rozwińzwiń

Tongue

Okładka książki Tongue Jo Kyung-Ran
Okładka książki Tongue
Jo Kyung-Ran Wydawnictwo: Bloomsbury USA literatura piękna
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Wydawnictwo:
Bloomsbury USA
Data wydania:
2009-06-23
Data 1. wydania:
2009-06-23
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
angielski
ISBN:
1596916516
Tłumacz:
Chi-Young Kim
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
526
484

Na półkach:

Daleka jestem od zachwytów nad tą książką, a już porównania do Murakamiego uważam za nieupoważnione. Fakt,że fabuła toczy się w kręgu kultury azjatyckiej, to stanowczo za mało.
Sam zamysł skupienia się na zmyśle smaku jako wiodącego u bohaterki i postrzeganie świata poprzez niego jest ciekawy i chyba tyle co podobało mi się w tej pozycji. Zakończenie jest przewidywalne. Bohaterka jest uległa i wykorzystywana i wygląda, że nie ma z tym problemu. Mam mieszane uczucia – nie wiem na ile jest wykreowana na skrajną osobowość, a na ile jej zachowania są odzwierciedleniem „przeciętnej” Koreanki; są tam zdarzenia z jej życia, które były dla mnie szokujące, a fabuła zupełnie obojętnie przepłynęła ponad nimi.
W narrację wplecionych jest dużo ciekawostek kulinarnych , co może samo w sobie jest ciekawe, mnie drażniło, tak jakbym czytała dwie książki, zupełnie nie czułam potrzeby i sensu wprowadzania tylu dygresji.

Daleka jestem od zachwytów nad tą książką, a już porównania do Murakamiego uważam za nieupoważnione. Fakt,że fabuła toczy się w kręgu kultury azjatyckiej, to stanowczo za mało.
Sam zamysł skupienia się na zmyśle smaku jako wiodącego u bohaterki i postrzeganie świata poprzez niego jest ciekawy i chyba tyle co podobało mi się w tej pozycji. Zakończenie jest przewidywalne....

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
232

Na półkach: ,

"Smak języka" Jo Kyung-ran to powieść, która okazała się dla mnie niemałym zaskoczeniem. Nie należę do czytelników z radością oddających się lekturze książek kulinarnych, tymczasem ta książka, mimo że na wskroś jest o gotowaniu, tworzeniu przepisów kulinarnych i szeroko rozumianym świecie gastronomicznym, okazała się również książką posiadającą wszelkie cechy literatury erotycznej oraz - jeśli tak w ogóle można powiedzieć - kulinarnego thrillera z jakże wysublimowanym suspensem. Zwykła powieść kulinarna nie byłaby tak smaczna w lekturze, gdyby nie smak jej literackiego języka, co bez wątpienia charakteryzuje nomen omen "Smak języka. Historię pewnej zemsty". Fabuła nie jest szczególnym zaskoczeniem dla czytelnika, zważywszy na sam tytuł powieści oraz dość dwuznaczną okładkę książki. Wyobraźnia jeszcze przed rozpoczęciem lektury wyraźnie podpowiada kierunek, w którym może podążać przedstawiona przez Jo Kyung-ran fabuła. Powieść to literacka wersja nieszczęśliwej, bo w pewnym momencie już nieodwzajemnionej miłości, samotności, rozpaczy, desperacji i zemsty. Na kim i w jaki sposób dokonanej niech stanowi tajemnicę i jednoczesną zachętę potencjalnego czytelnika do sięgnięcia po tę niezwykłą powieść. Dopowiedzeniem kierunku interpretacyjnego niech będą zaś słowa Ewy Rynarzewskiej, tłumaczki książki, która w tekście zatytułowanym " Cho Kyong-nan - liczy się estetyka" (nazwisko autorki zostało zapisane w transkrypcji McCune`a-Reischauera) napisała: "Postać głównej bohaterki pozbawiona została nie tylko tożsamości narodowej, kulturowej i społecznej, ale nawet tożsamości seksualnej. W jakimś sensie została ona "wykastrowana z własnej tożsamości płciowej", definitywnie zrywając z tradycją literackich wzorców." Taka to oto dość oryginalna i niekonwencjonalna powieść erotyczna ukazana na tle nie mniej erotycznego, a jednocześnie przerażającego kulinarnego świata. Polecam lekturę. Z pewnością warto poświęcić jej swój czas choćby dla wspomnianego już wcześniej smaku języka południowokoreańskiej pisarki.

