Syrena

Okładka książki Syrena John Everson
Okładka książki Syrena
John Everson Wydawnictwo: Phantom Books Horror horror
286 str. 4 godz. 46 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Siren (2010)
Wydawnictwo:
Phantom Books Horror
Data wydania:
2019-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-01
Liczba stron:
286
Czas czytania
4 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366135093
Tłumacz:
Łukasz Radecki
Tagi:
horror erotyczny syrena syreny
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sekrety Tomasz Czarny, John Everson
Ocena 6,4
Sekrety Tomasz Czarny, John...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
56 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Wśród tych wszystkich historyjek o druidach, Manitou, wampirach, krabach, faktycznie nie pamiętam żadnej o syrenach. Miłe uzupełnienie luki w lore.

Wśród tych wszystkich historyjek o druidach, Manitou, wampirach, krabach, faktycznie nie pamiętam żadnej o syrenach. Miłe uzupełnienie luki w lore.

Pokaż mimo to

avatar
984
432

Na półkach: , , ,

"Obserwował, jak układa coraz więcej przedmiotów w środku koła: liście i włosy oraz kawałki ciemnych sękatych rzeczy, które mogły być zarówno roślinami, jak i kawałkami ciała. Nie był pewien czy chciał wiedzieć."

"Gnijące kości rąk, puste czaszki i ciała, które spędziły w wodnym grobie tylko kilka tygodni lub dni- wszystkie zostały wyrzucone na brzeg, wśród czarnego krzyku wiatru i ulewnych deszczów."

Lubię, gdy zagraniczni autorzy grozy nie znikają ze świadomości czytelników i wydawców po kilkuletniej przerwie w wydawaniu. Przez ostatnie lata obserwowałem sporo debiutów uznanych zagranicznych pisarzy, którzy znikali razem z nakładem, dlatego ogromnie doceniam fakt, że pomimo dwóch lat nieobecności, ta tendencja nie spotkała Johna Eversona.

Dawno o tym nie wspomniałem, jednak Everson od pierwszego spotkania był dla mnie synonimem wszystkiego, co najlepsze w horrorze ekstremalnym. Nie czytałem grozy w momencie jego debiutu w kraju ("Demoniczne przymierze") i przeoczyłem jego podboje w Replice, jednak od publikacji w Phantom Books Horror z miejsca wiedziałem, że jest to pisarz, który ma do opowiedzenia wiele ciekawych historii. W swoich powieściach Everson w mistrzowski sposób łączy ekstremę z erotyką i szczerze uważam, że w całym tym grozowym świecie, nie ma drugiego autora, który łączyłby je z taką pasją.

Tworząc tekst odnośnie prezentowanej dziś „Syreny”, nie sposób zapomnieć, że jest to drugie wydanie powieści w kraju. Wydawnictwo Dom Horroru, które ma ogromne zasługi w promowaniu nazwiska Eversona („Drzewo rodowe”, „Sekrety”, „Dyniowaty”, Fioletowe oczy” ) postanowiło odświeżyć temat pierwotnie wydany przez Phantom Books Horror, by na nowo zapewnić nam możliwość przeczytania „Syreny”. Wydawać by się mogło, że polski rynek ekstremy jest za mały na dwa niezależne wydania, jednak należy wziąć pod uwagę fakt, że pierwsze wydanie całkowicie zniknęło z rynku i w innym przypadku nie mielibyśmy szans na fizyczne posiadanie książki.

„Syrena” to gorzka historia straty i bólu, które potrafią w pełni przysłonić zdrowy rozsądek. To też opowieść z pogranicza grozy i fantastyki, w której dawne wierzenia i podania po raz kolejny stają się rzeczywistością. Everson, któremu nie można odmówić przekonujących kreacji bohaterów, na nowo kreśli przed nami dawno zapomniany mit tytułowej syreny, skąpany w dramacie rodzinnym i wyborach, które wcale nie są tak proste jak się wydaje.


