Przeczytałem już chwilę temu - pamiętam ogólne wrażenia.

Książka wyraźnie zamierzona jako popularyzatorska. Styl barwny, akcja płynie wartko. Autor nie posuwa się co prawda do "filmowych" opisów - ale wyraźnie pragnie unikać akademickiego "przynudzania". Klimatu dodaje za to przygarść nielicha cytatów z epoki. - Pewnie niekoniecznym, jednak dla mnie miłym dodatkiem są komentarze nt popularnych filmów i powieści o epoce, mitów na jej temat itd. Szczegółów można by się czepiać, ale to w sumie pożyteczna i rozjaśniająca ciekawostka...

Nieco drażniły mnie wstawki a to polit-poprawne, a to zastrzegające, jak bardzo Autor chce być obiektywny - chwilami brzmiało to naiwnie, albo asekurancko... ale ważniejsze, że Autor wskazuje jednak na bardzo różne opinie nt Saladyna (ogólnie, jak i w sprawach konkretnych)

Spodziewałem się może trochę bardziej pogłębionej i rozległej panoramy epoki - ale ważniejsze, że lekko i szybko zapoznałem się z "przypadkami różnymi" ówczesnych władców, no i mogłem wyrobić sobie niezłe pojęcie o samym Saladynie. Co do stylu Autora, to jest on może odrobinę niewyrobiony, ale jednak klarowny i barwny. W sumie - niekoniecznie trzeba, ale na pewno można bez strachu. :-)

Przeczytałem już chwilę temu - pamiętam ogólne wrażenia.

Książka wyraźnie zamierzona jako popularyzatorska. Styl barwny, akcja płynie wartko. Autor nie posuwa się co prawda do "filmowych" opisów - ale wyraźnie pragnie unikać akademickiego "przynudzania". Klimatu dodaje za to przygarść nielicha cytatów z epoki. - Pewnie niekoniecznym, jednak dla mnie miłym dodatkiem są...

Świetna książka. Wielowątkowy materiał uporządkowany klarowną narracją. Wartki , lekki styl- czyta sie niczym książkę przygodową , a jednak zasobność źródeł i ilość faktografii nie pozwalają zapomnieć, ze to pozycja stanowiąca prawdziwą, rzetelna syntezę dziejów tamtego okresu osnutą wokół postaci kluczowej - Saladyna.

Świetna książka. Wielowątkowy materiał uporządkowany klarowną narracją. Wartki , lekki styl- czyta sie niczym książkę przygodową , a jednak zasobność źródeł i ilość faktografii nie pozwalają zapomnieć, ze to pozycja stanowiąca prawdziwą, rzetelna syntezę dziejów tamtego okresu osnutą wokół postaci kluczowej - Saladyna.

Autor będący z wykształcenia historykiem postanowił stworzyć dzieło, które w dość kompleksowy sposób przedstawi pasjonatom historii postać Saladyna. Już na samym wstępie recenzji można stwierdzić, że założenia te zostały w pełni zrealizowane i otrzymujemy naprawdę interesującą i wartą przeczytania pozycję historyczną.

Chcąc dobrze opisać, postać Jusufa (Saladyn),nie można zapomnieć o należytym zaprezentowaniu realiów historyczno-społecznych czasów, w których on żył. Dlatego też pierwszy rozdział książki został w całości poświęcony wyprawom krzyżowym. Czytelnik ma tutaj okazję dowiedzieć się o powodach powołania krucjat (począwszy od roku 632),ich przebiegu, znaczeniu i wpływie na całą historię. Całość tej treści została podana w dość skondensowanej formie (14 stron),jednak i tak stanowi pokaźną dawkę wiedzy, bez której nie można właściwie ocenić postaci Saladyna.

