Wyobrażone Życie. Wyprawa na egzoplanety w poszukiwaniu inteligentnych istot pozaziemskich, stworzeń lodu i zwierząt supergrawitacyjnych
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Tytuł oryginału:
- Imagined Life: A Speculative Scientific Journey Among the Exoplanets in Search of Intelligent Aliens, Ice Creatures, and Supergravity Animals
- Wydawnictwo:
- Copernicus Center Press
- Data wydania:
- 2020-10-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-10-08
- Liczba stron:
- 287
- Czas czytania
- 4 godz. 47 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378865278
- Tłumacz:
- Tadeusz Chawziuk
- Tagi:
- astrobiologia egzoplanety życie pozaziemskie
Wyobrażone życie jest książką dla każdego, kto chce się dowiedzieć, jak realia naszego wszechświata mogą okazać się znacznie dziwniejsze niż fikcja. Autorzy piszą: Patrzymy na typowe egzoplanety i próbujemy dowiedzieć się, w jaki sposób podstawowe zasady rządzące rozwojem życia działałyby w środowisku każdego z nich. Pytamy, jak, gdzie i jakie rodzaje życia mogą się rozwinąć na tych światach, a następnie spekulujemy, w jaki sposób mogłaby tam powstać zaawansowana cywilizacja technologiczna. Wbrew pozorom dzieło Treffila i Summersa jest mniej spekulatywne niźli sami autorzy deklarują, a liczne tezy, koncepcje, hipotezy jakimi raczą nas w książce autorzy poparte są silnymi naukowymi podstawami. To książka wyjątkowa także dlatego, że w sposób niezwykle ciekawy wyjaśnia paradoks Fermiego, ale także… hipotezę Star Trek. Jedna z tych pozycji która „uczy bawiąc, i bawi ucząc” traktując jednak kosmiczną materię z należnym jej szacunkiem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wyobrazić sobie niewyobrażalne
„Wcale nie chcemy zdobywać kosmosu, chcemy tylko rozszerzyć Ziemię do jego granic. - czytamy w „Solaris” Lema — Jedne planety mają być pustynne jak Sahara, inne lodowate jak biegun albo tropikalne jak dżungla brazylijska. Jesteśmy humanitarni i szlachetni, nie chcemy podbijać innych ras, chcemy tylko przekazać im nasze wartości i w zamian przejąć ich dziedzictwo”.
Twórczość jednego z najwybitniejszych pisarzy science fiction zmusza do zastanowienia się nad tym, jakie ograniczenia nakłada na nas nasza wyobraźnia, jeśli chodzi o fantazjowanie na temat światów nieodkrytych. Obecność odległych o setki lat świetlnych planet uświadamiają nam jedynie ultraczułe maszyny, analizujące docierające na Ziemię światło. I naturalnie świadomość, że gdzieś wśród miliardów gwiazd budujących galaktykę może znajdować się układ podobny do naszego.
Z całą pewnością pytanie, czy jesteśmy sami we Wszechświecie, okazuje się zagadnieniem fascynującym. Nic dziwnego, że ciągle pobudza ono wyobraźnię naukowców i pisarzy. Odpowiedzieć na nie postanowili James Trefil i Michael Summers, profesorowie fizyki na Uniwersytecie im. George'a Masona. Ich książka zabiera nas w podróż po światach, jakie mogłyby istnieć, a także takich, jakie trudno nam byłoby sobie wyobrazić. Pozycja zaś napisana została językiem, czyniącym ją przystępną zarówno dla miłośnika nauki, jak i dla laika.
Dużym atutem książki jest jej tematyczne uporządkowanie. We wstępie autorzy przybliżają prawa fizyki oraz biologii, które stanowią fundament poszukiwań życia poza naszą planetą. Wiąże się to z rozważaniami na temat próby zdefiniowania życia oraz dywagacjami, czy może ono przybrać formy zupełnie odmienne od tych, jakie są nam znane. Naukowcy żartobliwie określają siebie „węglowymi szowinistami”, dlatego większa część publikacji poświęcona została możliwościom powstania bytów opartych na „reakcjach chemicznych, w których uczestniczą związki węgla i które zachodzą (lub przynajmniej zachodziły na początku) w wodzie”.
