Dla kogo jest „Polski e-sport”? Raczej nie dla osób, które na elektronicznej rywalizacji zjadły zęby, bo one w większości pamiętają opowiadane przez Kopańkę biografie – albo dlatego, że same były ich częścią, albo dlatego, że po prostu zajarały się esportem w podobnym okresie. Książka wydaje się być bardzo dobrym wprowadzeniem dla ludzi, którzy dopiero od niedawna śledzą zmagania rycerzy myszki i klawiatury i nie pamiętają czasów PGS-u czy też Avka, a chcieliby je poznać. To świadectwo tego, w jakim miejscu zaczynała polska scena, ile przeszła i co musiało się wydarzyć, by dziś dziesiątki tysięcy ludzi mogły zasiadać na trybunach katowickiego Spodka.

Link do pełnej recenzji: https://cybersport.pl/291108/od-internetowych-kafejek-do-katowickiego-spodka-recenzujemy-polskie-e-sport-karola-kopanki/

Dla kogo jest „Polski e-sport”? Raczej nie dla osób, które na elektronicznej rywalizacji zjadły zęby, bo one w większości pamiętają opowiadane przez Kopańkę biografie – albo dlatego, że same były ich częścią, albo dlatego, że po prostu zajarały się esportem w podobnym okresie. Książka wydaje się być bardzo dobrym wprowadzeniem dla ludzi, którzy dopiero od niedawna śledzą...

Dzisiaj do obserwowania cyfrowej rywalizacji siadają milony fanów. To, co kiedyś było fanaberią kilku nerdów zamkniętych w piwnicy, obecnie trafia na czołówki gazet i mainstreamowych portali. E-sport to świat młodych ludzi bez zobowiązań, którzy w specjalnie do tego celu przeznaczonych ośrodkach szkoleniowych – tzw gaming housach mogą spędzać całe dnie, z dala od rodziny i bliskich ćwicząc swoje umiejętności i szlifując technikę.

Z książki dowiemy się jak w początkowych latach wyglądał e-sport w Polsce. Jak wyglądały pierwsze nieśmiałe próby organizacji turniejów. Czym przyczyniły się gralnie, a następnie kafejki internetowe do rozwoju elektronicznego sportu w naszym kraju. Jaki w tym udział miały pierwsze z prawdziwego zdarzenia targi gier komputerowych w Polsce – Gambleriada. O jakiego rzędu nagrody się walczyło. Z jakimi przeciwnościami trzeba było walczyć i dlaczego myszki z kulką były prawdziwym utrapieniem. Książka odpowiada także na jedno z najważniejszych pytań – czy z e-sportu można wyżyć.

Książka napisana jest lekko i czyta się ją przyjemnie, utrzymana w nieco gawędziarskim tonie. Niestety autor nie ustrzegł się błędów, które wynikły albo z jego słabej wiedzy – szczególnie o czasach dość odległych, albo z braku lepszego reaserchu. Tych błędów na szczęście nie ma dużo, ale niestety nieco psują ogólny odbiór.

Jednym z największych błędów do którego bym się przyczepił jest brak konkretniej informacji o czasie rozgrywania wydarzeń, o których pisze autor. Jest na przykład mowa o pierwszych turniejach w Quake, czytelnik myśli – wow, w latach 90 już były profesjonalne turnieje i coś mu się nie zgadza. Bo chodziło o lata 2000+ i o Quake 3, co nie jest do końca sprecyzowane. Wszak Quake’ów było kilka, a autor wyraźnie nie zaznacza, o którego mu chodzi. Sytuację na szczęście nieco poprawiają umieszczone na marginesach przy najważniejszych wydarzeniach kody qr, będące linkami do filmów na YouTube. Rewelacyjna sprawa. Czytamy o czymś i jednocześnie możemy to zobaczyć, co daje nam pełny obraz tego jak na przykład wyglądało jakieś szczególne wydarzenie na turnieju.

Autor niestety nie ustrzegł się także kilku bzdur. Największe z nich to headshoty w Q3, podkładanie bomb w CS przez antyterrorystów, oraz używanie naprzemiennie terminów kafejka internetowa i gralnia (nie, to nie to samo) czy mój ulubiony, odnoszący się do BSODu w Dos – jak to przeczytałem to walnąłem takiego facepalma, że echo poniosło się po całym bloku.

Całe szczęście błędów nie jest wiele i jeśli przymkniemy na nie oko będziemy cieszyć się całkiem dobrą lekturą poświęconą polskiemu e-sportowi. Poznamy jego największe nazwiska, drużyny. Przeżyjemy razem z nimi ich wzloty i upadki. To bardzo dobra pozycja dla tych, którzy chcieliby poznać historię rodzimego elektronicznego sportu w pigułce.

Dzisiaj do obserwowania cyfrowej rywalizacji siadają milony fanów. To, co kiedyś było fanaberią kilku nerdów zamkniętych w piwnicy, obecnie trafia na czołówki gazet i mainstreamowych portali. E-sport to świat młodych ludzi bez zobowiązań, którzy w specjalnie do tego celu przeznaczonych ośrodkach szkoleniowych – tzw gaming housach mogą spędzać całe dnie, z dala od rodziny i...

