Urodził się i spędził dzieciństwo w mieście Fukushima, w Japonii. Obecnie mieszka w Nowym Jorku i tam studiuje na wydziale sztuki. Mangi rysował od dawna, jednak początkowo publikował je jedynie na stronach internetowych. Jego kreska pozostawiała wtedy jeszcze wiele do życzenia, ale Hidekaz wciąż pracował nad swoim stylem.https://twitter.com/shimaoka_kenkou
Dobra.. przyznaję się, że przeczytałam Hetalię. I to nie tylko tą część, ale pozostałe 5 również (jeśli jest ich więcej to sorry, ale nie interesują mnie mangi aż tak bardzo). Nie uczyniłam tego z zainteresowania mnie tego rodzaju lekturą, ponieważ nigdy do mang mnie nie ciągnęło. W sumie teraz też nie uważam tego za coś co jest wybitne, ciekawe etc etc.
Do przeczytania "Hetalii" namówiły mnie przyjaciółki, które miały tzw/ "fazę" na historię opowiadającą głównie o Włochach Północnych, który jakimś cudem stał się sojusznikiem Niemiec podczas wojny. Autor przedstawił państwa Europy (i nie tylko) jako ludzi, a każde z nich ma charakterystyczne cechy danego kraju.
Przeczytać przeczytałam. Nie znalazłam tam niczego co by mnie rozbawiło w takim stopniu jak moje przyjaciółki.
Ot, kolejna pozycja na mojej liście książek przeczytanych.
Nic szczególnego.
Przypominania sobie tych kilku nabytych w czasach gimbazjalnych mang, z których już prawie nic nie pamiętam, część trzecia i ostatnia.
Ogólne wrażenia: jeszcze fajniejsze, niż pierwszy tom :D
Przez kilka lat byłam święcie przekonana, że kupiłam tomy 1. i 2. Przy odgrzebywaniu z mrocznych zakamarków pokoju niespodziewanie okazało się, że jednak 1. i 3. O.o Cóż, przy tej serii to całe szczęście mała różnica.
Ogółem widać progres autora. Pierwszy tomik momentami bywał dość nużący, czytałam go po rozdziale; ten łyknęłam w jeden dzień. Humor lepszy, kreska lepsza, a do tego sporo Feliksa. Nic, tylko polować na kolejne tomiki :D