Zdecydowane rozczarowanie. Kiedy zobaczyłam, że Dorota Wellman wydała modową książkę, wiedziałam, że muszę ją mieć. Przede wszystkim chciałam poznać jej zdanie na temat mody i ubrań plus size. Zawiodłam się i to bardzo. Wypowiedzi sztampowe i bez głębi. Stylizacje na zasadzie: sukienka + buty. Czy to jest już cała stylizacja? Zdjęcia zrobione w studiu, niedopasowane do tematu. Kiedy mamy rozdział o dżinsach fajnie jakby pojawiła się jednak stylizacja z dżinsami, a nie jakaś inna randomowa. Zamiast promowania różnych sylwetek Dorota promuje swoje koleżanki. Ich opisy niczego nie wniosły w treść tej książki. Kolejna zapchajdziura. NIE POLECAM

Zdecydowane rozczarowanie. Kiedy zobaczyłam, że Dorota Wellman wydała modową książkę, wiedziałam, że muszę ją mieć. Przede wszystkim chciałam poznać jej zdanie na temat mody i ubrań plus size. Zawiodłam się i to bardzo. Wypowiedzi sztampowe i bez głębi. Stylizacje na zasadzie: sukienka + buty. Czy to jest już cała stylizacja? Zdjęcia zrobione w studiu, niedopasowane do...

Kiedyś miałam lepsze zdanie o Dorocie Wellman, z czasem zaczęła mnie drażnić jej krzykliwa osobowość, poglądy ma nierzadko słuszne, ale jakoś tak to wychodzi jej wszystko bokiem, ta agresywna ekspresja wszystko psuje. Niemniej, Pani Dorota ma prawo być dokładnie taka, jak chce i nic mi do tego. Przybyłam tu jednak ocenić jej książkę, która jest prawdziwą masakrą nad masakrami.
Drażni mnie powtarzane w wielu miejscach "44", Wellman na każdym kroku podkreśla, że jest gruba i nosi 44. Rozmiar 44 nie jest jeszcze taki "gruby", jakby co, noszę obecnie 40-42 i nie ma takiej fizycznej możliwości, że Pani Dorota nosi 44. Jasne, jest opcja, że może sukienki i spódnice, bo tu się mało znam, ale spodnie, T-shirty, nie ma takiej opcji. Mam oczy i widzę, że jestem sporo chudsza niż Wellman, a w jej ubraniach bym się utopiła, mimo iż mam na czym siedzieć, mam szerokie biodra i duży biust. Że tak się kolokwialnie wyrażę. Bardzo lubię swoje ciało, jasne, chciałabym mieć nogi jak patyki, płaski brzuch, i szczuplejsze ramiona, za to pupa, biust, biodra i uda są dokładnie takie jakie chciałabym mieć, uważam je wręcz za idealne. Każdy ma coś, czego nie lubi i coś, co w sobie lubi, ale powtarzanie swojego rozmiaru, w dodatku mocno zaniżonego, to coś co jest strzałem w swoje kolano i w pysk czytelniczki. A to jest ponoć o samoakceptacji i takie tam...
Przykro mi, ale na żadnym ze zdjęć Wellman nie wygląda dobrze, po prostu. Kwestia tego, że mi się ona po prostu nie podoba - możliwe, kwestia tego, że źle wygląda, bo jest źle ubrana i umalowana - możliwe.
Na plus to, że na samym początku już zaznacza, że bycie grubym nie jest fajne, że każdy kto tak mówi to zwyczajnie pieprzy farmazony. No jasne, pełna zgoda, jeszcze nie poznałam nikogo kto zachwycałby się swoimi wałeczkami albo drugim podbródkiem, musiałby chyba być nienormalny na umyśle.

Książka jest moim zdaniem oszukana, bo owszem, są w niej porady i inne takie, ale zdjęcia ubrań są solo, bez ludzi, nie, że na Wellman. Są zdjęcia dziennikarki, kilku jej przyjaciółek, ale to nie są zdjęcia, gotowe zestawy i porady, te są oddzielne, co jest minusem moim zdaniem. Standardowe porady stylistów dla kobiet powyżej rozmiaru 40, które można znaleźć wszędzie i dużo coachingowych treści, ale takich okropnych, że więdną oczy, uszy, co tam może komu zwiędnąć to więdnie.