Najciekawszą częścią pozostaje oczywiście podróż przez światy wyobrażone. Autorzy zabierają nas więc w wędrówkę po planetach skutych lodem, takich jak Hoth z „Imperium kontratakuje”, wodnych światach rodem z filmu Kevina Reynoldsa, ciężkich planetach o olbrzymiej grawitacji czy samotnych wędrowcach oderwanych od gwiazd. Wycieczka ta może sprawić czytelnikowi olbrzymią przyjemność, ponieważ naukowcy odznaczają się dużym poczuciem humoru, wymyślając fikcyjne dialogi pomiędzy mieszkańcami poszczególnych planet.
Bez odpowiedzi pozostaje pytanie, dlaczego Wszechświat milczy. Autorzy snują jednak przypuszczenia, bliskie Cixinowi Liu — autorowi trylogii „Wspomnienie o przeszłości Ziemi”: „Biorąc pod uwagę dzieje naszego gatunku i zniknięcie ponad dwudziestu gatunków człowiekowatych odkrytych w zapisie kopalnym, nie możemy mieć złudzeń co do możliwości napotkania zaawansowanego technicznie gatunku usposobionego bardziej pokojowo niż my sami. Bez względu na to, jakie istoty spotkamy, zapewne nie będą one bardziej moralne i mniej wojownicze od nas”.
Naukowcy nie powołują się oczywiście na chińskiego pisarza. Nie trudno się jednak domyślić, że ich ulubionym autorem pozostaje Isaac Asimov, którego twórczość przywołują wielokrotnie. Szkoda, że nie pada tu więcej nazwisk, bowiem z całą pewnością uczyniłoby to publikację barwniejszą i ciekawszą. Nie rozumiem również, po co znalazła się w książce wzmianka o nadaniu Plutonowi statusu planety karłowatej. Pada stwierdzenie, iż była to „najgłupsza decyzja” w dziejach nauki, lecz nie podany zostaje żadnej argument popierający tę tezę.
Mimo powyższych zastrzeżeń „Wyobrażone Życie” mogę bez obaw polecić miłośnikom nauki i science fiction. Być może zainspiruje ona niektórych do napisania fantastycznonaukowej powieści. Sądzę, że sama niejednokrotnie do publikacji Jamesa Trefila i Michaela Summersa powrócę, chociaż odrobinę wyżej cenię „Fabrykę planet” Elizabeth Tasket. Jeśli z utęsknieniem wpatrujemy się w rozgwieżdżone nocne niebo, poszukując wiadomości od obcych cywilizacji, obie pozycje będą dla nas z pewnością równie interesujące.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 341
- 140
- 39
- 12
- 9
- 8
- 7
- 7
- 7
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Satysfakcjonująca lektura. Chociaż astrobiologia to na dobrą sprawę wróżenie z fusów, w końcu brak jakiejkolwiek grupy kontrolnej (a z puli N=1 ciężko ekstrapolować sensowne wnioski),to jednak Autor zdaje sobie sprawę z ograniczeń, a nawet wielokrotnie rozprawia się z nimi z dystansem, za pomocą dialogów przedstawiających rozumowanie hipotetycznych kosmitów nie tyle błędnego, co logicznie poprawnego, ale opartego na niepełnych danych - czyli dokładnie takiego i jedynego, do jakiego i ludzie są zdolni - by uzmysłowić nam, jak wiele jeszcze nie wiemy (a raczej - jak mało wiemy) i że wszelkie tego typu wywody, to w dużej mierze zabawa, gimnastyka intelektualna, popis wyobraźni. Niemniej, były to bardzo ciekawe wywody, przekrojowo jak "mogłoby" wyglądać życie wyewoluowane w innych warunkach niż ziemskie, w warunkach wysokiej grawitacji, rotacji synchronicznej, wraz z możliwym kierunkiem rozwoju oraz problemami.
Bardziej niebeletrystyczne hard science-fiction, niż typowo naukowa, ale to nie jest zarzut. Warto.
Satysfakcjonująca lektura. Chociaż astrobiologia to na dobrą sprawę wróżenie z fusów, w końcu brak jakiejkolwiek grupy kontrolnej (a z puli N=1 ciężko ekstrapolować sensowne wnioski),to jednak Autor zdaje sobie sprawę z ograniczeń, a nawet wielokrotnie rozprawia się z nimi z dystansem, za pomocą dialogów przedstawiających rozumowanie hipotetycznych kosmitów nie tyle...
więcej Pokaż mimo toBardziej naukowa niż popularna. Totalna astronomia. Nic nie zrozumiałam.
