O rany! Zee był najspokojniejszy z rockmanów , ale jak się okazuje to była tylko zasłona dymna. I niby od samego początku wiemy jaką tajemnicę chowa przed całym światem, ale w trakcie lektury okazuje się, że to jednak nie jest takie proste jak wygląda. Spokój Zachary'ego burzy Alexis Kensington, którą ratuje przed podłym oprawcą, który trzyma w garści nałogu jej siostrę bliźniaczkę. Zee wie że dziewczyna nadal jest w niebezpieczeństwie i próbuje chronić ją za wszelką cenę, mimo iż prowadzi ich to do miłości, której on czuć nie chce, uważając że nie ma do niej prawa.

Ach, piękna klamra spinająca wszystkie części cyklu. Wielbiciele Muzyki Gwiazd powinni przeczytać i tą część, z uwagi na fakt, że w niespodziewanym momencie historia dotyka wydarzeń z pierwszych tomów, to jest opowiada co się stało z Markiem, bratem Zee i pierwszym perkusistą Sundera.

Historia kończy się pięknie i cieszę się, jednak czuję także smutek z powodu końca opowieści o gwiazdach skrywających swoje mroczne sekrety. Polubiłam wszystkich członków i ich ukochane. Ich się po prostu nie da nie lubić.

O rany! Zee był najspokojniejszy z rockmanów , ale jak się okazuje to była tylko zasłona dymna. I niby od samego początku wiemy jaką tajemnicę chowa przed całym światem, ale w trakcie lektury okazuje się, że to jednak nie jest takie proste jak wygląda. Spokój Zachary'ego burzy Alexis Kensington, którą ratuje przed podłym oprawcą, który trzyma w garści nałogu jej siostrę...