https://www.facebook.com/literackakorea/posts/169386232046018

"Smak języka" Jo Kyung-ran to powieść, która okazała się dla mnie niemałym zaskoczeniem. Nie należę do czytelników z radością oddających się lekturze książek kulinarnych, tymczasem ta książka, mimo że na wskroś jest o gotowaniu, tworzeniu przepisów kulinarnych i szeroko rozumianym świecie gastronomicznym, okazała się również książką posiadającą wszelkie cechy literatury...

więcej Pokaż mimo to

avatar
612
147

Na półkach: , , ,

"Przeczytałam niezliczoną liczbę książek, w których historię rozpoczynała miłość. Mężczyzna spotykał kobietę, oboje zakochiwali się w sobie. Moja opowieść zaczyna się rozstaniem".

To historia rozpadania, stopniowego osuwania się w rozpacz i powolnego zatracania się w swoim celu. Nawet nie umiem opisać tej książki. Ją trzeba poczuć, skosztować wszystkimi zmysłami. Główna bohatera i narratorka jest szalenie hipnotyzującą osobą. To, z jaką miłością i zrozumieniem mówi o jedzeniu, otuli ciepłem niejednego smakosza. Jestem pod ogromnym wrażeniem sposobu prowadzenia narracji - szczątkowość fabuły wspaniale współgra z informacyjnym stylem i filozoficznymi rozmyślaniami dalszych fragmentów. Pięknie się to wszystko komponuje ze sobą.

To nie jest prosta lektura. Myślę, że ta fragmentaryczność, absolutny brak skupienia na jakimkolwiek rozwoju akcji, te mimowolne, rzucane w najmniej odpowiednim momencie zdarzenia, które w mniejszym lub większym stopniu informują nas o fabule nie przypadną do gustu większości. To jest lektura do (roz)smakowania (się w niej). Ukłony dla tłumaczki, bo pięknie to wszystko oddała w naszym języku. I duży plus za artykuł na końcu (nie jestem pewna, czy nawet nie lepiej nie zapoznać się z nim przed lekturą książki) - dużo rozjaśnia i dobrze wprowadza w świat koreańskiej literatury. Mam wielki apetyt na inne książki Jo Kyung-Ran.

"(...) Można rozprawiać o skaleczonym palcu albo uwierających butach, jest jednak oczywiste, że nikt nie opowiada o tym, co go uwiera w sercu".

UWAGA, to nie jest książka dla wegetarian. Raczej.

"Przeczytałam niezliczoną liczbę książek, w których historię rozpoczynała miłość. Mężczyzna spotykał kobietę, oboje zakochiwali się w sobie. Moja opowieść zaczyna się rozstaniem".

To historia rozpadania, stopniowego osuwania się w rozpacz i powolnego zatracania się w swoim celu. Nawet nie umiem opisać tej książki. Ją trzeba poczuć, skosztować wszystkimi zmysłami. Główna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
327
18

Na półkach:

Hipnotyzująca. Książka wciąga i powoli wprowadza nas w umysł głównej bohaterki, by na sam koniec wciągnąć tak bardzo, że jesteśmy nią zafascynowani.
Ostatnie sceny - mistrzostwo. Już dawno żadna historia nie przyciągnęła mnie tak bardzo, że liczyło się tylko to, żeby przeczytać więcej.

Hipnotyzująca. Książka wciąga i powoli wprowadza nas w umysł głównej bohaterki, by na sam koniec wciągnąć tak bardzo, że jesteśmy nią zafascynowani.
Ostatnie sceny - mistrzostwo. Już dawno żadna historia nie przyciągnęła mnie tak bardzo, że liczyło się tylko to, żeby przeczytać więcej.