Prezentowana powieść to groza z mocnymi elementami ekstremy i erotyki, jednak wydaje mi się, że jej podwójne dno przebija się z innego miejsca niż stare i spróchniałe deski pokładu. Czuję, że motyw tytułowej syreny został tu wykorzystany tylko po to, by opowiedzieć nam jak zwykli ludzie radzą sobie ze stratą i jak reagują na kryzysowe sytuacje w swoim życiu. Ostatecznie, jest to przecież historia rodziców, którzy stracili swoje dziecko i nie potrafią na nowo odnaleźć się w rzeczywistości.

Kolejną kwestią, która zasługuje na wyróżnienie jest klimat powieści. Czytając „Syrenę” Eversona, na kilka godzin poczułem się jakbym sam szedł boso wzdłuż brzegu morza i jakbym na moment zatrzymał się w sennym morskim miasteczku, gdzie sprawy płyną swoim rytmem. Nie sposób odmówić dynamiki powieści, jednak w całej tej historii zdaje się dominować szum fal i plusk zbliżającej się postaci.

Podsumowując, uważam że „Syrena” to uniwersalna historia, z którą warto się zapoznać lub do której warto wrócić po jakimś czasie. Everson zadbał o charakterystyczną dla niego dawkę ekstremy i erotyki, a także o klimat i melancholię, które sprawiają, że lektura będzie jeszcze bardziej emocjonalna.

"Obserwował, jak układa coraz więcej przedmiotów w środku koła: liście i włosy oraz kawałki ciemnych sękatych rzeczy, które mogły być zarówno roślinami, jak i kawałkami ciała. Nie był pewien czy chciał wiedzieć."

"Gnijące kości rąk, puste czaszki i ciała, które spędziły w wodnym grobie tylko kilka tygodni lub dni- wszystkie zostały wyrzucone na brzeg, wśród czarnego krzyku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
114
8

Na półkach:

Pomimo że krótka, to książka ciągnęła się niemiłosiernie. Parę ciekawych wątków... Historia taka sobie, postacie bez przekonania.
Ja rozumiem, że syrena ma zwodzić na pokuszenie, doprowadzać do zguby i tak dalej. Mi to jednak wyglądało nie jakby syrena była wyjątkowo niebezpiecznym i potężnym stworzeniem, tylko jakby trafił się nam wyjątkowo głupi i uparty bohater.
Bohater nie służył historii tylko służył odgórnie narzuconemu przez autora zamysłowi, że syrena doprowadzi go (bohatera) do zguby.
Jakoś mi się nie kleiła ta książka. Styl autora za to lubię i pod tym względem czytało się dobrze, choć tłumaczenie momentami słabe. Zdarzyło się też pare literówek, w jednej linijce brak spacji. Nie wiem kto to tak puścił, no ale... To przecież nie najważniejsze.

Mieszane odczucia dała mi ta książka. Nie polecam, nie zniechęcam. Z autorem pozostanę, podobało mi się bardziej jego Nightwhere.

Pomimo że krótka, to książka ciągnęła się niemiłosiernie. Parę ciekawych wątków... Historia taka sobie, postacie bez przekonania.
Ja rozumiem, że syrena ma zwodzić na pokuszenie, doprowadzać do zguby i tak dalej. Mi to jednak wyglądało nie jakby syrena była wyjątkowo niebezpiecznym i potężnym stworzeniem, tylko jakby trafił się nam wyjątkowo głupi i uparty bohater....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1484
247

Na półkach: ,

Początek fajny, klimatyczny, ale w połowie książki miałam wrażenie, że historia została już opowiedziana i zaczęłam się nudzić. Dużo fabularnych powtórzeń, które nic nie wnosiły do książki, zakończyłabym ją o 100 stron wcześniej. Nie "zażarło" (wink wink). Szkoda.

Początek fajny, klimatyczny, ale w połowie książki miałam wrażenie, że historia została już opowiedziana i zaczęłam się nudzić. Dużo fabularnych powtórzeń, które nic nie wnosiły do książki, zakończyłabym ją o 100 stron wcześniej. Nie "zażarło" (wink wink). Szkoda.

