Hiob: Komedia sprawiedliwości

Okładka książki Hiob: Komedia sprawiedliwości Robert A. Heinlein
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Hiob: Komedia sprawiedliwości
Robert A. Heinlein Wydawnictwo: Rebis Seria: Wehikuł czasu [Rebis] fantasy, science fiction
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Wehikuł czasu [Rebis]
Tytuł oryginału:
Job: A Comedy of Justice
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2019-06-25
Data 1. wyd. pol.:
1992-01-01
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380622234
Tłumacz:
Michał Jakuszewski
Tagi:
dobro koniec świata niebezpieczeństwo piekło samotność science fiction świat alternatywny wizja przyszłości zagłada zło
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Zakład



1866 585 193

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
251 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
594
205

Na półkach: ,

Rok 1994. Podczas wakacji na Polinezji trzydziestokilkuletni Alexander Hergensheimer przyjmuje nierozważny zakład i, śladem tubylców, wchodzi w płomienie. Pod koniec tej próby ognia mężczyzna traci przytomność, a kiedy ją odzyskuje, odkrywa, że świat wokół niego się zmienił, a on sam nie nazywa się już Hergensheimer. Życie Aleca L. Grahama, którym Alexander się stał, ubarwia jednak postać młodej Dunki, Margrethe, dzięki której ta zmiana wydaje się bohaterowi nieco bardziej znośna. Okazuje się jednak, że ten przeskok w przestrzeni był dopiero pierwszą z przeciwności, które spotykają Amerykanina i wystawiają jego wiarę w dobroć Jahwe na ciężką próbę.

"Hiob. Komedia sprawiedliwości" to powieść drogi. Mimo zmieniającego się świata, Alexander chce wrócić do rodzinnego Kansas; podróż nie jest jednak łatwa, ponieważ realia wokół niego zmieniają się niemal co chwila. Ilekroć wydaje się, że sytuacja jest stabilna i bohater może odetchnąć, wyruszyć spokojnie w dalszą drogę, następuje kolejny przeskok. Każdy ze światów, w których ląduje Alex, wydaje się podobny do innych, ale jednak inny - w niektórych występują maszyny latające, w innych dostępna jest telewizja, w jeszcze kolejnych ludzie chodzą niemal nago, ... Bohater próbuje przyzwyczajać się do zmieniających realiów, ale w głębi duszy wciąż zastanawia się, co jest przyczyną tych zjawisk. Czyżby była to zapowiedź Armagedonu, momentu Zbawienia, na które czeka?
Osobiście naprawdę dobrze bawiłam się, czytając o perypetiach bohatera i jego próbach dostosowywania się do coraz to nowych realiów. Autor na tyle plastycznie opisywał kolejne wymiary i położenie w nim protagonistów, że byłam w stanie wczuć się w ich sytuację i autentycznie im współczuć - mimo że niekoniecznie za nimi przepadałam.

Wędrówka Alexandra i Margrethe to swego rodzaju retelling biblijnej historii Hioba, którego Bóg wystawiał na kolejne próby, by zweryfikować jego wierność. Wprawdzie czytelnik - tak jak protagoniści - przez większość czasu nie wie, z jakiego powodu para głównych bohaterów jest przerzucana z wymiaru w wymiar, jednak pewne analogie dostrzec można. To także ciekawe, obrazoburcze spojrzenie na religię katolicką. Autor - poprzez słowa i myśli Alexandra - zastanawia się, co jest wymagane, by zostać Zbawionym (i dochodzi do szalonych wniosków); czy Jahwe i Szatan to te same byty, które funkcjonują w mitologii nordyckiej; a wreszcie, czy Bóg faktycznie jest tak dobry i sprawiedliwy, jak próbuje nas przekonać Biblia. Zaś sama końcówka, choć satysfakcjonująca i domykająca wątki, jest naprawdę szalona i przezabawna - o ile spojrzycie na nią z pewnym przymrużeniem oka.

Bohaterowie są czarno-biali i szablonowi, ale wydaje mi się, że w tej powieści to zabieg celowy. Mamy Alexandra/Aleca, wiernego Jahwe Amerykanina, absolwenta seminarium, który popełnia kilka moralnie wątpliwych czynów. W moim odczuciu, jest to mężczyzna tak niesympatyczny i zapatrzony w siebie oraz swoje potrzeby, że aż brak mi słów. Nawet jego pragnienie doprowadzenia Margrethe do Zbawienia ma egoistyczne pobudki (facet po prostu nie chce być sam w niebie). Z kolei towarzyszka jego podróży, Margrethe, to osoba dobra, rozsądna, posłuszna, skora do poświęceń i oddana - chodzący ideał kobiety końcówki ubiegłego wieku. Szczerze kibicowałam jej w tej podróży i niejednokrotnie liczyłam, że dojrzy skazy Alexa/Aleca i jakoś na nie zareaguje.

Sporym problemem, na który natknęłam się w trakcie lektury "Hioba", jest podejście Alexa do rozwiązywania problemów w związku. Przy tych kilku okazjach, kiedy Margrethe nie jest jego "dobrą", potulną towarzyszką i wyraża swoje, odmienne zdanie, on informuje, że chyba zaraz ją zbije, żeby przywrócić ją do porządku. Nie wiem, czy takie zachowanie było społecznie akceptowalne w Ameryce lat 80. XX wieku (wtedy bowiem została wydana książka "Job: A Comedy of Justice"), czy też Autor zakładał, że w latach 90. będzie to norma? Odniosłam wrażenie, że te przytyki miały mieć charakter komediowy, ale mnie daleko było do śmiechu.

"Hiob. Komedia sprawiedliwości" to raczej lekka powieść, choć porusza kilka bardziej drażliwych kwestii związanych z wiarą. Nie spodziewajcie się tutaj głębokich rozważań nad podróżami w czasie; raczej lekkich przytyków w kierunku dogmatów jednej z najpowszechniejszych religii na świecie. I, jeśli przeczytacie, dajcie mi proszę znać, czy odebraliście Alexandra jako takiego buca, jak ja.

Rok 1994. Podczas wakacji na Polinezji trzydziestokilkuletni Alexander Hergensheimer przyjmuje nierozważny zakład i, śladem tubylców, wchodzi w płomienie. Pod koniec tej próby ognia mężczyzna traci przytomność, a kiedy ją odzyskuje, odkrywa, że świat wokół niego się zmienił, a on sam nie nazywa się już Hergensheimer. Życie Aleca L. Grahama, którym Alexander się stał,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    479
  • Przeczytane
    331
  • Posiadam
    161
  • Fantastyka
    19
  • Ulubione
    11
  • 2019
    8
  • Wehikuł czasu
    6
  • 2020
    6
  • Teraz czytam
    6
  • Science Fiction
    5

Cytaty

Więcej
Robert A. Heinlein Hiob: Komedia sprawiedliwości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także