Pokaż mimo to

avatar
874
253

Na półkach: , , , , ,

Są książki, które przyciągają do siebie swoją prostotą, minimalizmem i wyrafinowaniem. I mimo niewielu bohaterów potrafią przyciągać do siebie niczym magnez oraz nie pozwalają o sobie zapomnieć. Taki właśnie jest "Smak języka. Historia pewnej zemsty" autorstwa Jo Kyung - Ran.

Historia zawarta w tej powiastce jest subtelna, hipnotyzująca i pełna smaków. Autorka doczekała się porównań do Harukiego Murakamiego, Banany Yoshimoto czy Alessandro Baricco.

"Smak języka" to intymna historia kobiety z pasją gotowania. Chŏng Chi-wŏn jest ufna i lojalna. Marzy o pięknym życiu, które będzie dzieliła z ukochanym mężczyzną. Jednak kiedy ten odchodzi do innej kobiety, nie potrafi sobie poradzić z odrzuceniem. Traci chęć do gotowania oraz potrzebę jedzenia. Dopiero praca we włoskiej restauracji, w której zaczynała karierę sprawia, że powoli wraca do życia i na nowo odkrywa fascynację jedzeniem, które jest źródłem zmysłowej przyjemności. Kobieta zaczyna też obmyślać plan kulinarnego uwiedzenia, będącego ostateczną zemstą na kochanku.

"...miłość podobna jest do wytatuowanego na dłoni napisu. Jeżeli nawet nikt inny go nie zauważa, oślepia osobę porzuconą niczym światło neonów nocą."
Jo Kyung - Ran, "Smak języka"

Już kiedy Pani Dorota Wellman wspomniała o tej książce w swoim programie wiedziałam, że muszę ją przeczytać, a opinie innych ludzi, których również sobie cenię tylko utwierdziły mnie w tym przekonaniu. Kiedy sięgnęłam po tą książkę otoczyło mnie bogactwo zapachów i smaków, które są wszechobecne w książce. Chŏng Chi-wŏn odbiera świat głównie zmysłem smaku i to właśnie smakami oraz ich wyobrażeniami się posługuje. A wszystko to często jest bardzo subtelne, delikatne i...erotyczne. Do tego wszystkiego "Smak języka" przepełniony czymś w stylu przypowieści, a dodatkowo można sobie pozaznaczać wiele pięknych cytatów. Jak sięgałam po tą powieść musiałam mieć też przy sobie znaczniki i ołówek, żeby nie zapomnieć, w których miejscach są fragmenty, które szczególnie mi się spodobały. Tak więc ta mała książeczka jest dość gęsto usiana znacznikami.

"Spośród wszystkich zmysłów danych człowiekowi zmysł smaku dostarcza najwięcej rozkoszy. Przyjemność, jaką człowiek czerpie z jedzenia, może towarzyszyć innym zmysłom, jak choćby wzroku czy węchu. Może również je zastąpić, a nawet zrekompensować ich brak. Są takie momenty, gdy możesz tylko jeść. Momenty, kiedy jedzenie stanowi jedyny dowód, że jeszcze żyjesz."
Jo Kyung - Ran, "Smak języka"

Ciężko jest napisać cokolwiek o tak prostej, ale jakże pięknej historii nie zdradzając Wam szczegółowo fabuły, więc chyba ostatnią rzeczą, o której mogę Wam wspomnieć, że zemsta głównej bohaterki była dość subtelna, ale w całej swej delikatności bardzo brutalna i wyrafinowana. Ale swoją drogą kobiety chyba tak mają, że potrafią mścić się właśnie w taki sposób - subtelny, aczkolwiek taki, który sprawi, że winowajca zapamięta go na długo.