Pokaż mimo to

avatar
294
211

Na półkach:

John Everson zamieszał jakiś czas temu na polskim rynku za pomocą takich Powieści jak Ofiara czy Demoniczne przymierze. Powieści autora udanie łączą horror z powieścią erotyczną. Za sprawą niezależnych wydawnictw jak Phantom Books, Horror Masakra, czy Dom Horroru na rynku pojawiły się kolejne książki autora.

Głównym bohaterem Książki jest Evan, mężczyzna cierpiący na chorobliwy strach przed wodą. Do tego jego 17 letni syn stracił życie w odmętach oceanu. Mężczyzna razem z żoną próbuje poradzić sobie ze stratą. Jego żona upija się w barze on zaś chodzi co wieczór na plaże gdzie zginą Josh. Pewnego dnia mężczyzna zostaje zwabiony śpiewem pięknęj, nagiej kobiety o imieniu Ligieja. Między mężczyzną a kobietą zaczyna rodzić się uczucie., Przyjaciel opowiada Evanowi historię o syrenie i ostrzega go przed związkiem z tą kobietą. Czy morska piękność rzeczywiście może być niebezpieczna, a jeśli tak do do czego może się posunąć
Po za historią Evana w Książce mamy też drugą historię która opowiada o załodze statyku zatopionego przez Ligieję pod koniec XIX wieku. Dowiadujemy się z niej skąd pochodzi Ligieja.

I moim zdaniem ta druga historia która przeplata się z historią Evana jest ciekawsza. Po za erotyką mamy tam sporo dobrych scen gore. Problemem scen z Evanem jest jego postać. Jest to typowy, totalnie krótkowzroczny maczo-men. Relacja miedzy nim a Ligieją wydaje się być trochę naciągana. Nie mniej później wszystko zaczyna się rozwijać. Gdy kochanka bohatera zaczyna pokazywać swoje prawdziwe oblicze. Niemniej postacie sadystycznego kapitana oraz załogi jego statku jest o wiele ciekawsza. Ich wzajemne releacje są o wiele bardziej straszne niż sama syrena

Dobra erotyczna powieść grozy. Kto lubi erotykę, połączoną ze scenami gore będzie usatysfakcjonowany. Czy jest to książka na nagrodę Brama Stokera. którą krytycy przyznali Syrenie. Moim zdaniem nie, ale nadal jest to książka bardzo dobra, napisana ze stylem i smakiem. Podobało mi się.

John Everson zamieszał jakiś czas temu na polskim rynku za pomocą takich Powieści jak Ofiara czy Demoniczne przymierze. Powieści autora udanie łączą horror z powieścią erotyczną. Za sprawą niezależnych wydawnictw jak Phantom Books, Horror Masakra, czy Dom Horroru na rynku pojawiły się kolejne książki autora.

Głównym bohaterem Książki jest Evan, mężczyzna cierpiący na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
179
179

Na półkach:

