Choć warta polecenia bo ukochane wampirki, dla mnie jak słabsza z całej serii.

Choć warta polecenia bo ukochane wampirki, dla mnie jak słabsza z całej serii.

Przeczytałam całą Sagę aż do tego tomu. Szczerze polecam ją każdemu kto lubi takie klimaty. Saga fajnie się rozwija, każda historia jest inna i po okruszkach prowadzi nas do przodu. Każdy bohater jest innym typem człowieka, a Wampiry oczywiście wszystkie są aroganckie ;). Dodatkowe ksiażki pieknie uzupełniają to czego sami się nie domyślimy. Czekam na dalsze losy tej ciekawej społeczności i pytanie kiedy pojawi się znowu nasz Czarodziej i czy też doczeka się swojej historii ;) Zapowiedź kolejnego tomu jest zachecająca:)

Przeczytałam całą Sagę aż do tego tomu. Szczerze polecam ją każdemu kto lubi takie klimaty. Saga fajnie się rozwija, każda historia jest inna i po okruszkach prowadzi nas do przodu. Każdy bohater jest innym typem człowieka, a Wampiry oczywiście wszystkie są aroganckie ;). Dodatkowe ksiażki pieknie uzupełniają to czego sami się nie domyślimy. Czekam na dalsze losy tej...

Kolejny tom mojego ukochanego cyklu:) Rewelacyjny paranormal romans. Ocena z pewnością subiektywna. Jest to bardzo lekka powieść o miłości, zdawałoby się niemożliwej, między potężnym wampirzym lordem i młodą zabójczynią wampirów. Jednak Quinn i Eva, jak to w romansach bywa, chyba poradzą sobie z przeciwnościami losu. Fanom cyklu szczerze polecam:)

Kolejny tom mojego ukochanego cyklu:) Rewelacyjny paranormal romans. Ocena z pewnością subiektywna. Jest to bardzo lekka powieść o miłości, zdawałoby się niemożliwej, między potężnym wampirzym lordem i młodą zabójczynią wampirów. Jednak Quinn i Eva, jak to w romansach bywa, chyba poradzą sobie z przeciwnościami losu. Fanom cyklu szczerze polecam:)

Jak zawsze dobrze się bawiłam przy czytaniu, chociaż ta wojna już jest zbyt długa... zapowiedź kolejnej części jest intrygująca, mam wrażenie że w końcu możemy dostać coś troszkę innego :)

Jak zawsze dobrze się bawiłam przy czytaniu, chociaż ta wojna już jest zbyt długa... zapowiedź kolejnej części jest intrygująca, mam wrażenie że w końcu możemy dostać coś troszkę innego :)

Czy 12 tom z serii może się okazać równie dobry jak poprzednie?

Muszę przyznać, że nie przepadam za długimi tasiemcami, które trwają i trwają. Większość moich doświadczeń jest negatywna, ponieważ ciekawe tematy zostają wyczerpane i dalsze części pisane są moim zdaniem na siłę.
Sięgając po kolejny tom z serii Vampires in America nie miałam wielkich oczekiwań, JEDNAK PO RAZ KOLEJNY D.B. REYNOLDS URZEKŁA MNIE. Jest to jedna z moich ulubionych serii. Z każdym kolejnym tomem poznajemy coraz to nowszych wampirzych lordów i ich ukochane. Mimo, że pozornie każda historia wydaje się taka sama to jednak każda ma ukryte tajemnice, i zmienia się w coś nowego.
W tej historii poznajemy Eve, która w przeszłości straciła swojego ukochanego brata. Jak możecie się domyślić został on zabity przez wampiry z racji czego nasza młoda bohaterka postanawia się zemścić i zaczyna zabijać. Ogromny wpływ na jej decyzję miała matka, której zmarły chłopak był ukochanym dzieckiem. Po jego śmierci to właśnie Eve obarczała odpowiedzialnością i kazała otrzymać sprawiedliwość. Podczas pewnej nocnej wyprawy kobieta poznaje na swojej drodze Quin'a, nic nie wskazuje na to, że może on być wampirem. Dziewczyna postanawia zaufać mu, z czasem coraz bardziej się do niego zbliża. Czy jednak będzie gotowa poznać prawdę o jego naturze? Jak poradzi sobie z własnymi wyrzutami sumienia? Co na to jej matka?

Quinn'a poznajemy gdy przyjeżdża do Irlandii pragnąc objąć w niej dowodzenie. Wie, że już czas na to by zostać lordem. W przeciwieństwie do innych wampirzych lordów, których poznaliśmy, denerwują go wpływy Raphael'a i mimo, że podziwia siłę Lorda to jednak pragnie samodzielnie rządzić krajem, bez niczyjej ingerencji. Najpierw chce zdobyć pewien prom, który jest miejscem przemytu. Pewnej nocy zauważa kobietę, która ciągnie w zaułek 2 wojowników. Gdy chce ruszyć jej na ratunek kobieta wychodzi mając na sobie popiół. Czy pogromczyni wampirów i mężczyzna, który jest jednym z nich stworzą własną historię miłosną?

Gorąco polecam całą serię, ja na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę. W tej historii nie brakuje namiętności, akcji, przemocy, walki o władzę, miłości. Co ważne, historia nie stoi w miejscu tylko cały czas coś się dzieje. Epilog również był zaskakujący. Mam wrażenie, że w kolejnej części znowu spotkamy Cynthie i Raphaela i bardzo się z tego cieszę. Pomimo tego, że każda historia jest ciekawa to jednak największy sentyment mam właśnie do tej dwójki.

Czy 12 tom z serii może się okazać równie dobry jak poprzednie?

Muszę przyznać, że nie przepadam za długimi tasiemcami, które trwają i trwają. Większość moich doświadczeń jest negatywna, ponieważ ciekawe tematy zostają wyczerpane i dalsze części pisane są moim zdaniem na siłę.
Sięgając po kolejny tom z serii Vampires in America nie miałam wielkich oczekiwań, JEDNAK PO RAZ...