rozwińzwiń

Anus Mundi. Five Years in Auschwitz

Okładka książki Anus Mundi. Five Years in Auschwitz Wiesław Kielar
Okładka książki Anus Mundi. Five Years in Auschwitz
Wiesław Kielar Wydawnictwo: Auschwitz-Birkenau State Museum Cykl: Dzieła zebrane (tom 2) Seria: Testimonies from Auschwitz biografia, autobiografia, pamiętnik
357 str. 5 godz. 57 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Cykl:
Dzieła zebrane (tom 2)
Seria:
Testimonies from Auschwitz
Tytuł oryginału:
Amus Mundi
Wydawnictwo:
Auschwitz-Birkenau State Museum
Data wydania:
2017-01-01
Data 1. wydania:
2017-01-01
Liczba stron:
357
Czas czytania
5 godz. 57 min.
Język:
angielski
ISBN:
9788377042212
Tłumacz:
Susanne Flatauer
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Byłem numerem... historie z Auschwitz Eugenia Bożena Kłodecka-Kaczyńska, Kazimierz Piechowski, Michał Ziółkowski
Ocena 8,1
Byłem numerem.... Eugenia Bożena Kłod...
Okładka książki Auschwitz w oczach SS Pery Broad, Rudolf Hoess, Johann Paul Kremer
Ocena 6,9
Auschwitz w oc... Pery Broad, Rudolf ...
Okładka książki Mój Auschwitz Jerzy Andrzejewski, Władysław Bartoszewski, Piotr Cywiński, Zofia Kossak, Halina Krahelska, Marek Zając
Ocena 7,6
Mój Auschwitz Jerzy Andrzejewski,...

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
130
71

Na półkach:

Biografia z obozu koncentracyjnego. Idealnie obrazuje jak człowiek może się dostosować do sytuacji. Wyzbycie się ludzkich odruchów. Pokazuje jak człowiek jest w stanie się przeistoczyć w bestie, aby przetrwać.

Biografia z obozu koncentracyjnego. Idealnie obrazuje jak człowiek może się dostosować do sytuacji. Wyzbycie się ludzkich odruchów. Pokazuje jak człowiek jest w stanie się przeistoczyć w bestie, aby przetrwać.

Pokaż mimo to

avatar
6
5

Na półkach:

Bardzo ciężka książka, nie przez styl, tylko na to, że to nie jest fikcją, to nie jest poetyckie bajdurzenie.

To co w tej książce jest ciężkie to cała ta tragedia opisana w tych prawie 400 stronach.

Uważam, że pozycja powinna być obowiązkowa lektura w szkole.

Bardzo ciężka książka, nie przez styl, tylko na to, że to nie jest fikcją, to nie jest poetyckie bajdurzenie.

To co w tej książce jest ciężkie to cała ta tragedia opisana w tych prawie 400 stronach.

Uważam, że pozycja powinna być obowiązkowa lektura w szkole.

Pokaż mimo to

avatar
84
57

Na półkach:

Co za książka! Autor spisał praktycznie całą historię obozu. Opisał nie tylko różne funkcje, których się podejmował w trakcie swojego kilkuletniego pobytu, ale także to jak zmieniał się Auschwitz przez te lata.

Nie ma tu barwnych porównań, przenośni i głębokich przemyśleń. Dominuje prosty język, jednak to właśnie on sprawia, że te wszystkie okropne wydarzenia uderzają w nas jeszcze mocniej.

Myślę, że to obowiązkowa lektura dla wszystkich, nawet tych mniej zainteresowanych tematyką obozów.

Co za książka! Autor spisał praktycznie całą historię obozu. Opisał nie tylko różne funkcje, których się podejmował w trakcie swojego kilkuletniego pobytu, ale także to jak zmieniał się Auschwitz przez te lata.

Nie ma tu barwnych porównań, przenośni i głębokich przemyśleń. Dominuje prosty język, jednak to właśnie on sprawia, że te wszystkie okropne wydarzenia uderzają w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
448
213

Na półkach:

Relacja z czasu wojny osoby, która niemal całą wojnę spędziła w KL Oświęcim lub w pobliskiej Brzezince. Jeden z pierwszych więźniów (niski numer),który urządził się i zdaje relację ze swoich przeżyć oraz życia obozowego w ogóle. Dopiero na ostatnie kilka tygodni został wywieziony na roboty wgłąb Niemiec.

Zdecydowanie polecam.

Relacja z czasu wojny osoby, która niemal całą wojnę spędziła w KL Oświęcim lub w pobliskiej Brzezince. Jeden z pierwszych więźniów (niski numer),który urządził się i zdaje relację ze swoich przeżyć oraz życia obozowego w ogóle. Dopiero na ostatnie kilka tygodni został wywieziony na roboty wgłąb Niemiec.

