Sympatyczna, ale wolałabym by nie była humorystyczna - żart bazujący na seksualizmie i wulgarności, żenada zamiast przyjemnego oderwania się od codzienności, na szczęście tych fragmentów nie było zbyt dużo, reszta zgodnie ze spodziewaniem kocykowa i pluszowa. Romantyczna miłość z psiakiem w tle, to miało potencjał eh...

Sympatyczna, ale wolałabym by nie była humorystyczna - żart bazujący na seksualizmie i wulgarności, żenada zamiast przyjemnego oderwania się od codzienności, na szczęście tych fragmentów nie było zbyt dużo, reszta zgodnie ze spodziewaniem kocykowa i pluszowa. Romantyczna miłość z psiakiem w tle, to miało potencjał eh...

Prze zabawna historia. Polecam

Prze zabawna historia. Polecam

Nie czytam zwykle polskich autorów, więc może nie wiem po prostu z czym to się je.
Czytając tę książkę czułam, że autorka to jakaś pięćdziesięcioletnia baba, która napisała swoją pierwszą książkę i koniecznie chciała, żeby to było coś dla młodych ludzi, ale nie mogła się powstrzymać, żeby nie zrobić z ludzi zamieszkujących ten kisążkowy świat obleśnych zboków. Klnąca starsza pani to widać szczyt komedii. Na prawdę nie można liczyć na literaturę, która trzyma poziom?

Czułam mocny cringe co drugie zdanie.

Nie czytam zwykle polskich autorów, więc może nie wiem po prostu z czym to się je.
Czytając tę książkę czułam, że autorka to jakaś pięćdziesięcioletnia baba, która napisała swoją pierwszą książkę i koniecznie chciała, żeby to było coś dla młodych ludzi, ale nie mogła się powstrzymać, żeby nie zrobić z ludzi zamieszkujących ten kisążkowy świat obleśnych zboków. Klnąca...

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Słyszeliście o książce #wyszczekanamiłość ? Muszę przyznać, że okładka przyciąga jak mało co. Piękny piesio 🐕..Dla miłośnika zwierząt to sama przyjemność 🐩🐕‍🦺🐈‍⬛

Książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. Czasami dochodzę do wniosku, że nie samymi zbrodniami człowiek żyje, aczkolwiek lubię sobie przeplatać literaturę. Nie było mnie kilka dni ale to nie znaczy, że nie czytałam 🤣. Jakieś thrillery też się znajdą😱

Jak dobrze kojarzę, to nie miałam przyjemności poznać pióra autorki i z wielką chęcią sięgnę po więcej. Seria "Na tropie miłości" może być całkiem przyciągająca 🤣😍

Poznajemy losy zagubionego pieska zwanego Terpentyną. Przez przypadek, nieuwagę piesio się zagubił, na szczęście trafia w ręce wspaniałej rodziny, która z początku nie ma zamiaru go oddać. Starsza pani strasznie się do niego przywiązuje, nawet nadaje mu imię 🐕.
Perypetie jakie wynikają z poszukiwań zwierzęcia, próby odzyskania go a co za tym idzie, może i znalezienia miłości są świetne.

Przemyślana, dobrze skonstruowana fabuła wciągnie na pewno każdego czytelnika.

Jesteście ciekawi do czego mogą doprowadzić kłamstwa? Czy Alicja i Piotr znajdą wspólny język? Czy możliwe, że piesio stanie się przyczyną znalezienia miłości?

Przekonajcie się koniecznie 😍

Słyszeliście o książce #wyszczekanamiłość ? Muszę przyznać, że okładka przyciąga jak mało co. Piękny piesio 🐕..Dla miłośnika zwierząt to sama przyjemność 🐩🐕‍🦺🐈‍⬛

Książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. Czasami dochodzę do wniosku, że nie samymi zbrodniami człowiek żyje, aczkolwiek lubię sobie przeplatać literaturę. Nie było mnie kilka dni ale to nie znaczy, że...

Siłą rozpędu, jednocześnie z Wymruczanym szczęściem" przeczytałam pierwsza część cyklu. Coś w sam raz na wakacje, lekkie i przyjemne, ale też z przemyśleniami zużywającymi w głowie.

Siłą rozpędu, jednocześnie z Wymruczanym szczęściem" przeczytałam pierwsza część cyklu. Coś w sam raz na wakacje, lekkie i przyjemne, ale też z przemyśleniami zużywającymi w głowie.

Pokonała mnie ta książka. Nie dałam jej rady, była naprawdę żenująca. Z każdą kolejną stroną zastanawiałam się czy aby na pewno nikt mnie nie oszukał i napisała tą książkę Joanna Szarańska, która jeszcze mnie nie zawiodła i jej twórczość bardzo mi się podobała. Czuję się bardzo zawiedziona, bardzo.

