Rotmistrz. Ilustrowana biografia Witolda Pileckiego

Okładka książki Rotmistrz. Ilustrowana biografia Witolda Pileckiego Jarosław Wróblewski
Okładka książki Rotmistrz. Ilustrowana biografia Witolda Pileckiego
Jarosław Wróblewski Wydawnictwo: Zona Zero historia
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Zona Zero
Data wydania:
2020-11-30
Data 1. wyd. pol.:
2020-11-30
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366177987
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Wielkie sekrety arcydzieł sztuki Przemysław Barszcz, Joanna Łenyk-Barszcz
Ocena 6,8
Wielkie sekret... Przemysław Barszcz,...
Okładka książki Zmora. Sekrety najnowszej historii Polski. Jarosław Kornaś, Stanisław Michalkiewicz
Ocena 7,0
Zmora. Sekrety... Jarosław Kornaś, St...
Okładka książki Ostatnie lata polskich Kresów Sławomir Koper, Tomasz Stańczyk
Ocena 7,6
Ostatnie lata ... Sławomir Koper, Tom...

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
781
663

Na półkach:

Po pierwsze początkowe 15% całej książki to genealogia Pileckiego poczynając niemal od Adam i Ewy. Może to interesujące dla zafiksowanych na jego punkcie, ale bez przesady. Jak na książkę, sądząc z tytułu, celowaną w jego osobiste dzieje i osiągnięcia, to strasznie nudny ten początek i nic nie wnoszący do poznania samej postaci protagonisty. Z kolei dla szukających wiedzy o średniowieczu, tylko po co mieliby sięgać po „Rotmistrza”, też jest nudna, gdyż nie wnosi nic poza stertą nazwisk i nic nieznaczących dat, bez głębszego oparcia w realiach epoki.

Po drugie brzmi to dzieło, przypomina wydźwiękiem i stylem, „najlepsze” osiągnięcia komunizmu, brązowników polskiej historii czy autorów lukrowanych żywotów świętych dla dzieci. Wszyscy są źli, szczególnie dla nas, my są dobrzy, szczególnie dla złych. Przykładowo przesadzone opisy okrutnego traktowania Polaków przez Rosjan stoją w sprzeczności z licznymi świadectwami wskazującymi, iż Polacy byli niejednokrotnie lepiej traktowani, zarówno za caratu, jak i komunizmu, niż inne narodowości wchodzące w skład Imperium Zła. Ten styl panegiryku zakłamuje nawet fakty znane powszechnie z historii, jak przyczyny klęski Rosjan i zwycięstwa Polaków w wojnie 1919-21. Pisanie zaś o Wilnie, że to zawsze polski Gród Giedymina jest po prostu żałosne.

Po trzecie opowieść o Pileckim i jego przodkach nie idzie linearnie, liczne są dygresje a nawet pętle czasowe, co nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdy i tak trzeba we wtrętach zawrzeć wiele pobocznych tematów, które zakłócają przebieg opowieści o samym Pileckim jako takim. Za dużo grzybów w barszczu.

Po czwarte ograniczenie źródeł niemal wyłącznie do zapisów członków rodziny Pileckiego nie świadczy bynajmniej o obiektywnym podejściu do tematu.

Na plus można zaliczyć ciekawe i szczegółowe opisy tego jak się wtedy mieszkało, jak wyglądały nieruchomości polskie, tyle, że nie jest owych ciekawostek wiele.

Niestety, autor chyba sam nie wie, co chce propagować, gdyż z jednej strony popiera głównego bohatera swej opowieści, który jest symbolem nieprzejednanej walki do końca, a z drugiej stawia za wzorzec Maksymiliana Kolbe - wzorzec pacyfizmu, biernego poddania się przemocy. To chyba jakaś utrata zdolności logicznego myślenia i zauważenia, że droga Kolbe i Chrystusa (nadstaw drugi policzek) jest sprzeczna z oporem, zwłaszcza zbrojnym. Gdyby wszyscy byli święci, to kto by działał w tej partyzantce? Stwierdzenia zaś, iż Pilecki naśladował Chrystusa to... takie litościwe niedomówienie. Chrystus nikogo nie zabijał ani na śmierć nie skazywał, a tym się przecież Pilecki między innymi zajmował.

