Deadly Class, tom 3: Wężowisko

Okładka książki Deadly Class, tom 3: Wężowisko Wes Craig, Lee Loughridge, Rick Remender
Okładka książki Deadly Class, tom 3: Wężowisko
Wes CraigLee Loughridge Wydawnictwo: Non Stop Comics Cykl: Deadly Class (tom 3) komiksy
128 str. 2 godz. 8 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Deadly Class (tom 3)
Tytuł oryginału:
Deadly Class, vol. 3: The Snake Pit
Wydawnictwo:
Non Stop Comics
Data wydania:
2019-09-11
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-11
Liczba stron:
128
Czas czytania
2 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381109192
Tłumacz:
Marceli Szpak
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Maska: Przysięga wierności Christopher Cantwell, Lee Loughridge, Patric Reynolds
Ocena 6,9
Maska: Przysię... Christopher Cantwel...
Okładka książki Peacemaker: Disturbing the Peace Garry Brown, Garth Ennis, Lee Loughridge
Ocena 6,0
Peacemaker: Di... Garry Brown, Garth ...
Okładka książki Superman. Amerykański Obcy Mark Buckingham, Jonathan Case, June Chung, Matthew Clark, Steve Dillon, Nick Dragotta, Tommy Lee Edwards, Alex Guimaraes, Jock, Joëlle Jones, Max Landis, Jae Lee, Lee Loughridge, Francis Manapul, Rod Reis, Rico Renzi, Rob Schwager, Evan Shaner, Ryan Sook, José Villarrubia
Ocena 7,5
Superman. Amer... Mark Buckingham, Jo...
Okładka książki Hellblazer. Brian Azzarello 2 Brian Azzarello, Giuseppe Camuncoli, Guy Davis, Marcelo Frusin, Rafael Grampa, Lee Loughridge, James Sinclair, Cameron Stewart
Ocena 7,3
Hellblazer. Br... Brian Azzarello, Gi...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Wszyscy moi bohaterowie to ćpuny Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 6,9
Wszyscy moi bo... Ed Brubaker, Sean P...
Okładka książki Batman: Biały Rycerz Matt Hollingsworth, Sean Murphy
Ocena 8,0
Batman: Biały ... Matt Hollingsworth,...
Okładka książki Providence. Tom 1 Jacen Burrows, Alan Moore
Ocena 6,9
Providence. Tom 1 Jacen Burrows, Alan...
Okładka książki Grass Kings. Tom pierwszy Tyler Jenkins, Matt Kindt
Ocena 6,8
Grass Kings. T... Tyler Jenkins, Matt...
Okładka książki Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz Ed Brubaker, Frank D'Armata, Steve Epting, Michael Lark, John Paul Leon, Mike Perkins
Ocena 7,5
Kapitan Ameryk... Ed Brubaker, Frank ...
Okładka książki Umbrella Academy. Tom 2: Dallas Gabriel Bá, Gerard Way
Ocena 7,0
Umbrella Acade... Gabriel Bá, Gerard ...
Okładka książki Zabij albo zgiń. Tom czwarty Elisabeth Breitweiser, Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 7,9
Zabij albo zgi... Elisabeth Breitweis...

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
729
8

Na półkach:

Dopiero przy trzecim tomie w pełni doceniam serię. Polecam z czystym sumieniem.

Dopiero przy trzecim tomie w pełni doceniam serię. Polecam z czystym sumieniem.

Pokaż mimo to

avatar
2446
1171

Na półkach: , , ,

Ta część, w porównaniu do poprzednich, jest spokojniejsza, zawiera mniej scen akcji. Grupka "przyjaciół" (o ile tak można ich nazwać) się rozpadła, Marcus wpada w coraz większą paranoję. Dużo miejsca poświęcono Marii, trzymam kciuki, żeby mimo wszystko jej sytuacja wyjaśniła się pozytywnie.

Tak jak pisałam przy poprzednich tomach, "Deadly Class" to komiks surowy, brutalny, naładowany wulgaryzmami i brudem. "Wężowisko" wydaje się być częścią przejściową, kolejna wielka rozróba wisi w powietrzu. Ogólnemu załamaniu głównego bohatera towarzyszą kadry kolorowane zgodnie z panującymi aktualnie emocjami. Podobała mi się formuła dziennika, który na marginesie komentował rzeczywistość.