Dopiero po takim wstępie, autor decyduje się na poświęcenie kolejnych rozdziałów wielkiemu sułtanowi. Opisuje on kolejne etapy życia Saladyna, skupiając się na ważnych dla niego momentach, które ukształtowały go takim człowiekiem, jakim zapamiętała go historia. Mamy więc tutaj okazję zapoznać się z jego młodością, pierwszymi wyprawami wojennymi do Egiptu, jego sukcesom w wojnie z Zengidami, pierwszymi porażkami, z których potrafił on wyciągać wnioski, zdobywaniem przez niego coraz to większej władzy, na zdobyciu Jerozolimy i staniu się wielkim postrachem krzyżowców kończąc.

Autor tworząc swoje dzieło, sięgnął po naprawdę liczne źródła, pośród których znalazły się zarówno prace wybitnych historyków, jak i materiały pozostawione przez kronikarzy arabskich. Dzięki temu udało mu się stworzyć książkę, której pod względem merytorycznym nie można niczego zarzucić. Tytuł stanowi naprawdę ciekawą pozycję, po którą mogą sięgnąć zarówno obeznani w tej temacie pasjonaci historii, jak i ci, którzy dopiero chcą poszerzyć swoją wiedzę na ten temat. Dla tych drugich na pewno ogromną zaletą tytułu będzie również fakt, że została ona napisana dość przystępnym językiem (co niestety nie jest standardem w segmencie książek historycznych).

Cała recenzja na:

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-ksiazki-saladyn-wielki-pogromca-krzyzowcow-i-wodz-islamu/ 

Autor będący z wykształcenia historykiem postanowił stworzyć dzieło, które w dość kompleksowy sposób przedstawi pasjonatom historii postać Saladyna. Już na samym wstępie recenzji można stwierdzić, że założenia te zostały w pełni zrealizowane i otrzymujemy naprawdę interesującą i wartą przeczytania pozycję historyczną.

Chcąc dobrze opisać, postać Jusufa (Saladyn),nie można...

Bardzo dobra książka, aby poznać postać Saladyna i samemu ocenić czy zasługuje na tytuł Wielkiego.

Autor pozwala czytelnikowi zaznajomić się z kontekstem historycznym życia bohatera, więc jest tam duża dawka wiedzy dotycząca historii krucjat.

Książka zawiera dużo odnośników do źródeł i opracowań, więc jest również pomocna dla osób, które piszą jakąś pracę dotyczącą tego okresu lub same chciałyby dowiedzieć się czegoś więcej.

Bardzo dobra książka, aby poznać postać Saladyna i samemu ocenić czy zasługuje na tytuł Wielkiego.

Autor pozwala czytelnikowi zaznajomić się z kontekstem historycznym życia bohatera, więc jest tam duża dawka wiedzy dotycząca historii krucjat.

Książka zawiera dużo odnośników do źródeł i opracowań, więc jest również pomocna dla osób, które piszą jakąś pracę dotyczącą tego...

Są takie fragmenty historii bądź postacie, które odegrały kiedyś pewną rolę w rozwoju dziejów ludzkości, wobec których nie potrafię przejść obojętnie. Do tego grona z pewnością zalicza się Salah ad-Din znany jako Saladyn, dlatego bez wahania sięgnęłam po biografię tego władcy autorstwa Piotra Soleckiego.

”Saladyn Wielki. Pogromca krzyżowców i wódz islamu” wydana przez wydawnictwo Replika jest rozszerzonym wznowieniem tytułu sprzed niemal dziesięciu lat. Sam autor pisze, iż jest to pierwsze polskojęzyczne opracowanie dotyczące życia założyciela dynastii Ajjubidów. Zastanawiacie się jakie kompetencje posiada Piotr Solecki, aby “pokusić się” o stworzenie tak ambitnego dzieła? Cóż, mnie też ta kwestia była niezwykle ważna. Szybko okazało się, że jest on politologiem oraz historykiem, a oba kierunku ukończył na Uniwersytecie Łódzkim, na co dzień zaś naucza historii w jednej ze szkół.

