Mag. Stefan Ossowiecki.

Okładka książki Mag. Stefan Ossowiecki.
Karolina Prewęcka Wydawnictwo: Fabuła Fraza biografia, autobiografia, pamiętnik
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Fabuła Fraza
Data wydania:
2018-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365411150
Tagi:
biografia Stefan Ossowiecki jasnowidz wizjoner bilokacja
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Papcio Chmiel udomowiony Monique Chmielewska-Lehman, Artur Chmielewski, Karolina Prewęcka
Ocena 6,7
Papcio Chmiel ... Monique Chmielewska...
Okładka książki Przypuszczam, że wątpię Bohdan Łazuka, Karolina Prewęcka
Ocena 6,3
Przypuszczam, ... Bohdan Łazuka, Karo...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
381
380

Na półkach:

(2018)

Pobieżna biografia. Fakt faktem, nie bardzo jest z czego uzupełnić luki w życiorysie sławnego jasnowidza, ale w takim wypadku warto wzbogacić książkę o jakieś analizy, spekulacje, domysły, zgłębić nieco dziedzinę w której się specjalizował, szerzej opisać realia w jakich działał, ludzi i miasta, tak żeby publikacja nie była jedynie rozdętą notką encyklopedyczną. Tutaj niestety tego nie ma. Owszem, są próby kreślenia barw przełomu wieków oraz pierwszej połowy XX stulecia, nie wykorzystano tego jednak by w pełni pokazać, że Ossowiecki, jak każdy, był dzieckiem swojej epoki, kształtowanym przez ówczesne prądy myślowe, warunki gospodarcze, politykę. W dodatku wszystkie sensacyjne historie składające się na jego legendę przedstawione są całkiem bezkrytycznie. Rzekome epizodyczne bilokacje czy popisy telekinezy przedkładane są jako niepodważalne fakty. Podobnie z anegdotami*.

Pierwsze kilkanaście stron to pośpieszna narracja prowadzona na jednym wdechu, zdania krótkie i egzaltowane, w których kropki zastąpiły przecinki. Potem tekst się nieco uspokaja, i da się to czytać, ale autorka nie porzuca obranej konwencji.
W podobnie tonie pisywane są wspominkowe artykuły o podstarzałych gwiazdorach, ich życiowych miłościach, krótkich romansach, uzależnieniach i upadkach. Chyba każdemu, choćby w poczekalni, u dentysty, coś takiego kiedyś wpadło w ręce. Jest to jakiś popis rzemieślniczego warsztatu – sprowadzania ludzkiej egzystencji do określonych ram, umiejętnie korzystanie z sugestii, co należałoby myśleć o X, Y, jak, dlaczego – który może docenić osoba jakoś zainteresowana procesem twórczym i patentami na uprawianie literatury, ale to wszystko. Powiedziałbym, że targetem tej pozycji są gospodynie domowe, takie którym potrzeba wzruszeń, emocji, pasjonujących historii...

Zdecydowanie brakuje tu mocnych akcentów, jeśli nie odkrycia prawdy o dawnych zdarzeniach, to choć podjęcia próby docieczenia co tak naprawdę miało miejsce. To były czasy gdy informacje roznosiły się inaczej niż teraz, często z dużym opóźnieniem, a wiele z nich statystyczny obywatel musiał brać na wiarę. Wiele zależało od autorytetu informatora.
Nad tym wszystkim warto by się zastanowić na kartach biografii Ossowieckiego – niestety, tego typu refleksji tu nie uświadczymy.

Karolina Prewęcka sprzedaje nam legendę. To nie jest realistyczny portret Ossowieckiego, to tylko zlepek tego co dotrwało do naszych czasów, co do niego przylgnęło w czasie jego 67-letniego życia, i już po tragicznej śmierci, w pierwszych dniach powstania.

Tu powinny gęsto pojawiać się takie zwroty jak:
był uważany za...
podobno odznaczał się/praktykował...
X/Y zaświadczają że....
tzw.
uchodził za...
miał opinię...
ludzie wierzyli że...
itd.

A tymczasem mamy coś niemalże w rodzaju hagiografii. Gdzie prawda, gdzie legenda, gdzie autokreacja – autorka nawet nie próbuje dociekać.