Bardziej naukowa niż popularna. Totalna astronomia. Nic nie zrozumiałam.
Pokaż mimo toPróba przewidywania jak może powstać życie w kosmosie. Lekko i jasno napisane, dobrze wytłumaczone trudniejsze rzeczy, nie zagłębia się jednak za bardzo.
Próba przewidywania jak może powstać życie w kosmosie. Lekko i jasno napisane, dobrze wytłumaczone trudniejsze rzeczy, nie zagłębia się jednak za bardzo.
Pokaż mimo toAstrofizyka dla laika. Przystępne i obrazowe opisanie zjawisk występujących na ziemi oraz podparte naukowymi faktami, rozważania i wyobrażenia światów z poza Układu Słonecznego.
Astrofizyka dla laika. Przystępne i obrazowe opisanie zjawisk występujących na ziemi oraz podparte naukowymi faktami, rozważania i wyobrażenia światów z poza Układu Słonecznego.
Pokaż mimo toUwielbiam oglądać wszelkie filmy s-fi, których akcja toczy się w kosmosie i które dotyczą inteligentnych istot pozaziemskich. Szczególnie jestem fanką serialu Star Trek. Nie wypada zatem prawdziwemu "trekkie" nie sięgnąć po niniejszą pozycję. Zwłaszcza, że to naukowa opowieść filozoficzna o możliwych formach życia pozaziemskiego na możliwych światach egzoplanet!
Znamy tylko jedną formę życia - tę, która rozwinęła się na naszej planecie. "Wyobrażone życie" dlatego jest tak dobre, ponieważ autorzy wyszli poza ramy ludzkiego wyobrażenia czym jest życie. Tego karkołomnego wyczynu popartego wielką dawką wyobraźni dokonał duet profesorów fizyki i astronomii James Trefil i Michael Summers. Oparli oni kwestie możliwego życia na istniejących prawach przyrody, które działają wszędzie we Wszechświecie i związane są z ruchem, magnetyzmem, elektrycznością, termodynamiką oraz mechaniką kwantową.
W każdym z rozdziałów pojawia się egzoplaneta o określonym środowisku, w którym działałyby podstawowe zasady rządzące rozwojem życia oraz tym, w jaki sposób, w jakich miejscach i jakiego rodzaju życie mogłoby się na nich rozwinąć. Ponadto autorzy teoretyzują, jakie mogłyby pojawić się na nich zaawansowane cywilizacje techniczne. Rewelacyjne są błyskotliwe dialogi Mike i Jima podsumowujące każdy rozdział, w których bohaterzy spekulują pół żartem, pół serio na temat tego, czy dany rodzaj życia na odwiedzanej planecie byłby jedynym, który występuje we Wszechświecie. Prawdziwy gag pomysłów popartych wiedzą!
I tak trafiamy m.in. na planetę skutą lodem; gdzie woda zamknięta jest od góry kilometrami wiecznego lodu; gdzie powierzchniową warstwę stanowi sama woda; gdzie pole grawitacyjne jest o 50% silniejsze niż na Ziemi; egzoplanetę wyrzuconą z rodzącego się układu słonecznego, przemierzającą kosmos i całkowicie pozbawioną światła. Ostatnie rozdziały mówią zaś o życiu NAPRAWDĘ nie takim jak nasze i tutaj robi się już zupełnie dziwnie...
Podjęty temat w książce jest fascynujący. Dowiemy się z niej o dość nieoczekiwanych i zaskakujących wyobrażonych życiach, ale przede wszystkim - możliwych życiach! "Śmiało dążmy tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek!"
Jeśli podoba Wam się moja recenzja, to zapraszam po więcej:
https://www.instagram.com/anemonenemorose/
Uwielbiam oglądać wszelkie filmy s-fi, których akcja toczy się w kosmosie i które dotyczą inteligentnych istot pozaziemskich. Szczególnie jestem fanką serialu Star Trek. Nie wypada zatem prawdziwemu "trekkie" nie sięgnąć po niniejszą pozycję. Zwłaszcza, że to naukowa opowieść filozoficzna o możliwych formach życia pozaziemskiego na możliwych światach egzoplanet!
więcej Pokaż mimo toZnamy...
