Przyznam szczerze, że całe życie słyszałem jaka to idealna i wybitna książka. To wydanie jest tym bardziej niesamowite, piękne grube, czuć ciężar nadchodzącej siły Dona Corleone.... No i tak średnio bym powiedział, tak średnio. Książka oczywiście jest świetna,klimat, opisy, intrygi, kto komu wbije przysłowiowy nóż w plecy... Jednak chyba zbyt wysoko postawiłem poprzeczkę przez te lata opisów jak fenomenalna jest to książka. Czy dobrze się bawiłem? Tak. Czy trzyma poziom? Tak. Ale żeby to było aż takie arcydzieło? No nie. Nie zrozumcie mnie źle, to naprawdę bardzo dobra trylogia, niemniej spodziewałem się, że wywali mnie z kapci i zostawi w ciemnej uliczce na pastwę losu. No nie. To tylko dobra książka

Przyznam szczerze, że całe życie słyszałem jaka to idealna i wybitna książka. To wydanie jest tym bardziej niesamowite, piękne grube, czuć ciężar nadchodzącej siły Dona Corleone.... No i tak średnio bym powiedział, tak średnio. Książka oczywiście jest świetna,klimat, opisy, intrygi, kto komu wbije przysłowiowy nóż w plecy... Jednak chyba zbyt wysoko postawiłem poprzeczkę...

Życie jest piękne... a śmierć taka zwykła.
Są takie dni, kiedy nie ma co czytać. Człowiek zastanawia się wtedy co wybrać i przegląda, przegląda te niezliczone okładki - jak na złość wbrew temu co mówi przysłowie. W końcu nastaje ta chwila przebłysku! "Tak, wiem! Tę książkę zawsze chciałem przeczytać, a później obejrzę sobie film, żeby nawymyślać twórcom i aktorom".
Lektura zabrała mi sporo czasu, ale jak wspaniale ten czas wypełniła. I chociaż balonik oczekiwań napompowany był do cna, to z lekkim zawodem muszę przyznać, że nie pękł. Po czasie stwierdzam, że ani to dobrze, ani źle. Powietrze uchodziło z niego powoli, by wezbrać po chwili...
Wyróżnikiem książki są na pewno wspaniale narysowane postacie. Muszę przyznać, że etatowym czytelnikiem dopiero się staje i wielkim problemem często są dla mnie pierwsze strony w których przewijają się niezliczone postacie. Bohaterowie których przedstawia nam Puzo są barwni, wyrachowani - wręcz obliczeni.
Nie lejąc już słów książkę polecam gorąco. :)

Życie jest piękne... a śmierć taka zwykła.
Są takie dni, kiedy nie ma co czytać. Człowiek zastanawia się wtedy co wybrać i przegląda, przegląda te niezliczone okładki - jak na złość wbrew temu co mówi przysłowie. W końcu nastaje ta chwila przebłysku! "Tak, wiem! Tę książkę zawsze chciałem przeczytać, a później obejrzę sobie film, żeby nawymyślać twórcom i aktorom".
Lektura...

Arcydzieło literatury światowej! Lepsze książki nawet niż filmy z kategorii Ojciec Chrzestny.

Arcydzieło literatury światowej! Lepsze książki nawet niż filmy z kategorii Ojciec Chrzestny.

Książka, którą trzeba przeczytać i warto bo jest wybitna. Polecam notabene w kontekście mafijnym książki żony naszego polskiego bossa Nikodema Nikosia Skotarczaka, czyli Nikoś Ruletka życia i Nikoś Ostatnia ruletka:) Natomiast trylogia Ojciec Chrzestny to klasyka gatunku i każdy powinien przeczytać, podobnie jak w Polsce te o których napisałem powyżej.

Książka, którą trzeba przeczytać i warto bo jest wybitna. Polecam notabene w kontekście mafijnym książki żony naszego polskiego bossa Nikodema Nikosia Skotarczaka, czyli Nikoś Ruletka życia i Nikoś Ostatnia ruletka:) Natomiast trylogia Ojciec Chrzestny to klasyka gatunku i każdy powinien przeczytać, podobnie jak w Polsce te o których napisałem powyżej.

Tutaj nic nie trzeba pisać, to trzeba przeczytać!

Tutaj nic nie trzeba pisać, to trzeba przeczytać!

Bardzo spodobał mi się styl pisania Mario Puzo. Do przeczytania tej trylogii oczywiście zachęcił mnie jeden z najlepszych filmów w historii kina - „Ojciec chrzestny”. Bardzo się cieszę, że przeczytałem oryginał bo był znacznie rozszerzony względem filmu.
„ Sycylijczyka” i „Omerty” wcześniej nie znałem. Bardzo spodobały mi się obie historie tam przedstawione.
Jedyny minus tego wydania jest taki, że książka jest bardzo gruba i nieporęczna w niektórych sytuacjach.

Bardzo spodobał mi się styl pisania Mario Puzo. Do przeczytania tej trylogii oczywiście zachęcił mnie jeden z najlepszych filmów w historii kina - „Ojciec chrzestny”. Bardzo się cieszę, że przeczytałem oryginał bo był znacznie rozszerzony względem filmu.
„ Sycylijczyka” i „Omerty” wcześniej nie znałem. Bardzo spodobały mi się obie historie tam przedstawione.
Jedyny minus...

Na pierwszy ogień poszedł "Ojciec chrzestny". W miarę czytania kolejnych książek zmienię ocenę na średnią. A myślę, że faktycznie przeczytam przynajmniej "Sycylijczyka", bo kurczę, bardzo mi się ten styl pisania podobał! Spodziewałam się akcji za akcją, a tu dostałam rozdziały o postaciach 2-planowych, szerokie opisy motywacji i psychologii postaci. Bardzo wciągająca powieść 😊

Na pierwszy ogień poszedł "Ojciec chrzestny". W miarę czytania kolejnych książek zmienię ocenę na średnią. A myślę, że faktycznie przeczytam przynajmniej "Sycylijczyka", bo kurczę, bardzo mi się ten styl pisania podobał! Spodziewałam się akcji za akcją, a tu dostałam rozdziały o postaciach 2-planowych, szerokie opisy motywacji i psychologii postaci. Bardzo wciągająca...

Kocham miłością bezgraniczną. Powracam często do tej trylogii.

Kocham miłością bezgraniczną. Powracam często do tej trylogii.

Dla mnie duże wow. Książka okazała i zebranie tych trzech dzieł w jedno wydanie jest jak najbardziej na plus. Może jedynie zabrakło mi Ostatniego Dona, bo wg mnie jest to też książka pasująca do pozostałych. Może kiedyś doczekam się wydania chociażby z dopasowaną okładką do trylogii i książki o powstaniu filmu.
Co do samych książkek zawartych w trylogii to jest to kwintesencja gatunku mafijnego. Ode mnie 10/10. Z miłą chęcią wróciłem do lektury po raz n-ty.

Dla mnie duże wow. Książka okazała i zebranie tych trzech dzieł w jedno wydanie jest jak najbardziej na plus. Może jedynie zabrakło mi Ostatniego Dona, bo wg mnie jest to też książka pasująca do pozostałych. Może kiedyś doczekam się wydania chociażby z dopasowaną okładką do trylogii i książki o powstaniu filmu.
Co do samych książkek zawartych w trylogii to jest to...

Duże wydanie, trochę nieporęczne, ale jak najbardziej okazałe.

Duże wydanie, trochę nieporęczne, ale jak najbardziej okazałe.