Jako poradnik jest ok. Ale... tylko jeśli masz naprawdę dużą tolerancję na stereotypy z poprzedniego wieku. Co chwila obiektem wadliwej komunikacji są zrzędliwe żony i naprawdę trudno to przetrawić w takiej intensywności.

Jako poradnik jest ok. Ale... tylko jeśli masz naprawdę dużą tolerancję na stereotypy z poprzedniego wieku. Co chwila obiektem wadliwej komunikacji są zrzędliwe żony i naprawdę trudno to przetrawić w takiej intensywności.

Wcześniejsze recenzje bardzo pochwalne, ja się wyłamię.

Książka przyciągnęła mnie tytułem, a następnie spisem treści - ma frapujące i zabawne tytuły rozdziałów, przekartkowałam pobieżnie i zdecydowałam się na lekturę.
Po przeczytaniu 100 stron pomyślałam, że chyba nie chcę czytać dalej (nie czytałam jednym ciągiem!),bo nie dowiaduję się w zasadzie niczego nowego, nie podobał mi się też styl autora, choć jest lekki i zabawny. Przeczytałam jednak do str. 150, a resztę - przebiegłam już małym truchcikiem, dokładnie czytając tylko co ciekawsze dla mnie fragmenty.

Poradnik napisany jest w takim szkoleniowo-mentorsko-coachingowym stylu, którego po prostu nie lubię. Większość przykładów odnosi się do świata prywatnych firm (w jakiej nie pracuję),trochę do życia prywatnego. Generalnie książka dotyczy ludzi raczej dojrzałych emocjonalnie i tzw. "wysokofunkcjonujących", nie odnosi się do poważniejszych problemów.
Jest naszpikowana przykładami konkretnych wypowiedzi, ale - tu mam poważny problem z tą książką - są one w zdecydowanej większości bardzo sztucznie brzmiące i za długie. Cytat: "Zadajesz mi pytania, a piszę teraz ważne sprawozdanie. Irytuje mnie to, bo nie mogę się skupić. Dla mnie jest ważne to, co mówisz i chciałabym się w pełni skupić na rozmowie z Tobą, żebyśmy oboje mieli komfort. Czy możesz dać mi 20 minut, a później porozmawiamy?". Gdybym tak powiedziała do jakiejkolwiek znanej sobie bliżej osoby, to - po pierwsze: przerwano by mi w połowie drugiego zdania, a po drugie: reakcją byłoby zdziwienie, śmiech i pytanie: "a co ty tak dziwnie mówisz???" To po prostu nie jest naturalny, codzienny język; "tak się nie mówi".

Poza tym poradnik przeładowany jest anegdotkami, historyjkami, opowiastkami itepe... W którymś miejscu książki autor pisze, że są one niezbędne w wystąpieniach, bo pobudzają uwagę, bo ludzie je uwielbiają... Moim skromnym - jednak przedobrzył... Po jakimś czasie zaczęłam je omijać i przeskakiwałam do konkretów.

Podsumowując: spodziewałam się po tej lekturze więcej, niż mi faktycznie dała.

I jeszcze ostatnia uwaga, raczej do wydawcy: tzw. "lekka czcionka" utrudnia czytanie.

Wcześniejsze recenzje bardzo pochwalne, ja się wyłamię.

Książka przyciągnęła mnie tytułem, a następnie spisem treści - ma frapujące i zabawne tytuły rozdziałów, przekartkowałam pobieżnie i zdecydowałam się na lekturę.
Po przeczytaniu 100 stron pomyślałam, że chyba nie chcę czytać dalej (nie czytałam jednym ciągiem!),bo nie dowiaduję się w zasadzie niczego nowego, nie...

Książkę dostałam od mojego kumpla, który przyjaźni się z autorem. Ma podobny gust literacki do mnie, więc liczyłam na coś dobrego. I nie zawiodłam się! Często poradniki mnie nudzą, jednak w tym przypadku o nudzie nie było mowy ze względu na ciekawe przykłady ludzkich rozmów. Wiele się dzięki tej książce nauczyłam o komunikacji i jestem pewna, że ta wiedza przyda mi się w przyszłości.

Książkę dostałam od mojego kumpla, który przyjaźni się z autorem. Ma podobny gust literacki do mnie, więc liczyłam na coś dobrego. I nie zawiodłam się! Często poradniki mnie nudzą, jednak w tym przypadku o nudzie nie było mowy ze względu na ciekawe przykłady ludzkich rozmów. Wiele się dzięki tej książce nauczyłam o komunikacji i jestem pewna, że ta wiedza przyda mi się w...

