Nie będę się wiele rozpisywał o tej książce, bo poziomem dorównuje poprzednim tomom. Dla odmiany może się do czegoś przyczepię :) W kilku książkach doszło już do sytuacji, gdzie ludzie z różnych części świata nie mają chyba pojęcia jak nazywa się prezydent Stanów Zjednoczonych. Ilekroć Jack Ryan Jr. się komuś przedstawia, ten nie domyśla się nawet,że rozmawia z synem prezydenta USA, który nazywa się przecież tak samo jak ojciec. Przypomina to trochę sytuację He-Mana i Czarodziejki z Księżyca, których nikt po transformacji nie rozpoznaje, choć wyglądają tak samo ;) Eksploatowanie tego motywu nierozpoznawalności Jacka Ryana Jr. jest trochę irytujące. Gdyby stanął przede mną facet, który nazywałby się Donald Trump Jr. to raczej spytałbym go od razu czy ma coś wspólnego z urzędującym POTUS-em. Drugi motyw, który trochę mi się nie spodobał to zakończenie. Czytelnik jest świadomy faktu, że gdyby chory na raka przywódca Żelaznego Syndykatu umarł w sposób wskazujący udział osób trzecich to Czech, jego zastępca, automatycznie byłby wyeliminowany przez zabójców jako podejrzany o zlecenie morderstwa z chęci sukcesji. Ale John Clark przekonuje Czecha by ten pomógł mu pozbyć się Valerina, gdyż ma pomysł jak pozbyć się go bez stawiania Czecha w zagrożonej pozycji. Ostatecznie, Adara zabija Valerina i na tym kończy się książka. Trochę słabe zakończenie, gdyż ostatecznie czytelnik nie dowiaduje się co Kampus zrobił, aby po śmierci Valerina nikt nie chciał Czecha zabić. Autor rzucił luźnym pomysłem, który fabularnie nie został ostatecznie wyjaśniony i to mi się nie spodobało. Takie trochę pójście na łatwiznę. No chyba że wyjaśnienie pojawi się w następnym tomie. Ale pomijając te dwa niedociągnięcia, książka jest bardzo dobra :)

Nie będę się wiele rozpisywał o tej książce, bo poziomem dorównuje poprzednim tomom. Dla odmiany może się do czegoś przyczepię :) W kilku książkach doszło już do sytuacji, gdzie ludzie z różnych części świata nie mają chyba pojęcia jak nazywa się prezydent Stanów Zjednoczonych. Ilekroć Jack Ryan Jr. się komuś przedstawia, ten nie domyśla się nawet,że rozmawia z synem...

Jenda z najpepszych ksiäzek serii!
Wprawdzie dosc statyczne miejsce ( wiekszosc akcji jest w Sarajewie ) , ale akcja, zwroty,napiecie od poczätku do konca! Polecam na wieczory jesienno zimowe

Jenda z najpepszych ksiäzek serii!
Wprawdzie dosc statyczne miejsce ( wiekszosc akcji jest w Sarajewie ) , ale akcja, zwroty,napiecie od poczätku do konca! Polecam na wieczory jesienno zimowe