Serię polecam fanom tytułów nietuzinkowych, zaskakujących, gwarantujących mocne wrażenia.

Ta część, w porównaniu do poprzednich, jest spokojniejsza, zawiera mniej scen akcji. Grupka "przyjaciół" (o ile tak można ich nazwać) się rozpadła, Marcus wpada w coraz większą paranoję. Dużo miejsca poświęcono Marii, trzymam kciuki, żeby mimo wszystko jej sytuacja wyjaśniła się pozytywnie.

Tak jak pisałam przy poprzednich tomach, "Deadly Class" to komiks surowy, brutalny,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
237
190

Na półkach: ,

Jak poprzednie tomy mnie nie zawiodły, tak i ten nie zawiódł. Kreska jak zwykle cudowna, klimat ten sam. Tutaj mamy juz trochę innego rodzaju akcję, bardziej skupiamy się na emocjach Marcusa i jego wyrzutach sumienia. Pojawiają się też dziwne intrygi, tajemnice i niedomówienia. Czyta się bardzo szybko i naprawdę trudno się oderwać. Sama końcówka powoduje, że natychmiast trzeba sięgać po następny tom.

Jak poprzednie tomy mnie nie zawiodły, tak i ten nie zawiódł. Kreska jak zwykle cudowna, klimat ten sam. Tutaj mamy juz trochę innego rodzaju akcję, bardziej skupiamy się na emocjach Marcusa i jego wyrzutach sumienia. Pojawiają się też dziwne intrygi, tajemnice i niedomówienia. Czyta się bardzo szybko i naprawdę trudno się oderwać. Sama końcówka powoduje, że natychmiast...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
421

Na półkach: , , ,

Wężowisko to kolejny tom Deadly Class, przedstawiający losy uczniów pierwszego roku szkoły dla zabójców King’s Dominion.

Próba naprawienia wszystkiego idzie tak bardzo nie po myśli Marcusa, jak to możliwe. Wszystko co mogło pójść nie tak, każdy jeden wcześniej niedopracowany szczegół powoduje, że plan na wyjście z syfu w którym pogrążyli się bohaterowie jeszcze w pierwszym zeszycie, nie wypala. Wręcz przeciwnie – teraz pojawia się jeszcze więcej problemów do rozwiązania, które nie pozwolą przyjaciołom odpocząć, a na dodatek wystawią ich relacje na próbę.
Zbliża się też tajemniczy koniec roku po którym nikt nie wie czego się spodziewać, a malejąca liczba uczniów na kolejnych latach daje do myślenia.

O ile w poprzednich tomach autorzy pozwalali również poznać inne postaci, tak tutaj Marcus niezaprzeczalnie jest głównym bohaterem, szczególnie w drugiej połowie zeszytu, który skupia się głównie na jego rozterkach.

Po raz kolejny muszę wspomnieć o tym, że ta seria dostarcza mi emocji jakich z tego typu komiksu się nie spodziewałem. Każdy kolejny tom jest właściwie jeszcze bardziej popaprany od poprzedniego, ale jednocześnie, pod tą warstwą przemocy i brutalności z jakimi się w tej historii stykamy, pokazane są nastoletnie problemy emocjonalne. W Wężowisku stykamy się z odrzuceniem, samotnością, złamanym sercem, a nawet… problemami seksualnymi. Te wszystkie tematy są tak dobrze (i w nieszablonowy sposób) wplecione w fabułę, że nie mogę sobie wyobrazić, by był to zwykły akcyjniak.

Plansze robią tak duże wrażenie jak we wszystkich innych tomach, ale o tym wspominam właściwie przy każdej opinii z tej serii. Narkotykowy odlot, dynamiczne sceny walki i niestandardowe kadry powodują, że czytanie tego komiksu jest przyjemnością, nie tylko ze względu na historię. Liczne nawiązania do lat 80, które są już typowym elementem dla tej serii są wisienką na torcie.

