Zaczęłam pisać recenzję, ale widzę, że ktoś już wcześniej doskonale podsumował ten tytuł. Nawet rysunki nie ratują tej fabuły. Być może po prostu wyrosłam z twórczości KattLett, a może "Exitus Letalis" czytało mi się dobrze, bo ktoś próbował "naprawić" fabułę i dialogi, zanim wypuścił to do druku.

Zaczęłam pisać recenzję, ale widzę, że ktoś już wcześniej doskonale podsumował ten tytuł. Nawet rysunki nie ratują tej fabuły. Być może po prostu wyrosłam z twórczości KattLett, a może "Exitus Letalis" czytało mi się dobrze, bo ktoś próbował "naprawić" fabułę i dialogi, zanim wypuścił to do druku.

No cóż mogę powiedzieć, kupiłem wszystkie 3 tomy w pakiecie i do dzisiaj żałuję, bo wywaliłem 40 ziko w błoto. Ten komiks jest okropny, nudny, skrajnie infantylny i momentami wręcz szkodliwy. Fabuła wygląda jakby napisała ją edgy trzynastolatka w 2015 roku na wattpadzie. Nic się tutaj nie klei, wątki są ucinane w połowie a jeśli jakimś cudem dojdzie do ich zwieńczenia to jest ono tak absurdalne i nielogiczne że komórki mózgowe czytelnika popełniają masowe harakiri. Historia właściwie stoi w miejscu lub wręcz się cofa bo dostajemy praktycznie tylko podboje miłosne Mariki i baaaardzo dziwne scenki komediowe z Ministerstwa Alchemii. Od mniej więcej połowy 1 tomu zacząłem zauważać stale nasilające się tendencje do przedstawiania osób różnych narodowości w najbardziej stereotypowy i szkodliwy sposób. 15 letnia mulatka z Californii sepleni, jest skrajnie infantylna i głupia, a Eizo ( minister alchemii ) to przepracowany Japończyk. Nie mam nic do śmiania się z przywar narodowościowych ale nie w takim stopniu. Dochodzi jeszcze nadmierna seksualizacja postaci kobiecych z Mariką na czele. Wszystkie kobiety są tam przedstawione jako moe garbage, a jeśli jakaś ma minimalny iloraz IQ to jest ukazana jako babochłop. Nie czytajcie tego, serio, tylko sobie zrobicie krzywdę.

No cóż mogę powiedzieć, kupiłem wszystkie 3 tomy w pakiecie i do dzisiaj żałuję, bo wywaliłem 40 ziko w błoto. Ten komiks jest okropny, nudny, skrajnie infantylny i momentami wręcz szkodliwy. Fabuła wygląda jakby napisała ją edgy trzynastolatka w 2015 roku na wattpadzie. Nic się tutaj nie klei, wątki są ucinane w połowie a jeśli jakimś cudem dojdzie do ich zwieńczenia to...

Tom 1
Tu poznajemy cały zarys historyczny, jak działa ten świat, kim oraz po co są alchemicy itp. Po wielkim pożarze Londynu Mephisto został uwięziony i uśpiony. Obecnie został znaleziony oraz przypadkowo obudzony. Żeby przetrwać w naszych realiach musiał złączyć swój los z pewną polką. Główna bohaterka jest typowa do tego jakie charaktery tworzy autorka. Bardzo polubiłam agenta "w służbie jej królewskiej mości" #❤️(6,5/10⭐) *
*
Tom 2
Poprzedni rok zostawił nas z tajemniczym chłopakiem który stał się devem i najprawdopodobniej jest kluczem do bramy między światami. Sam w sobie jest uroczy. Tu zaczyna się niejako "związek" między nim a naszą główną bohaterką. Mamy możliwość poznania bliżej bliźniaków (który starsznie przypominają mi braci z #exitusletalis (6,8/10⭐)
*
Tom 3
Według mnie najsłabszy fabularnie. Mamy trochę dramatów młodzieżowych #związek #love trochę spraw alchemicznych i tyle. Nie było to jakoś mega wciągające. (6,6/10⭐)*
*
Podsumowując:
Losy bohaterów nie są mi obojętnie. Są postaci które lubię bardziej lub mniej. Cała fabuła jest nieco specyficzna, jest kilka luk fabularnych i mocno czuć że pierwszy komiks młodej autorki. Osobiście nadal bardziej kocham Exitusa, ale jestem też ciekawa jak zakończy się Pentagram. Najbardziej zasmucił mnie fakt że tom 3 nie jest dostosowane do reszty (co widać na ostatnim zdjęciu). Umiejscowienie grafiki i czcionki nie pasują do reszty, więc jeśli macie na tym punkcie fioła to wiecie... Za to na plus w tomie trzecim autorka postawiła na lepszą jakość wydruku, papieru itp. by nie rozwalały się aż tak jej komiksy/mangi.
Jeśli ktoś może to niech mi wreszcie wyjaśni jak mam kwalifikować twórczość Pani Michaliny "KattLett". Będę wdzięczna #😅

Tom 1
Tu poznajemy cały zarys historyczny, jak działa ten świat, kim oraz po co są alchemicy itp. Po wielkim pożarze Londynu Mephisto został uwięziony i uśpiony. Obecnie został znaleziony oraz przypadkowo obudzony. Żeby przetrwać w naszych realiach musiał złączyć swój los z pewną polką. Główna bohaterka jest typowa do tego jakie charaktery tworzy autorka. Bardzo polubiłam...

Jest dużo informacji to przetworzenia i zapamiętania, ale mimo tego bardzo mi się podoba manga. Ma swój niezwykły urok i tok akcji sprawił, że nie mogę się doczekać nowej części. I mam nadzieję, że Marika w końcu z którymś z chłopaków się zwiąże XD

Jest dużo informacji to przetworzenia i zapamiętania, ale mimo tego bardzo mi się podoba manga. Ma swój niezwykły urok i tok akcji sprawił, że nie mogę się doczekać nowej części. I mam nadzieję, że Marika w końcu z którymś z chłopaków się zwiąże XD

Mądre i pełne emocji. Tylko zapoznaj się z poprzednimi częściami

Mądre i pełne emocji. Tylko zapoznaj się z poprzednimi częściami