Artysta zbrodni” , to świetna powieść sensacyjno-szpiegowska, w której były agent izraelski otrzymuje zadanie odnalezienia i zlikwidowania palestyńskiego fanatyka.
Książka dla miłośników akcji i szpiegowskich intryg. Choć nie jestem pewna, czy przeczytam wszystkie tomy serii, kilka z pewnością trafi na moją półkę.

Artysta zbrodni” , to świetna powieść sensacyjno-szpiegowska, w której były agent izraelski otrzymuje zadanie odnalezienia i zlikwidowania palestyńskiego fanatyka.
Książka dla miłośników akcji i szpiegowskich intryg. Choć nie jestem pewna, czy przeczytam wszystkie tomy serii, kilka z pewnością trafi na moją półkę.

Szukacie książki z dobrą fabułą, z emocjami? Dobra sensacja, gra wywiadów, lekka nuta romansu, Bliski Wschód... To wszystko znajdziecie tutaj. To było moje pierwsze spotkanie z autorem i zapewniam, że nie ostatnie. Chciałbym napisać więcej o plusach, wspomnieć o drobnych minusach, ale bez ujawnienia wydarzeń jest to trudne, więc zostawiam to Wam na czas czytania. Bardzo często miałem skojarzenia ze znakomitym serialem Fauda - swoją drogą także polecam!

Szukacie książki z dobrą fabułą, z emocjami? Dobra sensacja, gra wywiadów, lekka nuta romansu, Bliski Wschód... To wszystko znajdziecie tutaj. To było moje pierwsze spotkanie z autorem i zapewniam, że nie ostatnie. Chciałbym napisać więcej o plusach, wspomnieć o drobnych minusach, ale bez ujawnienia wydarzeń jest to trudne, więc zostawiam to Wam na czas czytania. Bardzo...

Nasz rodzimy twórca powieści sensacyjnych, Vincent V. Severski (jakoś dużo tych v),pisze ksiażki o objetości ok. 800 stron co w pewnym momencie staje się - moim zdaniem -
trudne do opanowania. Daniel Silva sewgo bohatera zmyka w tomie o połowę chudszym, co sprawia że jego książki czytam chętniej. "Artysta zbrodni" to nie pierwsze moje spotkanie z Gabrielem Allonem, za to bardzo cenne, bowiem wydanie z 2003 chyba nie doczekało się wznowień a przy tym używane egzeplarze kosztują majatek.

Nasz rodzimy twórca powieści sensacyjnych, Vincent V. Severski (jakoś dużo tych v),pisze ksiażki o objetości ok. 800 stron co w pewnym momencie staje się - moim zdaniem -
trudne do opanowania. Daniel Silva sewgo bohatera zmyka w tomie o połowę chudszym, co sprawia że jego książki czytam chętniej. "Artysta zbrodni" to nie pierwsze moje spotkanie z Gabrielem Allonem, za to...

"Artysta zbrodni" jest pierwszym tomem serii "Gabriel Allon" i jest typowym przykładem powieści sensacyjno-szpiegowskiej. Były agent izraelskich sił specjalnych dostaje zlecenie odnalezienia i zabicia palestyńskiego fanatyka. Allon ma z nim również prywatne porachunki. I jak przystało na powieść szpiegowską mamy tu wartości akcję, piękne kobiety, niebezpiecznych mężczyzn i stopniowo budowane napięcie i atmosferę zagrożenia. I jak to jest wśród agentów - każdy jest kimś innym niż na to wygląda. Ogólnie rzecz ujmując podobało się mi. Kilkuwymiarowe postacie ze swoimi dylematami były całkiem ciekawe. Polecam a sama sięgam po kolejny tom. 

"Artysta zbrodni" jest pierwszym tomem serii "Gabriel Allon" i jest typowym przykładem powieści sensacyjno-szpiegowskiej. Były agent izraelskich sił specjalnych dostaje zlecenie odnalezienia i zabicia palestyńskiego fanatyka. Allon ma z nim również prywatne porachunki. I jak przystało na powieść szpiegowską mamy tu wartości akcję, piękne kobiety, niebezpiecznych mężczyzn i...

Książka szpiegowska w stylu, za którym nie przepadam.
Konwencją przypomina klasyczne, mniej udane Bondy i książki Davida Morrella. Malownicze skoki między różnymi częściami globu przetykane infantylnymi dialogami byłych szpiegów. Półsłówka, hasła, przenośnie... Każda postać zdaje się być zblazowanym filozofem. Konstrukcja dialogów wygląda trochę tak jakby pisał je ktoś kto całą wiedzę o szpiegostwie czerpie z "Porwania Baltazara Gąbki" i przygód "Inspektora Gadgeta".
Książka podobała mi się narracja snuta w powolnym, "brytyjskim" stylu.

