kolejne zlecenie - odnalezienie współwłaściciela pewnej firmy i patentu na zmniejszenie ilości gazów uwalnianych do atmosfery.
Jak się można domyślać, te różne na pozór sprawy łączą się ze sobą - Cussler jest mistrzem powiązań wydarzeń z dalekiej przeszłości (w tej powieści z połowy XIX w.) z wydarzenia z teraźniejszości. Autor buduje niesamowity plan i akcję ratowania świata przed zagładą ekologiczną. To zawsze był wątek, który mnie bardzo wciągał i intrygował, przez co przełamałam swoją niechęć do wyrażeń i technicznych opisów.
Nie przepadam u Cusslera za powieściami z Korporacją w roli głównej. Zbyt dużo pojawia się w nich osób i nie mogę się połapać, kto jest kim i za co odpowiada. Mimo wielu przeczytanych powieści Autora wciąż mam kłopot z identyfikacją pracowników Korporacji :( Zdecydowanie bardziej wolę te książki, w których główne role odgrywają Dirk Pitt lub wspomniany wcześniej Kurt Austin.

Do "Wybrzeża Szkieletów" Cusslera podchodziłam z pewnym sentymentem. Okazuje się, że przez lata gust literacki mi się zmienił ;) - powieści sensacyjne już mnie tak nie kręcą. U Cusslera trzeba być bardzo skupionym na kolejnych planach operacyjnych, by je ze zrozumieniem śledzić. Dla niektórych przeszkodą może być dużo zwrotów i opisów technicznych.

Książkami Clive'a Cusslera zaczytywałam się wiele lat temu. Przeczytałam wtedy wszystko, co napisał i co zostało wydane na polskim rynku. Miałam przyjemność uczestniczyć w bardzo sympatycznym spotkaniu autorskim z p. Cusslerem. Odbywało się w mojej ulubionej warszawskiej księgarni, która musiała jakiś czas temu zamknąć swoje podwoje, gdy o kamienicę upomnieli się jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
850
105

Na półkach: , , , , , , ,

Załoga frachtowca "Oregon" bierze udział w tajnej misji.
Mają wymienić broń palną,za diamenty z Raifem Abalą,pułkownikiem Kongijskiej Armii Rewolucyjnej.Raif został już wcześniej ostrzeżony,że broń posiada lokalizatory.Dochodzi do ostrzału,z którego "Oregon" wychodzi bez szwanku. Natomiast broń znika.

Młoda "poszukiwaczka skarbów" Sloane przemierza wybrzeża Afryki próbując odnaleźć wrak statku,oficjalnie uznanego za zaginiony."Rove" skrywa tajemnicę uprowadzonych diamentów z 1896 roku.
H.A.Ryder,przewodnik po Kalahari,okradł wraz z trzema kompanami króla plemienia Herero. Legenda głosi,że mężczyźni z plemienia podróżowali do kopalni w Kimberley.Wracając do domu rozcinali stare blizny na ciele,chowając w nich nieoszlifowane diamenty.Diamenty zbierali chcąc zrzucić niemieckie jarzmo.Wcześniej jednak zostali oszukani przez Rydera.
Sloane jest przedstawicielką firmy jubilerskiej będącej głównym posiadaczem będących na rynku diamentów.Uparcie dąży do celu,wraz z współpracownikiem Tonym Reardonem,przeszukując kolejne miejsca.
Podczas ostatniego dnia poszukiwań znajdują się już tak blisko celu,iż zostają ostrzelani przez niezidentyfikowanych oprawców.
Na pomoc ofiarom pośpiesza Juan Cabrillo,kapitan "Oregona".
Wkrótce okaże się,iż tych dwoje połączy siły w jednej walce o obopólną sprawę i dobro całego świata.

Załoga frachtowca "Oregon" bierze udział w tajnej misji.
Mają wymienić broń palną,za diamenty z Raifem Abalą,pułkownikiem Kongijskiej Armii Rewolucyjnej.Raif został już wcześniej ostrzeżony,że broń posiada lokalizatory.Dochodzi do ostrzału,z którego "Oregon" wychodzi bez szwanku. Natomiast broń znika.