"Usta otwierają drogę do szczęścia, ale również przez usta szczęście nas opuszcza. Są wrotami ciała, lecz zamykając je od wewnątrz, znajdujesz się w pułapce, która odetnie cię od wszystkiego. Ludzie dzielą się na tych, którzy dotrzymują danego słowa, i tych, którzy tego nie robi. Usta tych drugich są jedynie ciemną, jamą."
Jo Kyung - Ran, "Smak języka"

"Smak języka" jest dość osobliwą powieścią, w której nie znajdziecie zwrotów akcji oraz wartkich opisów kłótni, planowania zemsty czy burzliwych opisów. Tak jak wspomniałam wyżej ta powieść jest subtelna, a przez to nie od razu dochodzi do nas to co się dzieje. Jednak warto ją przeczytać ze względu na jej klimat i oryginalność.

Są książki, które przyciągają do siebie swoją prostotą, minimalizmem i wyrafinowaniem. I mimo niewielu bohaterów potrafią przyciągać do siebie niczym magnez oraz nie pozwalają o sobie zapomnieć. Taki właśnie jest "Smak języka. Historia pewnej zemsty" autorstwa Jo Kyung - Ran.

Historia zawarta w tej powiastce jest subtelna, hipnotyzująca i pełna smaków. Autorka doczekała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
840
127

Na półkach: ,

"Przepiórki w płatkach róży" Laury Esquivel, "Czekolada" Joanne Harris, "Zupa z granatów" czy "Woda różana i chleb na sodzie" Marshy Mehran. Zgoda, to nie są wybitne książki, ale już na pewno całkiem przyzwoite czytadła z jedzeniem nie tyle w tle, co w roli nietypowego bohatera.

Czegoś podobnego spodziewałam się po książce "Smak języka. Historia pewnej zemsty", choć liczyłam na niespodziankę, bo literatura koreańska ciągle jest dla mnie dosyć egzotyczna. Już podczas lektury "Zaopiekuj się moją mamą" zwróciłam uwagę na wyraziste opisy potraw, choć przecież jedzenie nie było tam tak ważne jak w książce Kyung-ran Jo.

"Smak języka" opowiada o Chŏng Chi-wŏn, która nad życie kocha dwie rzeczy - gotowanie i mężczyznę, który ją zdradził. To mogłaby więc być bardzo trywialna książka, gdyby nie to, że autorka idzie własną drogą, unikając wszelkich przewidywalności. Rezygnuje z tradycyjnej fabuły na rzecz wymieszanych faktów i niedopowiedzeń. Niczego nie wyjaśniając, stawia przed czytelnikiem układankę do złożenia z metafor i tego, co zostało zapisane między wierszami. Książka Kyung-ran Jo rozgrywa się więc nie w jasno przedstawionych faktach, lecz w przemyśleniach i wspomnieniach głównej bohaterki.

Nie ma tu nagłych zwrotów akcji i wielkiego bum, a jednak czytelnik nieustannie jest zaskakiwany, tropami, które autorka niespodziewanie podrzuca. I właśnie w takim uważnym rekonstruowaniu fabuły tkwi połowa przyjemności wynikającej z lektury "Smaku języka". Druga połowa to jedzenie!

Kuchnia rzeczywiście nie jest tylko dodatkiem do opowiadanej historii. Jest jedynym stałym elementem życia głównej bohaterki. Pasją, która pozostaje, gdy zaczyna brakować sensu. Staje się także pretekstem do przywołania anegdot, legend i książek, w których pojawiają się jakieś charakterystyczne smakołyki. A, co najważniejsze, w kluczowym momencie to właśnie sztuka kulinarna odgrywa główną rolę. [...]

ekruda.blogspot.com

"Przepiórki w płatkach róży" Laury Esquivel, "Czekolada" Joanne Harris, "Zupa z granatów" czy "Woda różana i chleb na sodzie" Marshy Mehran. Zgoda, to nie są wybitne książki, ale już na pewno całkiem przyzwoite czytadła z jedzeniem nie tyle w tle, co w roli nietypowego bohatera.

