rozwińzwiń

Kłopoty z Eureką. O co kłócą się fizycy?

Okładka książki Kłopoty z Eureką. O co kłócą się fizycy? Karolina Głowacka, Jean-Pierre Lasota
Okładka książki Kłopoty z Eureką. O co kłócą się fizycy?
Karolina GłowackaJean-Pierre Lasota Wydawnictwo: Copernicus Center Press popularnonaukowa
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Wydawnictwo:
Copernicus Center Press
Data wydania:
2020-10-08
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-08
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378864936
Tagi:
kosmologia wszechświat fizyka
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Fale grawitacyjne. Nowa era astrofizyki Nathalie Deruelle, Jean-Pierre Lasota
Ocena 7,2
Fale grawitacy... Nathalie Deruelle, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
5
5

Na półkach: ,

Książka, a bardziej wywiad napisany jest bardzo naukowym językiem. Żeby w pełni ją zrozumieć, trzeba na prawdę siedzieć w temacie fizyki. Nie polecam dla osób, które się nią nie interesują. Moim zdaniem książka zawiera za dużo naukowych pojęć i terminów, a styl przedstawienia zawartych w niej informacji nie za bardzo przypadł mi do gustu i był dla mnie za mało klarowny.

Książka, a bardziej wywiad napisany jest bardzo naukowym językiem. Żeby w pełni ją zrozumieć, trzeba na prawdę siedzieć w temacie fizyki. Nie polecam dla osób, które się nią nie interesują. Moim zdaniem książka zawiera za dużo naukowych pojęć i terminów, a styl przedstawienia zawartych w niej informacji nie za bardzo przypadł mi do gustu i był dla mnie za mało klarowny.

Pokaż mimo to

avatar
222
42

Na półkach: , ,

Dziennikarka naukowa Karolina Głowacka razem z profesorem astronomii Jean-Pierrem Lasotą w książce-wywiadzie pt. „Kłopoty z eureką. O co kłócą się fizycy?” postanowili ukazać obraz pracy fizyków, a przy okazji omówić niektóre z dróg dojścia do największych odkryć fizycznych i astronomicznych. Skupili się oni na przedstawieniu tych zagadnień poprzez opisanie sporów jakie niejednokrotnie musieli toczyć między sobą naukowcy w celu wyłonienia rzeczywistego opisu zachowania obiektów fizycznych. Na kartach książki składającej się z 13 rozdziałów-rozmów zostały ukazane zagadnienia obejmujące głównie problemy z zakresu fizyki kwantowej oraz astrofizyki, te z głównego nurtu, ale i alternatywne modele i hipotezy. Niektóre z nich przedstawiono w formie popularnej, a inne w nieco bardziej ścisłej. Znaleźć więc możemy zarówno różne analogie obrazujące trudniejsze elementy teorii fizycznych jak i trochę podstawowych wzorów. Generalnie, poziom rozmów, choć momentami nierówny, jest dosyć wysoki. Nie można pod kątem merytorycznym nic zarzucić ani dziennikarce prowadzącej wywiad, ani tym bardziej drugiemu z autorów.

Niemniej, mam osobiste zastrzeżenia co do formy. "Kłopoty z eureką" to moja druga ostatnimi czasy pozycja popularnonaukowa zaprezentowana w formie wywiadu. Poprzednia pt. "Człowiek. Istota kosmiczna" czyli spisana rozmowa Grzegorza Brony i Eweliny Zambrzyckiej-Kościelnickiej wyglądała jak dyskusja Michio Kaku z Elonem Muskiem. Dużo było tam moim zdaniem bajdurzenia i odpływania w krainę fantastyki naukowej, a przede wszystkim zachwytu nad technologią. Aczkolwiek, historia lotów kosmicznych została przedstawiona rewelacyjnie. Książka Głowackiej i Lasoty to nieco inna "para kaloszy". Bardziej przypomina rozmowę nauczyciela fizyki z ambitnym i ciekawym świata uczniem. Obie pozycje jednakże posiadają w moim mniemaniu te same wady tj. brak ciągłości niektórych wątków, przeskoki tematyczne, a także momenty tak zwanego "śmieszkowania". Zasadniczo to zwykłe, acz wyreżyserowane, rozmowy (cóż za truizm! sic!),a nie ułożone w pewien schemat formalny książki opowiadające o nauce. Zgodzę się oczywiście, że to kwestia osobistych upodobań, lecz ja oczekuję od literatury popularnonaukowej więcej "elegancji". Pomimo, iż raczej nie sięgnę po raz kolejny po tego rodzaju formę opowieści o fizyce to oceniam jej wartość merytoryczną dobrze - 7/10.