Bardzo się cieszę, że dałem tej serii szansę, bo każdy kolejny zeszyt przekonuje mnie, że ta seria zasługuje na miano mojej ulubionej. Na półce czeka na mnie już kolejny tom – Umrzyj za mnie, a ja nie mogę się doczekać, bo końcówka jak zawsze zaostrza apetyt na więcej. I mimo że Wężowisko nie jest moim ulubionym tomem (te miano póki co wciąż przypada Dzieciom Czarnej Dziury) to trzyma równie wysoki poziom jak pozostałe zeszyty.

Wężowisko to kolejny tom Deadly Class, przedstawiający losy uczniów pierwszego roku szkoły dla zabójców King’s Dominion.

Próba naprawienia wszystkiego idzie tak bardzo nie po myśli Marcusa, jak to możliwe. Wszystko co mogło pójść nie tak, każdy jeden wcześniej niedopracowany szczegół powoduje, że plan na wyjście z syfu w którym pogrążyli się bohaterowie jeszcze w pierwszym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
595
565

Na półkach:

Minimum dialogów, a maksimum treści, idealnie dopełnionych przepięknymi planszami. Jestem oczarowana.

Minimum dialogów, a maksimum treści, idealnie dopełnionych przepięknymi planszami. Jestem oczarowana.

Pokaż mimo to

avatar
1129
1128

Na półkach: ,

Z jednej strony czyste komiksowe szaleństwo i jazda bez trzymanki, podczas której nie wiesz czego spodziewać się na kolejnej stronie, z drugiej - hiperbola całego tego syfu, jaki buzuje w człowieku, gdy ma naście lat. Piękna rozpierducha

Z jednej strony czyste komiksowe szaleństwo i jazda bez trzymanki, podczas której nie wiesz czego spodziewać się na kolejnej stronie, z drugiej - hiperbola całego tego syfu, jaki buzuje w człowieku, gdy ma naście lat. Piękna rozpierducha

Pokaż mimo to

avatar
1055
1019

Na półkach:

Po dłuższej przerwie nadszedł czas na powrót do szkoły! Ale nie takiej zwykłej – zapraszamy Was bowiem do ponownej wizyty w Akademii Zabójców Kings Dominion w kolejnych tomach serii ,,Deadly Class” od wydawnictwa Non Stop Comics!

Choć życie ucznia Kings Dominion zdecydowanie nie należy do łatwych, Marcus nie narzekał na zmiany jakie nastąpiły w jego życiu odkąd trafił do tej nietypowej szkoły. Niestety, kłopoty dogoniły chłopaka i to chyba jeszcze większe niż te które miał dotychczas. Śmierć Chico musiała mieć swoje konsekwencje, jednak nikt nie spodziewał się, jak wielkie, a jak na razie wszystko zdaje się zmierzać ku jak najczarniejszemu scenariuszowi…

Kolejne tomy ,,Deadly Class” przynoszą kolejną procę pełnej akcji i wyjątkowo krwistej rozrywki. Poza kłopotami związanymi z zabójstwem jednego z uczniów, bohaterów czeka bowiem również egzamin. Wyjątkowo trudny, bowiem by go zdać i przejść na kolejny rok nauki trzeba przeżyć… Starsi uczniowie rozpoczynają łowy na swoich młodszych ,,kolegów”. Wiadomo, że skończy się to rozlewem krwi, pytanie tylko czyjej?

Do lektury ,,Deadly Class” wróciłam po dłuższej przerwie od serii, jednak od razu ponownie wsiąknęłam w duszny, mroczny klimat komiksu, który choć pozornie opowiada o nastolatkach, niemal na każdym kroku emanuje przemocą i co ważniejsze zmusza do refleksji nad ich losami. Problemy i przeżywane przez bohaterów komiksu rozterki wypadają naprawdę wiarygodnie i sprawiają, że ,,Deadly Class” stanowi coś więcej niż tylko czysto rozrywkową, pełną walk i krwi serię.

Do tego wszystkiego trzeba dodać, że seria wygląda naprawdę dobrze – kreska jest pełna dynamizmu, co świetnie pasuje do treści komiksu. Także nietypowa kolorystyka ma swój urok i nadaje całości nie tylko oryginalności, ale również podkreśla ,,wybuchowy” styl ,,Deadly Class”.

Przyznam szczerze, że zaczynają przygodę z ,,Deadly Class” nie sądziłam, że dam się aż tak wciągnąć. Spodziewałam się pełnej akcji, niezobowiązującej lektury, która będzie stanowiła odskocznię między innymi seriami. Dałam się jednak zaskoczyć i to jak najbardziej pozytywnie. Kings Dominion dało się poznać jako niezwykle żywe, choć przepełnione brutalnością miejsce, w którym wszystko może się zdarzyć. Bądźcie więc gotowi, że jeszcze nie raz dacie się zaskoczyć.

Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.
https://koszzksiazkami.pl/deadly-class-tomy-3-i-4-recenzja/

Po dłuższej przerwie nadszedł czas na powrót do szkoły! Ale nie takiej zwykłej – zapraszamy Was bowiem do ponownej wizyty w Akademii Zabójców Kings Dominion w kolejnych tomach serii ,,Deadly Class” od wydawnictwa Non Stop Comics!

Choć życie ucznia Kings Dominion zdecydowanie nie należy do łatwych, Marcus nie narzekał na zmiany jakie nastąpiły w jego życiu odkąd trafił do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1268
998

Na półkach: ,

Przed lekturą „Deadly Class” nie podejrzewałem nawet, że komiks, który traktować będzie o szkole dla młodocianych zabójców zrobi na mnie na tyle dobre wrażenie, że na jego kolejne tomy będę czekał z dużą niecierpliwością. Tymczasem właśnie tak się stało, a „Reagan Youth” i „Dzieci czarnej dziury” znacznie zaostrzyły mój apetyt na poznanie dalszych perypetii Marcusa Lopeza i spółki. W końcu nadszedł ten czas, po wakacyjnej przerwie wydawniczej Non Stop Comics wraca do świata żywych, a my dostajemy „Wężowisko”.

Przedstawione w poprzednich tomach serii wydarzenia zaczynają zbierać swoje żniwo. Marcus musi zmierzyć się z konsekwencjami zabójstwa jednego z uczniów – niestety nic nie układa się po jego myśli, a sprawy przybierają dokładnie tak zły obrót, jak tylko mogą. Jakkolwiek zamordowany był naprawdę złym człowiekiem, to skutki jego eliminacji mogą być znaczące. Szybko okazuje się, że od Marcusa zaczynają odwracać się jego najbliżsi dotąd znajomi, on sam staje się ofiarą społecznego ostracyzmu, a kolejne, coraz bardziej desperackie próby odwrócenia złego losu przynoszą coraz to nowsze problemy.

Uczniowie King’s Dominion bardzo szybko uczą się, że ich działania mają określone konsekwencje. Może nie są zwyczajnymi młodymi ludźmi, lecz adeptami sztuki zabijania, ale nadal muszą pamiętać o tym, że ich także obowiązują pewne reguły. I choć są one zdecydowanie inne niż te dotyczące ich rówieśników uczęszczających do normalnych placówek, to także jasno określają, co mogą robić, a czego nie. Jednakowoż skoro mamy do czynienia z grupą nastolatków, w których buzują hormony i którzy z reguły są buntowniczy, to te zasady negują jeszcze mocniej. A z tego, rzecz jasna, wynikają kłopoty, oczywiście nakręcające fabułę.

Początek „Wężowiska” zamyka wątki rozpoczęte w poprzednich tomach, po czym autor skupia się przede wszystkim na postaci Marcusa. Tym razem to on stoi na pierwszym planie i raczej nie dzieli czasu ekranowego z pozostałymi postaciami. Z jednej strony Remender musi wspomnieć co nieco o kłopotach dojrzewania (wszak wiek protagonisty zobowiązuje),z drugiej udaje mu się uniknąć sztampy i teen dramy, co jest godne pochwały także z tego powodu, że w komiksie pojawiają się wątki młodzieńczych miłostek, co jednak istotne, prowadzi je z wyczuciem i przedstawia w nieszablonowy sposób.

Fabuła trzeciej odsłony „Deadly Class” jest naprawdę przekonująca i trzyma w napięciu, nawet mimo faktu, że w drugiej części scenarzysta skupia się bardziej na wewnętrznych rozterkach nastolatka. Remender umiejętnie prowadzi akcję i swobodnie łączy różne konwencje i motywy. Początek albumu to czystej wody akcja, kolejne strony aż kipią adrenaliną i zachwycają obrazowym i efektownym prezentowaniem stosowanej przez bohaterów przemocy. Dalsza część to wspomniane wyżej spojrzenie wewnątrz, które jest jednak równie atrakcyjne, jak sama rozwałka, a to zwłaszcza za sprawą sporej dawki nihilizmu, którym doprawione są przemyślenia Marcusa.

Po raz kolejny dobrą robotę wykonał odpowiedzialny za warstwę graficzną całości Wes Craig. Pierwsza część albumu jest dynamiczna i efektowna oraz skadrowana w przejrzysty i umiejętny sposób, dzięki czemu sceny akcji potrafią porwać i zachwycić kompozycją i stylem. Później, gdy pojawia się więcej momentów statycznych, rysunki też nie nudzą, co także uznaję za zaletę. Komiks utrzymany jest ponadto w dość brudnych barwach, co sprawia, że brzydota świata przedstawionego wydaje się jeszcze bardziej widoczna.

Choć to dopiero trzeci tom zbiorczy, to po jego lekturze mogę z dużą dozą prawdopodobieństwa domniemywać, że będzie to cykl, który na dłuższej przestrzeni potrafi utrzymać równy, i co najważniejsze, wysoki poziom. Na tę chwilę bowiem odsłona numer trzy jest dokładnie tak samo dobra, jak dwie poprzednie. Nie powiem, bardzo jestem z tego faktu zadowolony i mam nadzieję, że taki stan rzeczy utrzyma się także w przyszłości. „Deadly Class” to jeden z najmocniejszych tytułów w ofercie Non Stop Comics i znajduje to potwierdzenie w „Wężowisku”.


Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2019/11/deadly-class-tom-3-wezowisko-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Szortal - http://szortal.com/content/deadly-class-tom-3-wężowisko-rick-remender-wes-craig

Przed lekturą „Deadly Class” nie podejrzewałem nawet, że komiks, który traktować będzie o szkole dla młodocianych zabójców zrobi na mnie na tyle dobre wrażenie, że na jego kolejne tomy będę czekał z dużą niecierpliwością. Tymczasem właśnie tak się stało, a „Reagan Youth” i „Dzieci czarnej dziury” znacznie zaostrzyły mój apetyt na poznanie dalszych perypetii Marcusa Lopeza i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
961
68

Na półkach: ,

,,Deadly Class: Wężowisko” to trzeci tom serii autorstwa Ricka Remendera oraz Wesa Craiga. Komiks jest kontynuacją perypetii wynikających z konfliktu z Zjebaną Mordą. Marcus popada w swego rodzaju obłęd. Cały czas jest na narkotycznym tripie. Nikomu nie ufa. Popada w konflikt z każdym z kim miał z nim pozytywne relacje. Pozostaje sam. A egzaminy końcoworoczne w szkole zabójców są bardzo specyficzne... Trzeci tom ,,Deadly Class” jest o wiele słabszym dziełem niż pozostałe dwa tomy. Główny zarzut jaki mam do tej serii to to, że jest strasznie przegadany. W poprzednich tomach Remender doskonale balansował między soczystą akcją a ciekawymi dialogami, którymi ten komiks jest wypełniony po brzegi. W tym tomie nie udało zachować się tego balansu. Ale cliffhanger na końcu tomu sprawia, że już teraz chcę przeczytać kolejną część przygód Marcusa. Co do kreski Craiga jest ona, jak w poprzednich tomach, naprawdę obłędna. Jestem szczerze zauroczony tym jak ten komiks prezentuje się od strony wizualnej. Małe arcydzieło. Podsumowując, seria ,,Deadly Class” dostała trochę zadyszki, ale to co komiks obiecuje w kolejnym tomie sprawia, że już teraz chcę dalej kontynuować przygody Marcusa. Mimo, iż ten tom jest w mojej ocenie zdecydowanie słabszy niż poprzednie dwa, to nadal uważam, że jest to jedna z najciekawszych serii komiksowych dostępnych na naszym polskim rynku.

,,Deadly Class: Wężowisko” to trzeci tom serii autorstwa Ricka Remendera oraz Wesa Craiga. Komiks jest kontynuacją perypetii wynikających z konfliktu z Zjebaną Mordą. Marcus popada w swego rodzaju obłęd. Cały czas jest na narkotycznym tripie. Nikomu nie ufa. Popada w konflikt z każdym z kim miał z nim pozytywne relacje. Pozostaje sam. A egzaminy końcoworoczne w szkole...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7939
6794

Na półkach: , ,

GDYBY CHARLES XAVIER NAZYWAŁ SIĘ LEON ZAWODOWIEC…

Nigdy nie byłem wielkim fanem Ricka Remendera. Jego scenariusze marvelowskich komiksów najczęściej były wtórną rozrywką, przeładowaną akcją i kiepskimi pomysłami. Ciekawym, choć nie do końca spełnionym (ale jakże świetnym, jak na tego scenarzystę) okazał się projekt „Głębia”, ale dopiero „Deadly Class” naprawdę mnie uwiodło. I z tomu na tom uwodzi coraz bardziej, bo stanowi rzadki przykład współczesnego komiksu, który tak mocno korzeniami tkwi w latach 80. (oczywiście nie mówię wcale o fabule),że każdego miłośnika popkultury tamtych lat zdoła kupić swoją mocą i klimatem.

Na początek przypomnijmy o co w tym wszystkim chodzi. Głównym bohaterem „Deadly Class” jest bezdomny nastolatek o imieniu Marcus. W roku 1987 chłopak żył na ulicy, żebrał o datki, kradł … Żył, ale do owego życia zbyt dobrych powodów nie miał, nic wiec dziwnego, że kusiło go skończyć ze sobą. Ale wszystko zmieniło się w dniu, kiedy wpakował się w kłopoty i spotkał – jak myślicie kogo? – dziewczynę. To dzięki niej trafił do Szkoły Zabójców, miejsca nieszczególnie legalnego, ale gdzieś przecież pociechy największych gangsterów i kryminalistów muszą zdobywać wiedzę. Marcus, wyrzutek wśród wyrzutków, musiał odnaleźć się w tej rzeczywistości, gdzie zadarcie z niewłaściwymi uczniami może skończyć się czymś o wiele poważniejszym, niż tylko pobiciem…
I teraz, choć od tamtych wydarzeń nie minął nawet rok, jego życie całkowicie się zmieniło. Znalazł swoje miejsce, dokonał rzeczy, o dokonanie jakich by się nawet nie podejrzewał, poznał ludzi. Ale w końcu wszystko musiało zacząć się sypać. Marcus, pozbawiony pomocy i nadziei, znajdzie się w sytuacji tak ciężkiej, jak nigdy dotąd. Jak sobie poradzi?

Całość mojej mojej recenzji na blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/10/deadly-class-3-1988-wezowisko-rick.html

GDYBY CHARLES XAVIER NAZYWAŁ SIĘ LEON ZAWODOWIEC…

Nigdy nie byłem wielkim fanem Ricka Remendera. Jego scenariusze marvelowskich komiksów najczęściej były wtórną rozrywką, przeładowaną akcją i kiepskimi pomysłami. Ciekawym, choć nie do końca spełnionym (ale jakże świetnym, jak na tego scenarzystę) okazał się projekt „Głębia”, ale dopiero „Deadly Class” naprawdę mnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    81
  • Chcę przeczytać
    33
  • Posiadam
    32
  • Komiksy
    16
  • Komiksy
    6
  • 2019
    5
  • 2021
    4
  • Komiks
    4
  • Ulubione
    4
  • Komiks
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Deadly Class, tom 3: Wężowisko


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także