Dodatkowo jest kilka stron treści urodowych, a konkretnie - jak zrobić sobie makijaż, w kilku zdaniach, taki dramat jak w piśmie za 3 złote, nałóż podkład, puder, szminkę na usta i będzie fajnie. Jakby nie napisali, to na pewno kobiety by nakładały szminkę na rzęsy. Lol.

Wyzwanie czytelnicze LC czerwiec 2021: Przeczytam książkę z ilustracjami lub zdjęciami (2).

Kiedyś miałam lepsze zdanie o Dorocie Wellman, z czasem zaczęła mnie drażnić jej krzykliwa osobowość, poglądy ma nierzadko słuszne, ale jakoś tak to wychodzi jej wszystko bokiem, ta agresywna ekspresja wszystko psuje. Niemniej, Pani Dorota ma prawo być dokładnie taka, jak chce i nic mi do tego. Przybyłam tu jednak ocenić jej książkę, która jest prawdziwą masakrą nad...

Tytuł chwytliwy, sprzedażowy, ale porady z cyklu coachów po jednym szkoleniu u jakiegoś guru. Można było zrobić to LEPIEJ, bo temat i przesłanie z okładki mają olbrzymi potencjał.

Tytuł chwytliwy, sprzedażowy, ale porady z cyklu coachów po jednym szkoleniu u jakiegoś guru. Można było zrobić to LEPIEJ, bo temat i przesłanie z okładki mają olbrzymi potencjał.

Uwielbiam osobę Doroty Wellman. Ta kobieta, to chodzący optymizm i motywacja dla innych. Prezenterka telewizyjna nie ukrywa, że jej wymiary nie są takie jak modelek, ale jednocześnie nie wstydzi się tego. Z wielkim humorem podchodzi do życia i czerpie ze wszystkiego radość.

"I ty możesz być modelką!", to zbiór rad, a także stylizacji. Pani Wellman nie pisze tylko o tym, jak osoby grubsze powinny się ubrać, ale także przekazuje motywacyjne wskazówki. Uzmysławia nam, że nigdy nie powinnyśmy poddawać się, czy załamywać. Życie daje nam wiele w darze i powinniśmy skorzystać z tego w stu procentach.


W tej książce poznajemy przyjaciółki Doroty, ich zmagania, a także dowiadujemy się, jakie przeszkody pojawiły się na ich drodze. Nie zawsze świecie słońce, ale pamiętajcie, że to tylko od nas zależy, czy pomiędzy chmurami dostrzeżemy promyki nadziei.

ciąg dalszy: https://zaczytana-aniaa.blogspot.com/2019/04/i-ty-mozesz-byc-modelka-dorota-wellman.html

Uwielbiam osobę Doroty Wellman. Ta kobieta, to chodzący optymizm i motywacja dla innych. Prezenterka telewizyjna nie ukrywa, że jej wymiary nie są takie jak modelek, ale jednocześnie nie wstydzi się tego. Z wielkim humorem podchodzi do życia i czerpie ze wszystkiego radość.

"I ty możesz być modelką!", to zbiór rad, a także stylizacji. Pani Wellman nie pisze tylko o tym,...