Czegoś podobnego spodziewałam się po książce "Smak języka. Historia pewnej zemsty", choć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
276

Na półkach: ,

Gdyby spróbować w kilku słowach określić charakter powieści "Smak języka", można by powiedzieć, że to książka o jedzeniu i namiętności, a także o namiętności do jedzenia. Jednak za każdym z tych stwierdzeń kryje się znacznie więcej emocji starannie skrywanych przez główną bohaterkę i dokładnie oddanych przez autorkę.
Główna bohaterka jest mistrzem kuchni włoskiej i szefową szkoły gotowania. Jej największą radością jest przygotowywanie wyrafinowanych posiłków dla ukochanego i przekazywanie swojej pasji uczniom. Jedną z jej uczennic jest Se-yŏn, która odbiera jej partnera. Od tej chwili świat Chi-wŏn zmienia się. Gotowanie nie sprawia jej już radości, zaczyna zaniedbywać psa, którego zostawił jej Sŏk-chu (bo jego nowa kobieta nie tolerowała zwierząt). W końcu przestaje udzielać lekcji i wraca jako kucharz do restauracji, w której rozpoczynała karierę. Pod wpływem pracy i charyzmatycznego szefa stopniowo wyrywa się z marazmu, lecz tym, co ją napędza, nie jest już dawna energia życiowa, a obsesyjne pragnienie zemsty.
Z pozoru to po prostu zwykła historia samotnej kobiety z nieszczęśliwą miłością w tle - on i ona są szczęśliwą parą, nagle pojawia się ta trzecia, on odchodzi, a ona odchodzi od zmysłów. Niezwykły koncept autorki, wielobarwne opisy, fantasmagoryjne zarysowany świat przedstawiony i złożone psychologicznie postaci tworzą jednak powieść jedyną w swoim rodzaju. Być może wartka akcja nie jest najmocniejszym atutem "Smaku języka", jednak przez karty powieści do czytelnika dociera bogactwo smaków, zapachów i feeria barw, które sprawiają, że kolejne strony pochłaniałam z ogromnym "apetytem".
Ogromny szacunek należy się przede wszystkim tłumaczce, która dokonała wręcz niemożliwego, przekładając koreański oryginał na przepiękną polszczyznę, a trzeba pamiętać, że koreański jest językiem wyjątkowo niewdzięcznym, gdy próbuje się tłumaczyć literaturę.
Sama jestem zdziwiona, że dałam koreańskiej książce aż tyle gwiazdek, ale to naprawdę powieść inna niż wszystkie, po którą warto sięgnąć i która na długo zostanie mi w pamięci.

Gdyby spróbować w kilku słowach określić charakter powieści "Smak języka", można by powiedzieć, że to książka o jedzeniu i namiętności, a także o namiętności do jedzenia. Jednak za każdym z tych stwierdzeń kryje się znacznie więcej emocji starannie skrywanych przez główną bohaterkę i dokładnie oddanych przez autorkę.
Główna bohaterka jest mistrzem kuchni włoskiej i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
209
153

Na półkach:

Ciekawa bo koreańska. Książka z knajpą w roli głównej. I znów - powieść azjatycka, a widać fascynację Europą (kuchnia). Mocno kojarzy się z "Żółtymi cytrynkami", ale o wiele bardziej wyrafinowane.

Ciekawa bo koreańska. Książka z knajpą w roli głównej. I znów - powieść azjatycka, a widać fascynację Europą (kuchnia). Mocno kojarzy się z "Żółtymi cytrynkami", ale o wiele bardziej wyrafinowane.

Pokaż mimo to

avatar
48
33

Na półkach: ,

Prawdziwa męka...

Prawdziwa męka...

Pokaż mimo to

avatar
322
86

Na półkach:

Inteligentnie, smacznie, boleśnie. Wielkie tak.

Inteligentnie, smacznie, boleśnie. Wielkie tak.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    252
  • Przeczytane
    170
  • Posiadam
    72
  • Ulubione
    14
  • Korea
    12
  • Literatura koreańska
    7
  • Azja
    3
  • Literatura azjatycka
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2022
    2

Cytaty

Więcej
Jo Kyung-Ran Smak Języka. Historia pewnej zemsty Zobacz więcej
Jo Kyung-Ran Smak Języka. Historia pewnej zemsty Zobacz więcej
Jo Kyung-Ran Smak Języka. Historia pewnej zemsty Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także