Książka napisana jest rzeczowo, a każdy fakt historyczny poparty został informacją na temat źródła, z którego został zaczerpnięty. Bibliografia licząca czternaście stron dodatkowo może stanowić punkt wyjścia do prowadzenia dalszych badań tego skomplikowanego tematu. Za ogromny plus uważam to, iż autor nie skupił się na jedynie materiałach pozostawionych przez kronikarzy arabskich, bądź też jedynie łacińskich, ale zestawia te dwie niekiedy stojące w opozycji do siebie wersje wydarzeń, próbując dostrzec w nich punkty wspólne bądź wydobyć prawdopodobny scenariusz zdarzeń. Widoczne jest to, chociażby przy liczebności sił zbrojnych wystawionych w poszczególnych bitwach czy kampaniach.

Jedno co przeszkadzało mi w tej biografii to bardzo zróżnicowane podejście do tematu. Jedne starcia zbrojne zostały przedstawione bardzo szczegółowo, inne zagadnienia zostały zaś potraktowane po macoszemu, bardzo ogólnikowo. Osobiście jestem bardzo zainteresowana sektą Asasynów, a jej związki z Saladynem zostały jedynie zarysowane, co nie ukrywam, zaowocowało moim rozczarowaniem. Drugim zgrzytem było pominięcie kilku ciekawych wątków wiążących Saladyna z Klasztorem Najświętszej Marii Panny w Sajdnai nieopodal Damaszku. Będąc tam, słyszałam kilka różnych opowieści zakonnic odnoszących się do wizyty Salah ad-Dina i jego wojsk w tym syryjskim sanktuarium, które w czasach wypraw krzyżowych pełniło funkcję ważnego miejsca kultu chrześcijańskiego. W tej biografii liczyłam na ich rozwinięcie lub chociażby wzmiankę o nich.

Podsumowując: ciekawa biografia, czerpiąca zarówno ze źródeł arabskich, jak i europejskich, próbująca ukazać Saladyna nie tylko jako doskonałego władcę, ale też człowieka, który wykorzystując lub inicjując różne wydarzenia, potrafił je wykorzystać na swoją korzyść. Warto przeczytać!

Są takie fragmenty historii bądź postacie, które odegrały kiedyś pewną rolę w rozwoju dziejów ludzkości, wobec których nie potrafię przejść obojętnie. Do tego grona z pewnością zalicza się Salah ad-Din znany jako Saladyn, dlatego bez wahania sięgnęłam po biografię tego władcy autorstwa Piotra Soleckiego.

”Saladyn Wielki. Pogromca krzyżowców i wódz islamu” wydana przez...

Lubiący truskawki Lisioł z norki

Lisioł postanowił zgłębić biografię Salah ad-Din Jusuf Ibn Ajjub, czyli Saladyna Wielkiego – dla przyjaciół Sali. Ten wielki człowiek w młodości przepadał za końmi i winem, dlatego Lisioł uzna, że z pewnością znajdą wspólny język. Zapakował więc do swojego plecaka truskawki i wyruszył w podróż.
Pierwszy punkt na trasie: awantura egipska, czyli kluczowy moment dla kariery Saladyna. Kalifat ze stolicą w Kairze potrafił się bawić, zaledwie 3 z 15 wezyrów w latach 1101-1171 zmarło z przyczyn naturalnych. Zdaniem Lisioła idealnie miejsce do przyswajania wiedzy o zdolnościach dyplomatycznych. Saladyn przejął władzę w Egipcie jako reprezentant Nur ad-Dina, władcy Syrii, ale postanowił go ignorować jak brzęczącą muchę, czyli wysyłać jakieś perfumy czy innej szmery bajery co jakiś czas w ramach daniny. Nie spodobało się to władcy Syrii, ale gdy tylko miał wyruszyć na podbój Egiptu, zmarło mu się. Prawie w tym samym czasie zmarł też Almaryk, stojący na czele Państw Krzyżowych, sąsiadujących z Egiptem.
Hmmm przypadek? Lisioł ma wątpliwości, ale jedno wie – z Saladynem nie można zadzierać, bo on ma chody u samej góry! Z tego też powodu Lisioł zaczął rozważać ewakuacje dla własnego bezpieczeństwa, ale hojna ręka, rozdająca truskawki na prawo i lewo nie zdarza się zbyt często, dlatego Lisioł zdecydował się łaskawie jeszcze zostać. Chociaż sprzedawanie specjalnych licencji przez egipską administrację na produkcje wina i prostytucje, brzmiało co najmniej osobliwie. Z równym niepokojem nasz futrzak obserwował rozstawianie kawałków mięsa po całym Kairze, w celu znalezienia dogodnego miejsca pod budowę warownej cytadeli oraz nowości sądowe wprowadzone dla opozycji w 1174 roku. Oględnie mówiąc, wyroki uproszczono do dwóch opcji – śmierć przez ukrzyżowanie albo banicja.
Cóż, Lisioł profilaktycznie zdecydował się na banicje, aby z bezpiecznej odległości śledzić dalsze poczynania Saladyna! Zwłaszcza że Sali postanowił wziąć Syrię i Państwa Krzyżowe na ząb. Jeśli jesteście ciekawi, jak mu poszło, to koniecznie zajrzyjcie do książki "Saladyn Wielki" Piotra Soleckiego.

Lubiący truskawki Lisioł z norki

Lisioł postanowił zgłębić biografię Salah ad-Din Jusuf Ibn Ajjub, czyli Saladyna Wielkiego – dla przyjaciół Sali. Ten wielki człowiek w młodości przepadał za końmi i winem, dlatego Lisioł uzna, że z pewnością znajdą wspólny język. Zapakował więc do swojego plecaka truskawki i wyruszył w podróż.
Pierwszy punkt na trasie: awantura egipska,...

Jestem pasjonatem historii, ale mnogość dat na początku książki, nieco mnie przeraziła. Podobnie, jak arabskie nazwiska. Główny bohater nazywa się Salah ad-Din Jusuf Ibn Ajjub. Jasne, że używa się skrótów, ale spamiętać to wszystko i nie pomylić osób, to już wyzwanie ;)

Zacznę od drobnostki, ale stęskniłem się za książkami w grubej okładce, więc ta z @wydawnictworeplika bardzo mi się spodobała.

Znalazłem w tej książce kilka ciekawych anegdotek historycznych. Otóż jedna z teorii głosiła, iż nazwa assasynów pochodziła od haszyszu, jednak została ona obalona, ponieważ najemnicy ci stronili od używek. Ogromnie zaciekawiła i rozbawiła mnie natomiast kolejna z anegdotek. Wielki mistrz zakonu Templariuszy Ordon z Saint-Amand był tak dumną i pyszną postacią (nawet bardziej, niż ja 8) ),że kiedy umożliwiono wykupienie go z niewoli za muzułmańskich niewolników, stwierdził, że nie są oni godni tej wymiany... i pozostał w uwięzi :D

Teraz słów kilka o Saladynie, bohaterze historycznym, o którego legendzie wspominano też w filmach i książkach. Autor używa setek przypisów, podkreślając jednak, że mimo iż informacji na temat Jusufa z dynastii Ajjubów jest całe mnóstwo, często są one ze sobą wręcz sprzeczne.

Z pewnością można stwierdzić o Saladynie, że dbał o PR, zanim powstała ta terminologia :D Co więcej, zdobywał popularność i władzę za pośrednictwem rozdawnictwa. Przypomina Wam to coś/kogoś z czasów współczesnych? ;)

Co do książki, czepiam się, ale znalazłem kilka literówek, autor używa słowa „niestety” w takiej formie, jak gdyby sympatyzował z muzułmańskim wodzem i... książka powinna chyba zawierać jakiś przelicznik ówczesnych kursów walut, bo z podanych kwot, ciężko coś wywnioskować.