Przeczytać, w przypadku rzeczywistego zainteresowania.
Życia na zasadach naukowych. Prawdziwa, stuprocentowa, fantastyka NAUKOWA.
Na wstępie publikacji krótkie przypomnienie podstawowych praw fizycznych. Następnie próba (właśnie - próba!) zdefiniowania życia w oparciu o wspomniane prawa. A od strony 85 przegląd możliwych form życia zarówno w zgodzie ze znanymi prawami nauki jak i te wykraczające poza. I żeby owe wizje nie były zawieszone w próżni, podstawą są konkretne egzoplanety ze znanymi - mniej więcej - warunkami na nich panującymi (...czyli jednak są zawieszone w próżni, dosłownie). Przy okazji omawiane są również prawidła stojące za powstawaniem oraz funkcjonowaniem planet i ich układów.
Nieco męczący jest styl oparty na zasadzie "o czym będziemy mówić w następnych rozdziałach", zasadzie o tyle nonsensownej, że książkę wzbogacono o solidny indeks rzeczowy.
Pasjonująca lektura s-f. I te przeurocze futurystyczno-oldskulowe foldery turystyczne...
p.s.: Niejakie trudności sprawia tłumaczowi język polski zwłaszcza w sferze fleksji i interpunkcji.
https://www.jpl.nasa.gov/galleries/visions-of-the-future
Przeczytać, w przypadku rzeczywistego zainteresowania.
więcej Pokaż mimo toŻycia na zasadach naukowych. Prawdziwa, stuprocentowa, fantastyka NAUKOWA.
Na wstępie publikacji krótkie przypomnienie podstawowych praw fizycznych. Następnie próba (właśnie - próba!) zdefiniowania życia w oparciu o wspomniane prawa. A od strony 85 przegląd możliwych form życia zarówno w zgodzie ze znanymi prawami...
Książka jest specyficzna, na pewno nie przypadnie do gustu osobom, które nie rozumieją fizycznych konceptów. Mam wrażenie, że tłumaczenie autorów trudnych pojęć nie idzie najlepiej. Może to kwestia długiej przerwy, ale nie do końca rozumiem, jak przedstawione egzoplanety miałyby funkcjonować. Najbardziej podobały mi się początkowe i końcowe rozdziały. Mimo wszystko jest ciekawą pozycją i pobudza do myślenia i wyobrażania sobie "życia kompletnie innego niż nasze".
Książka jest specyficzna, na pewno nie przypadnie do gustu osobom, które nie rozumieją fizycznych konceptów. Mam wrażenie, że tłumaczenie autorów trudnych pojęć nie idzie najlepiej. Może to kwestia długiej przerwy, ale nie do końca rozumiem, jak przedstawione egzoplanety miałyby funkcjonować. Najbardziej podobały mi się początkowe i końcowe rozdziały. Mimo wszystko jest...
więcej Pokaż mimo toWyobrażone życie to książka o innym niż zazwyczaj podejściu do egzoplanet. Zamiast skupienia się na metodach poszukiwania tych obiektów i tego, co jesteśmy w stanie się o nich dowiedzieć, autorzy (profesorowie fizyki z Uniwersytetu im. George'a Masona: James Trefil i Michael Summers) poruszają temat tego, jak mogłoby powstać życie na planetach pozasłonecznych. Na potrzeby książki sklasyfikowano je pod kątem cech fizycznych jako Nowa Europa, Neptunia, planeta Złotowłosej, Halo czy planeta Samotna. Niestety w przypadku omawiania "życia takiego jak nasze", czyli opartego na węglu, koncepcje sposobu i miejsca powstawania życia niewiele się różnią pomiędzy światami i czasami można było odnieść wrażenie, że książka jest niepotrzebnie rozwlekła.