Poza wymienionymi mankamentami, do tekstu wkradło się trochę błędów: str. 10 – „Śródmieście południowe” – niby drobiazg, który dużo łatwiej byłoby zaklasyfikować jako małą omyłkę, brak wciśniętego shifta, i nic o tym nie wstukiwać, ale że nie w tym tkwi przyczyna, że nie o zwykłe roztargnienie idzie, dodatkowo przeoczone przez korektę, warto się do tego odnieść szerzej – w tekście nie stoi południowe Śródmieście ani śródmieście południowe (pisane z małej litery), ale dokładnie tak jak zacytowano, idzie więc o obszar miejskiego systemu informacji (Śródmieście Południowe), który przed wojna nie istniał, co logiczne, bo nie było też wtedy zniszczeń które wyraźnie dzieliły Śródmieście na obszar starej zabudowy, w której dominują kamienice z czasów carskich, międzywojnia i monumentalny MDM (Śródmieście Pd.), oraz część pokrytą modernistycznymi klockami, wielkimi szafami OZŻB, z nielicznymi reliktami dawnej zabudowy, nad którą góruje Pałac Kultury (Śródmieście Pn.), dopiero po upowszechnieniu MSI Śródmieście Południowe zaczęło funkcjonować jako nazwa własna, a także pojawiać się na mapach – i tym samym w masowej świadomości; str. 69 – co prawda autorka bierze słowo „otczestwo” w cudzysłów, ale i tak używa go jako określenia nazwiska, a „de la Carriere” nie jest rodzajem nazwiska patronimicznego, samo „de la” to tyle co „von”; str. 73 – „urokliwą uliczkę Kanonią” – w zasadzie to placyk, ale tu powinno być uliczkę Kanonię (na końcu Ę nią Ą), tak jak Wilcza nie upamiętnia żadnego profesora Wilcza, a Nefrytowa żadnego carskiego generała... tak Kanonia to Kanonia; str. 76 – „miał zginąć niechcący” (omyłkowo, przypadkiem) – humor z zeszytów szkolnych; str. 78 i 117 – w Warszawie nie ma Pól Mokotowskich, jest Pole Mokotowskie, jedno – niektórzy ludzie mówią tak chyba dlatego że kiedyś obiły się im o uszy takie nazwy jak paryskie Pola Elizejskie czy Pola Marsowe; str. 86 – oficyna nie stoi od ulicy (!); str. 111 – „jedyna kobieta – ofiara zbrodni katyńskiej” (kobieta-ofiara); str. 151 – „księgi” – „Świat mego ducha i wizje przyszłości” nie jest wielką cegłą, to zdecydowanie książka**; str. 199 – „pierwsze miejsce” – pierwsze PIĘTRO.

Duży minus za europocentryczny początek, nadęty, grafomański i trochę błędny.

Około 30 stron tej niewielkiej książeczki to przedruk sprawozdań z pokazów zdolności Ossowieckiego, eksperymentów itp. Zamieszczonych w autobiograficznym „Świecie mego ducha”. Czy jest sens wklejanie takiego materiału dodatkowego? Lepiej byłoby to wpleść w narrację.


* „Glejt z podpisem Fuhrera” – mający zapewniać Ossowieckiemu nietykalność – to chyba część pośmiertnej legendy. Poważny biograf wyraźnie by to zaznaczył. Np. Max Cegielski, który nie miał za wielu materiałów by dokładnie opisać życie Bronisława Grąbczewskiego ograniczył się do faktów, a informacje niepewne, dyskusyjne opatrywał komentarzem. W tej „wspominkowej” książeczce nie ma na to miejsca.
** Jego książka „Świat mego ducha i wizje przyszłości” to synteza myśli chrześcijańskiej (w tej łagodnej, nieco naiwnej odsłonie) i zapatrywań w stylu new age z własnym oglądem na naturę wszechrzeczy. Mamy tam pewne założenia, ale nic ponad to, co można by wydumać samemu, na własną rękę (mając rzecz jasna głębokie przekonanie o tym że materialistyczny ogląd na świat jest błędny).

.

BONUS:
Pocałuj mnie w d...". Jasnowidz, który odgadł treść listu Piłsudskiego - AleHistoria odc. 85
https://www.youtube.com/watch?v=chvuBR008p0


.


Osobiście po raz pierwszy usłyszałem o Ossowieckim na antenie TOK FM, w programie Roberta Bernatowicza. Książkę „Świat mego ducha i wizje przyszłości” czytałem nieco później, na studiach, na pewno po 2008 (taką mam datę wydania), i byłem nieco rozczarowany. Wątek autobiograficzny był ciekawy, choć świadomość że jasnowidz mówi tylko to co chce powiedzieć, i uprawia w ten sposób klasyczną autokreację, sprawiał że traktowałem to z rezerwą. Dziwił mnie bardzo słaby język inżyniera, często wręcz zbyt prosty, schematyczny, pełen powtórzeń, jakby faktycznie czuł się swobodniej w rosyjskim (choć zaznaczał że chce być dobrze zrozumiany przez wszystkich, także ludzi prostych – ale to chyba asekuracja). Jego poglądy na świat i prawidła według których funkcjonuje to nic odkrywczego. Nieciekawe ogólniki. Najważniejsza częścią książki są eksperymenty które miały dowodzić realności czynnika psi. Kiedy czyta się sprawozdania z tych praktyk, jedno za drugim – można się wynudzić jak mops, ale jeśli dać im wiarę, to sugerowałaby że nasz świat ma jednak pewne niedostrzegalne płaszczyzny, których nie widać pod mikroskopem ani za pomocą lunety, setek klatek na sekundę ani w podczerwieni. W książce niejakiego Romana Bugaja z lat 90-tych, pt. „Fenomeny paranormalne” jest obszerny rozdział o Ossowieckim, w którym zebrano wszystkie ważne informacje.

(2018)

Pobieżna biografia. Fakt faktem, nie bardzo jest z czego uzupełnić luki w życiorysie sławnego jasnowidza, ale w takim wypadku warto wzbogacić książkę o jakieś analizy, spekulacje, domysły, zgłębić nieco dziedzinę w której się specjalizował, szerzej opisać realia w jakich działał, ludzi i miasta, tak żeby publikacja nie była jedynie rozdętą notką encyklopedyczną....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    28
  • Chcę przeczytać
    13
  • Posiadam
    4
  • Biografie
    3
  • 2019
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Papier
    1
  • Dwudziestolecie międzywojenne
    1
  • Średnie
    1
  • 2024
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mag. Stefan Ossowiecki.


Podobne książki

Przeczytaj także