Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Perfekcja. Moja recenzja nie zawiera spojlerów, najpierw wymienię postacie później moje odczucia i mam nadzieję, że zachęcę do przeczytania, ponieważ jest unikatowa. Wiem, że ma niską ocenę, podejrzewam dlaczego - treść książki nie jest typowym thrillerem, jest analizą osobowości głównej bohaterki i ta osobowość jest trudna. Ze względu na to, że znam osobiście osobę z zespołem Aspergera i sama mam cechy, które wskazywałyby na to rozpoznanie uważam, że każdy, a zwłaszcza osoby które czują, że nie rozumieją i nie są rozumiane powinny ją przeczytać. Takie osoby istnieją i nie uważam, ze wszyscy powinni je rozumieć, akceptować i się z nimi na siłę przyjaźnić ale jeśli bylibyśmy bardziej świadomi na pewno uniknęlibyśmy niepotrzebnych problemów i niedomówień. Postacie: Molly Gray - pokojówka, 25 lat, jest neuro-atypowa co znaczy, że w przeciwieństwie do normalnych osób musi nauczyć się zasad społecznych, nie odczytuje lub nie potrafi zinterpretować mowy ciała lub innych sygnałów wskazujących na rzeczywiste nastawienie do niej osób, Babcia Flora - mieszka z Molly, Charles Black - agent nieruchomości, bardzo bogaty, około 50 lat, Giselle Black - druga żona Blacka ok 30 lat, Victoria - córka Blacka, współwłaścicielka jego firmy, Pan Russo - właściciel domu czynszowego w którym mieszka Molly i Babcia, Rodney - barman w hotelu, Molly jest w nim zauroczona, Juan Manuel - pracuje na zmywaku w hotelu, Wilbur - były chłopak Molly, Pan Preston - portier w hotelu, Pan Snow - manager hotelu, Charlotte Preston - córka portiera, prawniczka, detektyw - kobieta, zapomniałam imienia, główna pokojówka. Moje odczucia - atmosfera książki wywołała u mnie podobne emocje jak Okruchy dnia (kto nie czytał - bardzo polecam, klasyk). Nie byłam zawiedziona fabułą, może nie była idealna, była trochę banalna ale mimo wszystko trzymała się kupy. Nie ma w niej wielu fałszywych tropów, nie da się jej analizować i co chwilę podejrzewać innej postaci o morderstwo ale mam wrażenie, że to nie to miało być celem tej powieści. Dla mnie najważniejsza była postać Molly, jej problemy ze zrozumieniem zasad życia społecznego, sprzeczności panujących w nim zasad, które często prowadzą do sytuacji w których musi wybrać np czy potraktować coś jako przysługę dla gościa hotelu, czy zeznać całą prawdę jeśli ktoś poprosi o dyskrecję, czy być lojalnym wobec przyjaciół - którzy są nimi jedynie na podstawie nazwania tak ich relacji przez tą drugą osobę. Co do stylu - książka jest bardzo dobra, brak infantylnych dialogów (poza tymi, które mają być infantylne ze względu na charakter Molly). Słuchałam audiobook w języku angielskim i poznałam bardzo dużo ciekawych zwrotów stosowanych w "wyższych sferach". Postać Molly sprawiła, że moja postawa ciała, gestykulacja i sposób wypowiedzi stały się mniej "rynsztokowe". Dodatkową wartością jest postawa Molly odnośnie jej pracy - bohaterka jest zaangażowana, docenia i szanuje swoją pracę (którą nie oszukujmy się wielu uważa za niewiele wartą),jest drobiazgowa, kieruje się zasadami i każdego dnia zaczyna sprzątanie pełna energii. Jej osobowość sprawia, że uciążliwa praca jest dla niej wyzwaniem, które pokonuje z uśmiechem na twarzy - nie narzeka na każdym kroku na niesprawiedliwości losu i docenia wartość zawodu jaki wykonuje. W rzeczywistości wielu z nas traktuje nawet bardzo prestiżowe posady np nauczyciela, lekarza, pielęgniarki, budowlańca jak skaranie boskie zamiast zauważyć jak ważną rolę pełnimy w społeczeństwie. Uważam, że książka jest doskonała i zasługuje na 7/10, na Goodreads ma 3,8/5 gwiazdek. Książka podobno ma być zekranizowana - dopiero zgłębiam ten temat ale prawdopodobnie w rolę Molly wcieli się Florence Pugh.