Cenię tę książkę za styl, za niebanalność i nieprzewidywalność jak dla mnie rewelacja.
Historia, kreacja bohaterów zwłaszcza Brooke, ich wybory i konsekwencje z nimi związane momentami mnie odpychały, czasami czułam odrazę i nie mogłam zrozumieć tego pogmatwania a mimo to, nie sposób było się oderwać od czytania, nie sposób było zakończyć i nie wiedzieć jak się to wszystko skończy. Warto było doczytać do końca :)
Brooke to dziewczyna, która ma wszystko, dosłownie wszystko - urodę, inteligencję, pozycję społeczną, cudowną kochającą się rodzinę, przyjaciół jest u progu swojej dorosłości, która wydaję się być jasna i pozytywna jednak w jednej, małej chwili wszystko runęło jak domek z kart, łamiąc Brooke na wiele długich i ciężkich lat…
Devon to chłopak z sercem na dłoni wobec każdego, chociaż życie od początku jest dla niego okrutne, doznaje okrucieństwa z rąk kogoś kto powinien kochać go miłością bezinteresowną. To pozostawia trwały ślad w psychice Devona, wykreślając go z pełni życia na długie lata.
Chwila w której ci dwoje się spotka stanie się dla nich przekleństwem i wybawieniem ….
Polecam przeczytać :)

Cenię tę książkę za styl, za niebanalność i nieprzewidywalność jak dla mnie rewelacja.
Historia, kreacja bohaterów zwłaszcza Brooke, ich wybory i konsekwencje z nimi związane momentami mnie odpychały, czasami czułam odrazę i nie mogłam zrozumieć tego pogmatwania a mimo to, nie sposób było się oderwać od czytania, nie sposób było zakończyć i nie wiedzieć jak się to wszystko...