Fullmetal Alchemist, Vol. 3
Wydawnictwo: Viz Media Cykl: Fullmetal Alchemist (tom 3) komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Fullmetal Alchemist (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- 鋼の錬金術師 3
- Wydawnictwo:
- Viz Media
- Data wydania:
- 2005-09-13
- Data 1. wydania:
- 2005-09-13
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 1591169259
- Tagi:
- manga FMA Edward Elric alchemia
Accompanied by their bodyguard, Alex Louis Armstrong, our heroes seek out their closest childhood friend, mechanic Winry Rockbell, to fix their battered "auto-mail" bodyparts. Soon their quest for the Philosopher's Stone takes them to the great central library, where the Stone's formula may be hidden...if the mysterious figure named Lust doesn't get there first! But the secret of the Philosopher's Stone may be even more frightening than the beings who guard it.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 941
- 329
- 185
- 90
- 81
- 68
- 19
- 10
- 8
- 8
Cytaty
Umiejętność poświęcenia się czemuś bez reszty to bardzo rzadki talent!
dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Fullmetal trochę opuszcza poziom po bardzo udanym drugim tomie. Pierwszy rozdział skupia się na powrocie do domu naszych bohaterów dostajemy za dużo ekspozycji i retrospektyw mówi się nam niestety za często to co już wiemy. W następnym autor używa wyjątkowo mało intersującej persony bibliotekarki jako deus ex machiny do pociągnięcia fabuły do przodu. Generalnie widać spory problem w pisaniu bohaterek kobiecych pojawia się po raz pierwszy Winry i również nie jest to specjalnie interesująca postać wpada w najgorsze schematy pisania żeńskich postaci w Mangach. Mocno mnie to odrzuca.
Za to dwa ostanie rozdziały podobały mi się bardzo. Skupiają się one głównie na walce z strażnikami więzienia i wypada to ciekawie. Zarówno Erica i Ala walka ta rozwija prowadząc w interesujące miejsce ich charakter oraz wątek. Sami strażnicy również wypadają fajnie rozszerzając lore świata komiksu.
Także pomimo nierówności to z średniej wychodzi mi całkiem niezły tom, a dalej mam nadzieje, że będzie lepiej.
Fullmetal trochę opuszcza poziom po bardzo udanym drugim tomie. Pierwszy rozdział skupia się na powrocie do domu naszych bohaterów dostajemy za dużo ekspozycji i retrospektyw mówi się nam niestety za często to co już wiemy. W następnym autor używa wyjątkowo mało intersującej persony bibliotekarki jako deus ex machiny do pociągnięcia fabuły do przodu. Generalnie widać spory...
więcej Pokaż mimo toŚwietna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/
Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/
Pokaż mimo toBardzo ciekawy tom ze względu na ukazanie rąbka tajemnicy jaką jest przeszłość braci Elric a także ich relacji z Winry i "babcią". Ten tomik oferuje też nieco więcej akcji jaką jest walka ze zbrojami podobnymi do Alphonsa. Ponad to autorka zdradza jaką cenę należy zapłacić za stworzenie kamienia filozoficznego, co bądź nie bądź jest chore w swoich założeniach. Koniecznie muszę do tego wrócić i kontynuować tę opowieść!
Bardzo ciekawy tom ze względu na ukazanie rąbka tajemnicy jaką jest przeszłość braci Elric a także ich relacji z Winry i "babcią". Ten tomik oferuje też nieco więcej akcji jaką jest walka ze zbrojami podobnymi do Alphonsa. Ponad to autorka zdradza jaką cenę należy zapłacić za stworzenie kamienia filozoficznego, co bądź nie bądź jest chore w swoich założeniach. Koniecznie...
więcej Pokaż mimo toHiromu Arakawa za ten tom powinien dostać solidny ochrzan! Przerywanie historii w takim momencie powinno być prawnie zakazane.
Jak widać trzeci tom "FullMetal Alchemist" nie odbiega poziomem fabuły od poprzednich dwóch. Tym razem Arakawa postanowiła przybliżyć nam co-nieco przeszłość Edwarda i Alphonse'a stąd spokojniejszy, i nieco refleksyjny pierwszy rozdział. Jednak po pierwsze jest on bardzo ciekawy, po drugie znacznie przybliża nam bohaterów, którzy z tomu na tom nabierają w moich oczach rumieńców o charakteru.
To jednak nie jedyny atut trzeciego tomu. Po przeciwnej stronie jest świetna historia z notatkami doktora Marcoha, droga jaką przebyli bohaterowie, by je zdobyć i odczytać, wreszcie zwieńczenie tomiku, czyli długa i efektowna walka w opuszczonym więzieniu.
