Polski historyk, zajmujący się historią Ukrainy, Rosji i historią stosunków polsko-ukraińskich. Ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz UMCS. W roku 1963 uzyskał doktorat, w 1968 habilitację. W latach 1976–1986 był profesorem UJ. Autor ponad 300 prac naukowych, z czego ponad 30 to książki. Członek Prezydium Komitetu Nauk Historycznych PAN.
Postać Iwana Groźnego zainteresowała mnie po pierwsze po obejrzeniu dokumentu na jego temat, a po drugie po zagraniu w grę planszową osadzoną tematycznie w czasach tego władcy. Dlatego też mimo, iż nie jestem historykiem, postanowiłam zmierzyć się z biografią cara. Muszę jednak przyznać, iż dość mocno rozczarowała mnie ta książka.
Nie mogę zrozumieć sposobu tworzenia narracji i przedstawiania faktów w niniejszej pozycji. Wszystko ułożone jest nielinearnie, a w jakiś dziwny sposób tematycznie i wybiórczo. Tym sposobem autor skupia się głównie na poszczególnych zagadnieniach, prezentując je "od-do", a następnie ponownie wracając w czasie o kilkadzieścia lat wstecz przy omawianiu kolejnego tematu. Sieje to okropny zamęt, gdyż co rozdział np. jakaś postać ginie w późniejszych latach, by w kolejnym na początku być wspomnianą jako np. uczestnik bitwy czy poseł w latach wcześniejszych. Jako, że autor skupia się przed wszystkim na sytuacji politycznej wewnątrz oraz poza granicami państwa moskiewskiego, postaci tych występuje w książce niemało.
W sposób zupełnie macoszy potraktowane jest życie prywatne Iwana Groźnego. Autor zupełnie przypadkowo, (lub nawet wcale) wspomina o kolejnych małżonkach i dzieciach cara, ich śmierciach, czy ich nowych wyborach. Dopiero z drzewa genealogicznego na końcu książki dowiadujemy się np. o tym, że car posiadał w ogóle jakieś córki.
Podsumowując: dla mnie - laika, książka ta jest wyjątkowo średniej jakości. Dostarcza informacji na temat polityki prowadzonej przez Iwana, a poprzez jej pryzmat także nieco na temat jego celów oraz charakteru. Jednakże moim zdaniem pomijanych jest tutaj tak wiele kwestii, że obraz ten rysuje się raczej płasko i niejasno. Duży minus za brak jakiejkolwiek konsekwencji czasowej.
Panowie! Pora ścinać kozie bródki! Ciekawa to bez umniejszania postac w dziejach Rosji, stawiany za wzór, wynoszony na piedestał, patrzący z niezliczonej ilości pomników, budowniczy, reformator, polityk... ale czy tak jednostronna ocena moze być prawdziwa, Wielkim on może i był, ale nie do końca mam na myśli politykę...