Zdecydowanie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
289
162

Na półkach:

Czytanie o obrzydlistwach II Wojny Światowej może i dostarcza mocnych wrażeń, ale najbardziej w literaturze tego typu podoba mi się moment wyzwalania obozów i to, co się dzieje później. Tu tego zabrakło.

Czytanie o obrzydlistwach II Wojny Światowej może i dostarcza mocnych wrażeń, ale najbardziej w literaturze tego typu podoba mi się moment wyzwalania obozów i to, co się dzieje później. Tu tego zabrakło.

Pokaż mimo to

avatar
645
261

Na półkach: ,

Jedna z najpiękniej opowiedzianych historii na temat Holocaustu...
Jestem pod wielkim wrażeniem.
Każde zdanie, każdy rozdział przenikają prosto do serca i powodują uczucia, których nie sposób nazwać.
Nie ukrywam, że zawsze wolałam książki obozowe pisane przez kobiety. Kobiecy punkt widzenia jest jednak mi bliższy. Jednakże istnieją "perełki" napisane męską ręką i "Anus mundi" słusznie się do nich zalicza.
Wiesław Kielar, jeden z pierwszych więźniów Auschwitz-Birkenau. Jego przeżycia są przerażające, pełne strachu, bólu i potwornego poniżania a mimo to, potrafił przekazać je czytelnikowi w sposób lekki, wyważony, zdystanowany. Najprawdopodobniej taki dystans był konieczny do napisania tej książki, inaczej powrót do koszmarnych wspomnień przyniósłby więcej bólu i blokady aniżeli korzyści.
Pozycja ta, godna jest najwyższej oceny.
Trudno się z nią rozstać, chociaż na chwilę.
Bombarduje (chociaż nie jest to dobre słowo w kontekście tematyki) doniesieniami z centrum wydarzeń.
Wyjątkowa i pozostawiająca po sobie ślad.

Jedna z najpiękniej opowiedzianych historii na temat Holocaustu...
Jestem pod wielkim wrażeniem.
Każde zdanie, każdy rozdział przenikają prosto do serca i powodują uczucia, których nie sposób nazwać.
Nie ukrywam, że zawsze wolałam książki obozowe pisane przez kobiety. Kobiecy punkt widzenia jest jednak mi bliższy. Jednakże istnieją "perełki" napisane męską ręką i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
238

Na półkach: ,

„Anus mundi” to książka która mnie chwilami tak przeorała, że musiałem odkładać na bok, brać głęboki wdech i wydech i dopiero po jakimś czasie czytać dalej. Jest to pozycja bardzo wyjątkowa pod każdym względem. Wiesław Kielar był jednym z pierwszych więzniów obozu Auschwitz, trafiając do niego 14 czerwca 1940 r i przebywał prawie 5 lat, gdyż przy końcu roku 1944 został wraz z innymi więzniami został przetransportowany w głąb Niemiec, gdzie rozpoczął tułaczkę z obozu do obozu aż do chwili wyzwolenia - maj 1945

Wiesław Kielar przebywając tak długo w Auschwitz - Birkenau, był światkiem stopniowej rozbudowy obozu macierzystego po podobozy a potem budowy wielkiego kompleksu Birkenau. Opisuje z wielką szczerością, bezwzględnością życie obozowe w tym makabrycznym miejscu. Bardzo polecam wszystkim zainteresowanym przeczytać Anus mundi - Wspomnienia Oświęcimskie.
Ja posiadam wydanie pełne jednotomowe z 1975 roku / Wydawnictwo Literackie Kraków.

„Anus mundi” to książka która mnie chwilami tak przeorała, że musiałem odkładać na bok, brać głęboki wdech i wydech i dopiero po jakimś czasie czytać dalej. Jest to pozycja bardzo wyjątkowa pod każdym względem. Wiesław Kielar był jednym z pierwszych więzniów obozu Auschwitz, trafiając do niego 14 czerwca 1940 r i przebywał prawie 5 lat, gdyż przy końcu roku 1944 został...

więcej Pokaż mimo to

avatar
646
574

Na półkach: ,

Fenomenalna! Rzeczywiście czyta się jak dobrą powieść. Przy tej całej grozie, są chwile radości, dobrego humoru (aż parsknąć można),wzruszenia, smutku i napięcia. Jednostronne "Medaliony" mogą się schować - "Anus mundi" wiele lepiej nadałaby się na lekturę szkolną, jest wielopoziomowa i ciekawsza. Znajdziemy tu nie tylko potwornych Niemców, a również całkiem ludzkich, a nawet dobrych - na tyle, na ile pozwalały okoliczności. Żydzi i Polacy nie są tylko biednymi ofiarami - część z nich potwornością dorównywała gorliwym esesmanom.

Warta przeczytania z wielu powodów, i tych wzniosłych, i tych całkiem przyziemnych - to się naprawdę bardzo dobrze czyta.