Po raz kolejny Hiromu Arakawa zadziwiła mnie sposobem opowiadania historii. Mimo, że 1/3 tego tomiku to walka, jest tu masę dialogów. i nawet te momenty, się czyta a nie ogląda. Dosłownie, przez cały tomik jest tylko jedna strona bez ani jednego dialogu. Strasznie mi się podoba takie podejście, manga jest długa i satysfakcjonująca.
Kapitalna fabuła musi mieć też oprawę. A ta jest jak fabuła - kapitalna. Kontrastują tu ze sobą jasne kolory, raczej wesołe twarze, delikatna, stonowana kreska w pierwszej części, oraz mrok, agresja, i dynamika w drugiej. To zadziwiające, jak mogą zmienić się rysunki w obrębie jednego tomu. Oprócz tego - są one, jak zwykle zresztą, pełne detali, odpracowane w każdym szczególe.
I teraz tylko znaleźć czas na kolejny tom.... i oby udało się to zrobić w miarę szybko, bo ta końcówka będzie za mną chodziła dopóki się nie dowiem, co dalej.
Hiromu Arakawa za ten tom powinien dostać solidny ochrzan! Przerywanie historii w takim momencie powinno być prawnie zakazane.
więcej Pokaż mimo toJak widać trzeci tom "FullMetal Alchemist" nie odbiega poziomem fabuły od poprzednich dwóch. Tym razem Arakawa postanowiła przybliżyć nam co-nieco przeszłość Edwarda i Alphonse'a stąd spokojniejszy, i nieco refleksyjny pierwszy rozdział. Jednak po...
Akcja toczy się naprawdę szybko, ale mi się tak wydaje, gdyż tak szybko udaje mi się nabyć/dostać kolejne tomiki, ale chyba do czasu.
Najbardziej mnie rozśmieszył dodatkowy rozdział, w którym to Ed z Royem toczą bitwę. Szkoda tylko, że tak jak w anime (tylko nie pamiętam, w której serii) nie ukazali tego jak walczą. Jednak uśmiech malował się na mej twarzy.
Nie wiem czemu Winry nadal pozostaje postacią, której jakoś nie umiem ścierpieć. Tak jak w anime jej nie lubiłam, to w mandze pozostaję przy tym samym stanowisku. Nie przepadam za nią, choć sam pomysł dziewczyny - protetyka bądź dziewczyny - mechanika jest po prostu genialny.
Mimo, że znam całą historię to na nowo wszystko przeżywam, np. na nowo bardzo przeżyłam fakt, jak chłopaki złamali szyfr by poznać wyniki badań doktora Marcoh. Teraz tylko brać się za kolejne tomiki!
Akcja toczy się naprawdę szybko, ale mi się tak wydaje, gdyż tak szybko udaje mi się nabyć/dostać kolejne tomiki, ale chyba do czasu.
więcej Pokaż mimo toNajbardziej mnie rozśmieszył dodatkowy rozdział, w którym to Ed z Royem toczą bitwę. Szkoda tylko, że tak jak w anime (tylko nie pamiętam, w której serii) nie ukazali tego jak walczą. Jednak uśmiech malował się na mej twarzy.
Nie wiem czemu...
Warta przeczytania, muszę uzbroić się w kolejne tomy
Warta przeczytania, muszę uzbroić się w kolejne tomy
Pokaż mimo toKocham tę mangę. Dziękuję, dobranoc.
Kocham tę mangę. Dziękuję, dobranoc.
Pokaż mimo toZ kolejnym tomem poziom staje się coraz wyższy. Ciekawe są knowania Lust, Envy i Gluttony. Jak zwykle jest bardzo zabawnie.
Z kolejnym tomem poziom staje się coraz wyższy. Ciekawe są knowania Lust, Envy i Gluttony. Jak zwykle jest bardzo zabawnie.
Pokaż mimo toWątek "mola książkowego" jest kompletnie absurdalny, wypada poza konwencję i straszliwie mnie wyprowadził z lektury.
Acz świat ładnie rozkwita, bohaterowie nabierają krwi i ciała.
Wątek "mola książkowego" jest kompletnie absurdalny, wypada poza konwencję i straszliwie mnie wyprowadził z lektury.
Pokaż mimo toAcz świat ładnie rozkwita, bohaterowie nabierają krwi i ciała.
Alchemia jako gotowanie - za takąu wagę na chemii tobym dostała... Ale tru, trochę to gotowanie jest. Tak się spodziewałam, że cuda kosztują fortunę i rzeczy niewyobrażalne do wykonania (o ile masz serce pod mostkiem).
Alchemia jako gotowanie - za takąu wagę na chemii tobym dostała... Ale tru, trochę to gotowanie jest. Tak się spodziewałam, że cuda kosztują fortunę i rzeczy niewyobrażalne do wykonania (o ile masz serce pod mostkiem).
Pokaż mimo to