Pokonała mnie ta książka. Nie dałam jej rady, była naprawdę żenująca. Z każdą kolejną stroną zastanawiałam się czy aby na pewno nikt mnie nie oszukał i napisała tą książkę Joanna Szarańska, która jeszcze mnie nie zawiodła i jej twórczość bardzo mi się podobała. Czuję się bardzo zawiedziona, bardzo.

Jest to "Pełna humoru historia o tym, że szukając zagubionego czworonoga, można wpaść na trop... miłości".

Po raz pierwszy poznałam komediową stronę twórczości pani Joanny Szarańskiej i jestem zauroczona. Świetny humor sytuacyjny, cięte słowne riposty, absurdalne zdarzenia, a nawet wątek nieco creepy sprawiły, że świetnie się bawiłam i uśmiech nie schodził mi z twarzy.

Psia bohaterka Terpentyna skradła moje serce, a sprytne starsze panie - babcia Trudzia i Cioteczka z Kotem dodały kolorytu i dużej dawki humoru. Z kolei młodsi bohaterowie Alicja i Pedro nie spodziewali się, że do kiełkującego między nimi uczucia ktoś przyłoży... łapę.🐾

Ta książka jest jak plasterek na stłuczone kolano. Na rozgonienie smutków, poprawę nastroju, odprężenie po ciężkim dniu - lektura doskonała!

Z chęcią sięgnę po inne historie Autorki z tej serii.

Jest to "Pełna humoru historia o tym, że szukając zagubionego czworonoga, można wpaść na trop... miłości".

Po raz pierwszy poznałam komediową stronę twórczości pani Joanny Szarańskiej i jestem zauroczona. Świetny humor sytuacyjny, cięte słowne riposty, absurdalne zdarzenia, a nawet wątek nieco creepy sprawiły, że świetnie się bawiłam i uśmiech nie schodził mi z twarzy....

No cóż można i czytać serię od tyłu, bo ja właścnie tak zrobiłam. Ale zupełnie nie przeszkadza to w odbiorze treści. A treść zabawna i ciekawa, bo zobaczyć swiat oczami psa bezcenne.
Bohaterką jest urocza ruda suczka o wdzięcznym imieniu Terpentyna lub Lejdi - to zalezy od ówczesnego właściciela. Bo psinka ma szczególne zdolności do ucieczki, co oczywiście wpędza ją w kolejne tarapaty.
A pozostali ludzcy bohaterowie to Pedro, Alicja i dwie urocze starsze panie o mocnych charakterkach.
Zabawa podczas czytania gwarantowana.

No cóż można i czytać serię od tyłu, bo ja właścnie tak zrobiłam. Ale zupełnie nie przeszkadza to w odbiorze treści. A treść zabawna i ciekawa, bo zobaczyć swiat oczami psa bezcenne.
Bohaterką jest urocza ruda suczka o wdzięcznym imieniu Terpentyna lub Lejdi - to zalezy od ówczesnego właściciela. Bo psinka ma szczególne zdolności do ucieczki, co oczywiście wpędza ją w...

Książka „Wyszczekana miłość” autorstwa Joanny Szarańskiej to nie pierwsze moje spotkanie z twórczością autorki.

Pedro, a właściwie Piotr wpada w spiralę pecha. Traci pracę i mieszkanie więc postanawia wprowadzać się do cioteczki z kotem, która nie ma kota, a ma psa. Kiedy ciocia wyjeżdża do sanatorium on dostaje po opiekę Terpentynę. Niestety pies znika. Powiem szczerze, że kompletnie tutaj nie rozumiem zachowania naszego bohatera. Nie wyobrażam sobie nigdzie przywiązać i zostawić mojego psa. Druga rzecz, że Toudi by się nie dał zostawić. Idziesz z psem to idziesz z psem, a nie z psem i na zakupy czy coś. Także tym sposobem Terpentyna zaginęła i trafiła w ręce Alicji. Jak to się stanie, że piesek połączy tych dwoje? Sprawdźcie sami.

"Dom, w którym mieszka pies jest weselszy".

Książka „Wyszczekana miłość” autorstwa Joanny Szarańskiej to nie pierwsze moje spotkanie z twórczością autorki.

Pedro, a właściwie Piotr wpada w spiralę pecha. Traci pracę i mieszkanie więc postanawia wprowadzać się do cioteczki z kotem, która nie ma kota, a ma psa. Kiedy ciocia wyjeżdża do sanatorium on dostaje po opiekę Terpentynę. Niestety pies znika. Powiem szczerze,...