Zapytany kiedyś, czym właściwie jest "psychologia", odparłem, że poznawaniem tego, do czego zdolny jest człowiek, w jego wielkości, jak i potworności. "Anus mundi" to mikrokosmos relacji osób w ekstremalnych warunkach, któremu możemy przyglądać się z psychologiczną lupą.

Dziękuję Panie Wiesławie za odwagę i szczerość.

- - -

Jeśli wciąż narzekasz, jaki to masz parszywy los, jak ci ciężko, bo rodzice, bo brak dziewczyny/chłopaka, bo brak kolegów/koleżanek - sięgnij po "Anus mundi" i puść wodzę fantazji: załóż pasiak, siądź w kucki, podnieś taboret nad głowę i śpiewaj "Im Lager Auschwitz war ich zwar..."

Fenomenalna! Rzeczywiście czyta się jak dobrą powieść. Przy tej całej grozie, są chwile radości, dobrego humoru (aż parsknąć można),wzruszenia, smutku i napięcia. Jednostronne "Medaliony" mogą się schować - "Anus mundi" wiele lepiej nadałaby się na lekturę szkolną, jest wielopoziomowa i ciekawsza. Znajdziemy tu nie tylko potwornych Niemców, a również całkiem ludzkich, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
214
154

Na półkach: , ,

Takich książek się nie ocenia. Je powinno się przeżywać i wciąż na nowo analizować. Dobro przebiera się, by zagrać zło a i to drugie ma nie jedną twarz.

Takich książek się nie ocenia. Je powinno się przeżywać i wciąż na nowo analizować. Dobro przebiera się, by zagrać zło a i to drugie ma nie jedną twarz.

Pokaż mimo to

avatar
1480
576

Na półkach: , ,

Co jakiś czas sięgam po literaturę obozową, za każdym razem zastanawiając się po co. Szczególnie że Anus Mundi już kiedyś czytałam. No więc nie do końca wiem, po co. Jak się kiedyś dowiem, to napiszę. Może lubię tkwić w dramatach i tragediach, kisić się w złym świecie, przeżywać to kolejny raz.
Tymczasem… co warto wiedzieć… Anus mundi znaczy “odbytnica świata”, z jednej strony obrzydzenie, z drugiej symbol – obóz jako konieczność oczyszczenia świata z tego wszystkiego, czego na świecie nie powinno być… Jakże sugestywne.
Wiesław Kielar był tzw. “starym numerem”, czyli trafił do Auschwitz w samych jego początkach, przybył pierwszym transportem 14 czerwca 1940 r. Był młody, silny i zdrowy co pozwoliło mu przetrwać, ale też “ustawić się”. Sytuacja wymusiła na nim spryt i przymus kombinowania, aby z piekła ujść z życiem. I pod tym kątem jego wspomnienia przywodzą mi na myśl Grzesiuka i jego “Pięć lat kacetu” – “kombinatorstwo”, próby symulowania pracy to był sposób, żeby jak najdłużej przeżyć, przetrwać.
Kolejna sprawa, Kielar pokazuje różne oblicza obozu. Z uwagi na to, że udało mu się dość wysoko ustawić w hierarchii więźniów, miał do czynienia z esesmanami w znacznie szerszym aspekcie niż “zwykły” więzień i znacznie więcej widział. Pokazał cały wachlarz zachowań ludzkich, zarówno załogi SS jak i swoich współtowarzyszy.
Na koniec… Ten dokument napisany jest takim językiem, że mamy wrażenie, że opowiada nam ją dobry znajomy, to się naprawdę dobrze czyta. Jest nawet miłość i wiele innych emocji, jak komuś potrzeba. Zmierzam do tego, że jest tego więcej i pełniej niż w romansach obozowych typu <listonosz/hydraulik/ślusarz/położna i bóg wie co z Auschwitz>. Ja tylko sygnalizuję. Że jest.

Co jakiś czas sięgam po literaturę obozową, za każdym razem zastanawiając się po co. Szczególnie że Anus Mundi już kiedyś czytałam. No więc nie do końca wiem, po co. Jak się kiedyś dowiem, to napiszę. Może lubię tkwić w dramatach i tragediach, kisić się w złym świecie, przeżywać to kolejny raz.
Tymczasem… co warto wiedzieć… Anus mundi znaczy “odbytnica świata”, z jednej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 556
  • Przeczytane
    908
  • Posiadam
    289
  • Ulubione
    43
  • Teraz czytam
    40
  • Historia
    16
  • II wojna światowa
    13
  • Chcę w prezencie
    13
  • Z wojną w tle
    11
  • Wojenne
    8

Cytaty

Więcej
Wiesław Kielar Anus mundi Zobacz więcej
Wiesław Kielar Anus mundi Zobacz więcej
Wiesław Kielar Anus mundi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także