„W całym swoim życiu nauczyłem się wielu rzeczy, ale żadna z nich nie przyczyniła się do poprawy jakości mojego życia tak, jak umiejętności komunikacji z ludźmi.” Tak zaczyna się książka Dawida Bałutowskiego „O co ci chodzi?” Chciałbym zachęcić wszystkich do jej przeczytania chociaż na rynku znajdziecie wiele książek z tej tematyki. Pisząc tą recenzję odwołam się do koncepcji Friedmana Schulza Von Thuna („Sztuka rozmawiania”),która zakłada, że każda wypowiedź powinna odbywać się na czterech płaszczyznach: rzeczowej, ujawniania siebie, relacyjnej i apelowej (O co ci chodzi str. 22).

Zacznę od rzeczowej: Książka Dawida Bałutowskiego „O co ci chodzi. Praktyczny przewodnik po komunikacji interpersonalnej” ma 278 stron. Składa się z 17 rozdziałów głównych. Przypisów, które zawierają 32 pozycje literatury, a także rozdziału Prezent z informacją o odsyłaczach do 17 plansz w formie notatek graficznych odpowiednio do każdego rozdziału. Książka zawiera liczne przykłady, ułatwiające odbiór i przyswojenie zawartych informacji. Mimo poprawności językowej autor nie ustrzegł się drobnych i nielicznych błędów, które mogą psuć dobre wrażenie odbioru książki.

Dla mnie ta książka częściowo była powtórzeniem kursów, które odbyłem u Dawida Bałutowskiego. Jednak jej przeczytanie pozwoliło mi na zrozumienie tych kwestie, które były dla mnie niejasne. Jednocześnie odkryłem czytając tę książkę jak ważna jest komunikacja, jak często stoimy przed różnymi problemami i jak można by je było rozwiązać stosując odpowiednie techniki komunikacyjne. Jest to książka, której nie da się przeczytać w jedną noc jak dobry kryminał, chociaż jest napisana „lekkim językiem”. Nie jest też ona spisem regułek do zastosowania prywatnie czy zawodowo. Nie jest również podręcznikiem opisującym procesy komunikowania się. Czym zatem jest książka Dawida Bałutowskiego? Czym była dla mnie ta książka? W pewnym sensie przewodnikiem po procesie komunikacji. Zrozumiałem dlaczego w pewnych sytuacjach raniłem ludzi, chociaż nie miałem takiego zamiaru. Sprawiła, że czytając poszczególne rozdziały zdałem sobie sprawę jak ważna jest komunikacja, ale również jak dużo pracy przede mną jeżeli chciałbym osiągnąć taki poziom w komunikacji, który polepszył by moje życie, ale przede wszystkim życie ludzi z którymi się codziennie spotykam. Wiem, że będę do niej wracał, ponieważ każdy z rozdziałów zawiera wskazówki dotyczące problemów, które można na co dzień spotkać w kontaktach z ludźmi.

Dawid Bałutowski, napisał dobra książkę o komunikacji. Włożył w to serce i mnóstwo pracy. Mogę to spokojnie napisać, ponieważ sam jestem autorem kilku książek i wiem jak to ciężka praca. Piszę tę recenzję ponieważ bardzo lubię Dawida Bałutowskiego. Szanuję i cenię jego postawę życiową i chciałbym, żeby jak najwięcej osób poznało Dawida, jeżeli nie osobiście to chociaż poprzez książkę, którą napisał. Największą zaletą tej książki jest to, że Dawidowi udało się przekazać ducha swoich warsztatów i swojego indywidualnego spojrzenia na świat komunikacji.

Zakończę tą długą wypowiedź wykorzystując płaszczyznę apelową: Kup tę książkę!

„W całym swoim życiu nauczyłem się wielu rzeczy, ale żadna z nich nie przyczyniła się do poprawy jakości mojego życia tak, jak umiejętności komunikacji z ludźmi.” Tak zaczyna się książka Dawida Bałutowskiego „O co ci chodzi?” Chciałbym zachęcić wszystkich do jej przeczytania chociaż na rynku znajdziecie wiele książek z tej tematyki. Pisząc tą recenzję odwołam się do...

Bardzo wartościowa książka o komunikacji interpersonalnej, która zawiera najważniejsze zagadnienia, a dodatkowo pisana jest z humorem. Nie jest kolejnym nudnym poradnikiem, który po kilku stronach robi się coraz cięższy do przebrnięcia. "O co Ci chodzi" jest "lekką" lekturą, a przy tym zawiera cenne wskazówki, które ułatwiają codzienne życie. Polecam szczególnie osobom, które chcą zmienić swój sposób komunikowania się z innymi i wreszcie się dogadać!

Bardzo wartościowa książka o komunikacji interpersonalnej, która zawiera najważniejsze zagadnienia, a dodatkowo pisana jest z humorem. Nie jest kolejnym nudnym poradnikiem, który po kilku stronach robi się coraz cięższy do przebrnięcia. "O co Ci chodzi" jest "lekką" lekturą, a przy tym zawiera cenne wskazówki, które ułatwiają codzienne życie. Polecam szczególnie osobom,...