Wiem. Wygląda jak poradnik. Co gorsza, coachingowy. Nie jest nim, zapewniam! Czym zatem jest, ten opasły tom, autorstwa amerykańskiego konserwatysty, którego postać tak kłuje w oczy lewicę? (Polecam artykuł pt.:"Jordan Peterson. Wielki coach Alt-rightu." na Krytyce Politycznej 😅 )
Światem rządzi dziś chaos. Nie raz trudno jest nam odnaleźć się w tym tyglu. Gender, quasifeminizm, tolerancja represywna, rzekomy patriarchat, wymieszanie cywilizacyjne, inżynieria społeczna, pedagogika waldorfska, wychowanie krytyczne. Jeśli intuicja podpowiada Ci czasem, by nie zgadzać się na nowoczesny porządek(który jest nim jedynie z pozoru), autor wytłumaczy Ci, dlaczego masz rację. Podsunie Ci celne argumenty, historie z przeszłości, niezwykłe i momentami szokujące anegdoty, zebrane przez lata doświadczeń zawodowych(w psychoterapii), ale i osobistych.
Książki, które czytam są zawsze pobazgrane ołówkiem. Podkreślam to co istotne, dopisuję osobiste skojarzenia i nawiązania do innych autorów, które przychodzą mi na myśl. Notuję na końcu listę lektur uzupełniających. Tym razem notatki te przydały mi się wyjątkowo, bo książka porusza ważne, ale bardzo liczne i różnorodne tematy.
Peterson słusznie zwraca uwagę, że zwykle(...acz nie zawsze!) to co nowe i radykalne, okazuje się z perspektywy czasu błędne. Kultura, do której przynależymy to prastary twór. Nie jesteśmy w stanie policzyć ile lat cierpień, wyrzeczeń i błędów kosztowało poprzednie pokolenia, byśmy znaleźli się tu, gdzie jesteśmy. Wypada nam okazać im nieco wdzięczności oraz czerpać z ich wiedzy.

Wiem. Wygląda jak poradnik. Co gorsza, coachingowy. Nie jest nim, zapewniam! Czym zatem jest, ten opasły tom, autorstwa amerykańskiego konserwatysty, którego postać tak kłuje w oczy lewicę? (Polecam artykuł pt.:"Jordan Peterson. Wielki coach Alt-rightu." na Krytyce Politycznej 😅 )
Światem rządzi dziś chaos. Nie raz trudno jest nam odnaleźć się w tym tyglu. Gender,...