Laponia. Wszystkie imiona śniegu
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 2018-10-31
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-31
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379760862
- Tagi:
- Laponia Saamowie Skandynawia dzika natura wierzenia zwyczaje życie codzienność
Czy ludność Laponii ma więcej nazw na określenie śniegu, czy reniferów? W jaki sposób Saamowie dochodzili do porozumienia z duchami ziemi i drzew? Dlaczego namiętnie budowali labirynty? I jakie są ich narciarskie upodobania?
Jođi lea buoret go oru – popularne przysłowie Saamów mówi, że „lepiej przemieszczać się z miejsca na miejsce, aniżeli tkwić w jednym miejscu”. Wyrusz tropem ludzi śniegu i rozsmakuj się w ich fascynującym świecie, który od wieków rozpalał wyobraźnię podróżników.
Marta i Adam Biernat, autorzy popularnego bloga Bite of Iceland oraz bestsellerowej książki Rekin i baran pokażą Ci tę urzekającą i dziką krainę, jej dziewiczą naturę i wyżynno-górski krajobraz; opowiedzą o wierzeniach Saamów, ich zadziwiających zwyczajach, barwnych legendach i życiu codziennym. Dzięki podróży z tą książką poznasz najbardziej tajemniczą kulturę odległej Północy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 327
- 305
- 90
- 18
- 15
- 11
- 9
- 7
- 6
- 5
Opinia
Książki na temat krajów Północy przyciągają mnie jak magnes. W ciemno kupuję każdą, która na okładce ma fiordy Norwegii, islandzkie gejzery, czy - jak w przypadku "Laponii. Wszystkich imion śniegu" - renifery i biały puch, dzięki czemu moja skandynawska półka pęka w szwach.
"Laponię. Wszystkie imiona śniegu" pragnęłam przeczytać już zanim została wydana. Nie mogłam doczekać się opisów północnej natury i codziennego życia Saamów, a nie Lapończyków (!) kochani autorzy, w surowym klimacie.
Otrzymałam za to zgrabnie napisaną "pracę", w której autorzy powołują się na mnóstwo źródeł. Wcale nie opisują codzienności, a wierzenia mieszkańców Laponii i legendy, jakie wśród nich krążą. Przypominają o szczególnej więzi, jaka łączy Saamów z naturą oraz to, z jaką czcią traktują zwierzęta - szczególnie reny. Cóż mogę powiedzieć... Nie tego się spodziewałam. Autorzy zapewne włożyli ogrom pracy w poszukanie tekstów źródłowych (o czym świadczy sama pokaźność bibliografii i przypisów) i ich poznanie, ale wydaje mi się, że nie tylko na nich powinna się opierać dobra książka, jak jest w tym przypadku. W dodatku odniosłam wrażenie, że podzielenie tekstu na rozdziały w pewnych momentach stwarza tylko pozory porządku. Nie ukrywam, że chwilami wdarł się lekki bałagan, a autorzy przeskakiwali od opisu jednej legendy do innych wierzeń, po czym niespodziewanie wracali do początku.
Tej pozycji absolutnie nie można nazwać złą. Ale też niczym szczególnym się nie wyróżnia. Są fragmenty bardziej ciekawe, jak i te znacznie mniej interesujące. Muszę przyznać, że najbardziej wciągnęły mnie już same końcowe rozdziały, dla których warto było przebrnąć przez kilka nużących akapitów.
Trudno mi ocenić, czy polecać Wam "Laponię. Wszystkie imiona śniegu". Przed sięgnięciem po nią, powinniście wiedzieć, czego się spodziewać. Ja niestety oczekiwałam czegoś innego i być może dlatego nieco się rozczarowałam.
Książki na temat krajów Północy przyciągają mnie jak magnes. W ciemno kupuję każdą, która na okładce ma fiordy Norwegii, islandzkie gejzery, czy - jak w przypadku "Laponii. Wszystkich imion śniegu" - renifery i biały puch, dzięki czemu moja skandynawska półka pęka w szwach.
więcej Pokaż mimo to"Laponię. Wszystkie imiona śniegu" pragnęłam przeczytać już zanim została wydana. Nie mogłam...