Młoda "poszukiwaczka skarbów" Sloane przemierza wybrzeża Afryki próbując...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1029
797

Na półkach: , ,

Po opisie z tyłu okładki przypuszczałam, że ot, tak, trafiłam na typową, strasznie schematyczną przygodówkę: ot, mamy sobie panią, która szuka skarbu. Wpada na pana, który postanawia pomóc jej odnaleźć te bogactwa, co oczywiście udaje im się, z jakimiśtam przeszkodami na drodze. By nie było nudno, pan i pani zakochują się w sobie, stwierdzają, że pieniądze jednak szczęścia nie dają, wszyscy są szczęśliwi, koniec. Nie pomyliłam się jakoś szczególnie, jednak muszę przyznać, że autorowi udało się mnie odrobinę zaskoczyć.
Na początku poznajemy pewnych XIX-wiecznych anglików, którzy ukradli diamenty jakiemuś plemieniu i uciekając przez pustynię, aby ostatecznie dotrzeć do morza, natrafić jednak na burze piaskową, która zasypie ich statek. Nie muszę chyba mówić, że skończyli źle? Po tym wstępie zaczynamy powoli poznawać naszych bohaterów. Sloane, młoda kobieta pracująca dla firmy jubilerskiej, szuka wraku parowca, w której ponad 100 lat temu zostali pogrzebani żywcem złodzieje owych diamentów, o których wspomniałam wcześniej. W tym samym czasie oraz w tej samej okolicy kapitan Cabrillo, właściciel nijakiej Korporacji, prywatnej firmy pomagającej w zażegnywaniu konfliktów ma do wykonania zadanie mogące wpłynąć na losy świata (a jakby inaczej, nie?). Oczywiście, nasze parka głównych bohaterów wpada na siebie ii... zaczynają nawzajem pomagać w swojej pracy. Nie będę zdradzać więcej, coby przypadkiem nie spojlerować :) Ale wspomnę jeszcze, że cała powieść nie skupia się wcale aż tak bardzo na diamentach - co jest właśnie tym drobnym zaskoczeniem o jakim wspominałam wcześniej.
Główni bohaterowie szczególnie na początku wydali mi się strasznie... plastikowi. Wszystko potrafią, mają rozległą wiedzę i oboje mają nadaną nieśmiertelność głównego bohatera, co sprawia, że najzwyczajniej w świecie są... nudni. Trochę nieludzcy wręcz, powiedziałabym. Nie mają słabości, są liderami. Trudno jest wczuć się w taką postać... bo niby każdy z nas taki chciałby być, ale mamy przecież swój rozum, wiemy, że takie zachowania, taki zapał jest niemożliwy... przez co nie jesteśmy w stanie współodczuwać wraz z nimi. No, może nie każdy z nas - przynajmniej ja mam z tym problem i najzupełniej w świecie mi się to nie podoba.
Ale to w końcu nie jest powieść psychologiczna, czy skupiająca się w jakimkolwiek stopniu na psychologii bohaterów... dzięki czemu nie jest to aż tak rażące, jak byłoby w przypadku większości innych gatunków. Mamy do rozwiązania jakiś problem, jakąś zagadkę i to na niej skupia się fabuła książki. I fakt faktem, akurat w dziedzinie akcji, autorzy spisali się na prawdę nieźle, bo właściwie w każdej chwili coś się dzieje - raz jest to ciekawsze, innym razem - mniej, ale jednak... cały czas wszystko popychane jest do przodu, nic nie stoi w miejscu. Na początku czytania wprawdzie nieco bolały mnie opisy czysto techniczne, jako, że większa część fabuły odgrywa się na statkach, a ja o nich nie mam najmniejszego pojęcia, jednak gdy już do tego przywykłam, nie był to dla mnie problem i mogłam skupić się właśnie na samych wydarzeniach.
Same opisy nie są może najbardziej porywające i wciągające na świecie, jednak... są w porządku. Na tyle poprawnie napisane, że nie usypiają, a zachęcają do przeczytania kolejnej strony.
Myślę, że powinnam poruszyć tutaj jeszcze jeden, może drobny temat, ale jednak. Widzicie, gdy czytam fantastykę wiem, że to są sytuacje niemożliwe do zrealizowania, że to bajki, ale... całokształt był tak logiczny, tak dobrze skonstruowany, że chciała w to wierzyć. Zaś w Wybrzeżu Szkieletów mimo, że teoretycznie akcja rozgrywa się na Ziemi, że sytuacje są bardziej prawdopodobne, niż te z fantastycznych książek... nie, ja po prostu nie jestem w stanie wczuć się w pełni w tą sytuacje. Wiem, że to bajka, fikcja i nawet nie chce znaleźć się w tamtym miejscu. Autorzy nawet nie próbują nam wmówić, że taka sytuacja, jaka została przedstawiona w tej książce mogłaby na prawdę mieć miejsce. Wydaje mi się, że to jest główny problem tej opowieści - jasne, przygodówki nigdy nie słynęły z realistyczności, ale jednak.. jeśli już coś czytam chciałabym się poczuć jakbym była zaraz obok bohaterów... w Wybrzeżu Szkieletów tego brakło.
Podsumowując, to nie jest najgorsza książka - jeśli ktoś lubi przygodowe powieści może spokojnie po nią sięgnąć. Ale nie jest to w żadnym razie literatura wysokich lotów, którą polecałabym dosłownie każdemu bo musisz to przeczytać, bo jest najcudowniejsze w świecie i po prostu musisz. Masz tą książkę pod ręką? A może jedziesz pociągiem, czy autem i masz trochę wolnego czasu, nie mogąc się jednak dobrze skupić? Sięgnij, może Cię zaciekawi, a podróż pewnie umili. Tyle, że na niezwykłe przeżycia, czy skoki ciśnienia lepiej się nie szykuj, ponieważ najzwyczajniej w świecie Wybrzeże Szkieletów jest powieścią zbyt niskich lotów, aby Ci to zapewnić.