Książki historyczne można podzielić na 3 rodzaje. Nudne, genialne, albo po prostu pouczające. Saladyna Wielkiego zaliczyłbym do trzeciej grupy. Chciałbym też docenić autora za szczere i rzetelne podsumowanie postaci na koniec książki.

Jestem pasjonatem historii, ale mnogość dat na początku książki, nieco mnie przeraziła. Podobnie, jak arabskie nazwiska. Główny bohater nazywa się Salah ad-Din Jusuf Ibn Ajjub. Jasne, że używa się skrótów, ale spamiętać to wszystko i nie pomylić osób, to już wyzwanie ;)

Zacznę od drobnostki, ale stęskniłem się za książkami w grubej okładce, więc ta z @wydawnictworeplika...

Salah ad-Din Jusuf Ibn Ajjub znany w Europie jako Saladyn Wielki urodził się w 1137 roku. Kim był „Prawy w Wierze Józef syn Ajjuba? Z odpowiedzią na to pytanie przychodzi książka Piotra Soleckiego pt. „Saladyn Wielki”.
Autor obszernie ilustruje nam historię wojownika i polityka pochodzącego z kurdyjskiej rodziny Rawadija z okolicy Dwinu w Armenii. Saladyn budził postrach krzyżowców, lecz przez muzułmanów okrzyknięty został bohaterem. Czy zasługi te pozostawiają władcę bez skazy? Czy fascynacja Saladynem jest właściwa?
Piotr Solecki jest historykiem, pracującym jako nauczyciel historii w jednym z łódzkich liceów. W oparciu o łacińskie i arabskie źródła obszernie ilustruje nam prawdziwy obraz Saladyna – Prawego w Wierze. Ogromną wartością książki jest nie tylko bogactwo wiedzy historycznej podanej w ciekawej skondensowanej formie, lecz również dbałość wydawnictwa Replika, by książka ta ukazała się w twardej oprawie. Oprawie, która przykuwa oko. A naszą ciekawość przykuwają również zdjęcia oraz liczne przypisy, które w znaczny sposób wzbogacają tę publikację. Publikację wobec której nie mogą przejść obojętnie historycy oraz osoby pragnące poznawać ciekawe osobowości z historii naszego globu. A bez wątpienia jak wskazuje Piotr Solecki, Saladyn Wielki był postacią, która w owej historii zapisała się w bardzo wyraźny sposób. Często również mając wpływ na bieg wydarzeń.
Ten pogromca krzyżowców i wódz islamu dzięki swojemu sprytowi osiągnął wiele sukcesów. Również porażki nie były mu obce. Jednakże genialnością swojego umysłu potrafił wyciągać z nich wnioski na przyszłość, tak aby zarządzając nie popełniał błędów. Bez wątpienia był człowiekiem, który potrafił wyciągać wnioski. Dlatego też myślę, że książka Piotra Soleckiego jest nie tylko doskonałą lekturą dla historyków, czy też miłośników poznawania mocnych bohaterów, lecz również dla każdego. Każdy z nas poznając silną osobowość Saladyna Wielkiego, może wziąć coś dla siebie – siłę, nieugiętość i spryt w działaniu. A nie od dziś wiadomo, że historia uczy nie tylko dat, lecz przede wszystkim jest nauką, ukazującą fakty, z których musimy wyciągać wnioski. Poznajemy również historię osób, które wpływały na bieg historii, kształtowały ją. A bez wątpienia Salah ad-Din Jusuf Ibn Ajjub taką postacią był.
Słowa uznania należą się Piotrowi Soleckiemu, który ukazał nam obszerny obraz zdobywcy Jerozolimy. W publikacji tej czuć dbałość o każdy szczegół z historii. Bez koloryzowania, idealizowania, lecz z zachowaniem prawdy. Książka Piotra Soleckiego nie została pokryta księgarnianym kurzem, lecz od wielu lat cieszy się zainteresowaniem czytelników. W tym roku mija dziesięć lat od jej pierwszego wydania, a w ubiegłym wydawnictwo ponownie wypuściło ją na rynek. Zatem nie ma lepszego dowodu, na to, że historia opisana przez Piotra Soleckiego przykuwa uwagę czytelników. I wcale mnie to nie dziwi, gdyż „Saladyn Wielki” jest książką wartą polecania. Co też czynie.
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Piotrowi Soleckiemu oraz Wydawnictwu Replika https://replika.eu/
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/historia-saladyna-wielkiego/

