znacie kanał Pozdro z KRLD na youtube? Osobom zainteresowanym Koreą Płn. polecam. A przy okazji polecam recenzję książki na tym właśnie kanale.
https://www.youtube.com/watch?v=zwpAphOW024

znacie kanał Pozdro z KRLD na youtube? Osobom zainteresowanym Koreą Płn. polecam. A przy okazji polecam recenzję książki na tym właśnie kanale.
https://www.youtube.com/watch?v=zwpAphOW024

Trochę o strukturze społecznej, trochę o gospodarce, trochę o służbach, trochę ciekawostek, trochę zdjęć, czyli taki miszmasz. Chyba najlepiej to podsumować jako coś w rodzaju wprowadzenia w tematykę Korei Północnej.

Jako że pierwsze polskie wydanie książki było w 2013 roku, to treść mogła się już trochę zdezaktualizować.

Trochę o strukturze społecznej, trochę o gospodarce, trochę o służbach, trochę ciekawostek, trochę zdjęć, czyli taki miszmasz. Chyba najlepiej to podsumować jako coś w rodzaju wprowadzenia w tematykę Korei Północnej.

Jako że pierwsze polskie wydanie książki było w 2013 roku, to treść mogła się już trochę zdezaktualizować.

Niestety mało wyniosłam z tej lektury. Mam wrażenie, że autorzy opisują jedynie pewną warstwę społeczną Korei (tę najbogatszą),twierdząc, że nie jest tak źle jak myślimy.
Daje 4, bo kilka ciekawostek było dla mnie nowością.

Niestety mało wyniosłam z tej lektury. Mam wrażenie, że autorzy opisują jedynie pewną warstwę społeczną Korei (tę najbogatszą),twierdząc, że nie jest tak źle jak myślimy.
Daje 4, bo kilka ciekawostek było dla mnie nowością.

Czyli podsumowując, jak masz kasę to bez problemu możesz sobie zamieszkać w Korei Północnej XD

Czyli podsumowując, jak masz kasę to bez problemu możesz sobie zamieszkać w Korei Północnej XD

Ciekawa książka opisująca realia tamtego świata. Część informacji znałam a część poznałam z książki która zrobiła niesamowity reportaż o tym państwie. Myślę że daje do myślenia ta książka i jest warta przeczytania.

Ciekawa książka opisująca realia tamtego świata. Część informacji znałam a część poznałam z książki która zrobiła niesamowity reportaż o tym państwie. Myślę że daje do myślenia ta książka i jest warta przeczytania.

Jest to moja pierwsza książka o Korei i jest na tak. Przybliżyła mi troszkę zasady funkcjonowania tego systemu oraz pokazała jak społeczeństwo stera się go obejść :) Brakowało mi trochę bezpośrednich wywiadów z uciekinierami, ale sprawi to, że chętniej sięgnę po więcej.

Jest to moja pierwsza książka o Korei i jest na tak. Przybliżyła mi troszkę zasady funkcjonowania tego systemu oraz pokazała jak społeczeństwo stera się go obejść :) Brakowało mi trochę bezpośrednich wywiadów z uciekinierami, ale sprawi to, że chętniej sięgnę po więcej.

#azjatyckilipiec z Agacią shubiektywnie
Nawet ciekawa pozycja - przesłuchana w audiobooku - dla mnie jako osoby z małą wiedzą o Korei, ale podskórnie czuję że jest dużo lepszych pozycji o Korei

#azjatyckilipiec z Agacią shubiektywnie
Nawet ciekawa pozycja - przesłuchana w audiobooku - dla mnie jako osoby z małą wiedzą o Korei, ale podskórnie czuję że jest dużo lepszych pozycji o Korei

Spodziewałam się po tej książce o wiele więcej. Na tle innych poruszających ten temat, które czytałam, wypada bardzo blado i nieciekawie. To z zasadzie zbiór ciekawostek (niewiele z nich było dla mnie nowością). Głównie o elicie kraju. Z całości płynie raczej takie przesłanie, że tam wcale nie jest źle. Wydaje mi się, że to zasługa właśnie skupienia się głównie na życiu ludzi wysoko postawionych, z bardzo nielicznymi wzmiankami o zjawisku ubóstwa, niekiedy wręcz skrajnego w innych częściach kraju niż Pjongjang lub kilka innych miejsc oraz nagminnego powtarzania, że w zasadzie niemal wszystko da się załatwić łapówkami. Łatwo wynieść z tego reportażu taki wniosek, że nic złego się tam nie dzieje. Bo przecież w każdym kraju są ludzie bogatsi i biedniejsi. Bo przecież KRLD nie jest jedynym miejscem, w którym dzieją się takie lub inne rzeczy. Jeśli masz pieniądze, co z tego, że jesteś inwigilowany lub jesteś tanią siłą roboczą i zawsze możesz trafić do obozu pracy? Przecież da się żyć.