Niestety wydawnictwo Phantombooks zamyka swe podboje, dlatego też postanowiłem zrecenzować w tym czasie dwie książki tego wydawnictwa. Drugi wybór padł na "Syrenę" Johna Eversona, oczywiście nie jest to powieść o bajkowej syrence, a sama treść jest przesycona litrami krwi i erotyzmem.
Książka zaczyna się od poznania małżeństwa Evana i Sary, dokładnie poznajemy ich w momencie kryzysu wywołanego stratą syna, Josha, który to utopił się w morzu. Sara szuka pocieszenia w alkoholu odwiedzając co wieczór knajpę, Evans natomiast przemierza wieczorami samotnie plaże. Oboje utkneli w czasie nie potrafiąc zrobić kroku do przodu i unikając się wzajemnie. Na domiar złego w życie Evansa wdziera się tajemnicza kobieta o imieniu Ligeja, która każdej nocy przywołuje go swym śpiewem.
Jest tutaj też postać Billa, który jest z jednej strony przyjacielem Evana, a z drugiej to przy pomocy jego dialogów autor tłumaczy nam wiele rzeczy, jak np.nakreśla nam mitologię postaci syreny, czy opowiada historię tego małego portowego miasteczka.
Dostajemy też drugi wątek z przeszłości, którego z początku nie jest wiele, ale dostajemy go coraz więcej im bliżej jesteśmy zakończenia, a w końcówce już wątki przeszłości i teraźniejszy wzajemnie się przeplatają.
Przechodząc do minusów, może zacznę od błędu który nie wiem czy jest w oryginale, czy pojawił się w tłumaczeniu. Mianowicie Bill, tłumaczy naszemu bohaterowi że okręt "Szczęśliwa dama" zatonął w 1800 r., podczas gdy wracając do wątku z przeszłości wiemy że było to w 1887 r.
Drugim minusem jest tłumaczenie czytelnikowi na bieżąco wydarzeń. Przykładowo gdy syrena zostaje poważnie zraniona i pożywia się zwłokami, mamy podane że jej rany się goją i wtedy wchodzi John Everson tłumacząc dodatkowo przy pomocy tej syreny, że pożywiając się jej ciało ulega regeneracji, to tak gdybyśmy mieli problem ze zrozumieniem zaistniałej sytuacji.
Trzecim minusem to te dialogi podczas walki, czasem miałem wrażenie, że to przemowy.
Czwartym minusem jest postać psycholog Vicky Blanchard, po zakończeniu książki nie rozumiałem dlaczego ta postać dostała tu tyle miejsca.

Zakończenie książki świetne, zresztą jak cały jej horrorowy klimat i nawet wspomniane niuanse nie spowodują bym myślał źle o tej powieści.
Sam morał i lekcja płynąca z "Syreny" to życiowy, wartościowy przekaz 
Ocena 8/10

Niestety wydawnictwo Phantombooks zamyka swe podboje, dlatego też postanowiłem zrecenzować w tym czasie dwie książki tego wydawnictwa. Drugi wybór padł na "Syrenę" Johna Eversona, oczywiście nie jest to powieść o bajkowej syrence, a sama treść jest przesycona litrami krwi i erotyzmem.
Książka zaczyna się od poznania małżeństwa Evana i Sary, dokładnie poznajemy ich w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1550
522

Na półkach:

Wierzycie, że w legendach kryje się ziarnko prawdy?

Evan i Sara nie radzą sobie ze stratą synka, którego pochłonęło morze. Sara wieczory spędza przy kieliszku. Evan cierpiący na aquafobię spaceruje wybrzeżem morza, gdzie ostatnio widział syna. Pewnego dnia słyszy piękną, dziwną, hipnotyzującą pieśń, którą śpiewa uwodzicielska i naga kobieta... Równocześnie mamy retrospekcje z 1887 roku, gdzie znajdujemy się na pokładzie "Szczęśliwej Damy". Stopniowo dochodzi tam do niewytłumaczalnych zaginięć członków załogi. Co tak naprawdę stoi za tymi tajemniczymi zatonięciami statków i niewyjaśnionymi zaginięciami ludzi?

Fabuła jest nieskomplikowana, lekko napisana. John Everson wykorzystał mit o nieśmiertelnej i zabójczej syrenie Ligei wcielając go do współczesnego świata tworząc niesamowicie wciągający horror erotyczny. To niezłe połączenie wybuchowego romansu ze sporą dawką zmysłowej erotyki i krwawego horroru. Ta historia ma magiczny, baśniowy i zarazem mroczny klimat. Z jednej strony mamy bajeczną, tajemniczą plażę Delilah, a z drugiej strony morską otchłań mieniącą się krwawą posoką.

Od tej historii niełatwo się oderwać, czuć narastającą atmosferę strachu. Ogromnym atutem tej książki są wyraziści bohaterowie z niezłą warstwą psychologiczną, nie są doskonali. Przeżywamy niedolę bohaterów i im współczujemy. To także historia o dojmującej żałobie, bolesnej stracie dziecka, ogromnym poczuciu własnej winy, niebezpiecznej obsesji i zniewoleniu duszy. Wzbudza ogrom emocji.