Dziennikarka naukowa Karolina Głowacka razem z profesorem astronomii Jean-Pierrem Lasotą w książce-wywiadzie pt. „Kłopoty z eureką. O co kłócą się fizycy?” postanowili ukazać obraz pracy fizyków, a przy okazji omówić niektóre z dróg dojścia do największych odkryć fizycznych i astronomicznych. Skupili się oni na przedstawieniu tych zagadnień poprzez opisanie sporów jakie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
578
42

Na półkach:

Jednak odrobinę mnie przerosła, Jak na książkę popularnonaukową za dużo rzeczy, moim zdaniem, autorzy uznawali za oczywiste dla czytelników.

Jednak odrobinę mnie przerosła, Jak na książkę popularnonaukową za dużo rzeczy, moim zdaniem, autorzy uznawali za oczywiste dla czytelników.

Pokaż mimo to

avatar
1149
408

Na półkach:

Dobra, to wystarczająca ocena. Kilka rozdziałów interesujących, dwa zdecydowanie słabe. Drażni przebijająca się tu i ówdzie protekcjonalność Lasoty, choć - trzeba to uczciwie przyznać - astronom stara się go ukrywać.

Minusem jest również "wywiad spreparowany" (choć to jest może oczywisty, a wręcz konieczny zabieg) - pytania ułożone są ewidentnie pod odpowiedzi. Trochę tak jakby monolog Lasoty był przetykany tu i ówdzie "pytaniami" po to, aby całość była bardziej atrakcyjna. Cóż, gdyby ta metoda była zastosowana zręczniej i niewykrywalna, dodawałoby całości czaru. Niestety jest wykrywalna.

Generalnie jednak książka warta przeczytania.

Dobra, to wystarczająca ocena. Kilka rozdziałów interesujących, dwa zdecydowanie słabe. Drażni przebijająca się tu i ówdzie protekcjonalność Lasoty, choć - trzeba to uczciwie przyznać - astronom stara się go ukrywać.

Minusem jest również "wywiad spreparowany" (choć to jest może oczywisty, a wręcz konieczny zabieg) - pytania ułożone są ewidentnie pod odpowiedzi. Trochę tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
91

Na półkach:

Książka napisana jest w formie kilkunastu wywiadów ze świetnym francusko - polskim astrofizykiem Jeanem-Pierrem Lasotą, przeprowadzonych przez (z tego co wywnioskowałem z książki) bardzo inteligentną dziennikarkę naukową Karolinę Głowacką @karusglowacka - podtrzymywanie i zadawanie tak konkretnych pytań w takiej tematyce z pewnością łatwe nie było.
Rozmowy skupiają się na 13 rozmowach, w których możemy zagłębić się w tematykę atomów, elektronów jako fal i cząstek, czarnych dziur i wielu wielu innych, o których nie miałem zielonego pojęcia.
Książka napisana jest w sposób dość przystępny dla przeciętnego czytelnika, ale momentami trzeba się porządnie skupić, bo myśli potrafią odlecieć w zupełnie inne rejony.
Podsumowując, książkę warto przeczytać, bo wiedzę zawsze poszerzać trzeba, ale najbardziej zadowolone będą osoby, które po prostu w astrofizyce siedzą.

Książka napisana jest w formie kilkunastu wywiadów ze świetnym francusko - polskim astrofizykiem Jeanem-Pierrem Lasotą, przeprowadzonych przez (z tego co wywnioskowałem z książki) bardzo inteligentną dziennikarkę naukową Karolinę Głowacką @karusglowacka - podtrzymywanie i zadawanie tak konkretnych pytań w takiej tematyce z pewnością łatwe nie było.
Rozmowy skupiają się na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
584
570

