Teczka personalna. O komiksie Kapitan Żbik
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Cykl:
- KOMIKSoTEKA (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Kurc
- Data wydania:
- 2018-09-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-09-14
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395084966
- Tagi:
- komiks Kapitan Żbik PRL sztuka polska historia sztuki sztuka PRL kryminał milicyjny Milicja Obywatelska MO
Jak ten czas szybko leci. Pamiętam, jak do mego pokoju w Komendzie Głównej wszedł młody absolwent Szkoły Oficerskiej ze Szczytna. Tak, to był Janek Żbik. Szybko dał się poznać jako doskonały śledczy i wywiadowiec. Jego zaangażowanie w prowadzone sprawy było wzorem dla nieco młodszej kadry: porucznik Oli, Marzeny czy porucznika Michała. Pochlebnie wypowiadał się o Żbiku kapitan Mirski ze Służby Bezpieczeństwa. Na Puławską, do Komendy docierały liczne listy gratulacyjne od komend dzielnicowych, Służby Ochrony Kolei, Lasów Państwowych, członków ORMO, partyjnych i... harcerzy. I właśnie wtedy na kolaudacji w Filmotece poznałem literata Władysława Krupińskiego oraz Dyrektora Sportu i Turystyki pana Alfreda Górnego. Krupiński wpadł na pomysł, aby przedstawić młodzieży trudną i odpowiedzialną pracę MO. Na bohatera poleciłem mu właśnie Żbika, który początkowo opierał się, mówiąc, że to cały kolektyw rozwiązuje zadania, nie tylko on. I tak 50 lat temu wydrukowano pierwszy "kolorowy zeszyt". W sumie ukazały się 53 zeszyty w ponad 11 milionach egzemplarzy. Każdy milicjant był dumny.
Przeczytałem właśnie pracę Teczka personalna poświęconą Żbikiowi. Kolega Chosiński zbadał kilkadziesiąt "kolorowych zeszytów", przeczytał wiele ksiażek, obejrzał sporo filmów, odwiedził biblioteki, przejrzał archiwa papierowe i komputerowe. Muszę pochwalić jego pracę. Byłby z Chosińskiego niezły analityk czy wywiadowiec. Jest tylko mała nieścisłość, co do pani kustosz. Otóż żona Janka w dowodzie osobistym wpisane ma jako pierwsze imię Danuta. Jednak niezbyt je lubi. Tak więc na codzień posługuje się drugim imieniem, Krystyna. Z kolei nazwa miejscowości, w której była kustoszem uległa drobnej korekcie dokonanej przez Komisję Ustalania Nazw Miejscowości.
A teraz zapraszam do lektury!
pułkownik Czeladka
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 9
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Skusiłem się na książkę Sebastiana Chosińskiego przez to, że jakiś czas temu znalazłem na śmietniku kilka kolorowych zeszytów o Kapitanie Żbiku. Teczka personalna trochę mnie zawiodła.
Bardzo w trakcie czytania irytowały mnie powtórzenia. Nie rozumiem co rodział pisać streszczenie poprzedniego? Jeżeli były one wcześniej publikowane w jakimś piśmie bądź blogu to tak. Jednak jest to książka i takie coś męczy.
Kolejny minus to brak ilustracji kolorowych. Czarno-białe reprinty nie oddają w całości plansz komiksowych. Książka o kolorowych zeszytach z monochromatycznymi ilustracjami. Coś nie tak...
Tematycznie nie jest zła. Bardziej streszczenia komiksów niż opracowanie. Dobrą stroną jest wskazanie nawiązań serii o Kapitanie Żbiku do kryminałów Ewa wzywa 07 i filmografii z okresu PRL. Z lektury trochę dowiemy się o twórcach Żbika.
Na uwagę zasługuje również opisana przez Chosińskiego kontynuacja serii po 1982 roku. Jak również inne dzieła powstałe na bazie zeszytów z lat 60 i 70. Mam namyśli na przykład album Kapitan Bzyk autorstwa Ernesto Gonzalesa. Czy opis serii komiksów Wydział VII.
Napisane poprawnie, czyta się lekko i przyjemnie. Jednak te nieszczęsne powtórzenia psują odbiór całości...
Skusiłem się na książkę Sebastiana Chosińskiego przez to, że jakiś czas temu znalazłem na śmietniku kilka kolorowych zeszytów o Kapitanie Żbiku. Teczka personalna trochę mnie zawiodła.
więcej Pokaż mimo toBardzo w trakcie czytania irytowały mnie powtórzenia. Nie rozumiem co rodział pisać streszczenie poprzedniego? Jeżeli były one wcześniej publikowane w jakimś piśmie bądź blogu to tak....
Ujmę sprawę tak: mnie się podobało ;) Pozycja napisana z zacięciem i w dobrym stylu. Zaletą szczegółowość opisu - co może być również dla wielu wadą. Co tu dużo pisać, każdy fan komiksu, nie tylko Żbika powinien zajrzeć!
Ujmę sprawę tak: mnie się podobało ;) Pozycja napisana z zacięciem i w dobrym stylu. Zaletą szczegółowość opisu - co może być również dla wielu wadą. Co tu dużo pisać, każdy fan komiksu, nie tylko Żbika powinien zajrzeć!
Pokaż mimo toJeśli jesteście fanami "Kapitana Żbika" i wcześniej czytaliście poświęconą tej słynnej komiksowej serii świetną książkę Mateusza Szlachtycza "Kapitan Żbik. Portret pamięciowy", i tak powinniście sięgnąć po tytuł "Teczka personalna. O komiksie Kapitan Żbik". Bo chociaż siłą rzeczy pewne informacje zamieszczone w obu książkach będą się pokrywać, wciąż są to inne pozycje. Sebastian Chosiński chronologicznie przygląda się "Żbikom" kończąc na próbach wskrzeszenia serii w nowej rzeczywistości i współczesnych komiksowych hołdach jej złożonej. Robi to w sposób interesujący, skupiając się zarówno na zawartości poszczególnych zeszytów (jak to nazywało się wcześniej komiksy),jak i na ich autorach (nie tylko ich biografiom, ale i ewolucji). Nie brakuje tu mało znanych ciekawostek. Całość nie jest wcale czołobitna - Chosiński bywa ironiczny i bezlitosny w sądach i konkluzjach. Pyszna lektura dla fanów Żbika, ale nie tylko, bo ci, którzy do nich nie należą, mogą po prostu z tej książki dowiedzieć się na czym polegał fenomen komiksowej serii milicyjnej, która rozpalała niegdyś umysły młodych a i dzisiaj wspominana jest z wielkim sentymentem.
Jeśli jesteście fanami "Kapitana Żbika" i wcześniej czytaliście poświęconą tej słynnej komiksowej serii świetną książkę Mateusza Szlachtycza "Kapitan Żbik. Portret pamięciowy", i tak powinniście sięgnąć po tytuł "Teczka personalna. O komiksie Kapitan Żbik". Bo chociaż siłą rzeczy pewne informacje zamieszczone w obu książkach będą się pokrywać, wciąż są to inne pozycje....
więcej Pokaż mimo to