Podobała mi się ta książka. Panią Danutę Szaflarską pamiętam z jej ról, jakie odegrała będąc już dojrzałą, a nawet bardzo dojrzałą kobietą. Jej kreacje zapadły mi w pamięć i uważam, że była to bardzo dobra aktorka. Po przeczytaniu jej biografii okazuje się, że była też dobrym człowiekiem i fajną kobietą:) ktoś zauważył, że mało jest w książce samej pani Danuty. Ja tak nie sądzę, ale faktycznie jest bardzo mało ploteczek i durnych sensacyjek, a właściwie prawie wcale ich nie ma. I to jest ogromna zaleta tej książki, moim zdaniem. O pani Danucie jest sporo, o jej dzieciństwie, młodości, studiach, o wykonywaniu zawodu, o filmach i teatrze, jak również jest trochę scen z życia towarzyskiego. I wszystko to świetnie osadzone na szerokim tle czasów, w jakich żyła. A przeżyła cały wiek!
A kto szuka plotek z alkowy, to musi szukać innej książki:)

Podobała mi się ta książka. Panią Danutę Szaflarską pamiętam z jej ról, jakie odegrała będąc już dojrzałą, a nawet bardzo dojrzałą kobietą. Jej kreacje zapadły mi w pamięć i uważam, że była to bardzo dobra aktorka. Po przeczytaniu jej biografii okazuje się, że była też dobrym człowiekiem i fajną kobietą:) ktoś zauważył, że mało jest w książce samej pani Danuty. Ja tak nie...

Pani Danuta Szaflarska to prawdziwa legenda polskiego filmu i teatru. Kultowe "Zakazane piosenki", "Skarb" czy jej ostatni film "Pora umierać" (miała wtedy 100 lat). Na kartach książki prześledzić możemy losy jej życia prywatnego ale przede wszystkim zawodowego. Mnie czas II wojny światowej bardzo wzruszył. Bieda, głód, strach i cierpienie towarzyszyły jej codziennie.
Plejada znanych aktorów przed i powojennych, jak kręcono filmy no i czy rola w Zakazanych piosenkach czy Skarbie ją zaszufladkowały czy nie. To możemy się dowiedzieć po przeczytaniu biografii napisanej przez Gabriela Michalika.
Polecam.

Pani Danuta Szaflarska to prawdziwa legenda polskiego filmu i teatru. Kultowe "Zakazane piosenki", "Skarb" czy jej ostatni film "Pora umierać" (miała wtedy 100 lat). Na kartach książki prześledzić możemy losy jej życia prywatnego ale przede wszystkim zawodowego. Mnie czas II wojny światowej bardzo wzruszył. Bieda, głód, strach i cierpienie towarzyszyły jej...

Zabrakło mi w tej książce Pani Danuty. Czytając opinie innych widzę, że nie jestem sama w tych odczuciach. Opisane są czasy w których żyła i ówczesne środowisko artystyczne. Dopiero pod sam koniec pojawia się ona jako osoba, kobieta, ikona. Myślę, że powodem tego jest fakt, że nie było już nikogo kto mógłby wspomnieć jaka była na początku swojej kariery - przeżyła wszystkich. Mam żal, że pozostaje mi nadal niewiedza jakim była człowiekiem prywatnie, jak spełniała rolę matki czy babci, jaką miała filozofię życia itp.

Zabrakło mi w tej książce Pani Danuty. Czytając opinie innych widzę, że nie jestem sama w tych odczuciach. Opisane są czasy w których żyła i ówczesne środowisko artystyczne. Dopiero pod sam koniec pojawia się ona jako osoba, kobieta, ikona. Myślę, że powodem tego jest fakt, że nie było już nikogo kto mógłby wspomnieć jaka była na początku swojej kariery - przeżyła...

Ponad wiek doświadczeń...
Ciekawa opowieść o świecie, którego już nie ma. Pani Szaflarska przeżyła 102 lata i łączyła kilka pokoleń doświadczeń. Jeśli spodziewasz się w tej książce sensacji z jej życia osobistego, to się rozczarujesz.

Ta powieść to dla mnie fragment historii teatru polskiego. Autor bardzo szeroko opisuje środowiska, w których przebywała bohaterka. Dużo miejsca zajmują lata II wojny światowej ( pokaz dyplomowy aktorki odbył się w czerwcu 1939 ),w całą opowieść wpisane są losy bardzo wielu artystów, pojawiają się takie sławy jak np. Hanka Ordonówna, Ada Sari, Aleksander Zelwerowicz, Jerzy Waldorff, Andrzej Łapicki. Czasem miałam wrażenie,że Danuta Szaflarska jest tylko małym ziarenkiem przesypującym się przez tony historii innych ludzi.

Autor z ogromnym szacunkiem mówi o artystce, jak ktoś bliski. Rzekłabym, że wręcz idealizuje jej osobę. To nie szkodzi, brakuje mi tu bardziej tej kobiety z krwi i kości, którą była. Tu jest skupienie prawie wyłącznie na dziejach aktorskich.

Mimo wszystko przeczytałabym tę lekturę jeszcze raz. Poszerza horyzonty.