Książka szpiegowska w stylu, za którym nie przepadam.
Konwencją przypomina klasyczne, mniej udane Bondy i książki Davida Morrella. Malownicze skoki między różnymi częściami globu przetykane infantylnymi dialogami byłych szpiegów. Półsłówka, hasła, przenośnie... Każda postać zdaje się być zblazowanym filozofem. Konstrukcja dialogów wygląda trochę tak jakby pisał je ktoś kto...

Momentami nudna, momentami wciągająca historia szpiegowska, Pomysł taki jak zwykle, on się wycofał ze szpiegowania, ale wraca, aby ostatecznie rozprawić się ze swoim wrogiem. Zdecydowanie dla osób lubiących takie historie.

Momentami nudna, momentami wciągająca historia szpiegowska, Pomysł taki jak zwykle, on się wycofał ze szpiegowania, ale wraca, aby ostatecznie rozprawić się ze swoim wrogiem. Zdecydowanie dla osób lubiących takie historie.

Kolejna bardzo dobra sensacyjna książka szpiegowska, tym razem autorstwa Daniela Silvy. Kiedyś przeczytałam jakąś książkę o Gabrielu Allonie i chciałam zacząć serię od początku. Odpowiada mi styl autora, tempo akcji i jej umiejscowienie, a raczej ciągłe przemieszczanie się. Tym razem przyglądamy się pracy izraelskich agentów wywiadu. I spodobała mi się postać Gabriela, którego życie naznaczone jest osobistą tragedią. Czy kiedykolwiek się z niej otrząśnie? Ano zobaczę w kolejnych książka z tego cyklu. Polecam sympatykom książek akcji i szpiegowskich.

Kolejna bardzo dobra sensacyjna książka szpiegowska, tym razem autorstwa Daniela Silvy. Kiedyś przeczytałam jakąś książkę o Gabrielu Allonie i chciałam zacząć serię od początku. Odpowiada mi styl autora, tempo akcji i jej umiejscowienie, a raczej ciągłe przemieszczanie się. Tym razem przyglądamy się pracy izraelskich agentów wywiadu. I spodobała mi się postać Gabriela,...

Swoją przygodę z Danielem Silvą zacząłem od "Reguł Moskwy", czyli gdzieś w środku serii o Gabrielu Allonie. I był to zły wybór. Ponieważ trochę o Rosji czytałem, nawet zawodowo zajmowałem się pewnymi wątkami historii tego kraju, to płycizna wyobrażeń Silvy o Rosji, błędy i nieścislości były dla mnie tak rażące, że dałem sobie spokój z tym autorem.

Za poradą innych amatorów powieści szpiegowskiej wróciłem do Silvy i zacząłem od początku, od tomu pierwszego czyli "Artysty zbrodni".

I przekonałem się do tego autora: Silva pisze świetnie, akcja trzyma tempo, główny bohater (wprawdzie nieco wyidealizowany) ma charakter, zindywidualizowane rysy, jest szef-mentor Ari Shamron (ewidentne zapożyczenie z Le Carre, lecz ta wtórność, wielokrotnie u Silvy wystepująca, nie razi),piękne kobiety i, gdzieś w tle, tragiczna przeszłość głównego bohatera.

Jednym słowem - pełen zestaw chwytów i typów, wprawdzie nieoryginalny, lecz zapewniający dobry poziom powieści.

Swoją przygodę z Danielem Silvą zacząłem od "Reguł Moskwy", czyli gdzieś w środku serii o Gabrielu Allonie. I był to zły wybór. Ponieważ trochę o Rosji czytałem, nawet zawodowo zajmowałem się pewnymi wątkami historii tego kraju, to płycizna wyobrażeń Silvy o Rosji, błędy i nieścislości były dla mnie tak rażące, że dałem sobie spokój z tym autorem.

Za poradą innych...

Naprawdę niezłe!

Naprawdę niezłe!

No, jeszcze nie wiem. Muszę przeczytać ze dwa kolejne tomy. Owszem, akcja wciąga, trudno się oderwać. Za szpiegami nie przepadam, ale podoba mi się renowacja obrazów. Specyfika żydowskiego spojrzenia ciekawa. Dobrze budowane postacie. No, zobaczymy.

No, jeszcze nie wiem. Muszę przeczytać ze dwa kolejne tomy. Owszem, akcja wciąga, trudno się oderwać. Za szpiegami nie przepadam, ale podoba mi się renowacja obrazów. Specyfika żydowskiego spojrzenia ciekawa. Dobrze budowane postacie. No, zobaczymy.