Salah ad-Din Jusuf Ibn Ajjub znany w Europie jako Saladyn Wielki urodził się w 1137 roku. Kim był „Prawy w Wierze Józef syn Ajjuba? Z odpowiedzią na to pytanie przychodzi książka Piotra Soleckiego pt. „Saladyn Wielki”.
Autor obszernie ilustruje nam historię wojownika i polityka pochodzącego z kurdyjskiej rodziny Rawadija z okolicy Dwinu w Armenii. Saladyn budził postrach...

Saladyn jest najczęściej kojarzony z postacią o nieskazitelnej osobowości i charakterze, z przykładem idealnego przywódcy. Taki obraz funduje nam literatura, powieści oraz bardziej współczesne formy jak filmy, jednak czy zgadza się to z prawdą? Bardzo często stykamy się z zakrzywianiem przez autorów, reżyserów prawdy historycznej na korzyść ich dzieła.
Tego trudnego zadania, by przybliżyć jaka naprawdę była to postać i jaka była jego droga, podejmuje się Piotr Solecki, a swoją pracę wykonuje niezwykle dobrze. W książce autor przedstawia historię założyciela dynastii Ajjubidów, a robi to w sposób, wręcz genialny.
Całość tekstu czyta się nadzwyczajnie gładko, a opisy są jak żywe, dlatego bez problemu mogą ją również czytać osoby dopiero rozpoczynające swoją drogę w historię. Idealnie pokazane jest też, iż za wielkimi postaciami może stać jedynie seria przypadków, zbiegów okoliczności czy też po prostu szczęście. Znajdziemy tu również rys historyczny, który z łatwością wprowadza nas w czasy wypraw krzyżowych, więc i Jusufa, a okazała bibliografia, która niejednego mogłaby zadziwić, pokazuje pewien stopień ogromu pracy, jaka musiała się wiązać z napisaniem tej książki.
Moim zdaniem pozycja zdecydowanie godna polecenia każdemu.
ps. To lux in tenebris

Saladyn jest najczęściej kojarzony z postacią o nieskazitelnej osobowości i charakterze, z przykładem idealnego przywódcy. Taki obraz funduje nam literatura, powieści oraz bardziej współczesne formy jak filmy, jednak czy zgadza się to z prawdą? Bardzo często stykamy się z zakrzywianiem przez autorów, reżyserów prawdy historycznej na korzyść ich dzieła.
Tego trudnego...

Wprost nie mogłam oderwać się od lektury! Zdecydowanie polecam ją zarówno pasjonatom zaznajomionym z tematyką, jak i osobom które dopiero zaczynają swoją przygodę z krucjatami. Prócz przystępnego, zrozumiałego języka, rzeczowości, za ogromny plus uważam obiektywność autora. Nie gloryfikuje on postaci Saladyna, lecz umiejętnie zestawia różne wersje wydarzeń w oparciu o analizę nie tylko kronik łacińskich, lecz także arabskich.

Wprost nie mogłam oderwać się od lektury! Zdecydowanie polecam ją zarówno pasjonatom zaznajomionym z tematyką, jak i osobom które dopiero zaczynają swoją przygodę z krucjatami. Prócz przystępnego, zrozumiałego języka, rzeczowości, za ogromny plus uważam obiektywność autora. Nie gloryfikuje on postaci Saladyna, lecz umiejętnie zestawia różne wersje wydarzeń w oparciu o...