Show

Okładka książki Show
Vi Keeland Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece Cykl: Na scenie (tom 1) literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Na scenie (tom 1)
Tytuł oryginału:
Throb
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2018-07-13
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-13
Data 1. wydania:
2015-01-25
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365740410
Tłumacz:
Julia Wolin
Tagi:
kontrakt pokusa zasady show rywalizacja uczucia program seks erotyka
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
897 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
453
370

Na półkach: ,

Niedawno recenzowałam dla Was „Tylko twój” Vi Keeland, dzisiaj przychodzę z recenzją innego tytułu tej samej autorki - „Show”, czyli pierwsza część serii Na scenie. Wiecie, że bardzo lubię książki Vi, niektóre niosą ze sobą głębszą historie, inne są typowymi odmóżczaczami, ot, czytadełka dla samej przyjemności z czytania – do tej grupy zaliczam właśnie „Show”.

Tym razem Vi postawiła na motyw reality show, który jeśli mam być szczera – tak średnio lubię. Nie wiem, jakoś tak po prostu nie przepadam za czytaniem o kulisach programów telewizyjnych, wkurza mnie zazwyczaj to ustawianie wszystkiego pod publikę. No ale dobra, nie zamierzałam skreślać przez to „Show”. A tak w ogóle, to co z tym show? Kate zdecydowała się wziąć udział w „Pulsie”, tj. jeden kawaler i kilka kobiet, które rywalizują o jego względy, chodzą na randki itd. (skojarzyło mi się to jakoś z naszym „Rolnik szuka żony”, haha). Ale to tak „z dupy”, bo chciała spróbować? Nie, otóż kierowały nią inne pobudki – kasa. Tyle, że nie na siebie, Kate chce zdobyć pieniądze na leczenie brata. Wszystko pięknie idzie do momentu, kiedy spotyka Coopera (no kto by pomyślał), co też następuje zaskakująco szybko...

Spoiler? Ale taki maluśki, w pierwszym zdaniu ;p
Wiecie co... Akurat w tej książce pojawia się schemat za schematem. Biedniejsza dziewczyna, bogaty, przystojny, nie umiejący się opędzić od pięknych kobiet mężczyzna, rozwijająca się relacja między nimi, drama, i żyli długo i szczęśliwie... W tej historii Vi akurat niczym mnie nie zaskoczyła, większość dało się przewidzieć, szczególnie jeśli ktoś czyta regularnie książki tego typu... WIĘC... dlaczego ta książka tak mi się spodobała?

Pomimo swojej schematyczności, „Show” mnie wciągnęło od pierwszych stron i czytałam z zaciekawieniem dla samej przyjemności z czytania. Bo jak dla mnie Vi Keeland potrafi tak umiejętnie obchodzić się z piórem, że nawet sztampowa historia, w której nie pojawia się nic nowego – wciągnie i chce się ją czytać ;)

Jak w większości jej książek, tak i w tej pojawia się narracja dwutorowa – z perspektyw Kate i Coopera, za co jestem autorce bardzo wdzięczna, bo uwielbiam takie rozwiązanie! A jeśli chodzi o samych bohaterów... to nie mogę powiedzieć, ze ich pokochałam bez reszty i drżałam o ich losy... ale że po prostu ich polubiłam i im kibicowałam już tak. Momentami trochę się bałam, że Vi pokusi się o motyw niezbyt lubiany przez czytelników – trójkąt miłosny. I mimo, że czasem niebezpiecznie zbliżała się do tej granicy, to na nasze szczęście jej nie przekroczyła. Było blisko, ale to tyle.

Ta książka ma swoje wady, ale ma też pewne zalety. Z pewnością nie leży wśród najlepszych historii Vi Keeland. Ja Vi nadal lubię, moje zdanie w tej kwestii się nie zmieniło i pewnie nieprędko się zmieni – czekam na kolejne jej książki u nas, choć po cichu liczę na to, że tym razem pojawi się jedna z lepszych jej powieści. Czy polecam tę? Zdaję sobie sprawę z tego, że pewnie wielu z Was ona nie przypadnie do gustu, mnie się podobała, ale też dlatego, że nie stawiałam jej wysokich wymagań. Jeśli tak jak ja lubicie czasem sięgnąć po niezobowiązujące historie, ot zwyczajnie żeby poczytać, zapomnieć o wszystkim i nie myśleć, to z pewnością powinna wam się spodobać, ale jeśli szukacie czegoś z głębszym sensem, czegoś ciut mądrzejszego w obrębie tego gatunku to jednak chyba nie tędy droga (wtedy poleciłabym „Bossman” lub „Egomanaiac tejże autorki ;)).
zabookowanyswiatpauli.blogspot.com

Niedawno recenzowałam dla Was „Tylko twój” Vi Keeland, dzisiaj przychodzę z recenzją innego tytułu tej samej autorki - „Show”, czyli pierwsza część serii Na scenie. Wiecie, że bardzo lubię książki Vi, niektóre niosą ze sobą głębszą historie, inne są typowymi odmóżczaczami, ot, czytadełka dla samej przyjemności z czytania – do tej grupy zaliczam właśnie „Show”.

Tym razem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 278
  • Chcę przeczytać
    644
  • Posiadam
    120
  • 2018
    74
  • 2019
    26
  • Ulubione
    24
  • 2020
    21
  • E-book
    20
  • Teraz czytam
    19
  • 2021
    14

Cytaty

Więcej
Vi Keeland Show Zobacz więcej
Vi Keeland Show Zobacz więcej
Vi Keeland Show Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także