 Zawsze podziwiałam panią Szaflarską, za niezwykłą osobowość, wspaniałe role, cudowny, miękki, ciepły tembr głosu i piękną polszczyznę. Niewiele wiedziałam o jej życiu, może poza tym, że zaraz po wojnie stała się wielką gwiazdą za sprawą głównych ról w filmach: "Zakazane piosenki" i "Skarb". Lubiłam słuchać jej wypowiedzi i byłam zachwycona postaciami, które odtwarzała.

Reżyser Grzegorz Jarzyna zatrudnił panią Danutę w Teatrze Rozmaitości, gdy miała 95 lat i mówił o niej "aktorka totalna". 
Cieszę się, że wiem nieco więcej o tej pięknej postaci.

Ponad wiek doświadczeń...
Ciekawa opowieść o świecie, którego już nie ma. Pani Szaflarska przeżyła 102 lata i łączyła kilka pokoleń doświadczeń. Jeśli spodziewasz się w tej książce sensacji z jej życia osobistego, to się rozczarujesz.

Ta powieść to dla mnie fragment historii teatru polskiego. Autor bardzo szeroko opisuje środowiska, w których przebywała bohaterka. Dużo...

Czyta się lekko i przyjemnie, jednak jak dla mnie zbyt czołobitna. Mało życia prywatnego, za to bardzo dużo opisów całego świata do okoła...

Czyta się lekko i przyjemnie, jednak jak dla mnie zbyt czołobitna. Mało życia prywatnego, za to bardzo dużo opisów całego świata do okoła...

Świetnie przeczytana przez Danutę Stenkę - obie panie zapewne spotkały się nie raz (zwłaszcza, że nawet ja miałam to szczęście przy okazji "Pora umierać"). Dopisek w tytule dość znaczący, bo mający odzwierciedlenie w treści - opisanych wiele osób, które wpłynęły na tytułową bohaterkę. Zbyt mało niestety o jej życiu rodzinnym.

Świetnie przeczytana przez Danutę Stenkę - obie panie zapewne spotkały się nie raz (zwłaszcza, że nawet ja miałam to szczęście przy okazji "Pora umierać"). Dopisek w tytule dość znaczący, bo mający odzwierciedlenie w treści - opisanych wiele osób, które wpłynęły na tytułową bohaterkę. Zbyt mało niestety o jej życiu rodzinnym.

Ciekawa biografia ciekawej kobiety. Ale mogło by być lepiej. Za dużo tu wątków pobocznych.

Ciekawa biografia ciekawej kobiety. Ale mogło by być lepiej. Za dużo tu wątków pobocznych.

Irytowało mnie to że było tyle wątków pobocznych, które odwracały uwagę od bohaterki. Autor przez to pewnie chciał lepiej przybliżyć historię Danuty Szaflarskiej. Mnie jednak pozostale wątki nudziły i nie mogłam się doczekać kiedy autor znowu powróci do opowieści o tytułowej aktorce. Autor pominął rok urodzenia Danuty Szaflarskiej. Jest tylko dzień i miesiąc. Chyba za bardzo się skupiał na legendzie narodzin niż na faktach.
Szkoda, że autor nie próbował przybliżyć samej postaci. Skupiał się przede wszystkim na jej życiu zawodowym niż prywatnym. A mnie właśnie interesuje to jaka Szaflarska była. Co ją wzruszało a  co śmieszyło. Jaki miała stosunek do innych ludzi.  Dopiero dwa ostatnie rozdziały mówią więcej o tej wybitnej postaci. Dla mnie jednak to wciąż mało mimo tego, że ostatnie strony były wzruszające.

Irytowało mnie to że było tyle wątków pobocznych, które odwracały uwagę od bohaterki. Autor przez to pewnie chciał lepiej przybliżyć historię Danuty Szaflarskiej. Mnie jednak pozostale wątki nudziły i nie mogłam się doczekać kiedy autor znowu powróci do opowieści o tytułowej aktorce. Autor pominął rok urodzenia Danuty Szaflarskiej. Jest tylko dzień i miesiąc. Chyba za...

Przeczytać biografię i nie dowiedzieć się prawie niczego o głównej bohaterce? Niestety wątki poboczne całkowicie przytłaczają, a Pani Danuta zamiast być gwiazdą książki niknie. Bardzo to smutne.

Przeczytać biografię i nie dowiedzieć się prawie niczego o głównej bohaterce? Niestety wątki poboczne całkowicie przytłaczają, a Pani Danuta zamiast być gwiazdą książki niknie. Bardzo to smutne.

Nie zgadzam się z tymi wszystkimi opiniami, w których czytelnicy książki twierdzą, że nic się nie dowiedzieli o życiorysie Aktorki, i że za dużo w niej o innych osobach.
Człowieka "tworzą" miejsca i czasy, w których żyje oraz ludzie, których spotyka na swej drodze.
Wielka aktorka? Dowiedzcie się co przeżyła, pod czyim okiem wzrastała, z kim dzieliła niedolę i sławę.
To jest Jej życie ukazane pełnią barw i z szacunkiem dla Osoby!

Nie zgadzam się z tymi wszystkimi opiniami, w których czytelnicy książki twierdzą, że nic się nie dowiedzieli o życiorysie Aktorki, i że za dużo w niej o innych osobach.
Człowieka "tworzą" miejsca i czasy, w których żyje oraz ludzie, których spotyka na swej drodze.
Wielka aktorka? Dowiedzcie się co przeżyła, pod czyim okiem wzrastała, z kim dzieliła niedolę i sławę....