Na półkach: , , ,

„Kłopot z eureką. O co kłócą się fizycy” to drugie spotkanie dziennikarki Karoliny Głowackiej z astrofizykiem Jean-Pierre Lasotą. Znów, to swoista rozmowa, którą jednak czasem profesor przenosił w formułę wykładu-monologu, a współautorce pozostawało jedynie jednozdaniowo przypominać o swoim istnieniu. To niepotrzebnie deformowało interakcję i dynamizm całości, przez co odbiorca tracił efekt napięcia miedzy dyskutantami znanego z pierwszej publikacji. Głowacka reprezentująca czytelników miała chyba zbyt mały wpływ na poruszane tematy (choć nawet wtedy merytoryczny ‘wkład’ nieodmiennie pozostawałby w gestii Lasoty). Trochę czuć, że tekst powstał na fali sukcesu poprzedniego projektu. Na szczęście wciąż czytelnik może, wgryzając się w bardzo ciekawe przykłady naukowej rzeczywistości, przyswoić sporo faktów, czasem ciekawej wiedzy, która ‘kręci’ astronomów i fizyków. Do tego dostaliśmy cenny opis wkładu polskiego w naukę światową.

Książka ma lepsze i nieco słabsze fragmenty. Do najlepszych zaliczam te o wymiarze ogólnym, w których konkretne przykłady jasno zaprezentowały mechanizm zachowania społeczności fizyków czy zmienności samej nauki. Stąd zagadnienia o sposobie myślenia ‘ścisłowców’, podejściu do pracy codziennej, o poczuciu własnej ograniczoności poznawczej (i czasem jej braku),o sposobach docierania do szerokiej publiczności – to naprawdę wciągający tekst dla każdego. Co ważniejsze, wtedy pani Karolina była bardziej aktywna i zmuszała astrofizyka do ciekawych wolt. Przyznał się chociażby do sceptycyzmu wobec możliwych dalszych ustaleń LHC czy do wątpliwości związanych z wartością poznawczą teorii strun (str. 22-25). Stąd wpisał się w buntowniczą postawę młodszego pokolenia badaczy, których żale wykrzyczała ostatnio dr Sabine Hossenfelder (*),a sam Lasota z namysłem i zrozumieniem przywołał jej argumentacje. Nieco słabiej wypadły (z punktu widzenia przeciętnego odbiorcy) naukowe fascynacje profesora, szczególnie gdy analizował problem dysków akrecyjnych gwiazd kataklizmicznych (str. 237-268). Dla mnie to bardzo ciekawe podsumowanie wykuwania się modelu ewolucji układów podwójnych, który Lasota współtworzył. Nie wiem jednak ile z tego zostanie w głowach laików. Zdecydowanie lepiej wypadł opis problemu ze stałą Hubble’a, która determinuje historie i dalsze losy Wszechświata (str. 133-143). Ta akurat kosmologiczna opowieść zawiera w sobie całą gamę tytułowych sporów ciągnących się przez niemal sto lat. Od modeli Einsteina i jego tzw. ‘największej pomyłki’, poprzez spór o pozagalaktyczne ulokowanie niektórych mgławic, status cefeid jako świec standardowych, model stanu stacjonarnego z upartym Fredem Hoyle, ciemną materię i energię, aż po przyspieszoną akcelerację i problem płaskości wynikający z promieniowania reliktowego, otwierające XXI-wieczne debaty o kosmosie. To kompleksowy problem, który zaangażował po różnych stronach duże grupy badaczy, którzy czasem świętowali sukces, czasem gorycz porażki. Bardzo dobry kawałek pouczającej historii. Niemal równie czytelny, i chyba interesujący dla niespecjalisty, okazał się rozdział o konfrontacji różnych podejść do pochodzenia błysków gamma, których tajemniczość sprawiała, że klasyfikowano je bardzo skrajnie – od obiektów z okolic Ziemi (wręcz pochodzenia lokalnego – jako wynik testów termojądrowych) aż po kosmologiczne ulokowanie.

Sporym atutem „Kłopotu z eureką” jest jej aktualność. Profesor, mimo statusu emeryta, śledzi aktywnie front badań astrofizycznych i to widać w całej książce. Często powołuje się na najnowsze osiągnięcia z lat 2018-2019 (np. poprawioną dokładność testów teorii względności, stan sporu wokół stałej Hubble’a, badania nad falami grawitacyjnymi czy pojawienie się bąbla materii wokół supernowej z 1987, który zaobserwowano w październiku 2019, a który sugeruje uformowanie się jednak gwiazdy neutronowej po tym kataklizmie sprzed kilku dekad).