Daje też do myślenia, że ucieczki z obozów były przez Organizację potępiane... do momentu, aż sama Organizacja zaczęła je organizować. Wtedy już były super. Jednocześnie, jak pokazuje nawet ta książka, nie wspominając o innych, które są bardziej rzetelne, ucieczki, zarówno grupowe jak indywidualne, były możliwe, z każdego obozu, transportu i więzienia. Nasuwa się dręczące pytanie, dlaczego było ich tak mało, skąd tak powszechna bierność. No, ale to tylko taka dygresja.

Reasumując - książka zła. Nie słaba, ale zła. Zakłamuje historię i czyni szkodę pamięci samego Pileckiego. To wyjątkowa postać, pod wieloma względami, i bardziej by się jej przysłużyło rzetelne, pozbawione propagandowego zadęcia opracowanie. Witolda Pileckiego nie trzeba pozłacać, jak wielu innych postaci z naszej historii, które bez pozłoty wyglądają żałośnie. Jego życie mówi samo za siebie a propagandowa przesada tylko szkodzi jego pamięci i niepotrzebnie może rodzić zbędne wątpliwości tam, gdzie ich być nie powinno, dlatego daję ocenę - NIE PODOBAŁO MI SIĘ! Lektor też się zresztą przysłużył, ale to już inna bajka.

Po pierwsze początkowe 15% całej książki to genealogia Pileckiego poczynając niemal od Adam i Ewy. Może to interesujące dla zafiksowanych na jego punkcie, ale bez przesady. Jak na książkę, sądząc z tytułu, celowaną w jego osobiste dzieje i osiągnięcia, to strasznie nudny ten początek i nic nie wnoszący do poznania samej postaci protagonisty. Z kolei dla szukających wiedzy o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2197
2021

Na półkach: ,

Ten, kto interesuje się historią na temat Witolda Pileckiego i jego działalności wojskowej powinien wiedzieć już sporo. Jak na dobrą biografię jednak przystało, autor stara się tutaj przedstawić o wiele szerszy obraz Rotmistrza. Początek książki to kilkadziesiąt stron poświęconych jego przodkom. Twórca mocno wgryza się w drzewo genealogiczne rodu Pileckich, cofając się nawet o pięć wieków. Tak rozbudowany wstęp pozwala na lepsze zobrazowanie jego dzieciństwa, w którym wpajane mu były pewne zasady, przekonania i patriotyzm. Poruszony zostaje tutaj również temat wojny z bolszewikami czy jego działalności w harcerstwie, co miało ogromny wpływ na jego przyszłość. W późniejszych rozdziałach twórca poświęca również sporo miejsca na opis pierwszego poważniejszego i niestety nieudanego związku Pileckiego z Kazimierą Daczówną. Dla Witolda na pewno był to ważny epizod życia, który musiał mieć na niego jakiś wpływ. Niestety dla niektórych czytelników będzie to mniej interesujący fragment biografii, przez który po prostu trzeba przebrnąć. W dalszej części książki opisane zostają losy Rotmistrza podczas wojny, jego pobyt w obozie KL Auschwitz czy powojenna działalność konspiracyjna. Tego typu treści wypełniają mniej więcej połowę publikacji. Sporo przedstawionych tutaj faktów powinna być dobrze znana miłośnikom historii, jednak pojawi się tutaj również kilka ciekawych fragmentów, które będą potrafiły odkryć coś nowego.

Tysiące książkowych biografii znanych ludzi w głównej mierze opiera się na suchych faktach przedstawianych przez autora. W przypadku tego dzieła twórca postanowił urozmaicić sam tekst dziesiątkami różnych fotografii, publikacją prywatnych listów, notatek, cytatów, dokumentów, wspomnień czy wywiadami ze świadkami pewnych wydarzeń. W niektórych miejscach publikacji taka forma sprawdza się znakomicie w innych zaś odrobinę psuje ogólny odbiór treści. Na pewno jednak tak duże urozmaicenie źródeł sprawia, że publikacja staje się łatwo przyswajalna dla szerokiego grona odbiorców, nawet jeśli nie interesują się oni na co dzień historią. Dzięki tego typu elementom mamy również okazję w niektórych rozdziałach zobaczyć inne oblicze Pileckiego. Poznać na przykład jego artystyczną duszę, skonfrontować się z pisanymi przez niego wierszami czy tworzonymi obrazami.