Wyobrażone życie to książka o innym niż zazwyczaj podejściu do egzoplanet. Zamiast skupienia się na metodach poszukiwania tych obiektów i tego, co jesteśmy w stanie się o nich dowiedzieć, autorzy (profesorowie fizyki z Uniwersytetu im. George'a Masona: James Trefil i Michael Summers) poruszają temat tego, jak mogłoby powstać życie na planetach pozasłonecznych. Na potrzeby...
więcej Pokaż mimo toPowiem szczerzę, że jak na taką ilość stron wchodziło mi opornie - może to wina stylu autorów, choć muszę przyznać, że spodobało mi się ich poczucie humoru. Przy dalszej lekturze trzymało mnie wiele ciekawostek i pobudzających wyobraźnię wizji ,,co by było gdyby", jednak poza tym - ciekawostkami właśnie - nie za wiele tu merytorycznej treści, której nie znalazło by się choćby w podręcznikach szkolnych.
Gdyby książka była dłuższa, pewnie siadłaby mniej, a tak widzę ją jako krótką ciekawostkę właśnie. Z jednej strony nic się nie straci, jeśli się ominie, ale z drugiej nie żałuję poświęconego czasu.
Powiem szczerzę, że jak na taką ilość stron wchodziło mi opornie - może to wina stylu autorów, choć muszę przyznać, że spodobało mi się ich poczucie humoru. Przy dalszej lekturze trzymało mnie wiele ciekawostek i pobudzających wyobraźnię wizji ,,co by było gdyby", jednak poza tym - ciekawostkami właśnie - nie za wiele tu merytorycznej treści, której nie znalazło by się...
więcej Pokaż mimo to“Wyobrażone życie” Jamesa Trefila i Michaela Summersa to książka, która zabiera nas w niezwykłą i pouczającą podróż po egzoplanetach. Tych które już znamy, a także po hipotetycznych, ale zgodnych ze wszystkimi prawami fizyki i biologii, jakie nas obowiązują. Naszą podróż zaczynamy na Ziemi, w sali wykładowej od krótkiego, prostego i przejrzystego zarysu zasad naukowych - powtórka między innymi na temat grawitacji, Newtona, ruchu, elektryczności i magnetyczności. Następnie definiujemy sobie czym jest życie, którego na egzoplanetach będziemy poszukiwać i ustalamy jakie warunki muszą być spełnione, żeby egzoplaneta mogła nas w ogóle interesować. I wtedy zaczyna się nasza podróż! Autorzy, profesorowie fizyki, zgrabnie zabierają nas w kolejne zakątki kosmosu i fascynujące miejsca. Skupiają się przy każdej egzoplanecie jak mogłoby na niej wyglądać życie, jak rozwinęłaby się technika, skąd czerpana byłaby energia. Wszystkie rozdziały utrzymane są w lekkim tonie, a język jest zrozumiały i prosty. Myślę, że Panowie doskonale poradzili sobie z wyważeniem między laicyzmem a profesjonalizmem astronomicznym. Sam temat jest niezwykle fascynujący, jako że pytanie czy istnieje tam gdzieś we wszechświecie inne życie, ciekawi ludzkość od dawna, myślę że książka przypadnie do gustu wielu czytelnikom. Bardzo podobały mi się krótkie opisowe wstępy do rozdziałów o kolejnych rodzajach egzoplanet, dzięki którym mogliśmy wczuć się w klimat miejsca. Do tego przepiękne ilustracje! W środku mamy wklejkę z wydrukowanymi retro plakatami, które w 2015 NASA i Jet Propulsion Laboratory, wypuścili jako broszury z Egzoplanetarnego Biura podróży, w ramach promowania badań nad eksploracją egzoplanet (mój ulubiony z Jupiterem <3). Jedynym minusem, który zauważyłam w tej książce, były nieustanne odniesienia autorów do tego o czym i co przeczytamy w kolejnych rozdziałach, z danym rozdziałem w nawiasie. Mogło się obyć bez tego wspominania, ale nie było to aż tak irytujące, aby odebrało radość z lektury. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego, że mogłam przeczytać tę książkę. Była to doskonała i naukowa rozrywka!
“Wyobrażone życie” Jamesa Trefila i Michaela Summersa to książka, która zabiera nas w niezwykłą i pouczającą podróż po egzoplanetach. Tych które już znamy, a także po hipotetycznych, ale zgodnych ze wszystkimi prawami fizyki i biologii, jakie nas obowiązują. Naszą podróż zaczynamy na Ziemi, w sali wykładowej od krótkiego, prostego i przejrzystego zarysu zasad naukowych -...
więcej Pokaż mimo to