Piękna i straszna. Zdecydowanie jedna z mocniejszych książek. Po niej z lękiem spojrzycie na morze. Gorąco polecam!

Wierzycie, że w legendach kryje się ziarnko prawdy?

Evan i Sara nie radzą sobie ze stratą synka, którego pochłonęło morze. Sara wieczory spędza przy kieliszku. Evan cierpiący na aquafobię spaceruje wybrzeżem morza, gdzie ostatnio widział syna. Pewnego dnia słyszy piękną, dziwną, hipnotyzującą pieśń, którą śpiewa uwodzicielska i naga kobieta... Równocześnie mamy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
917
604

Na półkach: ,

Miała na imię Ligeja, była śliczna, przepięknie śpiewała, kusząco i hipnotyzująco...

Sarah i Evan są małżeństwem, któremu ocean zabrał syna. Każde z nich po swojemu przeżywa żałobę. Oddzielnie. Evan jest aquafobem, panicznie boi się wody, choć mieszka w Delilah i pracuje w porcie.
Nocą, gdy chciał popełnić samobójstwo, usłyszał śpiew, za którym poszedł. Kobieta o cudownym głosie zniknęła jednak w falach. Nie był to jedyny raz gdy ją słyszał i widział.
Przyjaciel uświadomił mu, że widział...syrenę, która jest odpowiedzialna z zaginięcia ludzi. On w to nie wierzył.
Spotykał się z nią każdej nocy. Ale nie chciał zostawić swojej żony.
I gdy postanowił od niej odejść...

Autor serwuje nam w międzyczasie opowieść z XIX wieku o załodze statku a w szczególności o kapitanie i jego "grzeszkach", o istocie więzionej w jego kajucie oraz o tajemniczych zaginięciach marynarzy.

Współczesna historia o mitologicznej istocie, zamieszkującej ocean. Ponętnej, namiętnej i szalenie niebezpiecznej jednocześnie.

Miała na imię Ligeja, była śliczna, przepięknie śpiewała, kusząco i hipnotyzująco...

Sarah i Evan są małżeństwem, któremu ocean zabrał syna. Każde z nich po swojemu przeżywa żałobę. Oddzielnie. Evan jest aquafobem, panicznie boi się wody, choć mieszka w Delilah i pracuje w porcie.
Nocą, gdy chciał popełnić samobójstwo, usłyszał śpiew, za którym poszedł. Kobieta o cudownym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
5

Na półkach:

"Syrena" to porządny horror, ze szczypta erotyki. Prowadzona na dwóch planach czasowych akcja pokazuje nam zmagania ludzi z tytułową syreną. Dowiadujemy sie powoli kim ona jest - potworem, czy zagubionym stworzeniem, przeklętym w swoim losie? Mocne sceny grozy i ciekawe portrety psychologiczne bohaterów to niewątpliwie atuty powieście

"Syrena" to porządny horror, ze szczypta erotyki. Prowadzona na dwóch planach czasowych akcja pokazuje nam zmagania ludzi z tytułową syreną. Dowiadujemy sie powoli kim ona jest - potworem, czy zagubionym stworzeniem, przeklętym w swoim losie? Mocne sceny grozy i ciekawe portrety psychologiczne bohaterów to niewątpliwie atuty powieście

Pokaż mimo to

avatar
505
498

Na półkach:

Świetna - fajny pomysł, krwawe sceny bez ściemniania. Jestem coraz większą fanką prozy Eversona.

Świetna - fajny pomysł, krwawe sceny bez ściemniania. Jestem coraz większą fanką prozy Eversona.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    225
  • Przeczytane
    60
  • Posiadam
    26
  • Horror
    8
  • Chcę w prezencie
    4
  • 2019
    4
  • 2024
    2
  • Fantastyka
    2
  • Szukam
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Syrena


Podobne książki

Przeczytaj także