Cała recenzja na:

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-ksiazki-rotmistrz-ilustrowana-biografia-witolda-pileckiego/

Ten, kto interesuje się historią na temat Witolda Pileckiego i jego działalności wojskowej powinien wiedzieć już sporo. Jak na dobrą biografię jednak przystało, autor stara się tutaj przedstawić o wiele szerszy obraz Rotmistrza. Początek książki to kilkadziesiąt stron poświęconych jego przodkom. Twórca mocno wgryza się w drzewo genealogiczne rodu Pileckich, cofając się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
31

Na półkach: ,

Książka Jarosława Wróblewskiego "ROTMISTRZ" w piękny sposób przybliżą nam zarówno osobowość jak i charakter Witolda Pileckego. Był to wybitny człowiek , o którym pamięć powinna być przekazywana z pokolenia na pokolenie. Zachęcam do zapoznania się z tą pozycją.

Książka Jarosława Wróblewskiego "ROTMISTRZ" w piękny sposób przybliżą nam zarówno osobowość jak i charakter Witolda Pileckego. Był to wybitny człowiek , o którym pamięć powinna być przekazywana z pokolenia na pokolenie. Zachęcam do zapoznania się z tą pozycją.

Pokaż mimo to

avatar
970
756

Na półkach: , ,

Piękna książka o pięknym człowieku. Patriocie, człowieku honorowym, kochającym ojcu, poecie.
Napisana bardzo szczegółowo i z rozmachem. Po to aby lepiej zrozumieć jakim człowiekiem był Witold Pilecki, z jakiej rodziny się wywodził warto poznać jej losy przed jego narodzinami, Autor umożliwia nam to w bardzo przystępny sposób.
O Witoldzie Pileckim przez lata nie mówiono. Wymazano go z kart historii. Nadeszła pora aby nadrobić stracony czas, aby uświadamiać, poznawać i rozmawiać, opiniowana biografia Rotmistrza idealnie się do tego nadaje.
Polecam serdecznie.

Piękna książka o pięknym człowieku. Patriocie, człowieku honorowym, kochającym ojcu, poecie.
Napisana bardzo szczegółowo i z rozmachem. Po to aby lepiej zrozumieć jakim człowiekiem był Witold Pilecki, z jakiej rodziny się wywodził warto poznać jej losy przed jego narodzinami, Autor umożliwia nam to w bardzo przystępny sposób.
O Witoldzie Pileckim przez lata nie mówiono. ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1169
1169

Na półkach: , ,

Książek o rotmistrzu Witoldzie Pileckim napisano wiele. Postać, która miał utonąć w mrokach historii żyje w umysłach i sercach kolejnych już pokoleń. Wielka w tym zasługa jego dzieci, które kultywują pamięć ojca, historyków odkrywających coraz to nowe aspekty jego działalności a także instytucji państwowych, które za cel postawiły dbanie o spuściznę tego bohatera wojennego bestialsko zamrodowanego przez komunistyczne władze w 1948 roku.

O Witoldzie Pileckim wiemy już wiele, ale każda kolejna publikacja do tej wiedzy dokłada kolejną cegiełkę, która uzupełnia obraz rotmistrza. Większość kojarzy jego działalność wojskową ale nie każdy zdaje sobie sprawę, że był na przykład utalentowanym malarzem i literatem a jego obrazy i poematy przetrwały wojenną zawieruchę.
Książka Jana Wróblewskiego "Rotmistrz. Ilustrowana biografia Witolda Pileckiego" jest nietuzinkowa. Obok bardzo bogatej treści, dotykającej w dużej mierze także prywatnego życia bohatera zawiera ogrom ilustracji i zdjęć pochodzących nie tylko z archiwów państwowych ale też prywatnych. To zdjęcia rodzinne (jego najbliższych, przyjaciół, ukochanego dworku w Sukurczach),te z okresu służby wojskowej czy uwięzienia w Auschwitz ale też kopie dziesiątek dokumentów, w tym przesłuchań rotmistrza przez śledczych Urzędu Bezpieczeństwa.

Pozycja ta przypomina trochę współczesne podręczniki do historii gdzie obok tekstu mnóstwo jest rysunków i kolorowych ilustracji. Dlatego też jest to pozycja, która przypadnie do gustu młodszym czytelnikom przyzwyczajonym do takiego przekazywania informacji. Jednak trzaba uczciwie zaznaczyć że w tym przypadku forma nie przysłania treści.
Opowieść o rotmistrzu jest niezwykle szczegółowa (czasami nawet aż za nadto jak choćby w pierwszych rozdziałach, które opowiadają o pochodzeniu rodu Pileckich),rzetelena i urozmaicona. Są w niej ustępy wspomnień samego Witolda Pileckiego, jego córki i syna, przedruki listów pisanych do najbliższych czy fragmenty jego twóczości literackiej.