„Nie ma kobiet brzydkich, są tylko kobiety zaniedbane” – przekonuje stara życiowa mądrość, która tak bardzo weszła w nasze życie, że zapominamy, że jej autorką była Coco Chanel, jedna z najbardziej znanych projektantek, kobieta, która zrewolucjonizowała damską garderobę, zaprojektowała stroje odpowiednie do nowego, aktywnego stylu życia. Niby wszyscy zgadzamy się z jej tezą, ale jakoś nie bardzo wychodzi nam ona w praktyce, a z drugiej strony widzimy jak brzydkie kaczątka stają się łabędziami za sprawą prostych trików. I właśnie z tego powodu takie programy jak „Chcę być piękna” i o wszelkich metamorfozach cieszą się dużym powodzeniem. Bo która z nas nie chce być piękniejsza i pewniejsza siebie? Nawet te bardzo piękne widzą jak wiele jest w nich do poprawienia. Właśnie dla tych wszystkich kobiet skierowana jest książka Doroty Wellman „I ty możesz być modelką”.
Jeśli w tej publikacji oczekujecie znaleźć gotowe przepisy na bycie piękniejszą to na pewno się zawiedziecie. Jeśli szukacie wskazówek, w jaki sposób podkreślać swoje atuty, dobierać odzież i myśleć o sobie oraz swoim życiu tona pewno jest to książka dla Was. Dorota Wellman zabiera nas w swój niedoskonały świat. Jest jedną z tych charyzmatycznych dziennikarek, które wcale nie muszą mieć idealnego ciała i odpowiedniego wzrostu, aby zyskać sympatię widzów. Dobrze dobrana fryzura, stroje dostosowane do jej rozmiarów, podkreślające jej zalety i duża dawka pozytywnego myślenia, spojrzenia na świat z perspektywy osoby, która wie, czego chce od życia. Ta znana dziennikarka udowadnia wszystkim, że wiele zależy nie od gabarytów, ale tego jak o nich myślimy, w jaki sposób postrzegamy siebie. Jeśli jesteśmy dumne z tego jak wyglądamy, akceptujemy mankamenty i potrafimy pokazać zalety to jest to dobry krok do tego, abyśmy zostały cenione jako piękne.
Dorota Wellman do swojej akcji pokazywania każdej kobiecie, że jest piękna i wartościowa zaprasza znane nam z różnych aktywności kobiety: Martę Klepkę (dyrektorka hotelu),Kalinę Białek (dziennikarkę),Agnieszkę Korczyńską (wydawcę),Renatę Bogiel-Mikołajczyk (dyrektorkę marketingu w wydawnictwie). Opowieść o pięknie nie zaczyna się od strojów, ale od pokazania jak bardzo ważna w życiu jest samoakceptacja, lubienie siebie. Dowiemy się też jak niezwykle ważne jest utrzymywanie relacji międzyludzkich, rozmowy o wszystkim, dzielenie się swoimi troskami i radościami, ale też zwyczajnymi spostrzeżeniami w czasie babskich spotkań, z których nie można zrezygnować. Dorota Wellman pokazuje nam także jak ważne jest kultywowanie wolnej chwili dla siebie, dbanie o to, aby mieć czas na relaks, swoje zainteresowania, aktywność, która sprawia nam przyjemność, odskocznię od codziennych obowiązków. Nie zabraknie też oczywiście wyjaśnienia, dlaczego umiejętność odmowy jest jedną z ważniejszych, które musimy posiąść. Do tego podpowiedź, w jaki sposób przypominać sobie o swoich celach, w jaki sposób do nich dążyć, dlaczego należy się nam szacunek i jak ważne jest pozbycie się kompleksów. W książce „I ty możesz być modelką nie zabraknie też miejsca na refleksje dotyczące przyjaźni, niesienia pomocy, różnych okresów w naszym życiu, łapania szans od losu, podejmowania działania, relacji z mężczyznami, hejtu, przejmowania się ocenami otoczenia, dążenia do zmian, skrupulatniejszego pamiętania komplementów zamiast krytyki, codziennej aktywności, zapału do pracy oraz oczekiwania od życia dobrych rzeczy, także nierozpamiętywania tego, co nam w życiu nie wyszło tylko wyciągania z tego wniosków i podejmowania nowych aktywności. Kiedy już czujemy się podbudowane psychicznie przychodzi czas na konkretne działania w okolicach szafy. Styliści pomogą i podpowiedzą, w jaki sposób dobrać bieliznę, gdzie szukać porady, jak dostosować ubrania do naszej budowy ciała, a następnie w jaki sposób upiększyć się makijażem oraz odpowiednio dobraną fryzurą.
W książce znajdziemy bardzo wiele zdjęć, minimum tekstu i konkretne rady zebrane w całość, dzięki czemu nie musimy przeszukiwać dziesiątek stron internetowych. Dużym plusem jest wprowadzenie, w którym autorka pokazuje jak wiele zależy od naszego myślenia. Polecam każdej kobiecie, która chce zmienić się na wiosnę.

„Nie ma kobiet brzydkich, są tylko kobiety zaniedbane” – przekonuje stara życiowa mądrość, która tak bardzo weszła w nasze życie, że zapominamy, że jej autorką była Coco Chanel, jedna z najbardziej znanych projektantek, kobieta, która zrewolucjonizowała damską garderobę, zaprojektowała stroje odpowiednie do nowego, aktywnego stylu życia. Niby wszyscy zgadzamy się z jej...