Na tą pozycje czekałem dość długo i patrzyłem jak dziecko na cukierki, aż w końcu się doczekałem. Od razu po dorwaniu się do fizycznej wersji książki zacząłem się zaczytywać i szło mi to na początku bardzo szybko i sprawnie. Pozycje czyta się naprawdę szybko i całkiem przyjemnie, język autora jest specyficzny (ale o tym później),bardzo ciekawym aspektem są kody QR na poszczególnych stronach i bogate wkładki ze zdjęciami. Samo podsumowanie postaram się przedstawić na podstawię plusów i minusów.

Plusy:
+ początek bardzo ciekawy, pierwsze rozdziały bardzo nostalgiczne, wręcz retro, wraca dużo wspomnień, wszystko zbudowane bardzo rozsądnie, doskonale zachowana chronologia wydarzeń i dobrze oddany czas
+ długość - zasługuję na pochwałę, jest tych opowieści sporo
+ język autora - ciekawy, nieco bajkowy (aczkolwiek to nie każdemu może się podobać)
+ wkładki i kody QR
+ skakanie po różnych grach (brak monotonii)
+ ciekawe osoby zaproszone do współpracy

Minusy:
- narracja - niektóre rzeczy są zbyt spłaszczone, a nie które zbyt dokładnie opisane lub określone (szczególnie jeśli chodzi o mechaniki czy zasady)
- obecnie część informacji (szczególnie tych nowszych) jest już nieaktualna lub nie zgadzają się z stanem faktycznym
- występuje czasami niedokładność i błędy merytoryczne (szczególnie w rozdziałach poświęconym CSowi)
- historia Jankosa bardzo krótka i spłaszczona
- brak opisanej historii polskiego Virtus.Pro (autor o tym wspomina, ale wydaję mi się, że w takiej książce nie może tego epizodu zabraknąć, szczególnie, że jest to oczywiście dalsza historia Złotej Piątki)
- zabrakło moim zdaniem czegoś o polskich Fifaczach, których też mamy i mieliśmy niezłych
- dobór niektórych słów czasami mocno kolidował z słownictwem związanym z daną grą lub jej środowiskiem - kompletnie nie pasują, a czasami brzmią wręcz śmiesznie

Finalnie pozycje oceniam na 7/10.

Na tą pozycje czekałem dość długo i patrzyłem jak dziecko na cukierki, aż w końcu się doczekałem. Od razu po dorwaniu się do fizycznej wersji książki zacząłem się zaczytywać i szło mi to na początku bardzo szybko i sprawnie. Pozycje czyta się naprawdę szybko i całkiem przyjemnie, język autora jest specyficzny (ale o tym później),bardzo ciekawym aspektem są kody QR na...

To jest książka, na którą czekałem z wypiekami na twarzy. Jako zapalony fan espotu, czekający na coroczne imprezy typu Major czy IEM. Lata przegrane w CS, dosłownie przegrane. W tym momencie pierwszy raz w Polsce ukazuje się książka na temat tej właśnie cyfrowej rozrywki. Od razu wiedziałem, że muszę ją mieć, na szczęście wydawnictwo Znak udostępniło mi egzemplarz jeszcze przed premierą. Czym jest ta książka? Przede wszystkim wielką skarbnicą wiedzy na temat esportu. Dowiemy się w niej w sumie wszystkich najważniejszych zagadnień, wydarzeń, biografii. Poznamy wszystkie najważniejsze persony z Polskiej sceny, wszystkie ważniejsze starcia, co najlepsze są one nawet opatrzone kodami QR z linkami do zarejestrowanych zdarzeń. Całość ma ponad 400 stron. Szczerze polecam tę książkę dla każdego gracza, czy nawet na prezent :)

To jest książka, na którą czekałem z wypiekami na twarzy. Jako zapalony fan espotu, czekający na coroczne imprezy typu Major czy IEM. Lata przegrane w CS, dosłownie przegrane. W tym momencie pierwszy raz w Polsce ukazuje się książka na temat tej właśnie cyfrowej rozrywki. Od razu wiedziałem, że muszę ją mieć, na szczęście wydawnictwo Znak udostępniło mi egzemplarz jeszcze...

Bardzo fajna książka, autor ma specyficznie pióro, które przyjemnie się czyta. Budujące napięcie wprowadzenia, retrospekcje, rewelacja. Polecam wszystkim fanon esportu.

Bardzo fajna książka, autor ma specyficznie pióro, które przyjemnie się czyta. Budujące napięcie wprowadzenia, retrospekcje, rewelacja. Polecam wszystkim fanon esportu.

Doskonala podroz w czasie, Karol swietnie opisuje te pierwsze lata kiedy eSport w Polsce jeszcze raczkowal.

Doskonala podroz w czasie, Karol swietnie opisuje te pierwsze lata kiedy eSport w Polsce jeszcze raczkowal.

Książka dla wszystkich fanów e - sportu . Polska e -sportem stoi i to od bardzo dawna. Lektura obowiązkowa dla tych którzy chcą poznać jak chłopcy z Polskich kafejek internetowych podbijali świat e - sportu w grach komputerowych.

Książka dla wszystkich fanów e - sportu . Polska e -sportem stoi i to od bardzo dawna. Lektura obowiązkowa dla tych którzy chcą poznać jak chłopcy z Polskich kafejek internetowych podbijali świat e - sportu w grach komputerowych.