Z książki tej wyłania się obraz wielkiego patrioty ale też czułego męża i ojca, który miłość do ojczyzny i troskę o najbliższych stawiał zawsze na pierwszy miejscu. Chwała bohaterom!

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Książek o rotmistrzu Witoldzie Pileckim napisano wiele. Postać, która miał utonąć w mrokach historii żyje w umysłach i sercach kolejnych już pokoleń. Wielka w tym zasługa jego dzieci, które kultywują pamięć ojca, historyków odkrywających coraz to nowe aspekty jego działalności a także instytucji państwowych, które za cel postawiły dbanie o spuściznę tego bohatera wojennego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
127

Na półkach: ,

"Rotmistrz" Jarosława Wróblewskiego to bogato ilustrowana książka o Witoldzie Pileckim, wielkim patriocie, dla którego miłość do Ojczyzny, rodzina i honor stanowiły najwyższą wartość.
J. Wróblewski swojej opowieści nie zaczyna jednak, jak większość biografów od 13 maja 1901 r., kiedy to urodził się rotmistrz, ale zabiera czytelnika w fascynującą podróż do XIV w. i opisuje losy rodu Pileckich na przestrzeni wieków. Zwieńczeniem tej sagi jest właśnie opowiedziany zdjęciami, obrazami i ilustracjami życiorys samego Witolda.
Harcerz, potem ułan, który bronił Warszawy w 1920 r. przed bolszewikami, a w 1939 r. stawiał czoło Niemcom, Pilecki był człowiekiem niebywałej odwagi. Działa w podziemiu, na własne życzenie idzie do obozu Auschwitz, gdzie dokumentuje hitlerowskie zbrodnie, organizuje w tym piekle na Ziemi ruch oporu, ucieka, walczy w Powstaniu Warszawskim.
Dopadają go dopiero „swoi” po wojnie - oskarżony przez komunistyczne władze o szpiegostwo i po pokazowym zastrzelony 25 maja 1947 r.
Wróblewski ukazał w swojej książce rotmistrza nie tylko jako wspaniałego, pełnego odwagi żołnierza, ale również jako kochającego ojca i dobrego gospodarza w swoim majątku w Sukurczach, oraz jako wrażliwego poetę i malarza.
Dużym atutem tej liczącej ponad 500 stron biografii jest piękna szata graficzna oraz bardzo duża ilość zdjęć, fotokopii dokumentów, map oraz poezji, dzięki którym możemy lepiej zrozumieć życie rotmistrza Witolda Pileckiego oraz poznać go nie tylko jako bohatera, ale przede wszystkim jako człowieka.
Książka chwyta za serce i wzrusza, dzięki czemu czytelnik na długo zapamięta człowieka, który dla dobra Polski był w stanie poświęcić niemal wszystko.

Współpraca recenzencka z wydawnictwem.

"Rotmistrz" Jarosława Wróblewskiego to bogato ilustrowana książka o Witoldzie Pileckim, wielkim patriocie, dla którego miłość do Ojczyzny, rodzina i honor stanowiły najwyższą wartość.
J. Wróblewski swojej opowieści nie zaczyna jednak, jak większość biografów od 13 maja 1901 r., kiedy to urodził się rotmistrz, ale zabiera czytelnika w fascynującą podróż do XIV w. i opisuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1306
1281

Na półkach: , ,

Ile można mieć w sobie odwagi i siły?
Bardzo prawdziwa biografia. Historia wprost niewiarygodna.
Na śmierć ciągnęli go, trzymając pod ręce.

Ile można mieć w sobie odwagi i siły?
Bardzo prawdziwa biografia. Historia wprost niewiarygodna.
Na śmierć ciągnęli go, trzymając pod ręce.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    30
  • Przeczytane
    23
  • Posiadam
    9
  • Historia
    2
  • Wojenne
    1
  • Październik 2021
    1
  • Egz. recenzyjny
    1
  • 2021
    1
  • WW2
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rotmistrz. Ilustrowana biografia Witolda Pileckiego


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne