"Powiedzenie osobie z depersją, aby wzięła się w garść i wyszła do ludzi, jest tym samym co powiedzenie człowiekowi ze złamanymi nogami, aby przebiegł przez pokój."

"Śmierć idzie za tobą krok w krok, Mayu..."

Ponownie czuję sie oszukana przez Harlana Cobena! Przez pierwsza połowę książki zawsze próbuję zagłebić się możliwie jak najlepiej w temat, później mój mózg stara się rozwiązać zagadkę, poznaję nowe fakty, intryga nabiera wyrazu, pojawiaja się nowe osoby, które dodaja kolejne wskazówki, wszystko się pieknie układa, już klepię się po plecach pochwalnie, że tym razem rozszyfrowałam Cobena zanim powieść dobiegła końca. I wtedy on to znowu robi. Znowu całą moja pracę przekreśla jednym zdaniem, a fabuła obiera zupełnie inny bieg. Nie wiem jak on to robi, że wszystko trzyma się kupy. "Już mnie nie oszukasz" to bardzo dobra powieść. Zarówno głowna bohaterka, osoby drugoplanowe, jak i cała zagadka dostarczyły mi ogromnie dużo frajdy i zaostrzyła mój apetyt na kolejne powieści Harlana.

Gorąco polecam! Fani z pewnością będą bardzo usatysfakcjonowani!

"Powiedzenie osobie z depersją, aby wzięła się w garść i wyszła do ludzi, jest tym samym co powiedzenie człowiekowi ze złamanymi nogami, aby przebiegł przez pokój."

"Śmierć idzie za tobą krok w krok, Mayu..."

Ponownie czuję sie oszukana przez Harlana Cobena! Przez pierwsza połowę książki zawsze próbuję zagłebić się możliwie jak najlepiej w temat, później mój mózg stara...