Po opisie z tyłu okładki przypuszczałam, że ot, tak, trafiłam na typową, strasznie schematyczną przygodówkę: ot, mamy sobie panią, która szuka skarbu. Wpada na pana, który postanawia pomóc jej odnaleźć te bogactwa, co oczywiście udaje im się, z jakimiśtam przeszkodami na drodze. By nie było nudno, pan i pani zakochują się w sobie, stwierdzają, że pieniądze jednak szczęścia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
123
32

Na półkach:

Początkowo 3 różne historie, które w pewnym momencie się ze sobą łączą. Akcja toczy się w zasadzie nieustannie, ciągle coś wybucha, strzela, pali się. Momentami opisy super statków, które są tak super, że już bardziej być nie mogą, stają się nużące. Duży plus za niezwykle dokładną znajomość tematyki żeglarskiej, podróżniczej. Dla mnie - jako niepoprawnej romantyczki - wątek romansowy potraktowany zbyt powierzchownie.

Początkowo 3 różne historie, które w pewnym momencie się ze sobą łączą. Akcja toczy się w zasadzie nieustannie, ciągle coś wybucha, strzela, pali się. Momentami opisy super statków, które są tak super, że już bardziej być nie mogą, stają się nużące. Duży plus za niezwykle dokładną znajomość tematyki żeglarskiej, podróżniczej. Dla mnie - jako niepoprawnej romantyczki - wątek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
151
16

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka. Ciekawa, szybko się ją czyta. Tylko w dwóch momentach jest banalna (nie rzeczywista),co i tak jej nie umniejsza.

Bardzo dobra książka. Ciekawa, szybko się ją czyta. Tylko w dwóch momentach jest banalna (nie rzeczywista),co i tak jej nie umniejsza.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    507
  • Chcę przeczytać
    186
  • Posiadam
    149
  • Clive Cussler
    30
  • Ulubione
    15
  • Przygodowe
    12
  • Cussler
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Sensacja
    5
  • Chcę w prezencie
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wybrzeże Szkieletów


Podobne książki

Przeczytaj także