Trzeba odnotować zaakcentowany polski wkład w astrofizykę i fizykę teoretyczną. Lasota bardzo trafnie postarał się o uhonorowanie największego polskiego astronoma (po Koperniku),o którym wie cały naukowy świat, a polska opinia publiczna prawie nic. Chodzi o Bohdana Paczyńskiego, który w wiele obszarów astrofizyki wniósł ogromny wkład. Pojawia się też Józef Smak, Marek Demiański, Marek Abramowicz. Jest kilku fizyków, przede wszystkim Andrzej Trautman. Ten ostatni wraz z Paczyńskim bez wątpienia zasługują według mnie na Nobla (niestety Paczyński już nie żyje i nie ma szans) oraz na pamięć społeczną, gdy rozważa się powojenny wkład Polaków do nauk podstawowych.

Rozmowa Głowacka-Lasota stanowi kopalnię informacji o badaniach astrofizycznych. Choć nie zawsze dziennikarka miała szansę nadążyć i chyba przyswoić detale kontrowersji czy technicznych subtelności, to godnie reprezentowała czytelnika. Połowę rozmów czyta się bardzo lekko, choć jakieś 20% już będzie wymagała ostrożności i może wracania do referowanych treści przez naukowca. Tytułowy ‘spór’ chyba rozmył się w fascynacjach profesora, które dygresyjnością mogą powodować zagubienie u odbiorcy (nie za często, ale jednak). „Kłopot z eureką” nie jest pełną listą spornych pól w fizyce czy astronomii, to pewien subiektywny wybór teoretycznych zagadnień. Na szczęście, omówiony sens koncepcji falsyfikowalności Popperowskiej pokazuje, że na konfrontacji idei opiera się właściwie cały postęp w naukach, w szczególności tych podstawowych. Czytelnik dostaje dużo przykładów zagadnień rozpalających emocje naukowców w przeszłości i obecnie. Do tego całość jest bardzo aktualnym przewodnikiem po menażerii obiektów i zjawisk fizycznych wypełniających przestrzeń nad naszymi głowami.

DOBRE Z PLUSEM – 7.5/10

===========

* Polecam książkę jej autorstwa: „Zagubione w matematyce. Fizyka w pułapce piękna”, CCP 2019

„Kłopot z eureką. O co kłócą się fizycy” to drugie spotkanie dziennikarki Karoliny Głowackiej z astrofizykiem Jean-Pierre Lasotą. Znów, to swoista rozmowa, którą jednak czasem profesor przenosił w formułę wykładu-monologu, a współautorce pozostawało jedynie jednozdaniowo przypominać o swoim istnieniu. To niepotrzebnie deformowało interakcję i dynamizm całości, przez co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1553
465

Na półkach:

Lubię fizykę. Wpływ nauczyciela z liceum. Do dziś czytam różne rzeczy.
Tu nie wszystko rozumiałem, ale jakoś szło i było ciekawe. Przejdę teraz do ich pierwszej książki.

Lubię fizykę. Wpływ nauczyciela z liceum. Do dziś czytam różne rzeczy.
Tu nie wszystko rozumiałem, ale jakoś szło i było ciekawe. Przejdę teraz do ich pierwszej książki.

Pokaż mimo to

avatar
342
19

Na półkach: ,

Od około dwudziestu lat pochłaniam książki naukowe i popularnonaukowe z nauk ścisłych. Przeczytałam ich dziesiątki, a nawet setki. Pierwszy raz zdarzyło mi się, że fizyk zniechęcił mnie do swojej dziedziny.

Od około dwudziestu lat pochłaniam książki naukowe i popularnonaukowe z nauk ścisłych. Przeczytałam ich dziesiątki, a nawet setki. Pierwszy raz zdarzyło mi się, że fizyk zniechęcił mnie do swojej dziedziny.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    123
  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    18
  • Popularnonaukowe
    9
  • Teraz czytam
    6
  • 2021
    2
  • Copernicus Center Press
    2
  • Naukowe i popularnonaukowe różne
    1
  • Poza horyzont
    1
  • Historia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kłopoty z Eureką. O co kłócą się fizycy?


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne