rozwińzwiń

Nocny prom do Tangeru

Okładka książki Nocny prom do Tangeru Kevin Barry
Okładka książki Nocny prom do Tangeru
Kevin Barry Wydawnictwo: Wydawnictwo Pauza literatura piękna
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Night Boat to Tangier
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Pauza
Data wydania:
2020-03-25
Data 1. wyd. pol.:
2020-03-25
Data 1. wydania:
2018-01-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395550843
Tłumacz:
Łukasz Buchalski
Tagi:
literatura irlandzka miłość odmiana losu przestępca przestępstwo spotkanie wspomnienia zdrada Wydawnictwo Pauza
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Niepoprawna mnogość Darran Anderson, Kevin Barry, Lucy Caldwell, Jan Carson, Jill Crawford, Wendy Erskine, Nicole Flattery, Yan Ge, Sinéad Gleeson, David Hayden, Arja Kajermo, Eimear McBride, Lisa McInerney, Belinda McKeon, Adrian McKinty, Danielle McLaughlin, Paul McVeigh, Peter Murphy, Stuart Neville, Louise O’Neill, Sheila Purdy, Elske Rahill, Sally Rooney, Melatu Uche Okorie, Kit de Waal
Ocena 6,2
Niepoprawna mn... Darran Anderson, Ke...
Okładka książki Sex & Death Kevin Barry, Lynn Coady, Ceridwen Dovey, Damon Galgut, Petina Gappah, Sarah Hall, Yiyun Li, Alexander Macleod, Ben Marcus, Jon McGregor, Courttia Newland, Ali Smith, Wells Tower, Alan Warner
Ocena 7,0
Sex & Death Kevin Barry, Lynn C...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Dwóch panów z wodewilu



1886 585 193

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
226 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
456
249

Na półkach: ,

Kevin Barry „Nocny prom do Tangeru”


Lubię wydawnictwa, które cechują się trafnymi tytułami wydanych książek. Do takich na pewno mogę zaliczyć wydawnictwo Pauzę. To już bowiem moje kolejne spotkanie z ich literaturą, i kolejne, jakże udane.

Irlandzki pisarz Kevin Barry zabiera swojego czytelnika do hiszpańskiej miejscowości Algeciras. To tam dwóch głównych bohaterów - Maurice Hearne i Charlie Redmond, którzy oczekują na prom do marokańskiego Tangeru. Ich zażyła znajomość uwypukla się coraz bardziej, i czytelnik ma okazję poznać ich słodko-gorzkie życie z ich rozterkami i bolączkami. Bo to po prawdzie między utkanymi wspomnieniami gangsterskimi, właśnie historia o życiu – o tym gorzkim brzemieniu samotności, o godzeniu się z losem, depresji. Wszystko utkane misternie, i mimo iż narracja przez większość książki jest więcej niż chaotyczna, z tego chaosu jednak wyłoni się sens.

Przez tu mnie urzekła, bo lubię takie ukryte „zamiary autora, które dobrze o nim świadczą, bo jakby od razu wyłożył przysłowiową kawę na ławę, byłoby chyba nudno. Jednak zdaję sobie sprawę, iż zachwyconych takim stylem literackim, będzie jak i tych, którym ten pomysł nie przypadnie do gustu. Sama początkowo byłam negatywnie do tego nastawiona, ale w pewnym momencie „zatrybiło” i dałam się porwać rozważaniom Hearne i Redmonda.


Od siebie polecam.

7/10

Kevin Barry „Nocny prom do Tangeru”


Lubię wydawnictwa, które cechują się trafnymi tytułami wydanych książek. Do takich na pewno mogę zaliczyć wydawnictwo Pauzę. To już bowiem moje kolejne spotkanie z ich literaturą, i kolejne, jakże udane.

Irlandzki pisarz Kevin Barry zabiera swojego czytelnika do hiszpańskiej miejscowości Algeciras. To tam dwóch głównych bohaterów - ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Nieszczególnie interesująca, mało konkretna, chaotyczna, irytujący sposób narracji.

Nieszczególnie interesująca, mało konkretna, chaotyczna, irytujący sposób narracji.

Pokaż mimo to

avatar
123
117

Na półkach:

Podobał mi się w tej książce sposób narracji , dialogi między głównymi bohaterami, którzy znają się przez całe dorosłe życie - zresztą książka w dużej mierze opowiada o ich relacji. Choć dla mnie będzie to historia o tym, że z czasem każdy odpuszcza i pokornieje, że każdego w końcu "dojedzie" życie, a bycie odrealnionym tylko maskuje, a nie zatrzymuje ten proces. Także mimo niewielkiej postury książka potrafi dać w kość.

Ps. O minusach nie piszę - takie postanowienie staroroczne.

Podobał mi się w tej książce sposób narracji , dialogi między głównymi bohaterami, którzy znają się przez całe dorosłe życie - zresztą książka w dużej mierze opowiada o ich relacji. Choć dla mnie będzie to historia o tym, że z czasem każdy odpuszcza i pokornieje, że każdego w końcu "dojedzie" życie, a bycie odrealnionym tylko maskuje, a nie zatrzymuje ten proces. Także mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1174
728

Na półkach:

Jeśli mierzyć wartość utworu literackiego jego wpływem na układ nerwowy czytelnika, to to jest dobra książka. Z pewnością nie jest łatwa do oceny, właściwie niemożliwa do zaszufladkowania, chyba też nie daje się zapomnieć.
U progu wabi Beckettowskim klimatem, może bardziej na poziomie rozważań o przeżytym życiu, a mniej o kondycji ludzkiej w ogóle, kiedy słuchamy dialogu dwóch niemłodych mężczyzn czekających na Godota - tzn. na prom do Maroka, tzn. na córkę jednego z nich, tzn. na coś, co pozwoli im uwierzyć w jakikolwiek sens ich życia, bycia, czekania...
A potem Beckett zamienia się w jakiś rodzaj egzystencjalnej powieści sensacyjnej, trochę w stylu noir, trochę jak z Jo Nesbø czy innych gwałtowników literatury. Wydarzenia, a tym bardziej język prowadzą nas przez slumsy ludzkiego losu, i nie wiemy już, czy nas to brzydzi, czy napawa współczuciem, czy to współcześni Jedermannowie, czy niewarty uwagi margines społeczeństwa.
Jedno jest pewne - dawno nie czytałem powieści tak bardzo męskiej, mówiącej o mężczyznach, o męskim świecie, męskim rozumieniu, męskim przeżywaniu, męskim cierpieniu i bólu. Może dlatego konieczny był tu taki właśnie język i taka narracja, niemiła, odpychająca, chropowata - ale męskie jest jak papier ścierny, nie jak płatki, k..., róż.

Jeśli mierzyć wartość utworu literackiego jego wpływem na układ nerwowy czytelnika, to to jest dobra książka. Z pewnością nie jest łatwa do oceny, właściwie niemożliwa do zaszufladkowania, chyba też nie daje się zapomnieć.
U progu wabi Beckettowskim klimatem, może bardziej na poziomie rozważań o przeżytym życiu, a mniej o kondycji ludzkiej w ogóle, kiedy słuchamy dialogu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
334
109

Na półkach: , ,

Mroczna, brudna, pogmatwana. Jednakże, przy tym całym chaosie, w którymś momencie można sobie uświadomić, jak bardzo się związało z głównymi bohaterami i wręcz z melancholią spogląda się na ostatnie strony.

Mroczna, brudna, pogmatwana. Jednakże, przy tym całym chaosie, w którymś momencie można sobie uświadomić, jak bardzo się związało z głównymi bohaterami i wręcz z melancholią spogląda się na ostatnie strony.

Pokaż mimo to

avatar
473
256

Na półkach:

Mętna, chaotyczna, dla mnie nie do końca jasna. Zabrakło mi jakiegoś konkretu.

Mętna, chaotyczna, dla mnie nie do końca jasna. Zabrakło mi jakiegoś konkretu.

Pokaż mimo to

avatar
637
538

Na półkach:

Panował tu zbyt duży chaos, do połowy książki nie wiedziałam o co chodzi. Może się spodobać fanom "Bogów tanga".

Panował tu zbyt duży chaos, do połowy książki nie wiedziałam o co chodzi. Może się spodobać fanom "Bogów tanga".

Pokaż mimo to

avatar
744
667

Na półkach:

Absolutnie mi się nie podobała. Ani historia nie była ciekawa, bohaterowie antypatyczni (patologia),a styl autora też do mnie nie przemówił. Za dużo przekleństw (w większości tylko po to, żeby były, ot tak żeby sobie mięsem rzucić) i rubaszności.

Absolutnie mi się nie podobała. Ani historia nie była ciekawa, bohaterowie antypatyczni (patologia),a styl autora też do mnie nie przemówił. Za dużo przekleństw (w większości tylko po to, żeby były, ot tak żeby sobie mięsem rzucić) i rubaszności.

Pokaż mimo to

avatar
114
21

Na półkach:

Kevin Barry był dość nachalnie promowany w Polsce jako jeden z najlepszych współczesnych pisarzy irlandzkich. Nie znam innych jego książek, ale "Nocny prom do Tangeru" rozczarowuje. Fabuła klecona na siłę, a dialogi dwóch podstarzałych gangsterów - najlepsza część książki - są niby lekkie i dowcipne, ale też w gruncie rzeczy sztampowe, jakbyśmy oglądali polską komedię gangsterską z lat 90. Barry to ani Joyce czy Beckett, ani Flann O’Brien, niestety. To nie jest zła książka, po prostu bardzo przeciętna.

Kevin Barry był dość nachalnie promowany w Polsce jako jeden z najlepszych współczesnych pisarzy irlandzkich. Nie znam innych jego książek, ale "Nocny prom do Tangeru" rozczarowuje. Fabuła klecona na siłę, a dialogi dwóch podstarzałych gangsterów - najlepsza część książki - są niby lekkie i dowcipne, ale też w gruncie rzeczy sztampowe, jakbyśmy oglądali polską komedię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1160
767

Na półkach:

Ta powieść może i mogłaby być dobra, lub też mogłabym ją wyżej ocenić, gdybym tylko znalazła w niej jedną rzecz - właściwie sprecyzowany punkt zaczepienia.
Nie mogłam jej skleić, uspójnić, wszystko mi się rwało, powodowało dyskomfort czytania. Nie działo się tak ze względu na rozszalałą awangardowość dzieła (bo jeśli tak to mogło by być i mocniej i bardziej),ale po prostu ze względu na jego słabość.

Ta powieść może i mogłaby być dobra, lub też mogłabym ją wyżej ocenić, gdybym tylko znalazła w niej jedną rzecz - właściwie sprecyzowany punkt zaczepienia.
Nie mogłam jej skleić, uspójnić, wszystko mi się rwało, powodowało dyskomfort czytania. Nie działo się tak ze względu na rozszalałą awangardowość dzieła (bo jeśli tak to mogło by być i mocniej i bardziej),ale po prostu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    346
  • Przeczytane
    270
  • Posiadam
    59
  • 2020
    19
  • 2020
    16
  • 2021
    12
  • E-booki
    7
  • Legimi
    6
  • 2023
    5
  • Teraz czytam
    4

Cytaty

Więcej
Kevin Barry Nocny prom do Tangeru Zobacz więcej
Kevin Barry Nocny prom do Tangeru Zobacz więcej
Kevin Barry Nocny prom do Tangeru Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także