Los ludzi zdawał się kompletnie zbagatelizowany przez autorów. Zamiast drastycznej lub chociaż rzetelnej prawdy, dostałam tylko przesłodzone ciekawostki. Dodatkowo duży minus to brak źródeł. W podziękowaniach niby wypisano kilkanaście tytułów i publikacji, ale raczej wypadałoby też podawać je na bieżąco - zaznaczyć co jest z konkretnie jakiego źródła, gdy w tekście są podawane informacje czy tym bardziej statystyki itd.

Nie warto sięgać po tę książkę. Jeśli ciekawi was tematyka polecam reportaż Barbary Demick “Światu nie mamy czego zazdrościć” - świetnie napisany, dobry i rzetelny.

Spodziewałam się po tej książce o wiele więcej. Na tle innych poruszających ten temat, które czytałam, wypada bardzo blado i nieciekawie. To z zasadzie zbiór ciekawostek (niewiele z nich było dla mnie nowością). Głównie o elicie kraju. Z całości płynie raczej takie przesłanie, że tam wcale nie jest źle. Wydaje mi się, że to zasługa właśnie skupienia się głównie na życiu...

Książka ta jest niezwykłą skarbnicą wiedzy o tym, jak współcześnie żyje się w Korei Północnej. Zapewne każdy niejednokrotnie widział w TV niezwykle synchroniczne parady wojskowe, które przede wszystkim mają za zadanie pokazać jak silnym militarnie jest ten kraj. Zapewne każdy słyszał również o tym, że w momencie podziału Korei na 2 Państwa wiele rodzin zostało rozdzielonych bez możliwości odwiedzin. Jednakże o życiu codziennym ludzi żyjących w Korei Północnej nie mówi się otwarcie. Dzięki tej książce można poznać wiele ciekawostek o tym kraju jak na przykład uciekinierzy z Korei Północnej, mieszkający od lat w Korei Południowej, w Chinach, czy innych miejscach na świecie wspomagają finansowo swoje rodziny, które pozostały w ojczystym kraju, jak są przemycane pieniądze, czy w jaki sposób rozdzielone rodziny mogą od czasu do czasu porozmawiać telefonicznie przy chińskiej granicy. Można się również dowiedzieć, że Korea Płn produkuje swoje własne tablety, które nie posiadają wi-fi, a nawet gdyby miały to i tak nie podłączyłyby się do internetu, ponieważ zewnętrzna sieć internetowa nie istnieje, mają jedynie intranet, który jest bardzo dobrze infiltrowany, aby żadna informacja ze świata zewnętrznego do niego nie wpłynęła. Książka również zdradza kilka ciekawostek na temat rodziny rządzącej krajem, czyli rodziny Kimów np co się dzieje z ludźmi, którzy nie sprzyjają jej polityce, czy jak tuszuje się różne nieprzyjemne sprawy. Mimo, że jest to reportaż to jest on niesamowicie ciekawie prowadzony, ukazujący wiele interesujących rzeczy, więc naprawdę mogę polecić każdemu kto choć trochę lubi trochę historii, czy ciekawostki ze świata.

Książka ta jest niezwykłą skarbnicą wiedzy o tym, jak współcześnie żyje się w Korei Północnej. Zapewne każdy niejednokrotnie widział w TV niezwykle synchroniczne parady wojskowe, które przede wszystkim mają za zadanie pokazać jak silnym militarnie jest ten kraj. Zapewne każdy słyszał również o tym, że w momencie podziału Korei na 2 Państwa wiele rodzin zostało rozdzielonych...

Ciekawie opisane życie w KRLD. Mimo, że nie ma szans aby w tym temacie uniknąć kwesti polityki to autorzy starają się opisywać głównie codzinne aspekty życia ludzi w tym kraju. Dobrze opisana i przystępna w odbiorze.

Ciekawie opisane życie w KRLD. Mimo, że nie ma szans aby w tym temacie uniknąć kwesti polityki to autorzy starają się opisywać głównie codzinne aspekty życia ludzi w tym kraju. Dobrze opisana i przystępna w odbiorze.